• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Flotylla jachtów zagości w Gdańsku

Katarzyna Moritz
8 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Mateusz Kusznierewicz ostatnio zadomowił się w Gdańsku,. Nie tylko będzie komandorem regat Baltic Sail, ale ostro trenuje przed londyńską olimpiadą w Górkach Zachodnich. Mateusz Kusznierewicz ostatnio zadomowił się w Gdańsku,. Nie tylko będzie komandorem regat Baltic Sail, ale ostro trenuje przed londyńską olimpiadą w Górkach Zachodnich.

Ledwo z Gdyni odpłynęły wielkie żaglowce, teraz kilkadziesiąt, ale mniejszych jednostek z całej Europy zagości w Gdańsku w ramach 13 edycji Baltic Sail. Komandorem regat będzie mistrz świata Mateusz Kusznierewicz.



Od czwartku do niedzieli Gdańsk stanie się centrum żeglarstwa w Trójmieście. Impreza odbywa się w zaledwie tydzień po wielkim zlocie żaglowców w Gdyni, ale wcale nie ma zamiaru z nią rywalizować. Dlaczego?

- Zlot w Gdyni ma inny charakter, jego atrakcyjność polega głównie na widowiskowości. Baltic Sail odróżnia się tym, że to impreza otwarta dla mieszkańców i turystów. Każdy może wykupić za niewielką opłatą udział w rejsie żaglowcem na zatoce i przeżyć prawdziwą przygodę pod żaglami. To wydarzenie otwarte dla ludzi i z udziałem ludzi, nie tylko do podziwiania, ale zdobycia doświadczenia żeglarskiego i przygody na morzu - wyjaśnia Marcin Sztucki z Fundacji Gdańskiej, która współorganizuje zlot.

Do mariny w Gdańsku przypłynie kilkadziesiąt jachtów z całej Europy. Największym żaglowcem będzie Joanna Saturna z Finlandii, o długości 36 m. Zlot jest otwarty dla wszystkich jednostek pływająch, także dla starych kutrów i motorówek. Gościem honorowym i komandorem sobotnich regat został Mateusz Kusznierewicz.

- Mimo że specjalizuję się w żeglarstwie sportowym, zawsze brakowało mi kontaktu z żeglarstwem turystycznym. Pierwszy raz będę komandorem regat na takiej imprezie. Zaproszenie do udziału w Baltic Sail przyjąłem jednak bez wahania. Wydarzenie promuje wartości, które są mi bardzo bliskie. Same słowa nie wystarczą, by oddać emocje, jakie towarzyszą mi podczas żeglowania - podkreśla aktualny mistrz świata.

Kusznierewicz - mistrz olimpijski w klasie Finn i obecny mistrz świata w kasie Star - nie tylko będzie uczestniczyć w regatach, ale też zaprezentuje swoją łódkę Star, na której żegluje wraz z Dominikiem Życkim. Ostatnio, jak sam podkreśla, najlepiej mu się trenuje w Narodowym Centrum Żeglarstwa w Górkach Zachodnich.

Po doznaniach żeglarskich, wilki morskie i nie tylko, otrzymają strawę dla ducha. Imprezie będą towarzyszyć dwa duże wydarzenia kulturalne, czyli jubileuszowa 10. edycja "Szant pod Żurawiem", które wbrew nazwie odbywają się przy fontannie Neptuna na Długim Targu.

Ponadto po raz pierwszy w Gdańsku, w sobotę wieczorem zabrzmi symfonia portowa. Będzie to rodzaj bardzo widowiskowego perfomance'u rozgrywającego się w okolicach Targu Rybnego i Filharmonii Bałtyckiej. Dyrygent będzie na pontonie na Motławie.

- Grupa muzyków z Polski i Niemiec od ponad tygodnia poznaje dźwięki miasta, które zostaną wykorzystane w motywie muzycznym. Dźwięki syren statków, stoczni, ulic czy barów zestawione zostaną z tradycyjnym instrumentarium. Czyli m.in. mobilnym carillionem i marimbami - zapowiada Dana Bauers.

Historia Baltic Sail rozpoczeła się w 1997 roku, kiedy Gdańsk obchodził jubileusz tysiąclecia. Zlot zaczął się od porozumienia zawartego przez władze miast portowych Karlskrona, Rostock, Helsingor i Gdańsk, które postanowiły wspólnie przygotowywać imprezę pobudzającą rozwój turystyki morskiej. Do dziś do porozumienia przystąpiły także szwedzkie miasta Gävle i Halmstad, litewska Kłajpeda, niemieckie Fahrhafen - Sassnitz i Lubeka - Travemünde oraz Świnoujście. W tym roku zlot rozpocznie się 4 lipca w Sassnitz, a kolejnymi portami, do których zmierzać mają jachty i żaglowce, będą właśnie Gdańsk, a potem Halmstad, Rostock, Karlskrona, Gävle, Świnoujście i Travemünde.

