• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Handel w niedzielę. Czym się różni dworzec od centrum handlowego

Michał Brancewicz, Michał Stąporek
4 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zawiesić zakaz handlu w niedziele na czas pandemii
Kasy biletowe, poczekalnia i punkt informacyjny nie czynią z kompleksu Sopot Centrum dworca. Kasy biletowe, poczekalnia i punkt informacyjny nie czynią z kompleksu Sopot Centrum dworca.

Dwa centra handlowe, oba przy stacjach kolejowych, jedno w Sopocie, drugie w Gdańsku. Dzieli je kilka kilometrów oraz podejście do statusu dworca. Jedno broni się przed tym rękami i nogami, drugie jest dumne, że taki status właśnie zdobyło. Dlaczego?



Kasy, poczekalnia i informacja działają - ale to nie dworzec



Czy na dworcach powinien być dostępny alkohol?

Sopot Centrum to kompleks, który powstał w miejsce budynku dawnego dworca, częściowo na gruntach należących do PKP. Ciągnie się wzdłuż torów kolejowych, jest bezpośrednio połączony tunelem z peronami stacji Sopot: zarówno SKM, jak i dalekobieżnymi. Tuż przy wejściu do tunelu znajduje się nowoczesna, przeszklona poczekalnia dla pasażerów, informacja kolejowa oraz kilka kas biletowych. Udogodnienia dla pasażerów funkcjonują od momentu, gdy otwarto Sopot Centrum wiosną 2016 roku, a więc niemal dwa lata.

Mimo to zarządca obiektu zastrzega, że Sopot Centrum nie jest i nie powinien być traktowany jak dworzec kolejowy.

- Nasz obiekt nie jest dworcem, tylko kompleksem handlowo-usługowym, w którym powierzchnia przeznaczona na usługi dworcowe jest jedną z funkcji, które są dostępne w obiekcie - tłumaczy Krzysztof Król, rzecznik Sopot Centrum.

Kasy, poczekalnia i informacja powstają - będą dworcem



Galeria Metropolia powstała tuż przy stacji kolejowej Gdańsk Wrzeszcz, ale od budynku dworca dzielą ją tory kolejowe. Podczas budowy tego obiektu wybudowano dodatkowy peron dla pasażerów SKM z bezpośrednim wejściem do budynku. Choć centrum działa od kilkunastu miesięcy, dopiero teraz powstają w nim stanowiska kas i punkt informacji pasażerskiej. Mają zostać otwarte za tydzień, 9 marca.

- Mogę potwierdzić, że oficjalnie dokonaliśmy zmiany sposobu użytkowania naszego budynku i 9 marca stajemy się obiektem dworcowym - mówi Andrzej Klein, dyrektor Galerii Metropolia.

Skąd ta różnica w podejściu?



W Galerii Metropolia działa ok. 100 sklepów, które - zgodnie z obowiązującą od 1 marca ustawą o zakazie handlu w niedzielę - musiałyby być zamknięte co najmniej w dwie niedziele w miesiącu. Bez problemów działać mogłyby jedynie tutejsze punkty gastronomiczne, kino wielosalowe, sala zabaw dla dzieci i te sklepy, w których za ladą stanąłby ich właściciel.

Dla zarządcy stosunkowo młodego obiektu, który walczy o klientów na konkurencyjnym rynku, byłby to duży problem.

Jednak status dworca zmienia wszystko. Według niektórych interpretacji, daje on możliwość otwarcia wszystkich sklepów nawet w te niedziele, które są objęte zakazem handlu. Teoretycznie handel musi być związany z bezpośrednią obsługą pasażerów, ale nikt właściwie nie wie, co to znaczy.

Peron, który powstał w ramach budowy Galerii Metropolia, jest jednym z argumentów, który pozwolił jej uzyskać status dworca. Peron, który powstał w ramach budowy Galerii Metropolia, jest jednym z argumentów, który pozwolił jej uzyskać status dworca.
Tymczasem Sopot Centrum jest w zupełnie innej sytuacji. Spośród ok. 40 działających tu punktów handlowo-usługowych, sklepów jest tylko kilka: księgarnia, drogeria, obuwniczy, spożywczy. Gros najemców stanowią lokale gastronomiczne: od barów szybkiej obsługi, poprzez kawiarnie, po kluby muzyczne i restauracje.

