• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płace w budżetówce w górę. Czy 8 proc. wystarczy?

VIK
10 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (171)
Specjalna pula środków ma trafić do pracowników DPS-ów. Specjalna pula środków ma trafić do pracowników DPS-ów.

Płace w budżetówce wzrosną. "Solidarność" podpisała z rządem porozumienie w sprawie m.in. emerytur stażowych i podwyżek dla sfery budżetowej. Co zawiera porozumienie podpisane w Stalowej Woli? Dlaczego przewodniczący OPZZ porozumienie nazywa straconą szansą?



W Hucie Stalowa Wola odbyła się uroczystość, podczas której doszło do podpisania porozumienia rząd - NSZZ "Solidarność". Podpisy pod porozumieniem złożyli premier Mateusz Morawiecki i przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.

Podwyżki w budżetówce



Porozumienie dotyczy głównie emerytur i podwyżek dla sfery budżetowej, ale nie tylko. Wprowadzona zostanie także szczególna regulacja dotycząca zabezpieczenia działaczy związkowych w sprawach z zakresu prawa pracy. Podwyższony będzie roczny limit odliczenia od dochodu wydatków z tytułu składek członkowskich zapłaconych na rzecz związków zawodowych w roku podatkowym.



Co zawiera porozumienie podpisane w Stalowej Woli?
  • Z dniem 1 stycznia 2024 r. uchylony zostanie wygaszający charakter emerytur pomostowych dla pracowników wykonujących pracę w warunkach szkodliwych i o szczególnym charakterze. Jednocześnie uzgodniono rozpoczęcie prac dot. weryfikacji stanowisk pracy stanowiących załącznik do ustawy o emeryturach pomostowych. Uzgodniono, że będą prowadzone dalsze negocjacje w kwestii tzw. emerytur stażowych. Strony uzgodniły, że w stażu pracy uprawniającym do emerytury uwzględniać się będzie wyłącznie okresy składkowe.
  • Jeszcze w 2023 r. trafi do ponad 55 tys. pracowników Domów Pomocy Społecznej kwota 300 mln zł, pochodząca z rządowej rezerwy celowej. Oznacza to, że przeciętnie każdy pracownik DPS-ów otrzyma dodatek do wynagrodzenia w wysokości 600 zł miesięcznie do końca roku, z wyrównaniem od kwietnia tego roku.
  • Jeszcze w tym roku nastąpi wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Środki na nagrody specjalne w 2023 r. zostaną zwiększone o ok. 906,25 mln zł. Indywidualnie to uzupełnienie wyniesie ok. 1125 zł. Z puli nagród wyłączone są państwowe stanowiska kierownicze oraz sędziowie delegowani do Ministerstwa Sprawiedliwości. Jednorazowy wzrost wynagrodzeń dla sędziów, asesorów sądowych oraz referendarzy sądowych wyniesie łącznie ok. 46 mln zł. Wypłacone zostaną nagrody specjalne dla nauczycieli z okazji 250. rocznicy utworzenia Komisji Edukacji Narodowej w wysokości 1125 zł, co stanowi koszt ok. 977,5 mln zł.
  • Od 1 stycznia 2024 r. wyłączony zostanie dodatek za pracę w warunkach szkodliwych i pracy o szczególnym charakterze z katalogu składników wchodzących w wymiar płacy minimalnej. Obok wyłączonych wcześniej dodatków za pracę nocną i dodatków stażowych obecny jest ostatnim, który był wliczany do płacy minimalnej.
  • Uzgodniono, że od lipca 2023 r. nastąpi odmrożenie odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych według podstawy na rok 2021, a w ustawie okołobudżetowej na rok 2024 wskaźnik ten będzie liczony od podstawy z roku 2022.
  • Uzgodniono dalsze wsparcie dla przemysłu energochłonnego. W ramach kolejnego rządowego programu "Pomoc dla sektorów energochłonnych związana z nagłymi wzrostami cen gazu ziemnego i energii elektrycznej" przeznaczone zostanie 5 mld zł. Przy czym budżet przewidziany na wypłatę rekompensat na rok 2023 wyniesie 2,6 mld zł.


Sprawdź, co się dzieje w Trójmieście



Mniej entuzjastycznie do treści porozumień podchodzi inny ze związków zawodowych, czyli OPZZ. Przede wszystkim dlatego, że podpisanie porozumień odbyło się za plecami innych dużych central związkowych - Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych oraz Forum Związków Zawodowych. Co więcej, rozmowy z rządem miały miejsce poza Radą Dialogu Społecznego, odpowiednim miejscem do ustalania omawianych podwyżek.

- Podpisane dziś w Stalowej Woli porozumienie pomiędzy rządem a "Solidarnością" budzi mieszane odczucia. Z jednej strony to zawsze lepsze niż nic. Z drugiej jednak niesmak budzi styl, proces dojścia do ustaleń, a i sam ich efekt wydaje się daleki od oczekiwań. Przede wszystkim jednak porozumienie nie obejmuje spraw, na które od wielu lat czekają pracownicy. Pół roku rozmów, a wszystko wskazuje, że góra urodziła mysz. Co więcej, brak OPZZ przy stole negocjacyjnym spowodował, że zmarnowaliśmy szanse na korzystne rozwiązania - skomentował Piotr Ostrowski, przewodniczący OPZZ.


