• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nauta zawarła układ z wierzycielami

Wioletta Kakowska-Mehring
24 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Stocznia Nauta otrzymała drugą szansę, niestety również kosztem redukcji zadłużenia, czyli wierzycieli. Stocznia Nauta otrzymała drugą szansę, niestety również kosztem redukcji zadłużenia, czyli wierzycieli.

Stocznia Remontowa Nauta zakończyła postępowanie restrukturyzacyjne, w ramach którego doszło do zawarcia układu z wierzycielami, a układ ten został prawomocnie zatwierdzony przez sąd. W wyniku podpisania porozumienia zobowiązania zostały zredukowane z kwoty 300 mln zł do 105 mln zł.



Z czego wynikają problemy państwowych stoczni?

- Dzięki skutecznie przeprowadzonej restrukturyzacji Spółka w sposób niezakłócony kontynuuje działalność operacyjną. Za przyjętym przez wierzycieli układem opowiedziało się ponad 300 wierzycieli, którzy łącznie dysponowali sumą ponad 93 proc. głosujących wierzytelności. Dziękujemy wszystkim wierzycielom za okazane nam zaufanie, bez którego skuteczna restrukturyzacja Spółki nie byłaby możliwa. Obecnie Spółka przygotowuje się do wykonywania układu. Terminy poszczególnych spłat zostały szczegółowo wskazane w zatwierdzonym układzie, a ich termin jest liczony od dnia stwierdzenia przez sąd prawomocności postanowienia o zatwierdzeniu układu (tj. od 15 listopada 2021 r.) - podała Stocznia Remontowa Nauta.
Przypomnijmy, że od kwietnia 2020 r. Nauta była objęta postępowaniem restrukturyzacyjnym prowadzonym w porozumieniu z Nadzorcą Sądowym. Pierwsza wersja "układu" nie została przyjęta pozytywnie przez wierzycieli, druga, jak widać, zyskała aprobatę.

Czytaj też:

Stocznia Nauta. Aż 320 mln zł zadłużenia wymagalnego



Kwot w komunikacie nie podano, ale padły one na spotkaniu sejmowej komisji ds. gospodarki morskiej.

- Przed przystąpieniem do postępowania restrukturyzacyjnego lub układowego zadłużenie wynosiło 300 mln zł, natomiast w wyniku zawartych porozumień z wierzycielami przewidywana wartość zadłużenia, zobowiązań zmniejszyła się do około 105 mln zł - poinformował Paweł Sobczyk, dyrektor Departamentu Nadzoru III Ministerstwa Aktywów Państwowych.
Na tym samym spotkaniu poinformowano także, że 16 września tego roku Agencja Rozwoju Przemysłu wydała pozytywną decyzję w sprawie udzielenia Stoczni Remontowej Nauta pomocy publicznej w wysokości 100 mln zł. Sprawa została już skierowana do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, skąd zostanie przekazana dalej do Komisji Europejskiej.

A jaki jest plan dla gdyńskiej stoczni? Teraz zakład chce się skupić na remontach i przebudowach. Władze Nauty tłumaczą, że w segmencie rynku cywilnego od trzech lat Stocznia odnotowuje zwiększoną liczbę zapytań ofertowych właśnie w tym zakresie.

- Spółka jest w trakcie wdrażania nowego modelu operacyjnego, którego celem "jest utworzenie kompaktowej stoczni opartej na remontach i przebudowie jednostek pływających, a także nowych technologiach związanych z paliwami alternatywnymi" - poinformowano na sejmowej komisji.
Kolejnym elementem, który został wdrożony przez spółkę, była redukcja zatrudnienia z 453 do 301 osób. Jest to stan na koniec sierpnia bieżącego roku.

Przypomnijmy, że trudna sytuacja wymagała pilnych rozwiązań, bo narastające problemy zagrażały dalszemu funkcjonowaniu gdyńskiego zakładu. Zaczęło się od umowy na budowę statku naukowo-badawczego "Oceanograf" dla Uniwersytetu Gdańskiego, która zakończyła się stratą. Naucie nie pomógł na pewno wypadek, który miał miejsce w 2017 r., czyli zatonięcie doku pływającego wraz ze statkiem "Hordafor V". Stoczni nie pomógł także projekt dotyczący przebudowy platformy Lotos Petrobaltic, dokończyła go Gdańska Stocznia Remontowa.