Ich zakaz handlu w niedzielę nie dotyczy, więc najemcy status dworca nie jest do niczego potrzebny. A nawet więcej: status dworca byłby dla Sopot Centrum wręcz niepożądany.

Dlaczego? To także kwestia ustawy, ale innej.

Efekt ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi



Jej punkt 14 mówi o tym, że "w środkach i obiektach transportu publicznego" alkoholu sprzedawać nie wolno. Jest kilka wyjątków: wagony restauracyjne, pociągi międzynarodowe, międzynarodowe porty lotnicze i samoloty, porty morskie i statki.

O dworcach kolejowych jednak ani słowa.

Gdyby więc Sopot Centrum stał się dworcem, by móc handlować w niedziele, straciłby większość najemców, którzy nie mogliby tu sprzedawać alkoholu.

Galeria Metropolia takich problemów nie ma, choć i dla niej sytuacja nie jest zero-jedynkowa, bowiem działa tu supermarket spożywczy, który - co zrozumiałe - alkohol sprzedaje oraz cztery lokale gastronomiczne.

Andrzej Klein z Galerii Metropolia wydawał się nieco zaskoczony, gdy uświadomiliśmy mu, z jakim obostrzeniem wiąże się status dworca dla zarządzanego przez niego obiektu. Po kilku minutach oddzwonił z informacją, że istnienie oddzielnego wejścia do budynku powinno rozwiązać ten problem.

W ustawie jednak nie ma słowa na ten temat.

Miejsca

Opinie (696) ponad 10 zablokowanych

  • Większość negatwynie komentujących jest zwyczajnie beznadziejna. (23)

    Nie potraficie żyć bez sklepów w niedzielę?
    Otóż nie!
    Po prostu nie potraficie się przyznać, że nie umiecie spędzać czasu w bardziej wartościowy sposób.
    I to was tak bardzo boli.

    • 69 96

    • Dam Ci przykład (8)

      Pracuje od poniedziałku do piątku po 8-9h, plus dojazdy - nie ma mnie w domu praktycznie cały dzień od wczesnego poranka, praktycznie do wieczora. Do tego w soboty mam dodatkowy etat (dorabiam) i znów większość cześć dnia odpada. Przychodzi niedziela i mogę chociaż zakupy jakieś większe ogarnąć. Bo np. sprawy urzędowe, żeby załatwić, muszę brać urlop, albo spozniac się, potem wieczorami odrabiać. Także nie każdy siedzi całymi dniami w domu i ma czas, żeby latać po sklepach jak emeryci.

      • 34 11

      • Idź do takiej pracy żebys pracował w niedziele

        Wówczas bedziesz mógł sprawy urzędowe załatwić w dzien który pracodawca odda ci za niedzielę. Zaoszczędzisz trochę urlopu

        • 0 0

      • (3)

        Będziesz miał teraz otwarte biedronki do 23 , dasz radę pracusiu!

        • 12 20

        • (2)

          Pewnie lepiej siedzieć tak jak ty na d*pie i liczyć na drapane z zasiłku. Lecz się pasożycie.

          • 5 5

          • Brak ci argumentów i mnie obrażasz . Pracuje 8 h starcza mi i jeszcze zostaje i nie muszę robić zakupów w niedziele.

            • 5 3

          • A skąd ty wiesz co on robi? Śledzisz go? Jakieś SBckie nawyki rodzinne?

            • 4 3

      • Zmień pracę jak Ci coś nie odpowiada.Dlaczego ktoś ma robić w niedzielę,bo ty sobie nie radzisz z życiem?

        • 7 9

      • Zacznij pracę w niedzielę, a kończ w czwartek. Piątek będziesz mieć wolny.

        Sobota bez zmian. I masz po problemie.

        • 10 8

      • Zmień pracę.

