• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jest mniej inwestycji, więc GIK zmniejsza zatrudnienie

Maciej Naskręt
22 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pracownicy spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne na tle segmentu maszyny TBM, która będzie drążyć tunel pod Martwą Wisłą. Pracownicy spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne na tle segmentu maszyny TBM, która będzie drążyć tunel pod Martwą Wisłą.

Ubywa pracowników w miejskiej spółce GIK. Niebawem rozstanie się z nią ok. 30 specjalistów. Powód? Pracy jest coraz mniej.



Stacja Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Brętowo przy ul. Potokowej w Gdańsku. Tym miejscem zajmować się będą zarówno pracownicy GIK odpowiedzialni za budowę tramwaju z Siedlec na Morenę, jak i ich koledzy, którzy znajdą pracę w Pomorskiej Kolei Metropolitalnej SA. Stacja Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Brętowo przy ul. Potokowej w Gdańsku. Tym miejscem zajmować się będą zarówno pracownicy GIK odpowiedzialni za budowę tramwaju z Siedlec na Morenę, jak i ich koledzy, którzy znajdą pracę w Pomorskiej Kolei Metropolitalnej SA.
W zeszłym roku zakończyło się kilka dużych gdańskich inwestycji. Oddano do użytku fragmenty Tras Sucharskiego i Słowackiego, Trasę W-Z na Jasieniu, zbudowano tramwaj z Chełmu na Łostowice.

Wszystkie te inwestycje w imieniu władz Gdańska nadzorowała i prowadziła miejska spółka Gdańskie Inwestycje Komunalne.

Gdy toczące się budowy wymagały największego zaangażowania po stronie inwestora, GIK zatrudniał ok. 100 pracowników. Jednak teraz, po zakończeniu opisanych wcześniej przedsięwzięć, ich liczba się zmniejsza. Właśnie trwa największy od czasu powstania firmy odpływ pracowników, których liczba w najbliższych tygodniach zmniejszy się o ok. 30 osób.

- To nie są zwolnienia - zastrzega Ryszard Trykosko, prezes Gdańskich Inwestycji Komunalnych. - Nasze inwestycje są kontraktowane, więc z pracownikami podpisywaliśmy umowy na czas określony. Gdy umowy wygasały wraz z kończeniem się kolejnych budów, nie przedłużaliśmy ich

Twój wymarzony pracodwaca to:

To rzadki przykład, gdy instytucja samorządowa samodzielnie i świadomie redukuje i dostosowuje swoją kadrę do zmniejszającej się ilości obowiązków. Dużo częściej dochodzi do sytuacji, gdy zwiększony z jakiegoś konkretnego, ale chwilowego powodu personel, zostaje na dłużej, choćby nie miał już nic do roboty.

Co dalej z pracownikami, którzy opuszczają GIK? Zyskali oni spore doświadczenie m.in. w przygotowywaniu dokumentacji do projektów unijnych, przetargów i w postępowaniach przed urzędami. Wszystkim odchodzącym wystawiamy referencje - zapewnia Trykosko.

Sęk w tym, że hamowanie polskiej gospodarka nie ułatwi im znalezienia pracy, tym bardziej że szukać muszą jej w firmach realizujących podobne inwestycje i na podobną - czyli dużą - skalę. W Trójmieście nie ma i nie planuje się wielu takich przedsięwzięć. Wśród tych nielicznych można wymienić budowę fabryki petrochemicznej przez Lotos, inwestycje realizowane na terenach portów w Gdyni i Gdańsku oraz budowę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Z naszych informacji wynika, że pewna grupa byłych już pracowników GIK znalazła pracę właśnie w spółce Pomorska Kolej Metropolitalna S.A..

Choć kilka dużych inwestycji prowadzonych przez GIK już się zakończyło, spółka wciąż ma sporo roboty. Przede wszystkim chodzi o wywiercenie tunelu pod Martwą Wisłą, dopięcie systemu inteligentnego sterowania ruchem Tristar oraz zakończenie budowy Europejskiego Centrum Solidarności (wszystkie do 2014 r.). Później pozostanie jeszcze budowa linii tramwajowej z Siedlec na Morenę i budowa dojazdów do stacji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Obie inwestycje mają być gotowe w 2015 r.

Co wtedy, gdy wszystkie zaplanowane inwestycje zostaną ukończone? - Spółka GIK ma charakter celowy i została powołana do zrealizowania określonych zadań. Gdy te zakończą się, GIK zostanie pewnie zlikwidowana - mówi Trykosko.

Przypomnijmy, że spółkę GIK utworzono w lipcu 2008 r. Pierwotnie funkcjonowała ona pod nazwą Gdańskie Inwestycje Komunalne Euro 2012, jednak gdy okazało się, że nie wolno używać znaku zastrzeżonego UEFA, usunięto ostatni człon nazwy. Pierwszą siedzibą GIK był budynek K5 przy ul. Kartuskiej zobacz na mapie Gdańska. Od początku stycznia tego roku spółka rezyduje przy ul. Żaglowej zobacz na mapie Gdańska w budynku Amber Expo.

Miejsca

Opinie (190) 2 zablokowane

  • Cała spółka do likwidacji!

    Nie wystarczy referat gospodarki czy budownictwa w UM Gdańsk?
    Przechowalnia kolesi.

    • 15 1

  • więcej dla prezesów

    więcej kasy i przywilejó, przecież jesteśmy tacy poszkodowani, co Wy ludzie od nas chcecie, abyśmy pracowali ??!!

