• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec pracy zdalnej? Powrót do biura się opłaca

Aleksandra Wrona
18 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Praca w biurze nie tylko spaja zespół, ale służy też kreatywności, dlatego pracodawcom zależy na zachęceniu pracowników do powrotu. Praca w biurze nie tylko spaja zespół, ale służy też kreatywności, dlatego pracodawcom zależy na zachęceniu pracowników do powrotu.

Czas pandemii zmusił wiele firm do przejścia na tryb pracy zdalnej lub hybrydowej. Teraz, kiedy obostrzenia zostały zniesione, pracodawcy zachęcają swoich pracowników do powrotu do biura. W jaki sposób? Sprawdziliśmy w trójmiejskich firmach.



Zobacz także: Praca zdalna pod kontrolą



W jakim systemie aktualnie pracujesz?

- Już przed pandemią częściowa praca zdalna w sektorze IT była czymś powszechnym. Teraz w dobie licznych, internetowych narzędzi do komunikacji ten tryb stał się naszą codziennością. Na podstawie naszych doświadczeń widzimy jednak, że całkowicie zdalny model nie pozwala na odpowiedni rozwój pracowniczy i zachowanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, ponieważ utrudnia m.in. nawiązywanie kontaktów, integrację czy proces kreatywny niezbędny w naszej branży przy tworzeniu innowacji - mówi Adam Jakubowski, senior director software development & lab lead w Dynatrace.

Różne systemy pracy



Ostatnie dwa lata wymusiły na pracodawcach opracowanie nowych systemów pracy. Równolegle z pracą zdalną i biurową zaczęły funkcjonować systemy hybrydowe dające pracownikom mniejszą lub większą dowolność w wyborze miejsca pracy.

Całkowicie zdalny model nie pozwala na odpowiedni rozwój pracowniczy i zachowanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.
- W Dynatrace możemy pracować w trzech systemach: pierwszym - pozwalającym na pracę w biurze od trzech do pięciu dni w tygodniu przy dedykowanym biurku, drugim - oferującym możliwość pracy z biura od jednego do dwóch dni w tygodniu lub dowolny, nieprzerwany czas raz w miesiącu oraz trzecim - w większości zdalnym, skierowanym do osób mieszkających daleko od firmy oraz posiadającym unikalne na rynku umiejętności - mówi Adam Jakubowski, Dynatrace.
Nad modelem, w którym pracownicy będą pracować kilka dni w tygodniu w domu, a kilka w biurze, pracuje też Intel. W Fujifilm Europe Business Service pracownicy mają możliwość wykorzystania 10 dni pracy z domu na miesiąc.

Może cię zainteresować: Jesteśmy otwarci na zmianę pracy



- Pracujemy w systemie hybrydowym, ale bez konkretnych wytycznych, kiedy i ile czasu pracownik ma spędzić w biurze. Dajemy zupełną swobodę w układaniu dnia pracy - jeśli ktoś chce pracować pół dni w biurze, to może, jeśli potrzebuje przyjechać na godzinę - też może. Często mimo iż ktoś przyjeżdża na pół dnia, zostaje na dłużej, bo okazja spotkania się ze współpracownikami i wspólne popracowanie, wypicie kawy czy porozmawianie okazują się dużą wartością - mówi Katarzyna Prokopowicz, board member/ head of HR, infoShare Academy
Thyssenkrupp Group Services zobowiązuje swoich pracowników do pracy w biurze przynajmniej przez jeden dzień w tygodniu. Aby ułatwić przebieg takich "hybrydowych" spotkań, w firmie zainstalowano nowoczesne systemy wideokonferencyjne. Niebawem wdrożona zostanie też aplikacja do rezerwacji biurek oraz miejsc parkingowych.

Ułatwienia w dojazdach do biura



"Głównym argumentem przemawiającym za pracą z domu jest brak konieczności dojazdu do biura. Dla wielu pracowników dojazdy to nie tylko strata czasu, ale i dodatkowy koszt. W związku z tym Fujifilm Europe Business Service postanowiło dofinansować pracownikom bilety komunikacji miejskiej, a Dynatrace dofinansowuje "koszty transportu przyjaznego środowisku". Inne firmy stawiają na rozwój infrastruktury dla rowerzystów (parkingi, szatnie, łazienki z prysznicami) i większą dostępność miejsc parkingowych.

