• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

ISD rezygnuje z kupna Mostostalu Chojnice

Wioletta Kakowska-Mehring, Robert Kiewlicz
7 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Przez okres przeszło trzydziestu pięciu lat Mostostal Chojnice wyprodukował ponad 600 tysięcy ton konstrukcji. Na zdjęciu konstrukcja hal targowych w Mediolanie. Przez okres przeszło trzydziestu pięciu lat Mostostal Chojnice wyprodukował ponad 600 tysięcy ton konstrukcji. Na zdjęciu konstrukcja hal targowych w Mediolanie.

Ukraińscy właściciele Stoczni Gdańsk na razie zrezygnowali z zakupu Mostostalu Chojnice, czyli firmy produkującej i montującej konstrukcje stalowe. Długi zakładu okazały się zbyt duże. Na tyle, że chojnicka firma zmuszona była na początku tego tygodnia ogłosić upadłość. ISD nie powiedziało jednak ostatniego słowa. Nadal jest szansa na przejęcie chojnickiego zakładu, ale już w innej formie.



"Złożenie wniosku jest jedynym sposobem obrony przed konsekwencjami opcji walutowych, z jakimi nasza spółka boryka się już od pewnego czasu. Trudna sytuacja wynika głównie z zawarcia opcji walutowych w 2008 roku, które naraziły spółkę na olbrzymie straty i utratę płynności. Przez ostatnie kilka miesięcy nasza firma borykała się z egzekucjami komorniczymi, które pochłaniały wszystkie środki płatnicze spółki. Stąd też opóźnienia w regulowaniu zobowiązań" - podały władze chojnickiej spółki w komunikacie.

- Zarząd nie ukrywał problemów z opcjami. Liczyliśmy jednak na pomyślne negocjacje z bankami. Niestety - mówi Stanisław Kowalik, przewodniczący NSZZ Solidarność Mostostalu Chojnice. - W obecnej sytuacji dalej realizujemy kontrakty, a mamy ich dużo. Są wprawdzie opóźnienia w wypłatach, ale nie na tyle duże, aby były nie do przyjęcia. Czekamy na pojawienie się w firmie syndyka.

Załoga liczyła, że w firmie pojawi się inwestor. - To jedyna szansa. Dlatego informacje o zainteresowaniu naszą firmą ukraińskich właścicieli Stoczni Gdańsk były dla nas obiecujące. Zwłaszcza, że wizja podjęcia przez nas produkcji wież wiatrowych czy ich elementów była atrakcyjna ze względu na profil - dodał Stanisław Kowalik.

- Opcja przejęcia Mostostalu Chojnice była rozważana przez ISD. Spółka chce wejść w nowe obszary działalności - mówi Roman Gałęzewski, przewodniczący NSZZ Solidarność Stoczni Gdańsk. - Jednak po dokładnym zbadaniu spółki, inwestor wycofał się z tego pomysłu. Postanowiono poszerzyć działalności i zwiększyć inwestycje na terenie stoczni. Poziom produkcji ma zostać zwiększony do takiej wysokości, do jakiej doszłoby po przejęciu Mostostalu. W chwili obecnej w toku jest inwestycja dotycząca budowy nowej hali do produkcji wież wiatrowych. Modernizowana i wyposażana w nowe maszyny jest też hala K1.

Zgłoszenie wniosku o upadłość i pojawienie się syndyka lub nadzorcy sądowego pociągnie za sobą wstrzymanie egzekucji komorniczych i chojnicka spółka będzie mogła dokończyć będące w toku kontrakty. "Pozwoli również na sądową weryfikację umów opcyjnych. Zarząd spółki pracuje nad programem naprawczym, który, w zależności od stanowiska banków, może uzdrowić sytuacje finansową spółki i doprowadzić do zawarcia układu z wierzycielami" - informują władze Mostostalu Chojnice.

Nieoficjalnie mówi się, że ukraińscy właściciele Stoczni Gdańsk jeszcze "nie skreślili" chojnickiego zakładu. Być może nowa sytuacja, w jakiej znalazł się zakład, może okazać się korzystna. Teraz jednak wszystko w rękach syndyka. - Dyskutowaliśmy nawet o tym z kolegami. Mamy nadzieję, że rozmowy z Ukraińcami jeszcze nie zostały ostatecznie zamknięte - dodaje Stanisław Kowalik.

Mostostal Chojnice to firma wszechstronna, wytwarza i montuje konstrukcje stalowe dla budownictwa przemysłowego, sportowego, drogowego, specjalnego (wieże nadawcze, maszty, elementy elektrowni wodnych i wiatrowych) czy stoczniowego. Specjalizuje się w nietypowych konstrukcjach wymagających doświadczenia, takich jak: konstrukcje platform wiertniczych, mosty, zadaszenia stadionów i wieżowce (np. niedawno realizowany wieżowiec w Londynie czy wieże wiertnicze na Syberii).

W 2003 r. chojnicki zakład trafił do Grupy KEM z Dąbrowy Górniczej. Stało się to w drodze wykupienia 75 proc. akcji firmy od Mostostalu Zabrze Holding. Po kilku latach udział zwiększył się do 94 proc. Niestety, w połowie lutego ubiegłego roku Grupa KEM ogłosiła upadłość. Majątkiem zajął się syndyk. Większościowy pakiet Mostostalu Chojnice wykupiła wówczas firma Nemotrex Ltd, spółka prawa cypryjskiego. Nowy właściciel nie poradził sobie jednak z zadłużeniem.

Miejsca

Opinie (18)

  • ciekawe

    Mostostal zaliczył wpadkę na opcjach, ale jak widać wykończył ich komornik

    • 3 0

  • ISD kupi Mostostal ale bez solidarnosci i za realna wartosc

    Dla pracownikow mostostalu to bardzo dobra wiadomosc.
    Po upadlosci ISD kupi mostostal ale nie bedzie musiala zatrudniac solidarnosci...
    i pozbedzie sie gupy ludzi dzialajacych destrukcyjnie na firme, ktorzy jeszcze zyja na koszt tej firmy.
    Bardzo dobre posuniecie...
    tak trzymac, zwiazki zawodowe niech dzialaja poza firmami i na koszt czlonkow zwiazkow!!!!
    To patologia, zeby firma utrzymywala grupe pasozytow i dzialajacych na szkode tej firmy...
    Dobry pracownik nie potrzebuje przedstawiciela, nie potrzebuje zwiazkow. bo kazda firma dba o dobrych pracownikow...

    • 37 5

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej spółki edukacyjnej Learnetic SA. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej (Katedra Inżynierii Dźwięku). Jeszcze w trakcie studiów projektował instrumenty klawiszowe dla Zakładów Radiowych ELTRA z Bydgoszczy. W roku 1990 Waldemar Kucharski wraz z obecnymi członkami zarządu YDP: Piotrem Mrozem, Arturem Dyro i Jackiem Kotarskim ukończyli studia na Politechnice Gdańskiej i założyli własną...

Najczęściej czytane