• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy pracodawca może zmusić nas do pracy w wolne dni?

21 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Pracownik powinien otrzymać cały dzień wolny, niezależnie od wymiaru czasu pracy wykonywanej w dniu wolnym wynikającym z zasady pięciodniowego tygodnia pracy. Pracownik powinien otrzymać cały dzień wolny, niezależnie od wymiaru czasu pracy wykonywanej w dniu wolnym wynikającym z zasady pięciodniowego tygodnia pracy.

Decydując się na regularną pracę, nie zakładamy konieczności pracy w weekendy. Jak jednak traktować sugestie pracodawcy, że powinniśmy przyjść do pracy w wolny dzień?



Mam pytanie odnośnie pracy w sobotę, gdy system pracy jest pięciodniowy - czy pracując w sobotę np. przez trzy godziny, pracodawca jest zobowiązany dać cały dzień wolny? Czy pracodawca może też wymagać stawienia się pracownika w pracy w sobotę, sugerując, że nieobecność sprawi, że pracodawca odciągnie te godziny z innych przepracowanych nadgodzin. Czy w ogóle można tak robić?

Na pytanie odpowiada Paweł Kasprzyk z Kancelarii Radców Prawnych Kasprzyk Waliszewski.

Paweł Kasprzyk, radca prawny. Paweł Kasprzyk, radca prawny.
Zgodnie z definicją zawartą w art. 151 § 1 Kodeksu pracy, praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Co więcej, Kodeks pracy wskazuje przypadki, w których dopuszczalna jest praca w godzinach nadliczbowych.

Są to:
1) konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii;
2) szczególne potrzeby pracodawcy.

Oczywiście za pracę w godzinach nadliczbowych pracownikowi przysługuje dodatek do wynagrodzenia bądź czas wolny na zasadach określonych w Kodeksie pracy.

Odnosząc powyższe uwagi do przedstawionego stanu faktycznego, odpowiadając na pierwsze
z postawionych pytań, należy zauważyć, że znajdzie tu zastosowanie art. 1513 Kodeksu pracy. Stanowi on jednoznacznie, że pracownik powinien otrzymać cały dzień wolny, niezależnie od wymiaru czasu pracy wykonywanej w dniu wolnym wynikającym z zasady pięciodniowego tygodnia pracy. Nie ma w tym wypadku znaczenia, że praca była świadczona w niższym wymiarze (np. 3 godziny), ale z drugiej strony pracodawca nie musi udzielać więcej niż jednego dnia, jeśli praca była świadczona w przedłużonym wymiarze (np. 12 godzin). Wolnego udziela się, stosując niejako metodę dzień za dzień.

Czy pracodawca zmusza Cię do pracy w soboty?


Przechodząc do drugiego pytania, odpowiedź na nie wynika ze wskazanego wyżej art. 151 § 1 Kodeksu pracy oraz orzecznictwa sądowego. Przepis ten stanowi bowiem, że praca w godzinach nadliczbowych "jest dopuszczalna", nie określa jednak wprost obowiązku pracownika podjęcia tej pracy ani sposobu, w jaki pracodawca może domagać się jej wykonania. Powszechnie przyjmuje się jednak, iż co do zasady praca w godzinach nadliczbowych stanowi obowiązek pracownika. Można wskazać na różne źródła tego obowiązku, np. na konieczność dbania o dobro zakładu pracy lub obowiązek stosowania się do poleceń przełożonych, jeśli dotyczą one pracy i nie są sprzeczne z przepisami prawa. Wymaga podkreślenia, że pracownik nie ma uprawnienia do weryfikacji przesłanek umożliwiających pracę nadliczbową, np. uznając, że w danym przypadku po stronie pracodawcy nie zachodzą szczególne potrzeby.

Istnieją pewne przypadki, kiedy pracownik będzie dysponował prawem odmowy wykonania pracy w godzinach nadliczbowych. Prawo odmowy przysługuje osobom objętym podmiotowym zakazem wykonywania takiej pracy. Przykładowo pracodawca nie może wydać polecenia pracy w dniu wolnym pracownicy w ciąży czy też pracownikowi młodocianemu. Ponadto pracownik mógłby odmówić pracy nadliczbowej w przypadku, gdyby jej wykonywanie stwarzało zagrożenie dla życia lub zdrowia jego lub innych osób, co wynika wprost z art. 210 § 1 Kodeksu pracy. W razie nieuzasadnionej odmowy wykonywania pracy w dniu wolnym od pracy, pracodawca może wyciągnąć wobec pracownika konsekwencje, w tym nałożyć karę porządkową. Przyjmuje się bowiem, że bezpodstawna odmowa świadczenia pracy w godzinach nadliczbowych stanowi naruszenie obowiązków pracowniczych.