Zmiana przestrzeni biurowej



Przedłużający się czas pracy zdalnej zainspirował wielu pracodawców do przearanżowania przestrzeni biurowej.

Praca w większości zdalna tylko dla osób mieszkających daleko od firmy oraz posiadających unikalne na rynku umiejętności.
- Dla pracowników, dla których ważna jest stała, bezpośrednia interakcja, przygotowaliśmy wielofunkcyjną przestrzeń biurową. Świadomie zrezygnowaliśmy w niej z miejsc typu open space, stawiając na funkcjonalne strefy, dopasowane do charakteru i specyfiki zadań pracowników. Sercem naszej firmy jest z kolei część kuchenno-spotkaniowa Galileo przeznaczona do przygotowywania i spożywania posiłków, organizacji spotkań integracyjnych czy wydarzeń w gronie bliskich - mówi Adam Jakubowski, Dynatrace.

Poznaj trójmiejskich pracodawców



Intel udostępnia pracownikom fotele do masażu, miejsce na grilla, boiska i siłownię zewnętrzną. W gdańskim biurze Sii w ostatnim czasie pojawiły się biurka z bieżniami, fotele masujące i stół do bilardu.

- Dużym projektem, który rozpoczął się jeszcze przed pandemią, a obecnie się krystalizuje, jest tzw. ABW (ang. Activity Based Working). Celem projektu jest przebudowa i dostosowanie powierzchni biurowej do potrzeb pracowników tak, aby wspierała zarówno pracę zespołową, jak i potrzeby pracy w ciszy i skupieniu. Drugim istotnym celem jest stworzenie przytulnej atmosfery i przestrzeni do relaksu, a to wszystko w kolorach ziemi i otoczeniu roślin. Doposażamy kuchnie w tostery i opiekacze beztłuszczowe dla jeszcze smaczniejszych lunchów i śniadań, a amatorzy jazdy do pracy rowerem wkrótce zastaną nowe wyposażenie łazienek - mówi Celina Górska, talent acquisition manager, Arla Global Shared Services
Rearanżację wnętrz biura ma też w planach Thyssenkrupp Group Services.

Powrót do biura może być radosnym doświadczeniem. Wiele osób w czasie pandemii boleśnie odczuło skutki izolacji społecznej. Powrót do biura może być radosnym doświadczeniem. Wiele osób w czasie pandemii boleśnie odczuło skutki izolacji społecznej.

Straty wynikające z pracy zdalnej



Praca z biura to jednak nie tylko korzyści związane z dobrymi warunkami do pracy, ale też większa swoboda w jej wykonywaniu. Nie o wszystkich praktykach mających przyciągnąć pracowników do biura pracodawcy chcą mówić głośno. Jak pisaliśmy na stronach naszego portalu, według raportu przygotowanego przez Pracuj.pl aż 35 proc. pracujących zdalnie lub hybrydowo przyznaje, że ich pracodawca weryfikował, czy realnie wykonują swoje obowiązki. Odbywało się to m.in. przez cykliczne wideokonferencje, monitorowanie sprzętu służbowego czy weryfikujące telefony od pracodawcy.

Więcej pracy zdalnej? W porządku, ale tracisz prawo do własnego biurka.
- W moim przypadku praca zdalna wymagała ode mnie o wiele więcej pracy i zaangażowania niż praca z biura - mówi Ania, pracownica jednej z małych sopockich firm. - Pod koniec każdego dnia musiałam napisać i wysłać przełożonemu raport z wykonywanych zadań. Nie dość, że robiłam wtedy więcej niż zazwyczaj, to jeszcze sporządzenie raportu zajmowało mi dodatkowy czas.
W niektórych firmach praca stacjonarna zwyczajnie... bardziej się opłaca.

