• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotos o krok od Norwegii

Mikołaj Chrzan
16 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 23:32 (16 maja 2008)
Wiele wskazuje na to, że już niebawem platformy Lotosu będą wydobywały ropę nie tylko z Bałtyku, ale i z norweskiego szelfu. Wiele wskazuje na to, że już niebawem platformy Lotosu będą wydobywały ropę nie tylko z Bałtyku, ale i z norweskiego szelfu.

Mamy ropę z Bałtyku, będziemy mieć ropę z Morza Północnego. Gdański Lotos jest o krok od uzyskania koncesji na wydobycie ropy w Norwegii.



Przez ostatnie cztery dni gdański koncern wizytowali urzędnicy z dwóch norweskich urzędów: Norwegian Petroleum Directorate oraz Petroleum Safety Authority Norway. To kluczowe instytucje dla wydania licencji na działalność poszukiwawczo-wydobywczą na norweskim szelfie kontynentalnym.

Zwiedzili rafinerię w Gdańsku, platformę wydobywczą "Baltic Beta" (80 km na północ od Władysławowa), sprawdzali procedury BHP i systemy zarządzania.

- Dostarczyliśmy urzędnikom wyczerpujących informacji. Odnieśliśmy wrażenie, że przyjęli je pozytywnie - mówił po wizycie Henrik Carlsen, prezes Lotos E&P Norge AS - spółki powołanej przez Lotos specjalnie w celu inwestycji na Morzu Północnym.

Dla Carlsena wizyta norweskich urzędników w Gdańsku nie była nadzwyczajnym wydarzeniem. Sam jest Norwegiem, specjalistą od poszukiwania i wydobycia ropy, a zanim przyszedł do pracy w Lotosie, całe życie zawodowe zatrudniony był w norweskim koncernie naftowym Statoil.

Jeśli urzędnicy rzeczywiście dobrze ocenią Lotos, koncern otrzyma licencję. Ta z kolei otworzy mu drogę do udziału w przetargu na koncesję - zapewniającą możliwość eksploatacji złóż na Morzu Północnym.

Kiedy to może nastąpić? - Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie - mówi Marcin Zachowicz, rzecznik Lotosu. Wiadomo, że w połowie czerwca ogłoszona ma być nowa strategia gdańskiego koncernu. - Nikt nie może nic teraz powiedzieć, ale przełom związany z projektem norweskim jest naprawdę blisko - komentuje jeden z menedżerów.

Ropa ma płynąć do Gdańska nie tylko z Morza Północnego, zwiększyć się ma także wydobycie na Bałtyku. Od zeszłego roku przygotowane jest do uruchomienia złoże B8 - 68 km od Helu. Na realizację tego projektu ma być przeznaczona kwota ok. 390 mln zł.

Co to oznacza dla mieszkańców Pomorza? - Kiedy ceny ropy na światowych rynkach biją rekordy, każdy koncern, który ma własne złoża, jest w lepszej sytuacji niż ten, który zdany jest wyłącznie na zakup ropy. Jeśli Lotosowi uda się pomyślnie uruchomić złoża, jego zyski wzrosną. To oznacza większe wpływy z podatków do kasy Gdańska, a także więcej świetnie zarabiających pracujących w siedzibie koncernu - mówi jeden z analityków zajmujących się spółkami naftowymi. - Choć trzeba też zaznaczyć, że w początkowej fazie projekty wydobywcze chłoną olbrzymie ilości gotówki, zyski pojawiają się dopiero w dłuższym okresie.

Kamil Kliszcz, Dom Inwestycyjny BRE Banku SA: - Dzięki wydobywającemu ropę na Bałtyku Petrobaltikowi Lotos ma kompetencje niezbędne do uruchomienia podobnej działalności na Morzu Północnym. Dodatkowym atutem firmy są inwestycje w ludzi - prezesem Lotos E&P Norge AS jest Henrik Larsen, Norweg, wcześniej pracujący dla koncernu Statoil. To ważne, bo kontakty, znajomość ludzi z branży są bardzo istotne dla powodzenia tego typu projektów wydobywczych.

Otwarte pozostaje jednak pytanie o to, jak sfinansowane zostaną inwestycje w Norwegii. Kapitał Petrobaltiku może być niewystarczający dla zakupu infrastruktury, m.in. platform wiertniczych, wydobywczych. Mało prawdopodobne jest także przesunięcie ich z bałtyckich złóż, bo tam także trwa wydobycie. Lotos zaangażowany jest przede wszystkim w finansowanie programu 10+ i inwestycje w platformy są obecnie raczej poza możliwościami koncernu.

