• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grupa Nokaut na razie bez Skąpca.pl i Opineo.pl

VIK
2 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Mimo trudnego rynku odnotowaliśmy spore zainteresowanie akcjami naszej spółki - twierdzi Wojciech Czernecki, prezes zarządu Grupy Nokaut Mimo trudnego rynku odnotowaliśmy spore zainteresowanie akcjami naszej spółki - twierdzi Wojciech Czernecki, prezes zarządu Grupy Nokaut

Grupa Nokaut z Gdyni nie przejmie porównywarki Skąpiec.pl i Opineo.pl. O planach połączenia mówiło się od jesieni ubiegłego roku. Taki wariant zakładała podpisana wówczas umowa, której warunków nie udało się dotrzymać. Strony nie wykluczyły w przyszłości powrotu do rozmów. Na razie Nokaut szykuje się do debiutu na warszawskiej giełdzie, który ma nastąpić jeszcze w marcu.



Czy korzystasz z porównywarek cen?


Ani Opineo.pl, ani Skąpiec.pl nie trafią do Grupy Nokaut SA - tego można było dowiedzieć się z oficjalnych komunikatów wydanych przez każdą z firm - podał serwis www.ecommerce.edu.pl. Jeszcze w grudniu ub. roku w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi Wojciech Czernecki prezes Grupy Nokaut powiedział, że do połączenia ze Skąpcem.pl dojdzie najpóźniej do 1 kwietnia 2012 roku. Teraz pojawiła się informacja, że Mariusz Janiszewski , twórca tej porównywarki, nie sprzeda swoich udziałów. Pod względem przychodów i zysków jest to druga największa w Polsce porównywarka cen w sklepach internetowych. Przychody firmy za 2011 rok przekroczyły 8,5 mln zł, a zysk netto 2,28 mln złotych.

O wygaśnięciu umowy poinformowała też spółka Opineo.pl. Serwis ten w 2011 roku osiągnął przychody przekraczające 1 mln zł, a miesięcznie odwiedza go ponad milion internautów. "W związku z zakończeniem przydziału w ofercie publicznej akcji spółki pod firmą Grupa Nokaut SA Zarząd Opineo Sp. z o.o., będącej właścicielem serwisu Opineo.pl, informuje, iż z uwagi na spełnienie się warunku rozwiązującego umowę inwestycyjną zawartą między Opineo Sp. z o.o. i spółką Grupa Nokaut SA w dniu 26 października 2011 r., podjęto decyzję o wstrzymaniu procesu sprzedaży udziałów spółce Grupa Nokaut S.A. Zarząd spółki jednocześnie informuje, że w przyszłości nie wyklucza wznowienia rozmów dotyczących wejścia serwisu Opineo.pl w skład nowoutworzonej grupy e-commerce należącej do debiutującej na GPW Grupy Nokaut SA." - napisano w komunikacie.

O jaki warunek umowy chodzi? Grupa Nokaut na przejęcie Opineo.pl miała przeznaczyć ok. 6-7 mln zł, a Skąpca.pl od 27,5 do 29,5 mln zł. Część środków na sfinansowanie transakcji miała pochodzić z emisji akcji Grupy Nokaut. Gdyńska spółka zakładała, że pozyska 25 mln zł z emisji - wówczas umowa miała dojść do skutku. Pozyskano jednak tylko 20 milionów złotych.

- Mimo trudnego rynku odnotowaliśmy spore zainteresowanie akcjami naszej spółki. Z satysfakcją możemy też powiedzieć, że Grupa Nokaut jako pierwsza spółka od sześciu miesięcy - jak również jako pierwsza już w samym 2012 roku - zamknęła z sukcesem ofertę publiczną - poinformował entuzjastycznie kilka dni temu Wojciech Czernecki, prezes zarządu Grupy Nokaut. - Silny akcjonariat - w połączeniu ze strategią rynkową, którą konsekwentnie realizujemy - stanowi mocny punkt wyjścia do dalszego rozwoju, zarówno na rynku kapitałowym, jak też w branży.

Co teraz? Wszystko wskazuje na to, że szansa na przejęcia jest, bo strony wspominają o tym w swoich komunikatach, ale transakcje przesuwają się w czasie. Nie wiadomo jak na to zareaguje rynek. "Mimo tego, że zgodnie z informacjami zamieszonymi w obowiązującym prospekcie emisyjnym - opcje nabycia Skąpiec.pl i Opineo.pl wygasły, cieszy nas deklaracja ze strony serwisów co do woli kontynuowania rozmów. Odbieramy to jako szansę finalizacji transakcji na warunkach korzystnych dla wszystkich akcjonariuszy Grupy Nokaut" - podała gdyńska spółka w komunikacie.

Pomysłodawcami i założycielami Nokaut.pl są Wojciech Czernecki i Michał Jaskólski, którzy w 2005 roku opracowali ideę oraz biznes plan porównywarki. Prace nad serwisem rozpoczęły się w styczniu 2006 roku. Dziś Nokaut.pl jest jedną z dwóch najbardziej popularnych w Polsce porównywarek cen. Według badań Megapanel/PBI w lipcu 2011 roku serwis Nokaut.pl odwiedziły prawie 3 mln użytkowników.
VIK

Miejsca

Opinie (18)

  • takie małe polskie błotko (3)

    "Według badań Megapanel/PBI w lipcu 2011 roku serwis Nokaut.pl odwiedziły prawie 3 mln użytkowników. "
    ilu z tych użytkowników zrobiło to świadomie? ja osobiście w ciągu zeszłego roku "odwiedziłem" tę stronę kilkanaście razy. przez przypadek. bo wbijałem w google produkt, szukając powiedzmy danych technicznych, a na pierwszych miejscach wyskakują linki do tych portalików. te 3 bańki luda, to o 2 bańki przez pomyłkę, założę się. nikt z tego nie korzysta. jest allegro, ebay i sklep w danym mieście.