- W mojej branży często trzeba zostać po godzinach albo wykonać dodatkowe zadania, za które dostajemy premię. Najczęściej są to rzeczy do zrobienia "na już", które łatwiej zlecić osobie znajdującej się akurat w biurze niż pracownikowi zdalnemu, który nie zawsze odbierze na czas telefon albo odpisze na komunikatorze. Po tym, jak przepadło mi kilka takich zleceń, postanowiłem wrócić na stałe do biura - mówi Adam, pracownik biurowy z Gdyni.

Benefity i usługi



Sposobem na zachęcenie pracowników na powrót mają być też nowe benefity i usługi dostępne w biurach. Niekwestionowanym liderem jest w tej konkurencji Intel, który swoim pracownikom zapewnia m.in. serwis kosmetyczki, serwis masażu czy serwis krawiecki i pralnię. Masaż pleców jest też dostępny dla pracowników firmy Sii.

- Przygotowaliśmy szeroki pakiet benefitów, w ramach których dbamy o dobre zdrowie i samopoczucie ludzi w pracy i poza nią. Wśród nich znajdziemy m.in. stały dostęp do centrum sportowego i basenu, kafeterii MyBenefit, całotygodniowej infolinii psychologicznej oraz dofinansowanie posiłków czy udziału w imprezach rowerowych i biegowych - mówi Adam Jakubowski, Dynatrace.
Pracownicy Arli w poprzednie wakacje mogli skorzystać m.in. z automatu z watą cukrową i z lodami gałkowymi. Kantynę pracowniczą odwiedził też gitarzysta.

- W tym roku prowadzimy ankietę wśród pracowników, aby lepiej poznać ich potrzeby i przygotować jeszcze lepszą ofertę, sprzyjającą integracji i przypomnieniu sobie, jak to fajnie było być razem, na wspólnych kawkach, śniadaniach i pogaduchach między pracą - mówi Celina Górska, Arla
- Firma powołała też specjalny zespół pracowników, który pod hasłem "ReLOVE Your Office" wypracowuje pomysły na działania, dzięki którym pracownikom pracuje się milej w biurze. W wyniku rekomendacji zespołu w pierwszym tygodniu powrotu do biura firma zapewnia pracownikom kanapki i słodkie wypieki, zaś na stałe - produkty do przygotowania smacznego i pożywnego śniadania. Dla każdego pracownika przewidziano też pulę voucherów do wykorzystania w pobliskiej restauracji - mówi Regina Stawnicka, communication & change manager, Thyssenkrupp Group Services Gdańsk

Spotkania integracyjne



Dobrą metodą na zachęcenie pracowników do przyjścia do biura jest organizowanie spotkań integracyjnych.

- Aby zachęcić pracowników do regularnej obecności w biurach, organizujemy eventy integracyjne oraz wdrażamy nowe udogodnienia. Dwa razy w miesiącu organizujemy wspólne śniadania. Ponadto od niedawna raz w miesiącu spotykamy się tuż po pracy na Apero, czyli nieformalnym spotkaniu przy przekąskach i lampce wina - mówi Zuzanna Siondalska, head of communication w Sii Polska.
InfoShare Academy organizuje dla swoich pracowników stacjonarne szkolenia, które oprócz wartości merytorycznej mają też na celu "odświeżenie relacji i przypomnienie sobie o korzyściach pracy poza zoomem".

- Wiemy, że już nigdy w pełnym składzie w codziennej pracy nie wrócimy do biura, ale będziemy starali się stwarzać takie warunki, żeby pracownicy mieli możliwość urozmaicania swojego środowiska pracy i mogli pojawiać się w biurze, jeśli tylko poczują taką potrzebę - mówi Katarzyna Prokopowicz, infoShare Academy.

Miejsca

Opinie (224) 3 zablokowane

  • Opinia wyróżniona

    Dyskusja akademicka (4)

    Jedni wolą pracować w domu, inni w biurze, a inni pół na pół. Najlepsza jest odrobina elastyczności.

