- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (14 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 3 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 4 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (89 opinii)
- 5 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 6 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (104 opinie)
Jest chętny na lokal przy Długim Targu
200 metrów przy Długiej - nie ma chętnych, 500 metrów przy Długim Targu - są oferty. Tylko tyle ujawniła Fundacja Gdańska, która szuka najemców dwóch lokali przy Trakcie Królewskim w Gdańsku.
Pod koniec stycznia Fundacja Gdańska ogłosiła konkursy na najem dwóch atrakcyjnych lokali w samym centrum Głównego Miasta. Jeden to lokal po dawnej Gdańskiej Galerii Rzeźby przy Długim Targu 35/38 o powierzchni blisko 500 m kw. Drugi to pomieszczenie po dawnym fryzjerze przy ul. Długiej 30/31 o powierzchni blisko 200 m kw.
We wtorek okazało się, że nikt nie stanął do konkursu na zagospodarowanie lokalu przy ul. Długiej. O tym, czy zostanie rozpisany ponowny konkurs, zdecyduje zarząd Fundacji Gdańskiej.
Natomiast jest co najmniej jeden chętny na wynajęcie lokalu po dawnej Gdańskiej Galerii Rzeźby. Świadczy o tym enigmatyczny komunikat Fundacji: "konkurs na wynajem tego lokalu toczy się zgodnie z regulaminem". - Są oferty na ten lokal - potwierdza Marcin Sztucki z Fundacji Gdańskiej.
Żeby wziąć udział w konkursie na lokal po dawnej galerii przyszły dzierżawca musiał się wykazać obrotami 5 mln zł w ciągu ostatnich trzech lat i wpłacić wadium wysokości 100 tys. złotych. Do tego musiał zobowiązać się do zainwestowania co najmniej 700 tys. zł w stan techniczny lokalu oraz do prowadzenia w nim "działalności w zakresie kultury i rozrywki". W przypadku wygranej wolno mu będzie jednak zajmować się gastronomią i sprzedażą wyrobów artystycznych i luksusowych. Umowa ma zostać podpisana na 2,5 roku.
Gdańscy restauratorzy sceptycznie wypowiadają się o konkursach organizowanych przez Fundację Gdańską. - One zaprzeczają wszelkim zasadom demokracji i biznesu. To jest groteskowe, że z narzuca się w nich prowadzenie działalności kulturalnej. Kto zainwestuje w taki biznes blisko milion złotych, z gwarancją najmu tylko na dwa i pół roku? Poza tym ten konkurs odbywa się po kryjomu. Gdy miasto naprawdę szuka najemców to w oknach wiszą banery, a tu nie było żadnej informacji - komentuje Jan Orchowski, prowadzący pobliski Bar Pod Rybą.
O wyborze zwycięzców ma zadecydować cena i "program działalności". Program będzie jednak ważniejszy, bo dopiero po jego zaakceptowaniu zostanie zaakceptowana miesięczna stawka czynszu za lokal.
Miejsca
Opinie (119) 10 zablokowanych
-
2010-02-24 00:58
Hmm
Ten Marcin Sztucki to aby do niedawna przy Budyniu w magistracie nie pracował? Bo coś mi się to już nazwisko obiło o uszy w urzędzie...
- 6 1
-
2010-02-24 00:31
Ja bym otworzył sexshop (1)
nic wiecej tam nie pasuje pozatym nikomu taka inwestycja sie nie zwroci - nie w Gdańsku bo tu nic sie nie dzieje.
- 7 2
-
2010-02-24 00:34
ale nie masz siana prostaczku
- 1 0
-
2010-02-24 00:12
Mialczal swego czasu g@lluks ,ze Kondrat chcial za friko
- 5 0
-
2010-02-23 23:50
A my ze świagrem chcemy otwożyć monopol 24. Raz juz nam odrzucili te
całe wsparcie z unji, ale jeszcze sie postaramy. Ja se mysle że ten konrat, czy jak mu tam, to by miał za wysokie ceny dla ludziów normalnych, co nie.....
- 5 2
-
2010-02-23 23:03
Hm artykuły i cały hałas jest jak najbardziej na miejscu bo dyskusja o polityce budynia i spółki na głównym mieście jest naprawdę potrzebna.Natomiast obrona własnych interesów przez restauratorów za pomocą prasy jest już ciut nie na miejscu. Pan Jan z baru Pod rybką zapomniał dodać że od paru lat ma latem ogródek w bezpośrednim sąsiedztwie lokalu po galeria ostatnio gdy ten lokal stał pusty ogródek rozrósł mu się aż na Długą więc im więcej zamieszania i braku najemcy tym lepiej dla niego .Niby to oczywiste ale dla obiektywizmu warto by wspomnieć o tym .
- 11 2
-
2010-02-23 22:50
Tam są zamaszyste wizje urzędników: strefy prestiżu+modlitwy, podobnie jak kolei metropolitalnej bo i tak do/z lotniska
dowozi/zabiera dupki służbowa limuzyna... A gawiedź wszystko chwyci przed wyborami, prasa ma o czym pisać.
Martwy jest wciąż Gdańsk, sporo zaprzepaszczono w ostanich latach. Inne małe hanzeatyckie "dziury" tętnią nowym życiem. I nikt nie protestuje przed nowoczesną harmonijną architekturą (plomby) wśród starej zabudowy i ożywiającą komercją.- 16 0
-
2010-02-23 22:34
a marek kondrat ?
moglby otworzyc placowke banku ing oraz mini kino z reklamami w ktorych wystapil. byla by to dzialalnosc kulturalna
- 41 7
-
2010-02-23 22:27
Za dużo siana chca
Gdańsk to nie Nowy Jork
- 65 1
-
2010-02-23 22:11
za 0% prowizji od kupującego?
- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.