• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarobki w IT wciąż atrakcyjne

VIK
26 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Kto może liczyć na najwyższe zarobki w branży IT? Kto może liczyć na najwyższe zarobki w branży IT?

Średnia zarobków programisty jest prawie dwa razy większa niż miesięczne wynagrodzenie w Polsce w ubiegłym roku. Pracownicy IT w 2020 r. zarabiali średnio 12 017 zł brutto na umowę o pracę i 11 088 zł na B2B - wynika z raportu wynagrodzeń branży IT przygotowanego przez Just Join IT. A jaka jest średnia dla Trójmiasta?



Temat płac w IT zawsze budzi wiele emocji, ale w którym polskim mieście programistom żyje się najlepiej? Raport przygotowany przez trójmiejski portal Just Join IT odkrywa karty dotyczące zarobków w branży. A wiadomości ma z pierwszej ręki, bo zajmuje się rekrutacją w branży IT. Średnia dla branży w poszczególnych miastach to jedno. Kolejną sprawą, jaką zestawiono w raporcie, jest relacja płacy do cen nieruchomości na poszczególnych rynkach.

Oferty pracy w branży IT



Co z tego wyszło? Mimo że programistów najlepiej wynagradza stolica, to najlepszym miastem do życia w Polsce pod względem relacji zarobków do cen mieszkań okazał się Wrocław. Na podium płac znalazło się także Trójmiasto, jednak porównując ceny mieszkań nad morzem, można stwierdzić, że są zbliżone do tych ze stolicy, a niestety zarobki są średnio o tysiąc złotych niższe. Ile wynoszą? W Trójmieście średnio 11 932 zł na umowę o pracę i 10 945 zł w relacji B2B (umowa między firmami).

Junior kontra Senior



Co ciekawe, raport Just Join IT uwzględnia nie tylko podział na miasta, ale też na staż i stanowiska w branży. Kto może liczyć na najwyższe zarobki?

Staż pracy wpływa na wynagrodzenie, ale w przypadku branży IT pensja potrafi wzrosnąć prawie trzykrotnie. Junior zatrudniony na umowę o pracę zarabia średnio 6945 zł, podczas gdy Senior już 16 719 zł. W przypadku umów B2B kwota wynosi u juniora do 6100 zł, a seniora - 16 069 zł. Pensje tzw. midów zarówno związanych stosunkiem pracy, jak i freelancerów wynoszą ponad 11 tys. złotych (12 387 zł umowa o pracę).

- Po oferowanych wynagrodzeniach w ofertach na Just Join IT widać względną stabilizację w branży. Średnio na początku ubiegłego roku senior mógł liczyć na stawkę 16 115 zł, a kończył go z kwotą 16 540 zł na B2B. Jednocześnie w 2020 r. widzieliśmy wzmożony popyt na zatrudnienie programistów. Liczba opublikowanych ogłoszeń wzrosła ponad dwukrotnie na naszym portalu pracy i znacznie przekroczyła 20 tysięcy - zauważają autorzy raportu.

Gdzie płacą najwięcej?



Programista na stanowisku seniora zarabiający miesięcznie średnio ponad 16 tys. zł może sobie pozwolić na kupno kawalerki w Polsce już po 2,5 roku odkładania połowy pensji (przy cenie 8 966 zł/m kw.). Jednak jakie miasto w Polsce jest najlepsze do życia dla pracowników IT?


Programistów najlepiej wynagradza stolica - zarabiają tu średnio 13 117 zł na umowę o pracę i 11 885 zł na B2B. Senior potrafi odnotować zarobki powyżej 17 tys. zł, jednak przekładając to na cenę mieszkań w Warszawie, na kawalerkę o powierzchni zaledwie 20 m kw. musiałby odkładać całą pensję przez niespełna rok.