    • 33 10

    • przypadek? (2)

      no to nieźle jak googlasz, wybierasz i klikasz... youporny to u Ciebie też przypadek ;)?

      • 2 6

      • Porównywarka srarka ble ble ble...

        • 2 0

      • chyba sam prezes zaszczycil wpisem....

        • 3 0

  • Nabjanie w butelke (1)

    Wyemitowali akcje, miały byc przejecia a tu lipa
    Pytam się dlaczego tego nie powiedzieli przed emisją?

    • 16 3

    • lipa jak

      ta cała porównywarka...
      korzystał ktoś ?!
      oni przejmować skąpca?!?! WOW - ambitnie :)

      • 11 1

  • soytaj wujka google (1)

    Wujek google nareszcie poszedl po rozum do głowy i powykańczał tego typu portale które nie przynosily żadnej korzysci sklepom

    • 13 7

    • teee synek

      sam spytaj wujka googla i zobacz, która porównywarka wróciła do wyników, a która nie...

      • 1 1

  • Nokaut

    przejac Opineo?! Co oni tam wachaja?

    • 8 2

  • Cyrk (1)

    i tyle. Czekamy na kolejny artykuł, np. "Gdyński Nokaut nie boi się Google ani KNF".

    • 14 1

    • ani

      Microsoftu ani CBŚ czy ABW :D
      przeginka pałki, za dużo lansu chłopaki za mało roboty...
      chcemy dużo sianka i przejmować, ale nie chce nam się robić .. .

      • 8 1

  • Też się zastanawiam (1)

    Jak to w ogóle działa. Chcę coś kupić, to patrzę na eBay i Allegro. Mam jakiś poziom cen. Konkretnych cen. A takie portale ? Przecież żyją, rozumiem tylko z bonusów firm reklamujących się, jakie to mają super ceny a jak co do czego, to do zapłaty więcej. No i fakt, widzę, znam, trafiam, ale tylko przypadkowo !

    • 5 3

    • Porównywarki same w sobie są bardzo przydatne

      sam korzystam ze Skąpca i Ceneo. Problem w tym, że tutaj $%^$& inwestorów w biały dzień sprzedając akcje pod rzekome przejęcie, do którego nie doszło. Sama porównywarka Nokauta to żenujący wyrób porównywarko podobny. Co więcej, z chęcią bym się dowiedział, kto napisał komentarz 2 lutego pod artykułem "Gdyński Nokaut nie boi się Google". W komentarzu ktoś wyjątkowo przychylny Nokautowi napisał, cytuję:
      "Skąpiec należy już do Grupy Nokaut, więc śmiech na sali za wiedzę..." nazwanie tego lekkim minięciem się z prawdą to eufemizm.

      • 0 1

  • Hmm... ani słowa o google które im wycięło biznes ;)

    Rynkiem na którym porusza się skompiec i inne opinea itp.. jest google. gogle skasowało nokauta i teraz będzie promować siebie

    • 3 1

  • Prawda jest smutna

    Prawda jest smutna, ale Nokaut chce szybko sprzedać akcje, za nim pojawi się kolejny raport o rentowności firmy, która straciła większość ruchu pochodzącego z wyszukiwarki Google., kiedy to Google nałożyło filtry na serwisy korzystające z nieuczciwych form pozycjonowania min. Systemów Wymiany Linków (poleciały wtedy fotka.pl, skapiec. ceneo i parę innych w tym Nokaut). Dlatego tylko idiota kupi akcje firmy, której istnienie jest zależne od "widzi mi się" innego podmiotu gospodarczego jakim jest Google. Można o tym poczytać w specjalistycznych serwisach, Nokaut, Ceneo i Skąpiec, sztucznie już tylko podtrzymują swój ruch dzięki płatnym kampaniom Adwords, ale to raczej w długim okresie ani sklepom ani im się nie opłaci, jedyny ratunek to akcje, ale czy inwestorzy dadzą się nabić w butelkę?

    • 8 0

  • Po co mi nierzetelny nokaut? (1)

    jak mam wujka gogla?
    Wielokrotnie po sprawdzeniu ceny i przejściu do sklepu okazywało się że brak towaru proponowano droższy lub wystąpiła pomyłka w oznaczeniu stąd niższa cena lub koszty wysyłki były wyższe niż cena towaru.
    Nokauty są dobre dla naiwniaków.
    Jak chcesz znależć cenę to wpisz pełną nazwę i słowo cena w googlach i poznasz prawdę.

    • 1 1

    • i co wtedy znajdziesz?

      Szukam produktu w najniższej cenie, a wpisując w google produkt+cena wyskoczy mi ten, który najlepiej się pozycjonuje. ile stron będę musiał przegrzebać w googlu żeby dotrzeć do mniejszego sklepu, słabiej wypozycjonowanego - ale za to z lepsza ceną? Porównywarka jest przydatna - bo gromadzi w jednym miejscu kilkanaście/kilkadziesiąt sklepów - to punkt wyjścia do poszukiwań. A to czy towar jest w sklepie czy nie, czy koszty przesyłki są odpowiednie etc - te błędy pojawiają się bezpośrednio w sklepach. czy wejdziesz z googla czy porównywarki - wszystko jedno.

      • 0 0

  • Głębokie, wizjonerskie spojrzenie...

    Pana Prezesa.
    A tu okazuje się, że z wielkich planów wyszła wielka kupa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Bogdan Górski

prezes Przedsiębiorstwa Budowlanego „Górski”.Spółkę, ze stu procentowym kapitałem...

Najczęściej czytane