        • 7 10

    • a może źle stawiasz kwestię ?

      Ja nie chodzę do sklepu, żeby "spędzać tam czas" i wielu, którzy sprzeciwiają się temu zakazowi, także nie chodzi tam w tym celu. Ja idę do sklepu, żeby coś kupić. I zdarza się, że nie mam czasu zrobić tego w pozostałe dni. Albo zdarza się, że zwyczajnie potrzebuję czegoś w niedzielę. Nie potrzebuję otwartego sklepu jako alternatywy do innej formy spędzania czasu. Ten, kto szukał takiego uzasadnienia dla tej ustawy, nie jest chyba zbyt lotny.

      • 3 0

    • a jakie jest ten bardziej wartościwoy? (6)

      klęczenie w kościele?
      a może ktos chce klęczeć w czwartek?
      a siostra oddziałowa na dyżurze? A strażak, policjant, cieć, student zaoczny? Co ty tu śtredniowieczem walisz? a może krwi prtzetaczać też nie można? I jeszcze nie daj Boże w niedzielę?

      • 19 8

      • Przeczytaj ustawę, czym jest zawód strażaka i policjanta! (5)

        • 8 10

        • Praca na stacji paliw czy w restauracji to też służba? (1)

          • 7 3

          • Energetyka to służba.

            Restauracji nie musisz otwierać w niedzielę, jak nie chcesz.

            • 3 3

        • (1)

          Zawodem zwyklym zawodem jest!!!! To nie misja i nie służba jakby się wydawało!

          • 1 7

          • Nieznajomość prawa szkodzi!

            • 4 0

        • KOMU to tłumaczysz?

          • 3 0

    • może i nie mają, ale co nam do tego?

      • 0 0

    • (1)

      Co to znaczy spędzać czas w bardziej wartościowy sposób? Masz na myśli chodzenie na siłę do kościoła? Widać że masz dużo wolnego czasu w dni pracujące.

      • 4 12

      • Poza kościołem i sklepem świata nie widzisz? To się leczy.

        • 6 1

    • (1)

      Zajmij się sobą. Odczep się od innych ludzi.

      • 18 13

      • Zro to sam.

        • 5 0

    • Wybudowali ciemnemu ludowi magazyny z koralikami i ciemny lud teraz się buntuje! A bardziej zachodnie korporacje którym ktoś w końcu przytrzymał lejce !

      • 7 12

  • A PB GÓRSKI (właściciel Metropolii) jak kombinował tak kombinuje (4)

    Za moment wmówi nam, że koło jest kwadratowe. Czy to nie przypadek, że w Budyniolandzie ma taką swobodę (patrz: budynek sądu, budynek dworca PKS, zabetonowania zbiornika pod Metropolią, załatwienie na cacy mieszkańców z okolicy Partyzantów, sprzedawanie mieszkań bez pozwolenia na budowe na Zaspie i tak dalej i tak dalej). Cud miód i czas na prawdziwą dobrą zmianę w tym mieście

    • 6 1

    • Nadpobudliwi do lekarza (3)

      • 1 2

      • Co Ty z tym lekarzem? Każda wypowiedź tak samo infantylna- i co ma iść do lekarza bo komentuje niepochlebnie beznadziejne (2)

        • 0 0

        • nie widzisz że to jakis troll? (1)

          może sam dyrektor galerii siedzi i sobie wlosy z glowy wyrywa :D

          • 0 0

          • Racja. W sumie nic innego im/jemu nie pozostaje.

            • 0 0

  • Metropolia dworcem: Oburzające cwaniactwo i nieuczciwość (3)

    Polandia pełna gebą. Cywilizowane kraje to niedziele bez handlu i jakoś nie działa tam PiS i nie chodzi o chodzenie do kościoła. Ale u nas buractwo zawsze odwraca kota ogonem, a teraz galerie będa dworcami. Standardy Rosyjskie - bo tylkodo tej strony mentalnie pasujemy, a i nie zapomnijcie aby w biednym Polskim kraju zatrudnic tam samych Ukraińców, bo Polacy wreszcie nie chca pracować na smieciówkach za 1500. brawo

    • 15 8

    • DOKŁADNIE oburzona ma 100% racji

      • 0 0

    • Nadpobudliwa to do lekarza

      • 0 0

    • Na dworcach i stacje beznzynowe na zachodzie w niedzele otwarte.

