- 1 Coraz więcej zboża w trójmiejskich portach (50 opinii)
- 2 Terminal agro. Postępowanie odwołano, aby ogłosić nowe (22 opinie)
- 3 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (73 opinie)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (250 opinii)
- 5 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 6 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (114 opinii)
Gdzie za zakupy płacimy najwięcej? Ranking miast
Ile za zakupy zapłacimy w poszczególnych miastach? Oto najnowsze badanie twórców aplikacji PanParagon, w którym porównane zostały średnie kwoty na paragonach spożywczych w największych miastach w Polsce. Jakie są ich wyniki? Najmniej wydają mieszkańcy Wrocławia, najwięcej za jedzenie płacą krakowianie, a oszczędność to domena mieszkańców Gdańska.
- PanParagon to aplikacja do wyszukiwania promocji w gazetkach i przechowywania paragonów. Dzięki licznym i anonimowym danym, które zapisywane są w naszym systemie, mamy możliwość analizy rynku konsumenckiego na wielu płaszczyznach. W najnowszym badaniu sprawdziliśmy, ile średnio na zakupy spożywcze przeznaczają mieszkańcy poszczególnych miast. W analizie uwzględniliśmy cały styczeń 2023 roku oraz sześć miast wojewódzkich. Otrzymane wyniki burzą niektóre stereotypy, jakie krążą w naszym społeczeństwie - wyjaśnia Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.
Odkładanie pieniędzy w czasach windujących cen i szalejącej inflacji nie jest łatwe. Na mapie Polski są jednak miasta, których mieszkańcy wiedzą, jak wydawać mniej na codziennych zakupach. Przykładem takiego miejsca jest Wrocław. Tutaj, w styczniu 2023, średnia wartość na paragonie za jedzenie wynosiła nieco ponad 35 zł. Uzyskane wyniki stawiają wrocławiaków na pierwszym miejscu pod względem najniższych wydatków za zakupy spożywcze w Polsce. Na drugim miejscu uplasował się Poznań. Znani z gospodarności poznaniacy na jednorazowe zakupy spożywcze przeznaczają średnio 37 zł. Za podobną kwotę, czyli 37,28 zł, swoje koszyki zakupowe wypełniają gdańszczanie.
W pozostałych przebadanych miastach średnia wartość na paragonach nie jest już tak optymistyczna. Najwięcej na jedzenie wydają mieszkańcy Krakowa: około 41,25 zł. W czołówce znalazła się także Łódź ze średnią 41,16 zł na jednym paragonie.
- Bardzo ciekawa jest pozycja Warszawy, która ze średnią kwotą na paragonie spożywczym 40 zł i 83 groszy znalazła się dokładnie pośrodku stawki naszego badania. Więcej na zakupy spożywcze wydają mieszkańcy Łodzi i Krakowa, mniej gdańszczanie, poznaniacy i wrocławianie. Co ciekawe, różnica pomiędzy średnimi wydatkami na jedzenie pomiędzy Wrocławiem a Krakowem wynosi prawie 6 zł - mówi Antonina Grzelak.
Wiemy już, jak kształtują się wydatki na jedzenie. Specjaliści poszli jednak o krok dalej i sprawdzili, kto jest najlepszy w oszczędzaniu na zakupach spożywczych, a kto w tym aspekcie nie szczędzi swoich pieniędzy.
- W naszym badaniu, oprócz średnich wartości za zakupy spożywcze, uwzględniliśmy także liczbę pozycji na paragonie. W ten sposób oprócz ogólnych wydatków dowiedzieliśmy się, kto kupuje jak najwięcej rzeczy, w jak najniższej kwocie. Okazuje się, że w oszczędzaniu najlepsi są mieszkańcy Gdańska, którzy średnio za jedną pozycję na paragonie spożywczym płacili średnio 5 zł 81 gr. Z kolei najgorzej w tym aspekcie wypadli łodzianie, którzy na jeden produkt spożywczy w styczniu tego roku przeznaczali średnio 6 zł 97 gr. To ponad 1 zł różnicy na jednej rzeczy w koszyku zakupowym względem Gdańska - informuje Antonina Grzelak.
Do oszczędnych zaliczyć można także mieszkańców Wrocławia (5,99 zł za jeden produkt spożywczy) i Poznania (6 zł jedna pozycja na paragonie). Stolica Polski znów znalazła pośrodku stawki. Zaraz za Warszawą uplasował się Kraków i tym samym zalicza się do najmniej oszczędnych miast pod względem zakupów spożywczych.
Opinie (114) 7 zablokowanych
-
2023-03-01 14:05
(2)
Witam ponownie w sekcji komentujących. Rzeczywiście przyszedł lub nadszedł czas na to , aby nieco rozsądniej wydawać pieniążki na jedzenie. Widzieliście ile kosztuje ikra na hali?! No właśnie. Odmówiłem sobie, choć uwielbiam. Ja postanowiłem również wybierać produkty lokalne ( nieco tańsze ) I przekonałem się do niektórych produktów marek własnych. No i zacząłem omijać sklepy gdzie ewidentnie podwyższona jest marża. Oczywiście inni ludzie z zasobnym portfelem mogą spróbować tak samo ( w tym np. nie kupować ikry tylko samą rybę itd).
- 9 9
-
2023-03-01 14:10
(1)
Też dzisiaj byłem na hali ,dobre mięso tam mają .Polecam baraninę .
- 1 5
-
2023-03-01 14:39
Może się mijaliśmy, kto wie. Pozdrawiam Pana serdecznie.
- 2 1
-
2023-03-01 14:22
Czy wy kopiujecie artykuły z portalu gazeta?
Bo czytałem tam to samo.
Nie dowiadujemy się z tych informacji niczego, bo ten średni paragon o niczym nie świadczy.
Ceny w sklepach są często różne w różnych miastach (poza sieciami jak Lidl czy Biedronka, choć ostatnio zaczynam mieć wątpliwości, bo poza gazetkami często w aplikacji już nie podają cen, a to coś oznacza), ale tego ta firma przecież nie bierze pod uwagę.- 26 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.