Czytaj też:

Stocznia Wojenna sprzedaje część zakładu Marynarce Wojennej



Nie powiodły się też plany dotyczące budowy nowych jednostek w Gdańsku. Ostatecznie zamknięto Zakład Nowych Budów, uruchomiony w 2013 r. na terenach po Stoczni Gdańsk. Powstawały tam głównie jednostki rybackie, które miały stać się specjalnością Nauty. Niestety w czerwcu ub. roku jeden z głównych kontrahentów Nauty - stocznia Karstensen - uruchomił własną stocznię w zakładzie wydzierżawionym od Vistal Offshore przy nabrzeżu Indyjskim w Porcie Gdynia. Do tej pory duńska stocznia zlecała budowę kadłubów stoczni Nauta, teraz zaczęła robić je sama. Obecnie majątek po Zakładzie Nowych Budów dzierżawi stocznia Crist.

Miejsca

Opinie (68) 5 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    I za 3 lata kolejna restrukturyzacja

    Po przepaleniu państwowych pieniędzy 100 mln i oszukaniu prywatnych podwykonawców.
    Swoją drogą, nie znam nikogo że spółek, kto dobrowolnie tam chce robić, więc nie mam pojęcia jak Nauta chce ogarnąć jakieś bardziej skomplikowane remonty w przyszłości.
    Moim zdaniem to trup w szafie, sztucznie podtrzymywany przy życiu.

    • 26 3

  • SR Nauta juz nie istnieje dawno...zaorali

    • 2 0

  • Oto jak funkcjonują państwowe stocznie

    tak wygląda wstawanie z kolan polskiego przemysłu stoczniowego wg PiS

    • 7 1

  • Gdyby nie ogłaszanie sukcesu przez obecnie rządzących dobrowolne przymuszanie przez tą samą ekipę do projektów , które z dala ,, zalatywały nie świeżością' z daleka , zakładu nowych budów do których Naucie od początku nie było po drodze, prezesów z nadania itp. to Stocznia dawno by dobrze stała finansowo.

    • 6 5

  • Jak zatrudniają fachowców z PISU to nie ma co się dziwić że wszystko pada.

    • 4 1

  • Nauta

    Ciekawe kiedy Nauta zlozy wnioski do Sądów przeciwko osobom odpowiedzialnym za straty stoczni.
    Np. panowie Stach F., Krzysztof G., Wojciech S. ktorzy narazili Naute na około 100 milionów złotych strat.
    Ale to nie tylko oni bo przykład dlaczego podpisano zly kontrakt na budowę statku badawczego Oceanograf, czemu co miesiąc placono olbrzymie dodatki do płac dla zatrudnionych w oddziale w Gdansku tam dawano od 3 do 8 tysięcy zlotych dla swoich kolesi itd
    itd.

    • 7 0

  • Złodziejstwo

    Coraz to nowe określenie złodziejstwa. Pytanie kto siedzi za to w więzieniu bo jak widać decydenci są bezkarni . Okradziono podwykonawców z 70 procent zarobionych pieniędzy i to w imieniu prawa.

    • 10 0

  • Lichwiarze to zabronione prawem jest

    Uwłaszczeni muszą oddać swoje zyski

    • 2 0

  • Okradanie podatnikow oraz wierzyciela

    Niestety ten podmiot nie powinien istnieć (w obecnej formule).
    1. Stoczna praktycznie nie ma własnych zasobów do realizowania prac / remontów. Postępowanie zakończyło się dramatycznym układem dla wierzycieli, którzy nie będą współpracować z firmą która ich okradła z 70% pieniędzy (Nie uwzględniam 15 letniej inflacji - jak ktoś zna temat to wie o czym pisze...) "które poprostu się im należą " cytując klasyka,
    2. pracownicy biurowi to komunistyczny aparat z przerośniętym mniemaniem o własnej osobie... nie rozumiejacy podstawowej dokumentacji,
    3. Teren na którym mieści się stocznia jest zbyt duży do zakresów jakie realizują (większość hal jest pusta albo źle zagospodarowana),
    4. Niezbędna jest konsolidacja z innym aparatem Panstwowym typu PGZ SW bądź prywatyzacja stoczni aby mogli zacząć zarabiać ...

    • 4 2

  • Upadek

    Tak na stanowiskach kierowniczych są często ludzie tzw wyszczekani karierowiczki lub karierowicze tak jak w dziale konstrukcyjnym. Praca po znajomosci nie mają pojęcia często o okrętownictwie...

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu...

Najczęściej czytane