    • 183 2

    • ja tam w domu zdecydowanie, prace wykonuje normlanie, a oszczedzam na benzynie, i psychicznie odpoczywam od wazeliniarstwa

      • 1 0

    • Otóż to... (2)

      Ta firma, która dawać będzie wybór, elastyczny, ta łatwo pozyska pracowników.
      Te firmy co zmuszą do powrotu do biura, niedługo będą miały tylko studentów.
      Praca zdalna wiele udowodniła, mamy 2 lata doświadczeń i można łatwo wyciągać wnioski. Wydajność często wzrosła i to czego brakuje to przepisy. Oczywiście te będą 10 lat w plecy, bo PiS i inni tam na Wiejskiej nie mają pojęcia o życiu.

      • 15 2

      • ale na zdalnym nikt nie zatrudni młodziaka (1)

        a skoro młodziak będzie musiał zasuwać choć parę lat na stałe to i senior będzie musiał żeby go nauczyć. Być może nie wróci to do starych ram, ale praca hybrydowa nadal będzie wymagana. Ja bym na zdalnym, studenta w ogóle nie zatrudnił. Na zdalnym tylko zgrany zespół ogarniętych ludzi. Ale przecież oni też odchodzą (emerytura, zmiana pracy, śmierć), albo firma się rozrasta. Koło się zamyka. Kogoś trzeba kształcić.

        • 3 2

        • Zgadza się, ale senior nie będzie uczył młodzika kilka lat, bo to musiałby być strasznie mało ogarnięty młodzik.

          • 7 0

  • Opinia wyróżniona

    Chyba jestem w mniejszosci (30)

    Ale wole pracowac w biurze. Tyle, ze mam latwy dojazd do pracy. 30 minut samochodem, to akurat taki czas dla mnie zeby pobyc samej ze swoimi myslami. W domu za duzo rzeczy mnie rozprasza, plus brakowalo mi kontaktu z ludzmi.

    • 107 115

    • Ania

      Wydaje mi się że powinnaś się z kimś skonsultować w tej sprawie

      • 0 0

    • (8)

      mam dokładnie na odwrót ale rozumiem Cię. Każdy ma inne potrzeby. Ja akurat wróciłem do pracy biurowej ale tylko 1 dzień w tygodniu. Reszta z domu i niech tak zostanie.

      • 18 2

      • (7)

        Rozumiem. Moj maz pracuje z domu caly czas i jemu pasuje, ale ja jakos wole z biura. Moze jakbym w pracy miala kwasna atmosfere itp., to inaczej bym na to patrzyla. A dla wszystkich madralisnkich, ktorzy probuja mi ukladac zycie- dojezdzam do pracy autostrada,dzieci nie mam. Nie mam kogo odprowadzic do przedszkola, a rowerem po drodze szybkiego ruchu nie dojade;)

        • 16 2

        • (6)

          ja mam kumpli którym czasowo byłoby wygodniej z domu, ale dojeżdżają bo potrzebują atmosfery pracy. W biurze inaczej się pracuje. Jak pracowali w domu to nawet ubranie spodni nie wystarczyło by się odcieli od domu i poczuli ferwor roboty. Mi to nie robi bo ja nigdy tego nie czuję (być może jestem gorszym mentalnie pracownikiem) niemniej, każdy ma inaczej.

          • 5 0

          • (4)

            Tak, pracuje się inaczej. Musisz pójść z teamem na śniadanie , potem godzinny lunch, a w między czasie wypić ze trzy kawy, bo inaczej jesteś aspołeczny. Polowe czasu spędzasz więc w kuchni. A potem siedzisz na nadgodzinach, żeby nadrobic robotę.

            • 8 12

            • (3)

              Bajki z mchu i paproci. Może są miejsca gdzie tak jest, ale są tez takie gdzie normalnie się pracuje w biurze i nie robi nadgodzin.

              • 3 3

              • (2)

                Bajki hahahaha???

                • 1 1

              • (1)

                To chyba w korpo kulturze. Ja pracuje w srednim przedsiebiorstwie, branza budowlano-projektowa i nie ma zadnych sluzbowych sniadan, kawek itp. Ja nawet mam swoj osobny pokoj, wiec zupelne przeciwienstwo open space w korporacjach.