      • 1 0

  • Metropolii nic nie pomoze (2)

    Ta galeria handlowa jest tak fatalnym obiektem, ze nawet ten mega cwaniacki zabieg im nie pomoze. A tylko pokazuje polska prostacka mentalnosc: dla zysku wszystko. Wiele krajow w Europie nie handluje w niedziele i nikt od tego nie umarl, ze w ten jeden dzien w tygodniu ludzie nie moga sie snuc po sklepach z braku pomyslu na bardziej wartosciowe spedzanie czasu. Tym, ktorzy dla zysku aa w stanie zrobic kazdy cwany myk mowie: uwazajcie, kiedys moze sie to obrocic przeciwko wam.

    • 33 15

    • POPIERAM

      nareszcie ktoś z rozumem się tu wypowiedział

      • 0 0

    • To znaczy które konkretnie kraje? Poza Niemcami i Austrią? To jest to "wiele"?

      • 6 1

  • walić tych nawiedzonych *********. (50)

    można było zrobić to po ludzku. Inteligentnie. Np. (choć jest dużo możliwości) klażdy poarcownik musi mieć w tygodniu jeden dzień wolnego. I od razu markety dzxiałałyby też w niedzielę a pracownicy mieliby też wolny jeden dzień.

    Ale katolicy wojujący PiSlamscy chcą zwiększyć liczbę tzw. duszyczek w kościołach w niedziele, żeby na maybachy było więcej kasy.

    O rany, jak ci Polacy dają się doić. Jak barany.

    • 290 155

    • Ale tak jest od lat i w niedziele pracowali studenci by dorobić do studiów a nie biedne madki z horymi curkami, ale to się nie sprzeda bo walczymy o rodzinę a nie biednych studentów.

      • 0 0

    • ale przecież częsć sklepów będzie otwarta w niedzielę. (9)

      i co, tych już zakaz nie obowiązuje? Np. pisowskie Orleny, itp. będą miały sklepy otwarte a część już buduje przy nich markety.

      hahahaha. Znów rząd oszukał Polaków. hahaahahaaa.

      • 35 13

      • Jak spedza wiekszość polaków czas wolny w niedziele? (8)

        Zwiedzając markety i sklepy. To nowy rodzaj prymitywnej turystyki pieszej. Nikt z obrońców handlu w niedziele nie cieszy sie że bedzie miał wolne. A propo moich zakupów to kupuje owszem ale jak muszę bo zapomniałem. Jak będzie zamknięte nie widze problemu. To tylko prymitywy bez znajomych i kręgu przyjaciół narzekają. Obciach do kwadratu.

        • 22 4

        • A jak chcę spędzić niedzielę (6)

          Majsterkując, remontując mieszkanie, piekąc ciasto, to już składników/materiałów kupić nie mogę.

          Nie wszyscy spędzają niedzielę przed telewizorem albo w teatrze...

          • 7 10

          • (5)

            To sobie zrob zakupy na ciasto w sobote. Co za problem?

            • 14 5

            • Ty, od robienia zakupów na ciasto w sobotę: (3)

              nadajesz się doskonale do rządu. Jesteś teoretyk, który nigdy się żadną pracą nie skalał. Bo gdybyś był praktyk, to byś wiedział, że zawsze może się zdarzyć, że mąka, którą miałeś przygotowaną na ciasto jest zarażona wołkiem spożywczym i trzeba ją wyrzucić, kołki, które kupiliśmy w sobotę są wybrakowane, a podczas wiercenia złamało się wiertło i akurat nie mamy więcej wierteł widiowych 6mm w skrzynce z narzędziami. Idź wdrażać swój porządek świata w Arabii Saudyjskiej, tam będziesz pasował jak ulał.

