- 1 Coraz więcej zboża w trójmiejskich portach (75 opinii)
- 2 Terminal agro. Postępowanie odwołano, aby ogłosić nowe (64 opinie)
- 3 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (77 opinii)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (115 opinii)
- 5 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (252 opinie)
- 6 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
Miasto kupuje Saur Neptun Gdańsk za 45 mln zł
Władze Gdańska ogłosiły, że kończą współpracę z Saur Neptun Gdańsk, która od 30 lat dostarczała mieszkańcom wodę i odbierała ścieki. Planują natomiast kupić udziały w tej firmie i przekształcić ją w nową spółkę miejską. Transakcja ma się zamknąć w kwocie ok. 45 mln zł, a Francuzi wyrazili już na nią wstępną zgodę. Na najbliższej sesji pieniądze na ten cel zabezpieczyć mają radni.
Umowa na dostarczanie wody z SNG wygasa w 2023 r., do 2032 r. obowiązuje natomiast umowa na użytkowanie wieczyste działki przy ul. Wałowej wraz z infrastrukturą , gdzie SNG ma swoją siedzibę.
Historia współpracy Gdańska z SNG
Miasto - w ramach toczących się rozmów ze stroną francuską - chce przejąć także tę siedzibę.
- Jeszcze dziś przedstawimy Radzie Miasta projekt uchwały o zmianie wieloletniej prognozy finansowej, po to, żeby na najbliższej sesji we wrześniu zabezpieczyć środki na ten cel - powiedziała Dulkiewicz.
"Mieszkańcy nie odczują różnicy"
Prezydent zapewniała, że gdy transakcja dojdzie do skutku, "mieszkańcy nie odczują żadnej różnicy" jeśli chodzi o jakość świadczonych usług.
- Dla mieszkańców i pracowników SNG nie zmienia się nic. Zmienia się tylko właściciel, układ korporacyjny - stwierdziła.
Zmieni się nazwa - prawdopodobnie będzie to Neptun Gdańsk - już bez Saur.
Francuzi zadeklarowali zgodę na sprzedaż. Koszt - 45 mln zł
Strona francuska posiada w SNG 51 proc. akcji.
- Postawiony przed nami cel dotyczący transakcji zakupu tych akcji to bezpieczeństwo dostaw wody i odbioru ścieków, zarówno w okresie przejściowym, jak i później. Dlatego podjęliśmy rozmowy z SNG już w zeszłym roku, nie czekaliśmy do ostatniej chwili - powiedział wiceprezydent Piotr Grzelak - Wcześniej przeanalizowaliśmy wszelkie możliwe warianty. Ten wybrany uznaliśmy za najlepszy.
Warianty rozważane przez Gdańsk:
- możliwości przedłużenia kontraktu z SNG
- możliwość kontynuacji działalności SNG w oparciu o umowę dzierżawy
- możliwość wykupu lub umorzenia akcji francuskich w SNG
- udzielenie koncesji innemu podmiotowi w ramach umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym
- Przedłużenie kontraktu nie było dla nas atrakcyjne. Jest to też niemożliwe z punktu widzenia prawnego - niosłoby za sobą wiele ryzyk prawnych. Dlatego ten wariant odrzuciliśmy na samym początku - stwierdził Grzelak - Wariant zakupu akcji jest wariantem najbezpieczniejszym dla mieszkańców, ale również dla zespołu pracowników SNG. Ogranicza on ryzyka prawne, organizacyjne, zapewnia pełne wykorzystanie zespołu 550 pracowników SNG. Dla nas dziś SNG to przede wszystkim unikalny zespół ludzi, operatorzy ujęć wody, oczyszczalni ścieków, dyspozytorzy systemu. To "zasoby ludzkie" były kluczowym kryterium przy podejmowaniu tej decyzji - tłumaczył wiceprezydent.
Uchwała, która trafi na wrześniową sesję dotyczy zabezpieczenia 45 mln zł na wszystkie koszty związane z transakcją - w tym wykup akcji za kwotę 43,7 mln zł. Środki na ten cel miasto zamierza pozyskać z emisji obligacji.
W archiwum francuskiego dziennika ekonomicznego LesEchos czytamy, że 30 lat temu Saur wpłacił 10 mln zł kapitału (w obecnej walucie), miasto Gdańsk natomiast przeniosło budynki i narzędzia.
Spółka GIWK planem awaryjnym
Wcześniej mówiło się o tym, że rolę SNG przejąć może miejska spółka GIWK. Dziś Grzelak poinformował, że jest to "wariant alternatywny", na wypadek gdyby transakcja z Francuzami jednak nie doszła do skutku.
- Przekazanie roli SNG spółce GIWK to tak, jakbyśmy kupili fabrykę bez ludzi, bez "know-how" jak poszczególne maszyny funkcjonują, bez części maszyn. GIWK jest dla nas bardzo ważną spółką, która jest właścicielem infrastruktury kanalizacyjnej, ale to pracownicy SNG wiedzą, jak ten system użytkować - wskazywał Grzelak - Wariant z główną rolą GIWK-u jest jednak wariantem alternatywnym w przypadku gdyby doszło do fiaska rozmów ze stroną francuską. Cały czas mamy to rozpisane na nuty i wiemy, jakie przyciski nacisnąć, żeby w razie czego ten wariant alternatywny uruchomić - dodał.
Jednocześnie poinformował, że w poniedziałek 13 września, zarząd Grupy Saur w Paryżu podjął decyzję o przystąpieniu do pozytywnej odpowiedzi na ofertę władz Gdańska.