                • 1 1

              • To chyba zależy gdzie po prostu. Pracuje w korpo i tez nie mamy służbowych śniadanek ani lunchów. Kawkę tez pije kiedy ja chce.

                • 2 0

          • To ja chyba tez taka jestem. Pracowalam przez 1.5 roku z domu i po prostu wiem, ze to nie dla mnie. Przynajmniej mialam okazje sprawdzic. Lubie taka rutyne, zeby wstac, ubrac sie "po pracowemu" ;), wyjsc z domu, wrocic i odpoczywac juz w domowym zaciszu. Jak pracuje z domu, to mi sie miesza praca z wypoczynkiem i pozniej i tak mam straszna potrzebe wyjsc z domu, zeby zmienic otoczenie, popatrzec na cos innego. Moze to we krwi plynie, bo moja mama ma tak samo.

            • 6 2

    • (10)

      To sobie policz ile czasu marnujesz rocznie.

      • 30 34

      • (8)

        Dlaczego marnuje? Może relaksuje się w aucie, slucha muzyki albo audiobooka albo ma czas na chwile pobyć samemu zanim wpadnie w kierat domowych obowiązków.

        • 60 12

        • Marnuje (7)

          W tym czasie mogłaby odprowadzić np dziecko do szkoły, zostawiając samochód oszczędza paliwo i nie powoduje korków.

          • 11 48

          • (4)

            Jeśli pracujesz zdalnie, to co cię te korki bolą? A jak jeździsz do pracy, to sam zacznij pracować zdalnie, odprowadzisz dziecko do szkoły przy okazji. Uwielbiam takich mędrców.

            • 30 0

            • (3)

              "A jak jeździsz do pracy, to sam zacznij pracować zdalnie" Ja bym tak chciał. Polecasz jakiegoś robota do zdalnego spawania?

              • 5 8

              • (2)

                Trzeba było się uczyć (:

                • 9 7

              • No ja się uczyłem i jedyne co mam to depresje. (1)

                45 lat na karku, wywalili mnie kilka lat temu z roboty, w ktorej czułem się jak ryba w wodzie.
                Potem poszukiwania i zadna firma z 3city mnie nie chciala. Dlatego pracuje zdalnie, z domu, a marze o pracy zespołowej, w biurze. I to niby branza IT.

                • 1 4

              • Przykre co piszesz, ale głowa do góry, jeszcze się ułoży :)

                • 2 1

          • Nie spij, w tym czasie powinienes budowac dobrobyt kolektywu.

            • 14 0

          • Może nie ma dziecka, może dziecko odprowadza mąż albo jest na tyle duże, ze już chodzi samo do szkoły. A powody dojazdu autem tez mogą być różne. Nie układaj wszystkim życia.

            • 48 2

      • A ty masz perfekcyjnie rozplanowany czas 24/7? Na pewno ci jakieś minutki umykają.

        • 17 0

    • No właśnie (2)

      A ja mam dojazd 1.5h w jedną stronę i wolę pracować z domu, jak mi pracodawca zmieni obecne home office na pracę z biura, to zmienię pracodawcę

      • 20 3

      • gorzej jak ten nowy zaproponuje to samo :D :D :D (1)

        a z czasem rynek wróci do starych nawyków. Oby nie, ale kto wie.

        • 0 7

        • Nie wroci. Nie licze januszexow

          • 5 0

    • 17:01 zamykam laptopa (1)

      Są branże/projekty, które absolutnie nie wymagają obecności w biurze, zespół rozproszony po świecie, mam jechać do biura na kawę? 17:01 kończę pracę, jutro też jest dzień. Pytanie czy ludzie, którzy narzekają na niską efektywność w domu, faktycznie sumiennie pracują, oj fejsik mnie wessał na pół godzinki, oj za długo makaron się gotował, oj zdrzemnąłem się chwilę, i tak dalej. Albo jesteś profesjonalistą i rozumiesz, że na 8h (mimo, że w domu) jesteś do dyspozycji swojego pracodawcy albo wróć do biura bo potrzebujesz nad sobą bata.