              • 1 7

              • Opisane przez ciebie przypadki (1)

                tylko źle o tobie świadczą. Mąka zarażona wołkiem w sobotę też będzie już zarażona, kołki sprawdza się przy zakupie, czy nie są wybrakowane, a majsterklepka, który ma tylko jedno wiertło nie powinien zabierać się za majsterkowanie.

                • 2 1

              • Fachowiec to ty może jesteś, ale nadal teoretyk

                Kupiłeś mąkę w piątek - w sobotę otwierasz - okazuje się, że jest do wyrzucenia. No bo chyba każdego produktu zaraz po powrocie ze sklepu nie otwierasz. Kołki są pakowane w blister - też je będziesz sprawdzał w sklepie? Wiertła się zużywają o czym wiedziałbyś, gdybyś choć raz ich użył.

                • 0 0

              • przynajmniej nie będziesz wiercił w niedziele

                i w końcu dasz odpocząć sąsiadom!!

                • 1 0

            • To może otworzymy sklepy tylko w poniedziałki?

              Przecież można kupować na zapas

              • 12 7

        • odezwał się inteligent

          pochwal się jak ty spędzasz czas wolny? Surfujesz po internecie i od czasu do czasu przeczytasz jakiś kryminał Cobena i masz się za inteligenta ? hahaha

          • 9 11

    • Życzę Ci żebyś całe życie korzystała z takich przywilejów (12)

      i miała wolne w inne dni niż twoje dzieci i mąż.

      • 20 16

      • a czym niedziela jest taka wyróżniona od innych dni? (3)

        może ktoś chce w sobotę z dziećmi i mężem na spacerki nad morze pojechać. a nie w niedzielę. Ich wybór a nie PiSu.,

        • 16 4

        • Zastanów się np. nad nazwą tego dnia (2)

          może przyjdzie Ci coś do głowy.

          • 2 3

          • To teraz zastanów się nad nazwą soboty ;) (1)

            • 4 1

            • I jaki jest efekt tego zastanawiania?

              • 0 0

      • (7)

        Bo kazdy kto pracuje w markecie am meza I dzieci ? A w sklepach z ciuchami w galleriach to oczywiscie same matki polki pracuje ...

        • 17 9

        • są też matki chinki, wyznawcy islamu, niewierzący, mojżeszowcy, wyznawcy Balbiny, i wierlu innych wyznawców. (4)

          nie każdy jest katolem.

          • 14 3

          • Masz rację, nie każdy.

            Tylko jakoś mało kto przyznaje się do islamu, Chinek u nas w marketach za ladą nie uświadczysz, a już jak powiesz żydowi, że jest żydem, to oskarży cię o antysemityzm.

            • 1 0

          • Chcemy wolnych niedziel (2)

            Nie kazdy jest katolem ale najwięcej ludzi chce wolnego czsu a najlepiej niedziele. Fajnie jest uprawiac turystyke lub spotkac się z przyjaciółmi lub z rodziną. Tylko źli ludzie nie mają przyjaciół oraz samotnicy z wyboru. To jednak ich problem.

            • 10 8

            • Kto to jest My???

              Ja mam to gdzieś czy mogę zrobić wolne w śRodę czy niedzielę... jak trzeba to pracuje w weekend. Co komu do tego, przestańcie stawiać wasze widzimisię na równi z oczekiwaniem narodu. Chciałbym żeby nikt nie był Zmuszany do pracy w niedzielę a do tego można stworzyć inne narzędzia niż ten bubel prawny. Jest masa ludzi którym pasuja zakupy w niedzielę. Jest też cała masa ludzi ze studentami na czele którym praca w niedziele nie przeszkadza a wręcz jest pożądana. Wystarczy odpowiednie wynagrodzenie i brak represji za odmowę pracy w niedzielę i rynek szybko ustali co warto otwierać a co nie. niestety nasze mądre glowy nie rozumieją co to wolność wyboru. Potrafią tylko zakazywac straszyć i karać byle nikt nie wychodził przed szereg.

              • 3 2

            • A ja chcę wolnych sobót, i co?