- Najlepszym miastem do życia w Polsce pod względem relacji zarobków do cen mieszkań okazał się Wrocław - miesięczna wypłata w branży IT na stanowisku seniora (16 234 zł UoP) to równowartość 2 m kw. mieszkania. Średnie zarobki sięgają tam 11 696 zł na UoP i 10 942 zł na B2B - zauważają autorzy raportu.

Lepiej od stolicy w rankingu wypada Kraków - wypłaty są tam bardzo zbliżone do warszawskich (średnio 12 560 zł UoP, 11 133 zł B2B), ale rynek nieruchomości jest tańszy (9616 zł/m kw.). Na podium płac znalazło się także Trójmiasto, jednak porównując ceny mieszkań nad morzem, można stwierdzić, że są zbliżone do tych ze stolicy (9782 m kw.), a niestety zarobki są średnio o tysiąc złotych niższe (11 932 zł na UoP i 10 945 zł na B2B).

Z kolei Katowice nie zachęcają pracowników IT - średnie zarobki w tej branży nie przekraczają tam 10 tys. zł (9328 zł na UoP i 9904 zł na B2B) i nawet znacznie niższe ceny mieszkań nie są w stanie przebić wrocławskiego standardu życia programisty. Katowice pozostały w tyle nawet za Poznaniem, w którym zarobki wynoszą średnio 10 545 zł na umowę o pracę, a freelancer jest w stanie zarobić 10 641 zł.
VIK

Miejsca

Opinie (226) ponad 10 zablokowanych

  • No i super. (25)

    Uczyli się, następnie pracowali to niech mają rozsądne pensje. Trzymajcie się tylko z dala od jakichś pseudo kursów czy innych bootcampów, bo z takim "doświadczeniem" nikt nawet na juniora nie zatrudni.

    • 174 19

    • Potwierdzam (18)

      Zarabiam 22.000 brutto msc/ na umowę

      • 19 3

      • (8)

        48.000 na brudno na miesiąc.
        4 lata po studiach IT

        • 10 15

        • a ja już nie pracuję

          • 37 0

        • przestancie bo to smieszne

          • 18 2

        • (1)

          Bez kozery powiem 500.000

          • 23 0

          • presytent je mi z ręki

            • 5 0

        • 88 000 na renkę co miesiąc

          i tylko 2 lata po studiach IT, łyso ci teraz?

          • 4 1

        • i klepiesz narzędzie do inwigilacji i okradnania obywateli?

          • 1 0

        • nie lubię casu marzu

          • 0 0

        • zatrudnię informatyków po politechnice do zbierania porzeczek

          • 3 0

      • i na pewno masz jakieś kompleksy - bo ja np. nie mam potrzeby pisania ile zarabiam :) (7)

        • 10 7

        • (6)

          Ty nie musisz Elon bo o twoich zarobkach piszą media.

          • 21 0

          • Pomyśl zanim napiszesz (5)

            to nie jest ten koleś od tesli. Co on niby miałby na tym portalu robić? I polskiego też raczej nie zna...

            • 3 14

            • (3)

              Ok
              Masz rację.
              Nie wpadłem na to...
              Tez z IT?
              Pozdro

              • 16 0

              • (2)

                Chwalą się jedynie ci, którzy miernie wypadają w śród własnego otoczenia i pozostaje im jedynie zabłysnąć na Trójmieście.

                • 6 5

              • (1)

                Co to w śród?

                • 1 1

              • Miał być śrut, ale się mi palec omsknął. Chodziło mi o środę w liczbie mnogiej.

                • 3 0

            • no co ty, codziennie wchodzi na ten protal sprawdzić co o nim piszą bo to go obchodzi najbardziej na świecie

              no i odpowiada za pomocą translatora

              • 2 0

      • narzędzia lichwiarskie czy doskonalisz profilowanie i robienie wody z móżgu proletariuszom?

        • 2 0

    • 50 000 pln (1)

      jestem od miesiaca absolwentem

      • 15 5

      • Słabo ....