      • 27 3

      • Przecież w biurze masz to samo. Fejsik, fajeczka, pogaduchy w kuchni, spacer "na chwile" do zabki, lunch 1h, wyjscie na chwile d

        Juz nie ma takich miejsc, gdzie Janusz z bacikiem stoi i kontroluje. A nawet jak sie trafi, to ludzie stamtad spadaja szybciej niz minie okres probny :)
        Pracujac z domu mozna chociaz bardziej elastycznie pracowac, majac dzieci chocby. Odprowadzisz dzieci do szkoly jak maja na 11 (20min przerwy), odbierzesz o 14 jak trzeba. Mozesz spokojnie przedluzyc tez prace pozniej do po 16 czy po 17 bo korki masz gdzies, dzieci sa w domu, zona nie czeka w domu itp. Po co ta hipokryzja.

        • 0 1

    • Pracodawcy tez odkryli, ze (3)

      Produktywność zdalnie jest słabsza

      • 10 19

      • nie jest

        • 0 0

      • A co to tylko produktywnosc się liczy (1)

        Korposzczury są wyzute z energii bo pochłania ich praca, trzeba pracować w swoim tempie a nie żeby excelboje i menadżerstwo tylko wymuszały coraz więcej. Wcale jakoś podwyżek płac nie ma takich, żeby tak bardzo się starać

        • 5 12

        • Jakie tempo taka podwyżka

          • 6 2

  • A ja spokojnie po 20 latach w korpo, od 3 lat na Islandii. (1)

    Zwykła turystyka, ale świeże powietrze, a nie Szadółki, wakacyjne pinionżki to co roku latam gdzie chcę. Nareszcie zrozumiałam co to - nie mieć stresu.

    Baśka z ! wyskiego po lewej, 11 piętro.

    • 0 3

    • Maciej Manager

      Za ile dajesz ?

      • 0 0

  • Mój pracodawca nie płaci mi tyle, żeby wchodzić z buciorami do mojego domu (3)

    2 lata pracy zdalnej, zwiększone zużycie prądu, wody (czajnik + toaleta + urządzenia), zero ekwiwalentu za pracę na własnym laptopie. Wprawdzie odchodzi koszt biletów ok. 160 zł miesięcznie, ale raz w tygodniu praca w biurze i oszczędność zmniejsza się do niecałej stówki. Rozproszenie, poirytowanie, demotywacja, nie znoszę pracy w moim mieszkaniu. Nie da się odpocząć. O 16:00 zamykam laptopa i jestem wkurzony.

    • 2 12

    • Adam

      Polecam raczej wizytę u dobrego specjalisty który pomoże Ci się uporać z wyżej wymiernymi probelami typu zaparcia, ciągła toaleta itd itp

      • 0 0

    • Szczególnie ten prąd xD 16zl na msc moze. Woda to samo 3x kawa = 1l, kibelek nich będzie 20l. To wszystko x20 dni =420l zimnej wody xdddddddd

      • 2 0

    • Idz po podwyzke zamiast biadolic albo zmien firme. Tez mi nie placa za prad, kawe i wode do kibla i wcale tego nie oczekuje. To sa moje koszty, ktore sobie wliczam w negocjacje mojej wyplaty. Mam jakis minimalny poziom zarobkow ponizej, ktorego nie ma sensu schodzic.

      • 4 0

  • Praca zdalna jest tyle samo warta co egzaminy i sprawdziany pisane zdalnie. (6)

    Zapytajcie się studentów czy wola sesje zdalna czy stacjonarna.Wyniki będą oczywiste.Tylko nie mówcie,ze jedno z drugim nie ma nic wspólnego.Bo to dokładnie ten sam mechanizm.Praca zdalna z punktu widzenia pracodawcy ma sens tylko wtedy ,gdy czas poświęcony na prace nie ma kompletnie żadnego znaczenia bo liczy się tylko i wyłącznie efekt pracy.Takich stanowisk jest jednak bardzo mało,a zatrudnieni na nich pracownicy maja z reguły nienormowany czas pracy.Pracując zdalnie pracownik w czasie pracy może skosić trawnik,zrobić zakupy,wyprowadzić psa itd.Od czasu do czasu można tez zgłosić awarie sprzętu,brak internetu itd.Pracując stacjonarnie wykorzystanie czasu pracy jest znacznie lepsze.