              Nie każdy jest Żydem, ale każdy ma prawo do wolnego dnia, najlepiej w sobotę

              • 6 2

        • Ale dlaczego przeciwstawiasz markety sklepom z ciuchami itp.

          Pracownikom wszystkich tych przybytków należą się wolne niedziele, bo nie sa to miejsca nagłej potrzeby jak np. apteka.
          NIe masz rodziny, nie chcesz się z nią spotykac Twoja sprawa. Może masz przyjaciół?
          I co chciałałąbyś się z nimi spotykac ale w niedzielę musisz iść do roboty.
          To jest kwestia jakości życia. Chcemy miec wolne weekendy ale innych zmuszamy do pracy w nie. Po co? Czy to daje Ci jakąś przyjemność, że skazujesz innych na pracę w soboty/niedziele. Coś Ci zrobili? Nie lubisz innych?

          • 5 2

        • No widzisz, jaki ty "inteligentny" jesteś?

          • 6 4

    • (3)

      Każdy pracownik, który pracuje w niedzielę musi albo dostać podwójną stawkę, albo mieć DWA dni wolnego pod rząd w ciągu kolejnego tygodnia. Tak więc pomysł z jednym dniem jest chybiony :)

      • 10 2

      • rodzina ma wolne w inne dni - są sytuacje że nie sa w stanie spędzić 1-2 dni wspólnie w miesiącu

        • 1 0

      • w sytuacji ustawy pis to juz nie ma żadnego znaczenia. (1)

        teraz tylko jeszcze zaświadczenia od proboszcza że na tacę dałeś. I koniecznie w niedzielę

        • 3 4

        • Zdajesz sobie sprawę z tego,że klepiesz bzdury? Jak nie zdajesz sobie sprawy to już Twój problem.

          • 3 2

    • w czym Ci przeszkadza Polska i polacy

      Jak nie podoba Ci sie polska i Polacy nikt Ciebie tu nie trzyma , ale jak jesteś Polka to nie pluj do własnego gniazda . Też nie jestem za wolnymi niedzielami , ale jest tak że większość decyduje . Ciekawe na kogo głosowałaś , może nie głosowałaś to za Ciebie zdecydowali .
      Pozdrawiam

      • 2 0

    • to nie takie proste - inna perspektwa

      Jeden dzien wolnego w tygodniu to nie dla wszystkich takie ulatwienie - gdy dzieci w szkole a maz w pracy, co mi po wolnym, najwyzej sobie sama posprzatam w domu, odpoczne.. ale nie spedze czasu z RODZINĄ.
      Poza tym - takie prawo gwarantujace kazdemu pracownikowi ten jeden dzien wolnego to moze wobec *pracowników* na umowe o prace moznaby zrobic. A u nas w firmie 90 proc. osob na umowe zlecenie albo na wlasnej dzialalnosci, to nic nie da sie narzucic, ze niby maja miec wolne raz w tygodniu. A jak sie nie podoba to do wiedzenia.
      A tak przynajmniej bedzie pewnosc ze ten czas wolny w niedziele JEST.

      • 2 1

    • a krzyżyki i obrazki i świece dlaczego można w niedzielę sprzedawać? (5)

      • 43 7

      • (3)

        A czy wrzucanie na tace podchodzi pod zbiórkę publiczną? Będzie opodatkowane?

        • 6 2

        • Konkordat to już dawno ustalił (2)

          Nie będzie, nie podchodzi, nie ma obowiązku zgłaszania

          • 3 1

          • Pora teraz się ustalić do konkordatu. Negatywnie. (1)

            • 6 1

            • Życzę szczęścia ;)

              Swoją drogą, spróbuj w nim znaleźć dział z obowiązkami kościoła.