Jak te działania mogą wpłynąć na wartość całej firmy i kurs akcji? Inwestycje w up-stream [wydobycie ropy - red.] na ogół korzystnie wpływają na wycenę spółki, ale w tym przypadku, dopóki nie poznamy kosztów całego przedsięwzięcia, na takie spekulacje jest zbyt wcześnie.
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (62) 10 zablokowanych

  • W Polsce tak firma jak Lotos powstala po straszliwych przekretach paliwowych i finansowych (6)

    Same zloza ropy istnieje w Polsce polnocnej (Karlino),na Baltyku poludniowym(wymieniam te najbogatsze zloza.Gdyby w Polsce politya paliwowa byla jasna ,przejrzysta i nie skorumpowana Polska bylaby samowystarczalna w paliwa plynne.
    Budzet panstwa bylby tak wysoki ze panstwo mogloby wyrownac dysproporcje w dochodach swoich obywateli i wprowadzic minmum socjalne(takie jak istnieje w calej zachodniej Europie).
    Ktos kiedys zapytal dlaczego nie wszyscy ludzie w Polsce placa podatki i nie wszyscy rozliczaja sie z fiskusem.Odpowiedz jest prosta ,gdyby zaistnieli w w deklaracjach finnasowych okazalo by sie ze sa finansowo pod limitem,wiec panstwo musialoby w ramach chocby przynaleznosci do EU wyrownywac im na koniec roku te niedoplaty.
    Lepiej wiec oszukac ludzi i wcale ich nie ujmowac w sprawozdaniach rocznych rozliczen podatkowych.Tym samym nie ma problemu na papierze wiec nie ma go i w rzeczywistosci.Tym bardziej ze pomoc z Unii by nie przyszla bo panstwo generuje zbyt powazny kapital w walutach twardych,chociazby z pracy wszystkich polskich robotnikow najemnych za granica.
    Gwoli sicslosci nalezy przyznac ze w wypadku malej Polski sa to co miesiac tak duze sumy ze powoduja caly czas wzrost kursu zlotego i powoduja ze rynek polski jest coraz trudniejszy pod wzgledem produkcji (ktora przestaje sie oplacac) oraz pracownikow ,ktorzy masowo ida tam gdzie wiecej placa.Ten drenaz powoduje z kolei brak rak do pracy wykwalifikowanych robotnikow i technikow;co z kolei przeklada sie na rzadania placowe.W sferze produkcyjnej jest jednak znosnie bo tu finnse sa w dobrej kondycji.Strefa uslug ,a szczegolnie panstwowych przestala byc juz dawno dochodowa(jezeli kiedykolwiek byla) i napedza jako taka deficyt panstwa ,tworzac z odsetkami coraz wieksza dziure budzetowa.
    Spirala rzadan oraz niedofinansowania tej strefy jest tak pokazna ze rzad nawet tego nie dotyka.Stad lecznictwo i szkolnictwo wpadlo w jakis niekonczacy sie wir niemoznosci.
    Nie widze nic zlego w postwaniu lecznictw prywatnego obok panstwowego,czy szkol prywatnych obok panstwowych.No coz tworzenie sie elit w panstwie zaczyna sie wlasnie na poziomach finansowych i przeklada sie na lepsze zycie( w tym ochorne zdrowia oraz edukacje)na ywzszym poziomie niz moze tego doswiadczyc reszta spoleczenstwa.To nie jest zadne nowum ,bo tak od dawna dzieje sie wszedzie(moze za wyjatkiem panstw Skandynawskich).

    • 0 0

    • a gdzie wiedza?

      Z wielka radościa bym uwierzył w te bajki jakie piszesz, ale smutno mi bo z praktyki wiem, że tylko się popisujesz (niestety naiwnościa).
      Wystarczy mała kartka z zeszytu, może być w kratke , dlugopis i wpisanie paru cyfr o dotychczas znanych złożach ropy na terenach Polski. I całe twoje pieknie ułożone wystąpienie bierze w łeb.
      Gdy do tego podstawisz roczne potrzeby polskie, odejmiesz rezerwy strategiczne - to faktycznie Pana Millera należałoby przegonić do jego radzieckich przyjaciół.
      I nie pomoże dołączenie do tego zestawienia złoża zastrzeżonego przez Rosjan jako położonego na jego terenie.
      Tak wiec dalszy wywód i krytyki między bajki włożę.

      • 0 0

    • Oszołom! (1)

      Jesteś nawiedzony.

      • 0 0

      • ma dużo racji. Co prawda samowystarczalni byśmy nie byli, ale na pewno w mniejszym stopniu zależni od Rosji. Millera należało by teraz powiesić za zerwanie wcześniejszych negocjacji z Norwegią. :/

        • 0 0

    • Strefa uslug: czy wiesz jaka to część polskiego PKB?