        Lepiej szukaj innej pracy bo marna ta twoja pensyjka

        • 8 0

    • W żłobku mi już płacił MS (2)

      200 000 USD tygodniowo.

      • 8 0

      • ale ja 50 000 pln to mam na godzinę (1)

        to gdzie mi tu podskakujesz .

        • 7 0

        • a ja na minutę

          to gdzie mi tu podskakujesz

          Elon Muskowski

          • 4 0

    • to ja was biję na łeb - od 2015 roku zarabiam 154 tysięce dziennie mamiąc ludzi radiem i tyelewizją

      • 2 0

  • (12)

    IT to nie tylko programiści.

    • 124 4

    • niestety

      • 1 15

    • Zgadza sie. W infra 19k brutto. (1)

      Mi wystarczy. Nie zajmuje sie programowaniem.

      • 9 1

      • Ale to jest masakrycznie nude ;o

        • 3 3

    • Ale... (3)

      Tylko oni w tej branży tak zarabiają...

      • 2 6

      • Ja sprzątam i zarabiam sporo więcej. Mam kogoś sprzątnąć?

        • 12 1

      • Nie tylko. (1)

        • 1 0

        • murarze, tynkarze, malarze też

          • 2 0

    • Przecież te liczby to ściema (4)

      dane z jakiegoś portalu z ogłoszeniami, gdzie wiadomo że piszą że płacą 10 tys. netto żeby jak najwięcej jeleni nałapać :) Potem usłyszysz, że 10k to dla naj naj a Tobie to najwyżej 3k minus cowidowe. Oczywiście większość wtedy zrezygnuje, ale zostaną tak pożądani na rynku pracy jelenie :) Pokażcie jakieś dane z US to wyjdzie ile gdzie się naprawdę zarabia, rzygam już tym gloryfikowaniem IT, mam znajomych w tej branży i wcale nie jest różowo, pensja owszem dobra ale nie kosmiczna za to wymagania pracodawcy z innej galaktyki.

      • 13 12

      • Zmartwie cie. To nie jest sciema. (3)

        Tez myslalem kiedys, ze te pensje to sciema dopoki pracowalem u prawicowego Janusza. W lewicowym korpo to inna bajka. Pieciocyfrowa kwota netto, urlop, 8h pracy, socjal bogaty, opieka medyczna, platne nadgodziny itp.

        • 13 4

        • (2)

          korpo lewicowe nie jest, może Ci wciskać pierdoły o równouprawnieniach ale to czysty kapitalizm

          • 11 1

          • Jest lewicowe mimo, ze nie pasuje do twojego (1)

            pojmowania i szufladkowania rzeczywistosci. Tylko w Polsce prosci ludzie uwazaja, ze lewica to komuna, a prawica to kapitalizm

            • 2 9

            • Najwazniejsze, ze ty nieprosty, a krzywy.

              • 4 1

  • (12)

    A za chwilę cyk, przenosiny firmy nad ganges, bo tam znajda tanszych;)

    • 70 45

    • A potem cyk, przenosiny z powrotem nad Wisłę... (4)

      ... bo jakość żadna i komunikacja żałosna.

      • 59 11

      • tak, w firmie w której działam od 2012 roku (3)

        prawie 200 osób to goście z Indii lub z Chin i z Korei i jakoś dają radę, ba w 90% gadają lepiej niż nasi, bo często od małego chodzą do szkół w języku angielskim.

        • 20 5

        • Buce nad bucami

          czy każdy w polskim help desku to buc czy to ja miałem takiego pecha?

          • 4 2

        • ale angielski typa z Indii to sami anglicy mają problem ze zrozumieniem (1)

          • 11 0

          • zupelnie tak jak polaka. A jak nie widać różnicy to po co przepłacać

            • 3 0

    • nad Gangesem nie zdali egzaminu z Covidu, w Gdańsku jak najbardziej

      • 4 6

    • Większość firm rezygnuje z Indii i Tajlandii. (1)

      Nie tylko IT, ale ogólnie outsourcing. Straty, spadek jakości i odpływ klientów nie rekonpensuje oszczędności. Oczywiście też zdarzają się tam wybitni specjaliści, ale kosztują tyle samo co nasi.