W skrajnych przypadkach możliwe jest nawet rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Pracodawca nie może zatem uwzględnić nieprzepracowanych godzin nadliczbowych (z powodu braku zgody pracownika na pracę nadliczbową) w dotychczas przepracowanych nadgodzinach nadliczbowych.
Kasprzyk Waliszewski Kancelaria Radcow Prawnych

Opinie (94) 1 zablokowana

  • teraz sa takie czasy ze to pracownik rzadzi w firmie (13)

    Ja nie pracuje w weekendy, bo gdyby mi szef mi takie coś zaproponował to bym go wyśmiał. To samo z dniami wolnymi, ja tylko go informuje ze mnie nie będzie w robocie i już, szef nawet nie pisnie. Ze sprawami do zrobienia jest podobnie, przylazi do mnie i coś gada że trzeba zrobić, to ja mu wtedy mowie ze zrobię to ale zaraz, w wolnym czasie, i ze zrobię to wg mojego pomysłu, bo jego plan jest bezsensowny i nietrafiony. Siedzi cicho jak mysz pod miotla. A najlepszevsa podwyzki- mowie mu albo dajesz podwyżkę albo się zwalniam i zawsze daje

    • 28 60

    • Brawo

      Ja jeszcze tak mam że albo Idę do pracy albo nie.

      • 21 2

    • Dokladnie zgadzam sie teraz dzwonie do szefa zeby stana na kasie za mnie w biedronce bo wczoraj oblewalismy premie

      a on jaka premię ,a ja tą co mi dzisiaj przyznasz .:)

      • 22 2

    • gdzie tak jest? wysyłam odrazu CV, nawet bym pierwszy miesiac za darmo robił;) (1)

      • 18 2

      • W jego chorej wyobraźni tak jest....tak naprawdę, to na widok szefa on się kwalifikuje do wymiany pampersa..

        • 23 4

    • To ja mam chyba lepiej

      Jak szukałem pracy, to mówię:
      Ja: chcę 4 tys.
      Szef: 2 tys. mogę dać
      Ja: za tyle nie będę nawet gadał
      Szef: 2500
      Ja: ok, ale jak nie będę musiał chodzić do pracy ani nic robić
      Szef: zgoda, niech będzie
      I wszyscy zadowoleni, szef zatkał wakat mając budżet 50% zwykłej stawki a ja mam co prawda mniej niż chciałem, ale za to nie muszę nic robić. Grunt to kompromis.

      • 7 6

    • I wtedy się obudziłem...

      • 8 1

    • Tyle na temat

      Jesteś d*pek i fantasta...

      • 0 0

    • sasa

      i prawidlowo !! gnoic cwaniakow , niech sobie sami pracuja w nadgodziny , ja czekam az PiS rząd obecny zrobi z tym porzadek bo to zakrawa na pomstwe to jest nie pojete zeby to bydło robiło z pracownikiem co chcialo

      • 1 1

    • :)

      szefa sobie trzeba wychowac

      • 0 0

    • na zbity pysk nierobie

      • 0 0

    • Mitoman

      Ja też tak mam

      • 0 0

    • WoW

      Urzekła mnie Twoja historia

      • 0 0

    • Recenzent

      To jakiś wyjątkowy "niemota" ten Twój szef. Następca za Ciebie na pewno się znajdzie. To tylko kwestia czasu.

      • 0 0

  • Najlepiej jak kazdy wymadrzajacy sie pracownik zalozy swoja firme. (8)

    Polecam metode ktora sie nazywa - zycie - .......Jak pracownik mowi ze chce np. 5000 a z ksiegowsi firmy wynika ze nie ma takiej mozliwosci to zwolnic takiego pracownika i niech zalozy swoja firme i tam zarobi sobie 5000. chcesz 5000 ? zaloz swoja firme i zarob, chcesz nie pracowac ? zaloz swoja firme i nie pracuj , wiesz ze kazdy powinien zarabiac 10 000 ! zaloz swoja firme i tyle plac ludziom itd. Z doswiadczenia powiem ze wiekszosc wymadrzajacych sie swoich firm nie zalozyla a ci co zalozyli placa jeszcze mniej ludziom niz sami zarabiali jako pracownik. Gadac mozna lecz zycie i realia sa inne.