      • 0 0

    • podaj proszę jakies linki, dane o tych złożach bo na razie nie jestem pewien czy trzeba Cię czytać poważnie

      • 0 0

    • czego sie najarałeś?

      a może coś wciagasz? takich pierdół dawno nie czytałem...
      Poseł Palikot przy tym to oswojony mówca

      • 0 0

  • No tak (5)

    Widzę że u kolegi wystąpił przerost ambicji ...
    Nie od razu zarabia się po 5 tyś ;)

    • 0 0

    • (2)

      Pracuje w Grupie Lotos, a nie jak pewnie Ty w serwisie.
      Odsyłam Cię więc do dokumentów gdzie określonę są stawki dla "aparatowych instalacji" w których jasno stoi napisane, że najniższa stawka na tym stanowisku to 4,2k brutto,. Dolicz sobie do tego plus ostanie 10% "inflacynej" do tego dodatek za nocki,nawiasem mówiąc marny, ale zawsze coś.
      I jak mamy niecale 5k brutto?

      • 0 0

      • (1)

        Nie, nie pracuje w Lotosie.

        • 0 0

        • Chyba jakis rozgoryczony żes exStudencik, ze zabierasz glos, a rzecz Ci zupełnie nieznana.

          • 0 0

    • (1)

      Ja jestem tuz po studiach i zarabiam nieco wiecej, niz te wymienione 5000...Pracuje w swoim zawodzie i nie jest to branza IT...

      • 0 0

      • w Lotosie?

        • 0 0

  • (5)

    ja tam nawet nie chce czytać nic o Lotosie... jestem studentem na ostatnim roku i myślałem że będzie tam robota, a jak się dowiedziałem ile tam płacą, to nawet przez moment sie nie zastanawiałem... Lotos to słaba firma, nie polecam tam pracować

    • 0 0

    • moze odrazu posade dyrektora lub prezesa wez to bedziesz zarabial albo idz pokopac rowy i nabiesz troche praktyki

      • 0 0

    • To ile się (3)

      zarabia w Lotosie? Masz informacje to się podziel.

      • 0 0

      • (2)

        A jakie konkretnie stanowisko Cię interesuje?

        • 0 0

        • A czy to ma znaczenie? (1)

          Interesuje mnie mediana lub przynajmniej średnia w tej podobno najlepszej firmie w Gdańsku :-) Ludzie różnie mówią, a to jedni po studiach dostają podobno 5000 netto, inni 2000 netto, znam takiego co przez rok robił na praktyce za 400 PLN. Więc jak to w końcu jest?

          • 0 0

          • Średnia w Grupie Lotos, to coś koło 7k brutto.
            Mogę dodać do siebie, że ja, po niecałych dwóch latach mam prawie 5k brutto.(zaczynałem od 2.800)

            Wykształcenie średnie, zaocznie studiuje kierunkowo.

            A pytanie o konkretne stanowisko było zasadne, bo dysproporcje są ogromne szczególnie jeśli chodzi o to co się dzieje w spólkach, a co w Grupie.
            POzdrawiam.

            • 0 0

  • Mam pytanie: Ile zarabia (3)

    strażak w zakładowej straży pożarnej Lotos??

    • 0 0

    • (2)

      Nie wiem, ale wiem że dobrze to tylko zarabia się w Grupie, spólki to nędza.

      • 0 0

      • Ale co to znaczy dobrze? (1)

        Ile to jest dla Ciebie dobrze? Bo dla mnie to minimum 5000 netto dla osoby z wieloletnim doświadczeniem zawodowym w szeroko rozumianych finansach, stosownym wielokierunkowym wykształaceniem (studia studia podyplomowe specjalistyczne kursy). A więcej niż 3600 netto nie chcą dać po 2 latach, więc chyba nie jest tak dobrze z tą firmą (GL)

        • 0 0

        • Faktycznie w centrum korporacyjnym i w czeroko rozumianej administracji płacą nie najlepiej, nawet gdy to Grupa, nastomiast zupełnie inaczej wygląda produkcja, gdzie należycie dbają - odpowidnio wynagradzając. Mnie dobrze, a i perspektywy dość okazałe.

          • 0 0

  • Olechnowicz ma trochę forsy do wyrzucenia

    no to wyrzuca.Równie dobrze mogli by poszukać najlepiej gaz w majtkach mojej babci.Skutek taki sam.Tymczasem zionie smrodem od rafinerii po całym Gdańsku w zalezności jak wieje wiatr.Drugi sprawny inaczej Adamowicz udaje ze nie ma problemu choc musi czuc jak zawieje OD RAFINERII.
    i tak się to kręci.

    • 0 0

  • To po co pchaliśmy się do Iraku ?

    Nawet Chiny i Rosja dostały tam koncesje na wydobycie ropy.

    • 0 0

  • (2)

    Właśnie wróciłem z pracy - kocham tą firmę.

    • 0 0

    • (1)

      a ja wciąż jestem w pracy i też nie jest mi z tym zbyt dobrze ;)

      • 0 0

      • Zmiana "E", czy gdzieś indziej przesiadujesz?

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kazimierz Wierzbicki

Prezes zarządu i właściciel Grupy Trefl, w skład której wchodzą spółki zajmujące się produkcją i...

Najczęściej czytane