              • 7 0

      • Gdybym miał market, specjalne wyładowałbym go do połowy różańcami

        • 11 3

    • brednie (10)

      Dla mnie to paranoją jest całe to kombinowanie. Typowo Polskie. Niedziele powinny być wolne - bo każdemu należy się dzień wolny dla rodziny, tak po ludzku. Tłumaczenie, że można mieć wolne w tyg to bzdura. Dzieci np są wówczas w szkole. Jeden dzień dla rodziny w tygodniu to nie przesada. Trochę więcej normalności ludziom życzę bo sami z siebie robimy w tym kraju niewolników. W niektórych krajach myśli się i wprowadza 7 godz tryby pracy, zastanawia się nad 4 dniami pracy w tygodniu (wszystko ma na celu większą efektywność pracownika). A u nas wielki hałas o głupią niedziele. Krzyczą tylko ci co nie potrafią spędzać inaczej wolnego czasu niż w galerii (to smutne), albo ci co chcą wyciągnąć więcej kasy lub ci co chcą z nas zrobić wielką niewolniczą masę, która nie będzie miała żadnych rodzinnych, społecznych więzi.

      • 15 20

      • każdy, czyli: (5)

        lekarz, pielęgniarka, strażak, policjant, kelner, kucharz, sprzedawca biletów w kinie, animator w parku rozrywki, pokojówka w hotelu, kierowca autobusu, pilot, motorniczy tramwaju czy pociągu, ludzie w elektrowni, gazowni, kasjer na autostradzie czy wreszcie oklepany pracownik stacji benzynowej (który zacznie Twoją robotę kasjera wykonywać)
        nieeee? mają pracować, a wolne tylko dla 1/10 społeczeństwa, która i tak ma wolne w inne dni, a w niedziele dostaje jak każdy wyższe stawki? to ...

        • 16 3

        • PISz o SoBIE (4)

          Czekam na tych co pisza o tym jak lubia prace w niedziele i jak nie cierpia przyjaciół. Dlaczego? Bo tak jest że większość ludzi ma wolne w niedziele i spotkac spotykamy sie w tym dniu. Ci którzy nie moga spotkac sie znikaja z naszego zycia. Proste. A o równości lepiej nie pisz w takim zakresie bo można to odwrócic w druga stronę. Dlaczego ty nie pracujesz w niedziele i twój zakład pracy?

          • 4 6

          • Bo nie ma znaczenia, czy moja praca zostanie wykonana w niedzielę, czy poniedziałek. (2)

            Proste jak cep.
            Są zawody gdzie masz coś wykonać, są zawody, gdzie potrzebna jest ciągłość pracy.

            • 8 1

            • Sklepy w olbrzymiej większości (1)

              to nie sa miejsca gdzie potrzebna jest, jak to naywasz, ciągłość.

              • 3 3

              • Wręcz przeciwnie.

                Ludzie chcą robić zakupy wtedy, kiedy mają potrzebę.

                Inaczej sklepy mogłyby działać jak internetowe, składasz zamówienie, dostajesz parę dni później.

                • 6 1

          • W takim razie, czemu nie zabronić kościoła w niedzielę?

            Przecież księża też mają ludzi z którymi mogliby się spotkać, a pracodawca każe im pracować w niedzielę.

            • 4 2

      • a czemu nie poniedziałek albo nie czwartek? (3)

        • 8 4

        • (2)

          Znowu typowe myślenie Polaka - narzekacza dlaczego taka a nie tak. Dlatego w tym kraju jest jak jest. W czwartek np. z rodziną nikt nie posiedzi, bo masz np dzieci w szkole. Bo jak jesteś ateistą to Ciebie to wali jaki to dzień, jak jesteś katolikiem czy to rzymsko czy greko (te religie są u nas najliczniejsze) to Ci to robi - więc z myślą o tych ludziach niedziela jest dogodniejsza a nie należę to tej części społeczeństwa, która nie myśli o innych.

          • 4 6

          • (1)

            Jest proste wyjście z sytuacji.
            Wyznawcy Mahometa,świętują w piątek,mogą pracować w sobotę i niedzielę.
            Dodatkowo w niedzielę można zatrudnić wyznawców judaizmu, święcą w sobotę.
            Ale nie,zapomniałem; tych pierwszych wyznawcy pis-u się boją,a drugich tak po wolacku nienawidzą.