    • 13 47

    • Adam

      Większych bzdur w życiu nie słyszałem

      • 0 0

    • Tak, tak... Stare dobre: "zrobiłeś już? To zrób chociaż porządek w papierach, a nie siedź tak :D Pan zapłacił za niewolnika, to trzeba go wycisnąć do ostatniej kropli.

      • 2 0

    • Co za bzdury

      w każdej pracy umysłowej czas pracy nie ma kompletnie żadnego znaczenia i liczy się tylko efekt. Tak pracują prawie wszyscy pracownicy biurowi.

      • 5 0

    • O rany, jak można takie bzdury wypisywać?

      • 4 2

    • (1)

      Branża IT się z ciebie śmieje.

      • 11 7

      • Dobry specjalista z branży IT ma nienormowany czas pracy i pracodawcy nie interesuje w jaki

        Sposób pracuje.Przeciętniak powinien przychodzić do roboty bo w przeciwnym wypadku będzie w czasie pracy nawalać w gry i mówił,ze czegos się zrobić nie da.

        • 10 7

  • Ciekawostki

    Przez praktycznie cały czas tzw. pandemii pracowaliśmy w biurze. Zakażeń było tyle co zawsze (przed pandemią) czyli około 12% pracowników. Najczęściej chorowali Ci sami co zawsze, ale po rozpoczęciu szczepień, zaczęły chorować również osoby z tej grupy (częściowo była to część wspólna). Chorowały również osoby z grupy najczęściej noszące wszędzie maski. Często Ci co chorowali to przez ostatnie 2 lata mieli po 2-3 infekcje C19, mimo masek, szczepień itd. Natomiast osoby najbardziej odporne, mimo braku szczepień (chyba jednak one obniżały odporność), mimo braku maseczek itp. - nie chorowały. Były to osoby które od początku negowały pandemię.

    • 1 1

  • Jestem za a nawet przeciw...

    Od kilku miesięcy pracuje w jednej z większych korporacji .. pracuje zdalnie, a w biurze byłem tylko jeden raz po odbiór laptopa i reszty sprzętu. Do biura się nie wybieram bo i po co ... nie szukam kolegów w pracy i nie po to się zatrudniłem tylko żeby mieć pieniądze na życie chodź obecnie zarobki 4000tts brutto to jakieś nieporozumienie a jakbym miał jeszcze tracić codziennie 3 godziny na dojazd zebranie się itd plus koszty paliwa około 500zl netto to po prostu musiałbym zrezygnowac z pracy bo zupełnie byłoby to dla mnie nie opłacalne

    • 3 0

  • Tylko home office (2)

    Nienawidzę pracy biurowej !! Dzięki zdalnej pracy zaoszczedzilam czas, mogłam się skupić na swoich obowiązkach, przestałam wydawać na transport, nawet lepiej zaczęłam się odżywiać, wypoczęta i szczesliwa, a teraz muszę wracać do biura bo tak??? Wsadzcie sobie głęboko w D. Owocowe czwartki , piłkarzyki i rozmowy z korposzczurami gdzie każdy Cię może podkablowac, w jakim świecie zyja ci ludzie z artykułu? Jesteście bardzo nieszczęśliwi że nie możecie wytrzymać w swoim domu, ale nie zmuszajcie innych !!

    • 17 1

    • (1)

      To zmień pracę na zdalną, a nie rób dramy.

      • 0 6

      • Trzeba robic drame i glosowac nogami bo w przeciwnym razie za rok znowu bedziemy rano i wieczorem pedzeni do biur jak owce. Tylko dlatego zeby nam udowodnic, ze jak ktos chce to moze.