Wydarzenia

Opinie (66) 4 zablokowane

  • dumny "gdanszczasninie",wlaśnie potwierdzasz naszą opinię, że w 1999 jeszcze była na coś nadzieja a teraz położono wszystko, (1)

    można było wypromować baltic sail schyłkowy, żadnych koncertów mega gwiazd, a gdzie Festiwal Gwiazd, też umarł śmiercią naturalną? Kultura u nas sprowadza sie do okna wystawowego(Teatr w Oknie) i rozdawania wracającym z gdyni po Openerze i żaglach ulotek - kandydujemy.Każdy ma to na co zasłużył, Gdynia ma 2 miliony gości a my mamy ulotki, Ze jest fajnie (na piśmie)

    • 0 1

    • nie chowaj się śledziu za maską Gdańszczanina, bo nawet ci to nei wychodzi

      za to jak każdemu z miasta w morzu marzeń doskonale wychodzi sianie propagandy

      • 0 0

  • DO ZAKOMPLEKSIONYCH-JASKA I NNYCH Z GDYNI..

    PISZECIE TAKIE TEKSTY,ZE AZ ZAL MI was kmioty!GDANSK jak pewnie nie wiecie pierwszy na tysiac lecie miasta zorganizowal zlot duzych zaglowcow!byl tez nisamowity pokaz pirotechniczny z ich udzialem przy nabrzezu WESTERPLATTE.A BYL TO ROK 1999!Tylko,ze wtedy wy dzieci netu robiliscie jeszcze w pieluchy!a teraz zamknac te swoje rybie usta sledzie!

    • 0 0

  • jakaś fundacja robi małą imprezkę po imprezie w Gdyni a my Gdańszczanie ciągle jesteśmy na drugim planie po Sopocie i Gdyni

    kiedy to się zmieni

    • 0 1

  • Kilkadziesiąt :) buahahaha (9)

    Ahh te Gdańskie mariny... Budyń z ziemniakami.

    • 17 33

    • gdyńska marina w sercu GDYŃSKIEJ STARÓWKI ! (8)

      nie ma jak w gdynii na gdyńskiej starówce marina jest super jak w Holandii czy Danii, nie jak Gdańsk marina z czasów socjalizmu.

      • 4 9

      • Obecnie budynki w Gdyni są starsze od tych z Gdańska, poczytaj troche o odbudowie Danziga (3)

        Po wojnie Gdańsk - stare miasto ucierpiał w 85-90%. Odbudowa starego założenia trwałą w latach 70!, więc nie kłam że Gdańsk ma starą zabudowę, starszą od Gdyńskiej. Wszystkie budynki z małymi wyjątkami jak przy ul. Powróżniczej, zostały zniszczone do piwnic. Odstępstwem są także kościoły które mimo że oberwały kilkoma bombami ostały się dzięki grubym średnioweicznym murom. Natomiast, cała ulica Długa została zbudowana z betonowych bloków! Zrekonstruowano, także po wojnie tylko nieliczne domy, których to ostały się plany, ale i tak nie zmienia to faktu że są to obecnie nowe budynki zbudowane w socjaliźmie, z nowym materiałów,( większość cegieł pojechała na odbudowe stolicy). Więc w sprawie wieku obecnej zabudowy trzeba przyznać że jest ona młodsza od tej z Gdyni, przynajmniej w 85%. Pozdro

        • 3 7

        • a to ci pech (2)

          no widzisz kolego więc chyba gdyby nie Kraków i pare innych miast które nie ucierpiały podczas wojny zabudowa Gdyni byłaby najstarsza w Polsce! Co za uproszczone myślenie! Tu chodzi o charakter zabudowy a nie czy cegła ma 50 czy 500 lat dla mnie tego typu argument jest śmieszny. Ważne że to co było tam przed wojną zostało odbudowane i dalej stoi.

          • 8 2

          • Stwierdzam poprostu fakty. (1)

            Osobiście sądzę że Gdynia wypada lepiej pod względem urbanistycznym niż
            Gdańsk. Chociaż Danzig posiada pare ładnych nowych kamieniczek to i tak jest to zbyt mało aby zmienić charakter tego miasta. Jeszcze jako broni się ul. Długa oraz kamieniczki wzdłuż Motławy, odbudowane spichlerze, natosmiast reszta jest to czysta komuna z dwuspadzistym dachem, stety. Gdynia choć brzydka pod względem architektury, broni się dzięki zachowaniu tego samego stylu. Miasto jest bardziej czytelne i przejrzyste a obecnie budowane tam modernistyczne oraz posmodernistyczne budynki świetnie wkomponowują się w dawny jego styl.

            • 1 3

            • Danzig??

              co to jest Danzig??

              • 3 0

      • Ale WY MACIE CIĘŻKIE MÓZGI

        PISZE SPECJALNIE O GDYŃSKIEJ STARÓWCE, BO TAKIEJ NIE MA. NAPINAJĄ SIE Z GDYNII ZE MAJA MARINE. PRAWDZIWA MARINA TO GDAŃSKA MALA ALE GDZIE POŁOŻONA.