            • 8 2

            • No tak.

              ale tooznacza pańdstwo świeckie. a państwo pisowskie jest państwem wyznaniowym. I nie ma znaczenia czy wierzysz w Boga czy nie wierzysz, według pisu masz się słuchać pisu.

              • 7 2

    • leming po ludzku to jest wlasnie teraz.A to ze ty chcesz by ludzie byli nadal niewolnikami to twojej głupoty niema co brac pod (1)

      • 4 6

      • powiedz co bierzesz bo to mocne.

        • 3 2

    • ale pracownicy handlu od zawsze mają dwa dni wolne w tygodniu

      Nie znasz się, to się nie wypowiadaj

      • 36 0

  • dziadostwo polskie (1)

    ciekawe kiedy maja robic zakupy ludzie pracujacy poza trojmiastem mogacy pojechac na Szadółki tylko w weekend O tym te oszolomy nie pomyslały. Co za dziadostwoZAKAZY ZAKAZY moze niedlugo szariat wprowadzą

    • 4 4

    • Jarek weekend to tez sobota

      a szadolki to nie jedyne centrum handlowe w miescie

      • 0 0

  • Metropolia (2)

    byłem tam raz - nigdy więcej. porażka architektoniczna słabe sklepy płatny parking bardzo zły układ centrum słaby dojazd mimo iż w centrum i ceny droższe o +20% niż gdzie indziej. Nigdy więcej.

    • 25 6

    • (1)

      Wklejać to od każdym artykułem o metropolii trollu z Gdyni

      • 0 3

      • Polska język trudna język, co?

        • 0 0

  • To nie uratuje Metropolii (10)

    Galeria Metropolia to przykład jak się nie powinno budować centrum handlowego. Cwaniakowanie z pseudo-dworcem i tak im nie pomoże.

    Ciekawe co będzie jak organy kontrolne uznają że to jednak nie dworzec? Czy wtedy Metropolia się wypnie i powie że to najemcy mają płacić kary?!

    • 48 15

    • (2)

      oczywiście, że pomoże. W niedzielę będzie pół trójmiasta gnało na zakupy, a sieci zaczną masowo lokować tam sklepy

      • 2 5

      • A co w końcu bedzie spozywka? :))))) (1)

        • 0 0

        • i drogeria?!

          • 0 0

    • (2)

      Wincyj galerii, wincyj...

      • 2 2

      • wincyj kościołów, wincyj (1)

        Tadeusz o smaku kart kredytowych w maybachu.

        • 2 4

        • Nudny jesteś jak flaki z olejem.

          • 3 1

    • ech, ty to jesteś mędrcem. (2)

      prorok normalnie.

      • 1 3

      • Ma rację! (1)

        • 3 0

        • nie ma racji.

          stety

          • 0 3

    • W normalnym kraju od tego jest prawo

      nie jakies kontrole

      • 13 2

  • (3)

    Metropolii nic nie uratuje. Tylko dni liczyć do plajty.! Galeria bez pomysłu. Niech padnie.

    • 11 6

    • Panie lolo proponuję udać się do lekarza (1)

      • 0 0

      • Że Ci się ten tekst o lekarzu nie nudzi. Ja pier...

        • 0 0

    • Proponuję

      Dobrą terapię. Może nie jest za późno.

      • 0 0

  • Ja lubię metropolię! (2)

    I cieszę się, że będzie otwarta w niedzielę. Dużo przestrzeni, fajny punkt widokowy, dobre jedzenie. W przeciwieństwie do Bałtyckiej nie trzeba przeciskać się między stolikami i byle jak ustawionymi straganami jak na jakimś targowisku. Kiedy jest kiepska pogoda lubię tu przyjść z żoną lub wnukiem. Kiedy jest ładnie - wolimy spacer. Do Bałtyckiej wchodzę czasem na zakupy i szybko uciekam - tłok, smród z barów i zero miejsca dla relaksu.

    • 12 6

    • Krzychu, nie kompromituj się.

      • 0 0

    • Ale po co opisujesz nam swoje nędzne życie opierającym się o bytowaniu w marketach? Kogo normalnego to interesuje?

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy...

Najczęściej czytane