Decyzja ogłoszona we wtorek nie jest zaskoczeniem
O tym, że Gdańsk nie przedłuży kończącej się w 2023 r. umowy z SNG, mówiło się od kilku lat w kontekście konsekwencji za awarię przepompowni na Ołowiance i zrzut ścieków do Motławy.
Od dawna trwały w tej sprawie rozmowy władz Gdańska z członkami rady nadzorczej SNG wyznaczonymi przez gminę. Już podczas tych spotkań wstępnie wyrażona została wola miasta przejęcia całkowitej kontroli nad systemem.
W czerwcu wiceprezydent Grzelak informował nas, że "najbardziej zasadne jest przejęcie kontroli nad spółką operacyjną (SNG) lub alternatywnie stworzenie potencjału eksploatacyjnego w spółce właścicielskiej (GIWK).
Sopot zrezygnował z usług SNG w czerwcu
W połowie czerwca władze Sopotu ogłosiły, że rezygnują z usług SNG. Współpraca w tym zakresie trwała od 1992 r.
Usługi hydrauliczne i wodno-kanalizacyjne w Trójmieście
Tam, od 1 sierpnia, miasto samodzielnie zarządza infrastrukturą wodno-kanalizacyjną. Dostarcza wodę i odbiera ścieki miejska spółka AQUA-Sopot.
- Przejęcie funkcji operatorskiej może ułatwić w przyszłości pozyskiwanie środków unijnych na rozwój przedsiębiorstw, zmniejszając tym samym opłaty za energię elektryczną, które są jedną z głównych pozycji kosztowych - tłumaczył tę decyzję Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu. - Przejęcie przez miejską spółkę działalności operatorskiej umożliwi także pełną kontrolę władz miasta nad nowymi taryfami, co pozwoli dostarczać mieszkańcom Sopotu wodę najlepszej jakości w jak najniższej cenie - dodawał.
Woda w Gdańsku (6 opinii)
Miejsca
Opinie (504) ponad 20 zablokowanych
-
2021-09-15 09:34
Mój syn ma kwalifikacje i idzie do pracy gdzie nikt nie chce
Emigrant zarobkowy pierwszy premier na dorobku i józef bąk już zacierają ręce na ciepłe posadki
- 3 0
-
2021-09-15 09:09
przecież gdyby ta umowa wygasła miasto przejęłoby infrastrukturę (1)
bez kosztów.
- 9 1
-
2021-09-15 09:32
Nie.
- 1 0
-
2021-09-15 08:56
Wyrzucona kasa. (3)
Po co teraz kupować za 45 milionów zł jak za dwa lata kończy się umowa i miasto może przejąć Saur za darmo. O co tu chodzi? Po co wywalać w błoto nasze pieniądze. Czy to nie korupcja?
- 8 0
-
2021-09-15 09:31
Jak przejąć za darmo? Na jakiej podstawie? 51% udziałów należy do Saur, mieszkanie też oddasz za darmo?
- 1 0
-
2021-09-15 09:17
Za darmo nic nie ma, nawet w...ol
- 1 0
-
2021-09-15 09:04
No właśnie po to.
- 2 0
-
2021-09-15 09:23
Napierw sprzedali teraz kupuja za nasze podatki. Banda złodziei za stołęczkach. Szykuja sobie nowe posadki ciepłe.
- 5 2
-
2021-09-15 09:22
Następny skandal !
Praktyka i historia pokazała, że tylko prywatna własność może być skutecznie i ekonomicznie zarządzana ! Co nas może czekać ? Kolesiostwo, kombinatorstwo, rodzinka, przerost urzędniczych stanowisk, niegospodarność, marne usługi i w sumie droższa woda ! Przykładem może być ruina przy ruinie miejskich nieruchomości zarządzanych przez urzędników !
- 3 0
-
2021-09-15 09:17
Brawo zarząd miasta! Oby było taniej:)
- 0 1
-
2021-09-14 15:15
interes życia sprzedali za 10 baniek żeby teraz odkupić za 45 (1)
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Histora-wspolpracy-Gdanska-z-SNG-n124310.html
- 24 5
-
2021-09-15 09:02
W 1991 srednia pensja wynosila 1770000 zl.
Francuzi zaplacili za spolke 100 mld owczesnych PLN. Troche matmy kolego Autor Ci nie zaszkodzi. Policz ile wtedy to bylo srednich i za ile srednich teraz Gdansk odkupi udzialy. Mnie wyszlo, ze Francuzi zaplacili 56497 owczesnych srednich pensjo, a Gdansk odkupi za 7500 srednich obecnych, czyli 7,5 razy taniej.
- 3 0
-
2021-09-15 08:51
A kiedy odkupią GPEC?
teraz czas na GPEC
- 5 0
-
2021-09-15 08:41
Czytaj miedzy wierszami - "Prezydent zapewniała, że gdy transakcja dojdzie do skutku, "mieszkańcy nie odczują żadnej różnicy" jeśli chodzi o jakość świadczonych usług" a odczują różnice w cenie wody? zobaczymy
- 3 0
-
2021-09-15 08:19
Niezły wałek, gdzie prokurator?
Najpierw oddano pakiet większościowy SNG Francuzom a gdy kończy się umowa Oleńka odkupuje od nich za grubą kasę firmę która i tak za rok z kawałkiem przechodzi na rzecz miasta.
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.