      Są jeszcze Chiny, ale tam pomimo zdolności programistycznych i etyki pracy (której w Indiach często brakuje) jest problem ze znajomością języka co utrudnia komunikację.

      • 27 2

      • W Chinach problemem jest brak samodzielności

        Często świetni fachowcy unikają wychodzenia przed szereg z powodu uwarunkowań kulturowych.

        • 3 0

    • (1)

      Tym Gangesem straszy się w IT od dwudziestu lat, i co? I jajco.

      • 33 6

      • chyba nie znasz rynku skoro się tak spinasz

        • 4 11

    • (1)

      Na studiach w polowie lat 90tych juz straszono, ze albo hindusi albo sztuczna inteligencja wygryzie programistow zanim zdarza studia skonczyc. No i minelo cwierc wieku i ani jedno ani drugie nie jest zagrozeniem. Sztuczna inteligencja nie moze zaskoczyc od dziesiatkow lat, a hindusi z ich podejsciem do pracy nie sa zadna konkurencja bo zaoszczedzone na programowaniu pieniadze wydaje sie pozniej z nawiazka na obsluge i naprawy.

      • 15 2

      • Współpracujemy z Hindusami. Czy oni w ogóle mają zegarki? Pół godziny w tą, czy w tą. Przecież jutro też jest dzień. Zaplanować coś? No, tragedia!

        • 9 1

  • (13)

    Trzy lata po studiach IT.
    I co miesiąc 15 koła na rękę wpada.

    • 40 24

    • Chwalisz czy żalisz? (5)

      Bo u mnie ciut mniej, ale w EUR.

      • 16 8

      • (4)

        ale Ty zaginasz po 10 godzin dziennie na budowie, a ja w nowoczesnym biurowcu lub w domku

        • 9 11

        • Nie, ja też w IT (1)

          • 5 7

          • Odpuść biedakowi. Chciał się pochwalić, a ty go zdołowałeś. Ciekawe, czy się z tego podniesie.

            • 7 2

        • jak rybka w akwarium? (1)

          Pytanie czy owoce w czwartki macie i kawę z chusteczką do brody. Bo brodę chyba już masz?

          • 6 0

          • Wszystko na miejscu

            Bez obawy szalu nie ma ale jakos da się wyżyć.

            • 0 0

    • ... ja nie rozumiem tych co wypisują ile zarabiają - jakaś choroba czy oznaga frustracji na zasadzie kto ma większego :) (1)

      • 37 2

      • W swoim gronie miernota, to przynajmniej tu chce się dowartościować.

        • 10 2

    • Uuuu to słabo.... (1)

      Lepiej zmień pracę!

      • 10 0

      • I kredyt..

        • 3 0

    • Ale apki lub oprogramowanie Allegro przed przejęciem przez

      Nowego właściciela , oraz niezawodne działające przysyłanie kodów autoryzacji smesem to już nie potraficie zrobić. Na zachodzie nie odstawiają takich gniotów. Kasę tylko potraficie kroić.

      • 4 0

    • to znaczy, że nic nie umiesz

      • 0 1

    • 3 lata w zakonie - żadnych studiów i żadnych święceń i 154 tysiące dziennie wpada do kieszeni

      • 8 0

  • programiści vs "programiści" (34)

    ostatnio czytałem jakiś sponsorowany artykuł o urzędniku, który postanowił zmienić swoje życie i zapisał się na 4 miesięczny kurs programowania i od razu po kursie dostałe robotę z pensją razy 3.
    Nie wierzcie w takiej bajki, informatyk/programista to ktoś po 5 letnich niełatwych studiach magisterskich na ETI, a nie ktoś o niedzielnym kursie lub szkole bankowej.

