• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego wszystkie kantory przy jednej ulicy mają identyczne ceny?

Michał Sielski
7 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Takie same ceny we wszystkich kantorach to codzienny widok na ul. Abrahama. Takie same ceny we wszystkich kantorach to codzienny widok na ul. Abrahama.

Środa, godz. 10:30. Ok. 50-letni mężczyzna wchodzi kolejno do kilkunastu kantorów i instruuje sprzedawców, by podnieśli ceny dolara i euro. 5 minut później wszyscy mają już identyczne ceny. Tak wygląda "wolny rynek" w kantorach przy ul. Abrahama zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Sprawą zajmie się UOKiK.



Siwowłosy mężczyzna wcale się nie krył, mówił wprost, głośno i dobitnie. Do niektórych kantorów wchodził, w innych po prostu stawał w drzwiach i pokrzykiwał: "Podnosimy o jedno oczko", "Dolar i euro o jedno wyżej". Kilka minut później we wszystkich kantorach zgodnie podniesiono ceny o jeden grosz.

Potrzebujesz waluty? W Trójmieście działa 90 kantorów - znajdź najbliższy!

Sprawdziliśmy, kantory mają innych właścicieli. Oczywiście mógł to być zatrudniony przez nich wszystkich jegomość, który śledzi kursy walut, ale w takie tłumaczenie trudno uwierzyć. Faktem jest, że wszystkich znał, do wielu kasjerek zwracał się po imieniu i wszyscy na jego słowa zareagowali tak samo.

Na tym ok. 200-metrowym odcinku ul. Abrahama jest kilkanaście kantorów. - I codziennie we wszystkich są te same ceny. Oczywiście te na tablicy, bo przy zakupie większej ilości dolarów zawsze uzyskuję rabat w okolicach 5 groszy. Ale większość osób, kupujących czy sprzedających kilkadziesiąt/kilkaset dolarów czy euro, wszędzie płaci tyle samo. A przecież właściciele mają różne koszty wynajmu pomieszczeń, inne koszty zatrudnienia itd. To kpina, a nie wolny rynek - mówi pan Ryszard z Gdyni.

Kantory zyskały na popularności, gdy weszło w życie prawo pozwalające spłacać kredyty zaciągnięte w bankach, walutą w której kredyt przyznano. Często w ten sposób można zaoszczędzić nawet więcej niż kilkadziesiąt złotych na jednej racie. Dlatego właściciele kantorów jeszcze uważniej pilnują kursów, ale czy wszystkim w biznesplanie codziennie wychodzi taka sama cena?

Wiele wskazuje więc na to, że to klasyczna zmowa cenowa, które tropi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tę sprawę także zbada.

- Aby stwierdzić, czy to zmowa cenowa, musimy mieć dowody. Mamy różne sposoby, by je zdobyć, a w tym roku szczególną uwagę przykładamy do zmów cenowych. Każde podobne uzasadnione podejrzenie warto do nas zgłaszać - mówi Ernest Makowski z biura prasowego UOKiK.

Do UOKiK od początku roku wpłynęło 655 skarg konsumenckich dotyczących przedsiębiorców funkcjonujących na rynku usług finansowych w Polsce.

Alternatywą dla coraz droższych kantorów stają się ostatnio kantory internetowe. Działają one jednak poza wszelką kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego. Często jedyną formą kontaktu z nimi jest e-mail. Nadzór nad nimi pojawi się dopiero wtedy, gdy kantor zacznie dodatkowo świadczyć usługi płatnicze.

- Jeżeli będzie prowadził rachunki płatnicze oraz przyjmował wpłaty i wypłaty z tych rachunków, to powinien zarejestrować się również w KNF jako instytucja płatnicza lub biuro usług płatniczych - informuje Łukasz Dajnowicz z KNF.

Opinie (288) 9 zablokowanych

  • Zmowa cenowa.

    To powinno być najbardziej tępione zjawisko gospodarcze. Chyba nic tak nie zabija idei wolnego rynku, a bez tego przecież kapitalizm nie działa.

    • 3 4

  • kant...or

    Kantory, jeden ze sposobów uwłaszczeni komuchów i przez komuchów zarządzany.

    • 7 2

  • patologia

    • 5 0

  • mnie zastanawia jakim cudem przy takim zagęszczeniu kantorów (5)

    one generują zyski...