        MYSLALEM ŻE KTOS SIĘ ZORIENTUJE ŻE PODPUSZCZAM Z TA GDYŃSKĄ STARÓWKĄ................eeeeeeeeeeeeeeeeeeee

        • 6 5

      • Jak 10-letni dzieciak pisze te slowa...

        to rozumiem, ze dla niego juz 20-letni blokhaus - moze stanowic zaczatek starowki....

        • 6 1

      • Gdyńska starówka ?

        a co to?
        jest coś takiego?

        • 7 0

      • W Gdyni starówka................???

        W Gdyni?
        Pfff

        • 4 0

  • M. Kusznierewicz?

    Gościem honorowym i komandorem sobotnich regat został Mateusz Kusznierewicz...

    - Mimo że specjalizuję się w żeglarstwie sportowym, zawsze brakowało mi kontaktu z żeglarstwem turystycznym...

    ...najlepiej mu się trenuje w Narodowym Centrum Żeglarstwa w Górkach Zachodnich.

    Wiecie, za co go lubię?

    Bo to palant, co po pierwszych sukcesach przestał kolegów poznawać! Bo mu tatuś nowe łódki kupował, jak cała reszta na kilkunastoletnim sprzęcie pływała (właśnie w tych Górkach!!!), a i tak zawsze pod koniec stawki na mecie się meldował. Ja uważam się nieskromnie za lepszego od niego żeglarza. Niestety nie posiadałem wtedy aż takich możliwości finansowych, żeby zimą trenować na nowiuśkim sprzęcie na Morzu Śródziemnym i w jeszcze innych egzotycznych lokalizacjach.

    Żeglarstwo, Panie Mateuszu to trzeba mieć we krwi a nie w portfelu. A to coś na czym ty pływasz już od prawie dwudziestu lat, to nawet patentu żeglarza nie potrzeba.

    Jeszcze jedno, mistrzu olimpijski. Może się domyślisz kto to pisze. Powiem ci w takim razie jedno: Nie mów do mnie cześć, nie wyciągaj ręki. Nie podam ci jej.

    Panie Komandorze!!!

    • 1 2

  • A czemu Kuśnierewicz nie bierze udziału w Mistrzostwach Europy ?

    Tak utytułowany żeglarz jak Kuśnierewicz powinien brać udział w prestiżowej imprezie jaką są Mistrzostwa Europy w klasie STAR, które aktualnie odbywają się w Niemczech. Biorą w nich udział wszyscy znaczący sie żeglarze. Zamiast niego posłano inne 2 małoznaczące załogi, które są raczej w ogonie Mistrzostw. Ale Kuśnierewicz woli kasę za "komandora" w Baltic Sail. Oficjalnie nazywa się na pewno, że nie ma formy, łódż zle nasmarowana, żagle nie wyprasowane, etc. Ale kasa widocznie ważniejsza niż ważne wyniki sportowe. Szkoda, ale czy to jeszcze sportowiec ???

    • 0 1

  • W Gdańsku przynajmniej można obejżeć sobie te łódki z każdej strony

    i w pięknym plenerze. A nie w betonowych widokach !

    • 2 0

  • 2009-07-08 10:10 0000-00-00 00:00 A Pani Katarzyna, jak nie mogła tak nie może się nauczyć, że między "mimo" a 2009-07-08 (1)

    10:11 0000-00-00 00:00 "że" nie stawia się przecinka. Irytujące to się staje.

    • 3 0

    • Wystosowałem maila do pani Katarzyny, i widzę dało efekty - przecinka nie ma.

      • 0 0

  • no nie.. (1)

    jak widze Kusznierewicza to się odechciewa czytać, bez kitu.

    • 8 17

    • dlaczego???

      • 0 0

  • Jachty - hobby dla tych co lubią się lansować (3)

    • 11 24

    • lanserzy to głupki co motorówki kupują (2)

      nawet uprawnien nie posiadją

      • 2 2

      • do 7,5 metra (1)

        nie trzeba mieć uprawnień na żaden sprzęt pływający

        • 0 2

        • Glupoty piszesz...

          Jeżeli chodzi o jachty żaglowe, przy motorowych granicą jest moc silnika. Gdy silnik ma powyżej 10 kW potrzebny jest patent motorowodny

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Zbigniew Canowiecki

Prezes Zarządu „Pracodawców Pomorza”. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej. Doktorat uzyskał na Uniwersytecie Gdańskim.W latach 1981-2007 Prezes Zarządu i dyrektor giełdowej spółki „Centrostal S.A.”. Sprawował społecznie wiele funkcji m.in. Prezydenta Pomorskiej Izby Przemysłwo-Handlowej, Przewodniczącego Sejmiku Gospodarczego Województwa Pomorskiego, Przewodniczącego Pomorskiej Rady Przedsiębiorczości. Członek Polskiego Forum Akademicko-Gospodarczego w Warszawie...

Najczęściej czytane