    • 6 2

  • Z innej beczki.... (1)

    Mimo wszystko szczytem wszystkiego było jak w piątek przeczytałem w Dzienniku Bałtyckim że na następcę Adamowicza jest szykowana pani Pomaska. No ludzie z tragedia, jak widzę tą kobietę to mi się wszystkiego odechciewa. Wielka pani polityk, nic dziwnego że w tym kraju nędza...przy takich politykach

    • 19 5

    • spokojnie, Budyń dobrowolnie się nie podda, władza uzależnia tak jak pierścień Smeagola

      • 7 1

  • ludzie opanujcie się (1)

    normalne zachowanie przedsiębiorstwa w kapitalizmie. zatrudniają do wykonania odpowiednich zadań odpowiednich ludzi. gdy te zadania się kończą, ludzie idą bogatsi o nowe doświadczenie realizować inne zadania. czasy w których na siłę szuka się stanowisk w obawie, że ktoś posądzi o zwalnianie bogu ducha winnych ludzi powinny odejść w zapomnienie.

    • 6 9

    • nie łącz kapitalizmu z działalnością spółek miejskich w czasach neosocjalizmu

      • 7 2

  • Czekam aż ktoś rozpędzi "specjalistów" z PKM... (1)

    Słyszałem, że sami specjaliści tam pracują...

    • 16 3

    • Dokładnie. Jak na całej kolei siedzą sami specjaliści:) To właśnie jest absurd Polski brak kompetencji i wiedzy ale stanowisko jest. Zobaczcie jak są spotkania, którejś ze spółek miejskich z mieszkańcami ile tam jest "hostess" od rozdawania broszur. Może to o takich specjalistów chodzi

      • 3 1

  • (3)

    W Angli za minimum 6.19 bez szkoły i doświadczenia mając 18 lat zarabia się 4 krotnie lepiej niż w Polsce i da się utrzymać na dobrym poziomie przy założenu że pracujesz po 8h 5 dni w tygodniu a możesz więcej, a po niedługim czasie jak masz doświadczenie to zarabiasz więcej niż minimum. Więc po co siedzieć w tym chorym kraju gdzie po 10 latach pracy (o ile ją masz) to możesz pomażyć o 4 tyś. na rękę.

    • 11 6

    • U mnie na ulicy (osiedle domków jednorodzinnych) został tylko jeden młody człowiek który pracuje w Polsce i zgadnijcie gdzie w UM :) rodzice to znajomi Pani burmistrz. Miasto koło trójmiasta na R.

      • 6 2

    • Bo to jest mój kraj, jestem u siebie. (1)

      a "im" tylko o to chodzi , byśmy wyjechali.

      Kasa to nie wszystko.

      • 1 9

      • Widać, że jesteś na czyimś garnuszku

        pewnie, ze kasa to nie wszystko, ale niestety bez niej zbiera się resztki jedzenia na śmietnikach.
        Wyjazd do obcych krajów to dramat dla wyjeżdżających i pozostających w kraju rodziców, żon i dzieci. Większość tych ludzi byłaby szczęśliwa mogąc żyć w podobnych warunkach w swojej Ojczyźnie. Niestety, do władzy dorwali się nieudacznicy, którzy wolą sprzedać i zniszczyć swój kraj, byle nie dać się odspawać od stołków i odsunąć od koryta.Rządzą nami nieudacznicy - to ich powinno się odesłać na zmywaki do tamtych krajów!

        • 10 1

  • specjaliści którzy znają się na wszystkim: drogi, koleje co za różnica. Chodzące omnibusy. Nie którzy faktycznie znają się na rzeczy, a nie którzy po prostu mają ciepła posadkę (Ci pewnie nie odchodzą)

    • 9 3

  • lekkie zaskoczenie

    Mimo wszystko jestem zaskoczony. To rzeczywiście nowy "standard" dla spółek utrzymywanych z naszych pieniędzy. Coś normalnego na rynku pracy dla większości Polaków (ryzyko redukcji) - nie dotyczy budżetówki. A pamiętacie jak pan Tusk obiecywał "ściąć" etaty w administracji? I jak to się skończyło? Zwiększeniem zatrudnienia o 30% w tym sektorze. To jest majstersztyk zarządzania!

    • 12 2

  • spokojnie, za chwilę będzie zatrudnienie dla przynajmniej 50 nowych osób w związku z "ustawą śmieciową"

    co prawda może nie potrzeba tam specjalistów inżynierów budowlanych ale statystycznie i tak będzie do przodu jeśli chodzi o "miejsca pracy"
    A koszt wywozu śmieci dla mieszkańców średni dwa razy droższy.
    Ciekawe dlaczego tak się dzieje gdy zadanie realizowane do tej pory przez mieszkańców lub zarządców wspólnot, spółdzielnie itp. przejmuje na siebie sitwa urzędnicza ?

    • 13 3

  • "Spółka GIK ma charakter celowy i została powołana do zrealizowania określonych zadań. Gdy te zakończą się, GIK zostanie

    Toż to jakiś żart. Przecież spółka Biuro Inwestycji EURO Gdańsk 2012 została powołana do budowy stadionu, a do dziś dziewięciu pracowników BIEG 2012 zarabia miesięcznie w sumie prawie 70 tys. zł. Spółka będzie działać przynajmniej do 2025 roku, bo spłaca kredyt w wysokości ok. 380 mln zł zaciągnięty na budowę obiektu.
    Czyli 1 zadanie się skończyło, a powstało inne i tak się będzie ciągnęło dalej.

    • 16 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Kabat

Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki na Wydziale Elektrycznym Politechniki Gdańskiej. Od lat 90. kontynuuje doświadczenia w zarządzaniu z licznymi sukcesami z zakresu zwiększania poziomu sprzedaży w branży B2B, nawiązywaniu międzynarodowych relacji handlowych, pozyskiwania finansowania i współpracy typu venture capital oraz rozwiązywaniu problemów szybko rozwijających się organizacji.Ekspert w budowaniu zespołów managerskich i w...

Najczęściej czytane