    • 23 0

    • wszystkie mają jednego właściciela

      • 6 2

    • Właśnie dlatego że mają identyczne ceny (2)

      • 3 0

      • (1)

        ok, gdyby były 3, albo 4... ale kilkanaście obok siebie?!

        • 2 0

        • działa magia minionych czasów

          "Od zawsze" każdy w Gdyni wie, że kantory są na Abrahama, wiec ruch w interesie jest i kilkanaście kantorów przeżyje. W innej lokalizacji to by nie przeszło.

          • 1 1

    • Cięzko jest

      Jak by nie te same ceny domenie nikt b nie wszedł a nie nadaje się do innej pracy mam swoje latka a starej Panny nikt nie chce przyjąć w dzisiejszych czasach ale zawsze płace zgodni z rynkiem

      • 0 0

  • Jednak jest dobrze

    Ja nie mam takiego problemu, nie kupuję nie sprzedaję . A wy jezeli naprawdę kupujecie i nie piszą tego dzieci to nie narzekajcie ze w Polsce bieda. Jak kupujecie i sprzedajecie to znaczy ze macie kasę. Nie wierzę ze tu są wszyscy biznesmeni.

    • 2 2

  • A mnie ciekawi zgoła inna sprawa. Mianowicie, zaraz przy zejściu do klubu U7 (1)

    w Gdańsku, znajduję się rząd sklepików. Większość z nich to kwiaciarnie... Kiedyś było ich więcej, może i same kwiaciarnie. Pytanie: po co kilka kwiaciarni obok siebie w takim miejscu? To zdaje się marny zysk.

    • 11 2

    • Bo dur.niu tam kwiaciarnie były od zawsze.

      Miasto dla większości dzierżawców zastrzegło, że tam tylko taką działalnosć mogą prowadzić. Tak samo jak na Długiej zamiast restauracji nie otworzysz burde.lu

      • 0 1

  • Ciekawe jest to, że w każdym z nich można negocjować ceny!!

    • 6 1

  • Po to, że idziesz tam i podajesz swoją cenę (1)

    Jeszcze nigdy nie kupiłem po cenie z wystawy. Zawsze swoją (oczywiście dogodną dla obu stron) podaję

    • 2 1

    • Ile rabatu dostałeś ? 2-3 grosze na 10000 $ :))

      • 1 0

  • Zmowa cenowa?

    • 1 1

  • Jak to wygląda naprawde ... (2)

    Kantory internetowe nie podają dokładnej sytuacji walut na daną minutę. Więc zawsze korzystniej jest jechać do takiego realnego kantoru, np. "Kantor 10 " na Abrahama odchyla się tylko grosza od giedł w przypadku euro,a realia kantoru internetowego to 2gr + prowizja. Wiec jest róznica dostając 4,12 na Abrahama za euro a nie jak w przypadku internetowego kantoru 4,10. Bank Alior nie udziela możliwosci negocjacji ,cena jest stała, dopiero przy 10 tys Euro wynegocjujesz 1,5gr. Tak czy siak zdecydownie bardziej opłacalne jest korzystanie nadal z kantorów realnych !!!!!!!!!!!!!!

    • 2 14

    • Bzdury gadasz, Jeśli wykupisz w aliorze usługę autodealing to masz kurs 10-15 gr niższy niż w kantorze (1)

      nie ma znaczenia czy wymieniasz 100 czy 10000 dolarów. Usługa płatna 25zł/m-c . Nie ma sensu takie cos ja wymieniasz od święta kilka stówek, ale z wiekszą gotówka lepiej zrobić to on-line.

      • 2 1

      • Usluga kosztuje 7 zl

        a nie 25 .
        No chyba ze mam jakieś upusty.
        Jako marynarz mi się opłaca.
        Rożnica to tylko 1 gr mniej od tego co na giełdzie.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Łukasz Żelewski

Prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza od 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora Generalnego PPUP Poczta Polska, a w latach 2003-2006 był Dyrektorem Departamentu Gospodarki i Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Zajmował się prywatyzacją firmy Neptun Film Sp. z o.o., realizując funkcję nadzoru właścicielskiego z ramienia Samorządu Województwa Pomorskiego. Posiada również kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej....

Najczęściej czytane