    • 140 25

    • Nie koniecznie (2)

      Najlepsi to są pasjonaci z lekkim zespołem Aspergera.

      • 56 1

      • Ale ich jest mało... (1)

        I średnio dają radę w pracy zespołowej.

        • 12 0

        • Od tego sa managerowie zeby zbudowac zespol z aspergerowca, ktory bedzie rozmawial z kompem i z interfejsu do aspergerowca czyli kolesia, ktorego aspergerowiec lubi i ktory potrafi z nim rozmawiac. Widzialem juz takich Flipow i Flapow wielu przez kilkadziesiat lat pracy. Razem dzialaja cuda, osobno sa przecietni lub bezuzyteczni. Sek w tym, zeby manager nie dopuscil do sytuacji kiedy "aspiemu" zabieraja "interfejsa" bo przeciez aspi jest tak ogarniety ze zrobi robote za siebie i tego drugiego. Nie zrobi. Obaj siebie potrzebuja a razem potrzebuja dobrych managerow, ktorzy potrafia zarzadzac ludzmi a nie cyferkami w arkuszu.

          • 0 0

    • Niby tak, ale nie do końca. (5)

      Oczywiście po kursie programowania to żadnej pracy nie będzie i takie artykuły sponsorowane należy dementować i tępić. Jednakże studia nie determinują przyszłości w tej dziedzinie. Współpracuję z świetnymi osobami po np. matematyce stosowanej, chemii, biotechnologii czy nawet po samym technikum i w niczym nie są gorsze od tych, którzy przeszli pełną ścieżkę do zawodu.
      Oczywiście żadne z nich nie zostało programistą w miesiąc czy pół roku, bo posiadały wieloletnie doświadczenie w tworzeniu własnych projektów, lub często pracy freelancera.

      • 38 0

      • Są gorsi, zawsze warto mieć podstawy i kształcić w sobie myślenie inzynierskie (4)

        Wykształcenie ogólne inżynierskie daje dużo podstaw które się przydają ponadto studiując człowiek otacza się ludźmi na poziomie i się rozwija

        • 7 16

        • Pamiętając swoje studia, to akurat brakowało mi tych "ludzi na poziomie".

          • 19 0

        • Ja poznałem tych z PG na poziomie (1)

          Napisać paru zdań po polsku nie potrafili. Nie leżała im ortografia ani stylistyka. Wypowiadali się topornie we własnym języku.
          Podstawy z historii i rozumienie rzeczywistości czy funkcjonowania państwa na poziomie 6 klasy podstawówki.
          Kompletnie odrealnienie. Część kompletnie nieżyciowa. Co najważniejsze tylko kilka osób faktycznie miała wiedzę i umiejętności które są godne podziwu. Co ciekawe poza tymi najlepszymi reszta ma robotę w zawodzie tylko dzięki układom i znajomościom.

          • 3 1

          • śmieszą mnie te teksty o układach i znajomościach w odniesieniu do stanowisk technicznych

            chyba, że masz na myśli pracę w banku czy urzędzie albo w sekretariacie firmy IT.
            Tu potrzebne są twarde umiejętności, bez których nie przeżyjesz tygodnia. My mamy bardzo duży problem aby znaleźć ludzi na odpowiednim poziomie.

            • 4 0

        • Rozumiem, jakoś sobie te 5 lat na PG musisz tłumaczyć.

          • 0 0

    • tu też wygrywają najlepsi (2)

      moja siostra po biotechnologi ukończyła taki kurs i aktualnie pracuje w branży w Wwie z b. dobrą pensją. Ale ona to ma zacięcie i po prostu dużo pracuje - samo zapisanie się na kurs nie rozwiązuje sprawy. Tak jak zapisanie się na kurs angielskiego nie sprawi, że będziesz rozmawiał w tym języku - jeszcze trzeba popracować...

