- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (9 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (71 opinii)
- 3 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (65 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (103 opinie)
- 5 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (246 opinii)
- 6 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (89 opinii)
Lotos zanotował prawie 1,5 mld złotych straty za 2014 rok
Grupa Kapitałowa Lotos miała ponad 1,27 mld zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w IV kwartale 2014 roku. W całym 2014 r. spółka miała ponad 1,46 mld zł skonsolidowanej straty. Choć wyniki są gorsze, niż zakładały wstępne analizy, kurs Lotosu na giełdzie rośnie.
Strata operacyjna spółki w IV kwartale 2014 wyniosła ponad 1,07 mld zł wobec 47,2 mln zł straty w 2013 roku. Składały się na nią straty w segmencie produkcji i handlu - 928,1 mln zł, strata operacyjna segmentu wydobywczego - 151,5 mln zł oraz zysk operacyjny z pozostałej działalności 1,4 mln zł, powiększone o korekty konsolidacyjne w wysokości 3,3 mln zł (głównie korekta zrealizowanej marży na sprzedaży ropy Rozewie i ropy litewskiej o marżę na ropie pozostającą na zapasie w Grupie Kapitałowej). Natomiast strata operacyjna za cały 2014 rok ukształtowała się na poziomie ok. 1,4 mld zł. zł. Zawiera ona stratę operacyjną w segmencie wydobywczym w wysokości - 624,1 mln zł i stratę operacyjną w segmencie produkcji i handlu w wysokości - 774,5 mln zł.
Co prawda w całym 2014 r. Lotos zanotował stratę operacyjną, ale gdyby nie wpływ zdarzeń jednorazowych oraz trendu cen ropy naftowej to oczyszczony wynik operacyjny wyniósłby w analizowanym okresie ponad 580 mln zł (dla porównania 448 mln zł w 2013 r.). Oczyszczona w podobny sposób EBITDA wg. LIFO w 2014 r. uplasowała się na poziomie 1,39 mld zł - o 300 mln zł wyższym niż w 2013 r.
- Gdyby nie efekt zdarzeń jednorazowych oraz gwałtowna przecena zapasów zaraportowane wyniki Lotosu byłyby lepsze od tych z 2013 r. - dodaje Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos. - Jednocześnie od lutego 2015 roku zauważamy stabilizację cen na rynku ropy naftowej. Jeśli ta tendencja się utrzyma i będzie trwała to wpłynie ona pozytywnie na wyniki Lotosu w kolejnych kwartałach 2015 roku.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Lotosu sięgnęły 6,57 mld zł w IV kw. 2014 roku wobec 7,5 mld zł rok wcześniej. Wynik na działalności finansowej w grupy w IV kw. 2014 r. wyniósł minus 402,3 mln zł. W całym 2014 roku przychody ze sprzedaży Grupy Kapitałowej Lotos wyniosły 28,5 mld zł (- 0,2 proc. niż w 2013), głównie w związku z niższymi notowaniami produktów naftowych na rynkach światowych. Dług finansowy na koniec roku wyniósł 6,66 mld zł, co oznacza wzrost o 452,3 mln zł wobec stanu na koniec grudnia 2013 roku.
Jak twierdzi Paweł Olechnowicz, na wyniki Grupy Kapitałowej Lotos w 2014 r. istotny wpływ miały dynamiczne zmiany na rynku ropy naftowej i rynku walutowym: obniżka notowań cen ropy i w konsekwencji produktów rafineryjnych (spadek notowań ze 111 dolarów na dzień 30.06.2014 do 55 dolarów na dzień 31.12.2014) oraz umocnienie się kursu dolarów względem zł o ponad 20 groszy. - Sytuacja ta pociągnęła za sobą konieczność dokonania m.in. szeregu odpisów oraz wpłynęła na wielkość zadłużenia spółki - denominowanego w dolarze amerykańskim - twierdzi Olechnowicz. - Nie mniej jednak były to zabiegi czysto księgowe, niewpływające istotnie na kondycję finansową Lotosu.
W 2014 roku rafineria Grupy Lotos w Gdańsku osiągnęła historycznie rekordowy przerób ropy. Przerobiono 9,89 mln ton surowca. Wolumen sprzedaży produktów Lotosu w 2014 roku wzrósł o ok. 11 proc. r./r. Największy wzrost zanotowano dla ciężkiego oleju opałowego, paliwa lotniczego, grupy olejów napędowych. O ponad 110 proc. r./r. wzrosło też roczne wydobycie gazu ziemnego i ropy naftowej osiągając poziom 3,8 mln boe (ponad 500 tys. ton). Pokazuje to wysoką efektywność operacyjną i handlową spółki.
- Otoczenie makroekonomiczne, zwłaszcza w drugim półroczu 2014, było wyjątkowo trudne dla firm naftowych - podkreśla Olechnowicz. - Mimo to Lotos utrzymał stabilną pozycję na rynku. A dzięki sukcesowi ubiegłorocznej emisji akcji i pozyskaniu blisko 1 mld zł mamy szansę zrealizować szczegółowo przeanalizowane inwestycje, które przyniosą dodatkową wartość dla akcjonariuszy.