        • 5 0

  • Czy tylko dla mnie (6)

    te benefity w postaci wypasionej przestrzeni do posilkow, kosmetyczki, foteli do masazu i stolow do bilarda, to sprytne maskowanie nadgodzin? Niby przesiedzisz w robocie 11 godzin, ale jaka rozrywka, o cie panie. Tyle, ze ludzie w pewnym wieku maja juz rodziny i wola wrocic do swoich dzieci, niz kwitnac w biurze pelnym rozrywek...

    • 13 0

    • Dla mnie to przewalanie kasy z funduszu socjalnego na bzdury. Do tego mam pewnosc, ze towarzysza temu jakies lapowki.

      • 3 0

    • To są skuteczne rozpraszacze uwagi (2)

      Nie czuję żadnego komfortu że zmuszania się do gry w piłkarzyki w pracy. Żena 100 procent. Jedyne o czym mysle i chce myśleć to jak najszybsze kończenie zadań i powrót do domu. Praca nie powinna isie kojarzyć z zabawą. Pudrowanie rzeczywistości i tyle. Praca zawsze będzie przykrym obowiązkiem. Chowanie tego za fasadą zabawy i pseudokomfortu to oszustwo.

      • 11 0

      • (1)

        Praca jest obowiązkiem, ale nie dla każdego przykrym. Bez przesady znowu.

        • 1 3

        • Dla wiekszosci jednak tak. Wystarczyloby zapytac ile ludzi dalej by pracowalo, gdyby wygralo np. 20 milionow.

          • 5 0

    • (1)

      Zastanów się dlaczego swoją pracę wykonujesz po nadgodzinach ? Bo nie umiesz jej zrobić w 8, czy może jak krążą historię, że w korpo w Wa-wie, ten kto pierwszy wyszedł to jutro wyleciał ? Popadliście w jakąś paranoję z tą pracą w biurze.

      • 3 2

      • A czemu kierujesz to wypowiedz do mnie? Ani nie pracuje w korpo, ani nie robie nadgodzin. Moze nie mam owocowych czwartkow i stolu do bilarda, ale za to wychodze z biura o 17 i nic mnie nie obchodzi.

        • 2 0

  • Zdalna lepsza (4)

    Dla mnie praca w domu a w biurze to niebo a ziemia. Człowiek wyspany, bez nerwów i pośpiechu siada do pracy. W domu praca swobodnie w dresach i bez makijażu. Wszystko zrobione na czas, a 2 gdz. dziennie do przodu dla siebie bez dojazdów.Do tego nie traci się czasu na konwersacje o niczym ze współpracownikami i sama praca dużo szybciej zrobiona niż w biurze. Oszczędności nawet jeśli mam sama płacić za prąd. Jak dla mnie to mogę pracować zdalnie do samej emerytury.

    • 23 0

    • Ja tak wlasnie zamierzam, do emerytury. Nie wykluczam, ze wroce jeszcze do biura ale jesli to mi sie przydarzy to od pierwszego dnia w biurze bede szukal zdalnej pracy.

      • 1 0

    • (2)

      "W domu praca swobodnie w dresach i bez makijażu" Moja definicja koszmaru. Ale ile nas, tyle upodoban i fajnie, jakby pracodawcy byli elastyczni (w miare mozliwosci).

      • 2 6

      • (1)

        No tak, wydało się na fryzjera i nowy ciuch to trzeba się gdzieś pokazać

        • 2 3

        • Nie, wystarczy nie miec natury flejtucha. Ale rozumiem, "cialopozytywnosc".

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej spółki edukacyjnej Learnetic SA. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej (Katedra Inżynierii Dźwięku). Jeszcze w trakcie studiów projektował instrumenty klawiszowe dla Zakładów Radiowych ELTRA z Bydgoszczy. W roku 1990 Waldemar Kucharski wraz z obecnymi członkami zarządu YDP: Piotrem Mrozem, Arturem Dyro i Jackiem Kotarskim ukończyli studia na Politechnice Gdańskiej i założyli własną...

Najczęściej czytane