      • 29 1

      • Tzw. dowód anegdotyczny. (1)

        • 10 1

        • No i? Za to osoba wyżej przedstawiła dane naukowe, jak rozumiem.

          • 0 0

    • nie masz racji (3)

      mój szwagier jest po technikum, ale od właściwie 25 lat spec od komputerów pracuje w jednej firmie + dla dwóch z doskoku. Zarabia nieźle, moja siostra nie musi pracować, mają generalnie wszystko. Nigdy nie pytałem się ile zarabia, ale to widać po domu, domku wakacyjnym w górach i samochodach.
      drugi przykład syn siostry mojej żony. Zaczął studia informatyczne, na drugim roku zrezygnował i pracuje dla dwóch firm amerykańskiej i duńskiej. Fakt, współpracował z nimi już jak był w LO, więc musiał przerwać studia, aby wyrabiać się z pracami dla nich. Kiedyś mojej żonce, jej siostra powiedziała, że średnio ma ok. 20 tys na ręką miesięcznie.
      Więc nie tylko po studiach da się zarobić, trzeba mieć po prostu wiedzę o tym co się robi.
      Ja z żona też nie mamy studiów pokończonych i mamy sporą firmę i też nie musimy na nic narzekać. Co prawda nie w branży IT, ale studia niewiele dają.
      A znam sporo ludzi po studiach.nie pracujących w swoich specjalnościach. Nie to, żebym się ich czepiał, po prostu system szkolnictwa ich oszukał - idźcie na studia, posadki czekają. Tak nie jest najważniejsze, istotne są własne umiejętności, trochę pomysłu, trochę szczęścia.

      • 30 4

      • Artykuł jest o deweloperach a nie januszexach

        • 2 5

      • zależy jakie studia (1)

        jak ktoś studiuje zarządzanie, politologię, psychologię i podobne kierunki, po których może 10% pracuje w zawodzie to tak wygląda. Jak chcesz pracować w branży chemicznej, biotechnologicznej, farmacji, projektować układy elektroniczne o wysokim stopniu skomplikowania, mechatroniczne czy być konstruktorem w branży budowlanej, offshore lub mechanicznej to cię wyśmieją po takim komentarzu - bo tam oprócz wiedzy teoretycznej zdobywanej przez lata potrzebne jest doświadczenie. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zatrudni kogoś bez studiów kierunkowych na wyżej wymienione kierunki

        • 3 1

        • nie wszystko jest zero-jedynkowe

          znam osobę po biotechnologii, która pracuje dla jednej z największych polskich firm IT, bo tam zarabia więcej, niże gdyby pracowała w firmie ze swojej branży. Dodam studia skończone z wyróżnieniem, chciała od razu ją firma, gdzie odbywała praktyki, ale warunki płacowe i dodatkowe możliwości skłoniły ją do pracy w innej branży. Różnica w zarobkach - trzykrotna, dla młodej osoby, która chce uniezależnić sie od rodziców, mieć perspektywy - to ogromna różnica.

          • 2 0

    • Po bankowej

      Jestem po bankowej i miło mi patrzeć jak dobrze radzą sobie ludzie z moich studiów, sam też nie narzekam. Jeżeli interesujesz się tematem i masz motywację, to nie ma znaczenia w jakiej szkole uczysz się programowania.

      • 6 8

    • Bankowa jest git nie szalej

      Tam też się nauczysz jak chcesz.

      • 2 4

    • ETI ? mówisz o tej szkółce z wrzeszcza, co każdej fajtłapie daje dyplom? (3)

      • 4 7

      • Zapraszam (2)

        Przetestujemy czy i ty dostaniesz. Na poczatek indeks.

        • 4 1

        • on woli MIT bo podobno lepszy od ETI

          • 2 1

        • Pomyliło mu się z TEB , też we Wrzeszczu

          • 2 1

    • (8)

      dokładnie - magisterka i dobre stopnie na ETI zrobią z każdego zarabiającego 15k+.
      Warto więc uczęszczać na wykłady - bez nich ani rusz.
      Zwłaszcza druty są kluczowe w przyszłej pracy.
      Ci co mieli trójkę z drotów żadko zarabiają ponad 8000, a piątkowi uczniowie zawyczaj 20k.