    • 41 34

    • (2)

      To ja polecam metodę, która zwie się brak pracowników = się brak przychodów. Płać dalej 1300 zł i zastanawiaj się dlaczego ludzie odchodzą do innych firm. Dlaczego one potrafią zapłacić, a ty nie. Idealną metodą dla ciebie jest prosta rynkowa konkurencja, najlepiej z zachodu. Myślisz, że komuś zależy na tym jak nazywa się szef? Wolę Johna Smitha od Janusza Kowalskiego herbu Kwitnąca Cebula. I nie muszę uciekać z kraju, pracuję tu i zarabiam dobre pieniądze. Nawet jeśli mam świadomość tego, że u siebie za to samo Mr. John płaci 3000 euro, a mi daje 1500 to i tak jest to 1500 x 4,30. Dziękuję za uwagę.

      • 14 6

      • szef (1)

        Jak sie szanuje pracownika to die zawsze dobry znajdzie.

        • 6 0

        • prawde ci napisze yo

          szacuneka pracownika się nie przekłada na zarobki

          • 0 0

    • pracodawca : (1)

      -(pracodawca)dlaczego nie robicie nadgodzin i w sobote?
      -(pracownik) -za 13 zl/h brutto?
      -(pracodawca) -tak ,ciezka sytylacja w firmie,terminy itd....
      -(pracownik) -ukraincy niech pracuja ,podobno nie ma rozniczy czy to oni ,czy my...
      -(pracodawca) -hmmm ,ale oni nic nie umieja i trzeba ich pilnowac...pokazac itd.
      -(pracownik) -co mnie to obchodzi podobno "liczy sie sztuka"...
      -(pracodawca) -trudno ,to nie zarobisz...
      (pracownik) -trudno ,nie dotrzymasz terminow..,bedzie kara ,co mnie to obchodzi...
      ---zaslyszane na terenie pewnej budowy w Gdynii...

      • 10 2

      • I pewnie nie raz na stoczni ;P

        • 4 0

    • szef

      Zgadzam sie!

      • 2 0

    • swieta prawda

      • 0 0

    • alternatywa 2

      A po co ma zakładać kolejną firmę w tym nędznym kraju? By mnożyć kolejne pseudo bieda firmy których na pracownika nie stać? Ja mam dla "biznesmena" też radę. Pracuj sam. Powodzenia. A poniewierany pracownik niech pakuje manatki i jedzie na zachód zarobi na pewno więcej i często łatwiej. Tam nadgodziny to nieczęsty przypadek i jak np nasi sie zgadzają, to tamtejsi szefowie są wniebowzięci. Mam znajomych tam żyjących i pracujących. Po fajrancie , wszyscy idą do pubu na piwo a nie na nadgodziny.

      • 0 0

  • Czy prawo nie może być proste ? (2)

    a nie takie ceregiele.

    • 32 1

    • socjalizm wyżera ludziom rozum mp. mlaskacz jarosław itp (1)

      ...niech żyje inteligentna tzw szara strefa ...
      pozdrowienia ze Szwajcarskich Alp

      • 8 4

      • Akurat "szczególne potrzeby pracodawcy" wymyśliło PO z Panem Tuskiem a nie Pan Jarosław. Teraz tyraj elastycznie PO 13 godzin i dziękuj za wolność

        • 2 1

  • Pytanie???? (3)

    Co to są "szczególne potrzeby pracodawcy" jaka jest interpretacja tego punktu w Kodeksie Pracy.
    P.S. pytam poważnie

    • 46 1

    • Nie ma.

      • 10 0

    • (1)

      Masz zostać i tyrać do 13 godzin na dobę. Teoretycznie pracodawca nie może planować nadgodzin ale ty nie możesz ich odmówić. Kwestie sporną ma rozstrzygnąć sąd czyli ...

      • 6 1

      • Nadgodziny bardzo często są planowane,wynikają z grafiku...ja np mam grafik pisany na 240 godzin w miesiącu,bo wg szefa inaczej się nie da,bo nie ma ludzi.A "szczególne potrzeby pracodawcy" łatwo zidentyfikować,to przecież wydatki na luksusy dla szefa i jego rodziny,tudzież kochanek.Wszak wakacje w Egipcie i nowe alufelgi do S Klasy sporo kosztują...

        • 3 1

  • Fajnie czytać te fantazje na forum. Szkoda ze w zyciu sie nie mozna pożądnie odegrać na firmach;( (2)

    A we wielu firmach by to się przydało..;)

    • 13 3

    • Pamiętam jak pracowałem na infolinii .... (1)

      Okropni ludzie dzwonią ze swoimi reklamacjami i aferami, lub zeby kupic pakiet do ogladania pornografii na telefonie(specyficzny ton rozmowy i niecierpliwość) nawet w nocy i w dni typu święta/sylwestry. Dlatego obsługa klienta tak ma, ze musi siedzieć w niestandardowych godzinach ;( W nowoczesnym "biznesowym" określeniu nazywamy to "elastyczny" grafik

      • 8 0

      • Obleśnym parówkożercom mówimy nie !!!