Miejsca
Opinie (177) 2 zablokowane
-
2015-03-07 13:24
pokażcie mi właściciela kurzej farmy lub fabryki np. mebli
który sobie płaci 25 tys. zł a ma straty np. 50 mln zł i uważa, że jest OK i firma nadal zatrudnia ludzi i pracuje jakby nigdy nic. To po prostu nie mieści się w głowie.
- 8 1
-
2015-03-07 13:26
dlaczego w Stoczni Nauta, która ma zyski,
nie ma trzynastki, a premia to 5-10%? A Lotos nieźle płaci, pewnie jest premia i trzynastka, prezes bierze kosmiczne pieniądze, a firma jest pod kreską...
- 7 1
-
2015-03-07 13:37
cenię sobie kapitalistów, ktorzy pracują i coś konkretnego wytwarzają
ktoś zbudował fabrykę mebli za swoje, rodziny albo na kredyt (i go spłaca!) a wytwarza np. meble. Szarpie się, produkuje nowości, wymyśla system sprzedaży ratalnej, ale wzbogaca Polskę o nowe towary. Ma uznanie i satysfakcję. Nikomu tam nie płacą za opierd. i za to, że ma polityczne poparcie. Jeśli splajtuje, to może być biedakiem lub popełnić s. Nikt się nie ulituje. Nie ma tam w radzie nadz. np. żony (polonistka) premiera (Oleksy), która zna się na tej radzie i ekonomii jak ja na wydobyciu węgla, a brała niezły szmal. A w takim Lotosie? Żadnych prywatnych wkładów (chyba że potem, spekulacja akcjami), żadnej osobistej odpowiedzialności świty/sitwy. Firma może splajtować, ale prezes swoje weźmie a na pożegnanie jeszcze półroczny ekwiwalent...
- 9 0
-
2015-03-07 13:43
te 20% straty z tytułu dewaluacji zł wobec walut
dowodzi, że już dawno powinniśmy mieć euro i problem relatywnych strat i zysków na przelicznikach by nie istniał.
- 2 2
-
2015-03-07 13:45
taki mamy klimat
czy podobne firmy (Holandia, Niemcy, Hiszpania) także mają takie straty?
- 4 0
-
2015-03-07 13:47
prezes z takimi inicjałami
nie ma się czego obawiać...
- 4 0
-
2015-03-07 13:52
Bóg dal Polsce węgiel a nie dał ropy
w obu dziedzinach klapa. Zanosiło się na łupkowy sukces, ale tu też dostaliśmy łupnia, a pewnie kilkunastu prezesów już było naznaczonych przez rządzących do brania dużej kasy. Nawet "norweski wylew ropy" w Polsce dałby nam kolejną tragiczną plajtę. Najciężej pracujący mieliby po 5000 zł, byłoby 100 związków zaw. i prezesi z odznaczeniami oraz z praktyką na Zachodzie i kasą po 100 tys. mies. Po roku plajta i ratowanie z naszych podatków. Niech Bóg nas broni przed nowymi odkryciami surowców naturalnych!
- 7 0
-
2015-03-07 14:45
czy rafinerie lub specjaliści mogą podać
ile potrzeba energii, chemii, płacy itp. aby z x litrów ropy uzyskać 1 l benzyny? i ile wynosi x?
- 2 0
-
2015-03-07 19:05
Olechnowicz był z nadania SLD. (1)
A to mistrzowie dostosowania się do każdej opcji. Jego styl zarządzania był podobny w elbląskim ABB i Kętach. Kupujemy wszystko z najwyższej półki, nie licząc się z kosztami. Dodajmy nieudolne zarządzanie (strata mld zł na odkupionym bezwartościowym złożu w Norwegii), bogaty sponsoring pomorskiego sportu i dobrze opłacane posady dla wszystkich znaczących działaczy lokalnych. Zapomniałem bufon i megaloman. Za inwestycję w Norwegii powinien mieć już prokuratora. Po Orlenowskim politycznym zakupie rafinerii w środku litewskich lasów to druga najgłupsza i najbardziej stratna polska inwestycja.
- 11 0
-
2015-03-08 07:27
Nooooo Orlen to była polityczna sprawa, coś jak Gazprom
"sponsorujący" sport w Europie-Zachodniej (w tym Ligę Mistrzów). Przecież
na tym nie zarabiają w Gazpromie? Inna sprawa czy Boladnę stać
na takie mocarstwowe zagrania--okazało się że nie...
Nawiasem mówiąc doradzał w/s Możejek Sienkiewicz (obecnie PO)- 4 0
-
2015-03-08 19:31
Połączyć LOTOS z Energą!
Wtedy strata całej grupy będzie zdecydowanie niższa (wyniesie ok. 500 mln PLN).
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.