      • 12 1

      • (1)

        Druty u Krzysztofa K.? :D

        • 3 0

        • Kononowicza?

          • 2 0

      • Ja przez Druty u KK wylecialem PG w '99 (1)

        Skończyłem UG i bardzo dobrze sobie radzę w IT

        • 5 0

        • Krzysztof K. zawsze twierdził, że jego rolą było odsianie tych, którzy się nie nadają

          • 1 0

      • Ale druty to nie jest IT, ludzie... druty to analogówka. Nie powiem, praca w analogach jest ekstra (i b. dobrze płatna, mówię o IC i RF), ale nie w PL.

        • 4 0

      • drótów żadko (1)

        Lingwistycznej kreatywności Ci nie brakuje;)
        A druty, to tylko u Niedźwiedzia (starego, bo młody był od sterowania stochastyczego)

        • 1 0

        • Skoczyłeś eti ale jak przepuścili ciebie z polskiego w liceum?

          Ludzie wy tam poza tym klepaniem w klawiaturę cokolwiek czytacie?

          • 0 1

      • A procesy losowe?

        Byly lepsze od drutow.

        • 2 0

    • Racja ale

      Skonczylem eti na i nym kierunku niz i da i wiem wiecej niz klepacze

      • 0 1

    • Chyba ci*lu zazdrościsz i masz kompleksy

      Studiowałeś i skończyłeś eti to fajnie.
      Ale liczy się co umiesz zrobić i czy potrafisz wiedzę zamienić na realizację potrzeb w branży.

      Po kiego mi zamawiającemu czy szefowi który ciebie zatrudni twój dyplom z tektury i przygoda na PG? Zamawiający ma potrzeby a ja biorę zlecenie i ty ogarniasz albo ciebie zwalniam.
      Koncepcyjna praca i wizjonerstwo i tak wykracza poza program eti.

      • 1 1

    • Zdarzaja sie tacy ludzie. Osobiscie znam takiego jednego, ktory w ciagu kilku mcy zmienil prace z urzednika na programiste. Pracuję w IT juz cwierc wieku i jeszcze 15 lat temu informatykow formalnie wyksztalconych w tym kierunku bylo niewielu. Programowali matematycy, fizycy, chemicy, filozofowie..., generalnie ludzie nauczeni scislego myslenia. Swiat IT ma dosc niski prog wejscia. Wystarczy przecietny, uzywany komputer zeby moc sie samemu nauczyc programowania. Wiekszosc prac tez nie wymaga Bog wie jakich umiejetnosci, czesto wystarczy opanowanie prostej logiki i skladni jakiegos jezyka, co wcale nie jest takie trudne jak to przedstawiaja ludzie lubujacy w martyrologii nauki po nocach i ciezkiej pracy. Na wysokim poziomie jest oczywiscie trudno, ale tak jest w kazdej dziedzinie.

      • 0 0

  • Gdańsk górą (6)

    wyższe zarobki jak w Warszawie

    • 9 27

    • Masz jakiś kompleks ?

      • 1 2

    • kolega nie przeczytał artykułu, prawda? nawet obrazków nie obejrzał...

      • 3 1

    • Raczej dołem (3)

      Gdańsk Radomiem północy

      • 6 6

      • (1)

        Radom północy to wypisz wymaluj Gdynia albo Szczecin

        • 5 2

        • Kołobrzeg raczej

          • 2 0

      • tęskno za ciemnota i zacofaniem prawda - zawsze możesz wrócić skoro rozwój to dla ciebie za dużo w Radomiu pewnie jelcze ikarusy i autosany ...jak prezes lubi

        • 0 0

  • 32%podatek więc od września 50% pensji. (5)

    • 75 6

    • Można na liniowy, 19%

      • 10 5

    • i potem ktoś dużo ma niech płaci jakie mnie irytuje

      • 2 8

    • (1)

      raczej 19% liniówki lub 15% ryczałtu lub 5% ip box. tylko gekony są na uop

      • 8 11

      • ip box....kolejna ściema

        taka innowacyjność, że szkoda gadać - w wielu innych branżach są bardziej innowacyjne pomysły niż kopiowanie linijek kodów i się pod to nie łapią....