        • 0 0

  • Mam pytanie (7)

    A co w przypadku gdy pracownik przepracuje juz w ciagu roku te dozwolone 160h nadgodzin, czy wtedy moze odmowic wykonania kolejnej pracy w godzinach nadliczbowych?

    • 26 0

    • (5)

      A co jeśli pracownik ma w miesiącu już 280 godzin, a jeszcze weekend musi być w pracy? Czy to też dalej są szczególne potrzeby pracodawcy? I tak od września po 250-300 godzin w miesiącu? Bo zawsze są terminy na wczoraj...

      • 18 1

      • (1)

        Ustalony jest roczny limit nadgodzin, których nie można przekroczyć.

        • 11 1

        • Teoria,. a w praktyce? Zobacz stoczniowców, po 250 godzin w miesiącu. Zawsze. Nikt ich nie pyta czy chcą, muszą albo papa za drzwi. Kodeks pracy? Tam w papierach wszystko sie zgadza...

          • 5 0

      • (2)

        Zgodnie z kp Art.131par.1 czas pracy łącznie z godzinami nadl. nie może przekraczać 48 h w okresie rozliczeniowym.

        • 6 1

        • Tyle to każdy wie, a musi po 250 godzin tyrać tyrać.
          Pozdrawiam stoczniowców (na umowę o pracę i każdą inną).

          • 3 0

        • Oo

          Hmm to ja miałem 48 w zeszłym miesiącu

          • 1 0

    • GSR

      Można jak w GSR wypłacać zamiast nadgodzin różnego rodzaju premie, tam 50 nadgodzin w miesiącu to norma.

      • 3 0

  • Jaka umowa (3)

    Jakich umów tyczy sie artykuł?
    Tak samo jest w przypadku umów zlecenie?

    • 11 2

    • (1)

      Przepisy te dotyczą tylko i wyłącznie pracowników, czyli umów o pracę.

      • 10 0

      • Czyli mniejszości

        • 3 0

    • tylko umowa o pracę oparta jest na kodeksie pracy
      umowa-zlecenie, -dzieło itp jest umową cywilną w oparciu o kodeks cywilny - nie ma tu mowy o ochronie praw pracowniczych, urlopach, nadgodzinach itp

      • 0 0

  • ja to chyba jakiś nienormalny jestem (6)

    moi pracownicy nigdy nie pracują w soboty, pracują po siedem godzin dziennie, nie robię problemów ze spóźnieniami, krótkimi urlopami, wcześniejszym wychodzeniem z pracy, najniższe wynagrodzenie to dwie średnie krajowe, a najwyższe osiem średnich

    • 22 7

    • tak to kazdy na forum moze udawac ' szefa '' (1)

      ja mam slonia w zloconej karafce ). Widac z twojego opisu ze niestety pojecia o prowadzeniu firmy nie masz .

      • 7 11

      • ależ są takie firmy

        ale na takie prowadzenie można sobie pozwolić, kiedy przedsiębiorstwo na prawdę dużo zarabia

        • 11 0

    • pracownik (1)

      A nie potrzebny pracownik?Chętnie się zgłoszę

      • 12 0

      • podeslij papiery

        • 1 0

    • ja też, ja też !!!

      • 1 0

    • Adek

      To ja szukam właśnie takiej pracy

      • 2 0

  • wolne soboty (1)

    Żadnych nadgodzin

    • 21 1

    • ???

      nie zamawiajcie jedzenia w soboty,niedzielę i święta i ja pracownik gastronomii będę miał wolne

      • 2 0

  • Wolne? (2)

    Przy przyjęciu do pracy pracodawca i pracownik już na wstępie powinni uzgodnić ile sobót czy niedziel się pracuje w miesiącu i nie byłoby niedomówień oczywiście za odpowiednią pensję. Ale moim skromnym zdaniem pracodawca nie powinien zmuszać pracownika do godzin nadliczbowych.

    • 18 1

    • Nadliczbowe (1)

      W miesiacu piec dni po 10 godzin i dwie soboty do tego .ile w roku to nadgodzin .

      • 3 0

      • Za dużo ....
        ps - Stoczniowiec?

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Artur Jadeszko

Od 2006 roku prezes zarządu ATC Cargo SA, spółki notowanej na NewConnect, alternatywnym systemie obrotu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od początku kariery zawodowej związany z branżą TSL. Jako przewodniczący Komisji Celnej w Polskiej Izbie Spedycji i Logistyki był uczestnikiem wielu projektów realizowanych przy współudziale Izby Celnej w Gdyni oraz Ministerstwa Finansów. Jest...

Najczęściej czytane