        • 1 4

    • podoba mi się plakat płodu "mam 5 miesięcy" i ktoś go odpowiednio uzupełnił:" I mam prawie 100 tysięcy długu Morawieckiego do spłacenia"...ale kto dzieciakowi z maszynką do pieniędzy drukować zabroni ?

      • 4 2

  • Samozatrudnienie, inaczej własna działalność gospodarcza  (1)

    Invest Komfort

    • 17 5

    • Ja pracowałam w Invest Komfort na umowę

      i nie spotkał mnie ani mobbing ani tym bardziej molestowanie. Wstyd by mi było kogoś tak soczyście oczerniać, nawet jeśli nie jest się fanem jego działalności. Serio. To bardzo poważne zarzuty.

      • 2 3

  • Brutto czy netto? (4)

    "podczas gdy na konto Seniora wpływa miesięcznie kwota 16 719 zł"
    Panie redaktorze - na konto wpływa kwota netto a nie brutto. Z tego brutto to lwia część pójdzie na konta ZUS i US.

    • 126 0

    • Oni chyba zrobili jakieś odliczenia kosztów. Przecież na B2B kontrakt dla seniora na 20k to już standard (2)

      Po odliczeniu kosztów, ulgi IP box wychodzi jakieś 16-17 na czysto.

      • 6 2

      • (1)

        ale -1mc za urlop, wlasciwie poltora z chorobowym

        • 9 0

        • Sa takie firmy co daja te kilka/kilkanascie dni urlopu platnego na umowie b2b

          • 6 0

    • 127k rocznie

      16.000 brutto miesięcznie, to w stosunku rocznym: 127 257,26 netto. Tylko "Senior Developer" rzadko się trafia po studiach... Zwykle konieczne są tu intensywne studia i intensywne kilka lat pracy.

      • 5 1

  • (10)

    Szukam męża informatyka;) haha

    • 51 23

    • (1)

      Do roboty, a nie :)

      • 31 5

      • Ja trochę przygłupia jestem, żeby programować, niestety;)

        • 28 3

    • (2)

      nie ma czegoś takiego jak informatyk ;)

      • 4 8

      • Pan od informatyki;)

        • 10 0

      • jest, tak samo jak lekarz..

        a od czego to juz inna kwestia

        • 1 1

    • (3)

      Ja znalazłem, póki co chłopak.
      Kochamy się.
      Zajmuję się domem, piorę jego tiszerty, czyszczę etui na kartę firmową id i myję mu włosy dobrym szamponem.
      To wulkan energii, spontanicznych romantycznych akcji, mistrz abstrakcyjnego humoru, dusza towarzystwa

      • 32 6

      • Roman - zazdroszczę (1)

        • 8 0

        • Nie ma co zazdrościć.
          Kazdemu jego mount Everest.
          Po prostu bierz życie za pysk i rób to co czujesz.
          Ps. Mój wrócił z firmy... I po tym ichnim kateringu rzucił się jak głupi na moją zupę ziemniaczana.
          Ok... Już kończę pisać bo ten ogier ma swoje potrzeby ...pzdr

          • 17 1

      • Kocha się przy wypłacie, resztę żyje w celibacie

        • 4 1

    • nie ma takich, istnieje tylko zestawienie mąż xor informatyk

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Magdalena Budnik

Odpowiedzialna za kształtowanie i realizację strategii finansowej i budżetu firmy, a także...

Najczęściej czytane