Jakie uwagi do porozumienia ma OPZZ?

- Rząd i Solidarność dumnie ogłosili dodatkowe podwyżki dla państwowej sfery budżetowej jeszcze w tym roku. Nie wiemy na razie, czy ma to dotyczyć wskaźnika wzrostu wynagrodzeń, czy funduszu płac. A to ważne, bo zadecyduje, czy wzrost płac obejmie wszystkich czy tylko wybranych. Otwarte pytanie pozostaje: co z pracownikami usług publicznych spoza sfery budżetowej? Co z pracownikami oświaty? Czy ich podwyżki nie będą obowiązywać? Uzgodnione 8 proc. dodane do już obowiązującego wskaźnika 7,8 proc. to wydaje się być dużo. Nic jednak bardziej mylnego. Po pierwsze, to mniej niż wzrost płacy minimalnej w 2023 r. (19,1 proc.). Po drugie pamiętajmy, że w roku 2021 wskaźnik wzrostu wynagrodzeń był zamrożony, a w 2022 r. o 4,4 proc. wzrósł tylko fundusz płac. Zatem dzisiejsze porozumienie w żaden sposób nie rekompensuje skumulowanej inflacji za lata 2021-2023, która wyniesie prawie 35 proc. To w najmniejszym stopniu nie zaradzi również zjawisku spłaszczania płac - twierdzi Piotr Ostrowski.
OPZZ przypomina też "Solidarności" postulat nr 9 z Sierpnia 1980: "Zagwarantować automatyczny wzrost płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza", a do Postulatów Sierpniowych w swoim wystąpieniu w Stalowej Woli nawiązał nawet Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zdaniem OPZZ wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej powinien być silniejszy niż wzrost płacy minimalnej, tak aby zrekompensować zamrożenie płac w tym sektorze w ostatnich latach oraz uniknąć dalszego, nadmiernego spłaszczenia wynagrodzeń w sektorze publicznym. Stąd postulat OPZZ to tegoroczny wzrost co najmniej o 20 proc.
VIK

Miejsca

Opinie (171) ponad 10 zablokowanych

  • Inflacja 18% to jak liczyć średnią cen bułek i lokomotyw czyli fikcja statystyczna dla urzędów, a koszyk towarów spożywczych to min. 30% wzrostu cen. miesiąc w miesiąc

    • 12 3

  • Opinia wyróżniona

    Podwyżka (11)

    Po 10 latach pracy w tak znienawidzonym przez niektórych sądzie,dostałam 230 zł podwyżki brutto. W tym momencie nie ma 3 osób na referatach u sędziów. Nikt nie chce pracować za te pieniądze. Ciągle są konkursy. Mój referat ma 1100 spraw. Jak jestem na zwolnieniu na dziecko to nikt za mnie robi moich spraw. Ludzie dzwonią i wyzywają, bo kilka tysięcy spraw po prostu leży bo nie ma kto ich robić. Ale tak zmniejszmy etaty w sądzie,przecież sobie poradzą.

    • 105 16

    • Sądy za PiS i dzięki 0 funkcjonują bardzo dobrze

      • 10 14

    • Konkursy to sa ale na wysokie stanowiska na niskich siedza te same osoby od 30 lat i ani mysla sie zwalniac bo gdzie u prywaciarza taka lekka siedzaca robote i w centrum miasta znajda.

      • 13 20

    • Znienawidzone (3)

      Sa osoby z lancuchami. Rozpieszczone i poza systemem zus. Te 2000 spraw to ile dziennie? Wiem ze nie umiecie uzywac zdobyczy techniki bo nawet ksero nie ma. Mam doswiadczenie duuuze z sadami i szczerze bym je zlikwidowal. Zadna firma przy takim braku organizacji by nie przetrwala. Dobrze ze juz znakow opl skarbowej nie ma.

      • 15 14

      • No i te komuchy w TK

        • 19 4

      • Hmmm (1)

        Sądy da akurat bardzo dobrze zorganizowane. Nie pracowałeś to się nie odzywaj. Jest wiele firm które nawet do pięt nie dorasta ja temu co jest w sądzie. Natomiast radzę popracować w szpitalu, tam to faktycznie można mówić i chaosie i improwizacji.

        • 10 6

        • Jestem klientem

          Od rejonu do apelacji. W paru wojewodztwach. Dno dna organizacyjnego. Wirc sie odzywam po powiedziec ze tam jest balagan to nic nie piwiedziec. Za taka prace nalezy sie zero.

          • 7 2

    • Przez telefon ty też wyzywaj ludzi.

      • 2 1

    • Praca w Lidlu

      Czeka..

      • 2 13

    • Bzdura (2)

      Bzdura. Pracuje w sądzie od 2019 roku i były już 3-4 podwyżki. Co nie zmienia faktu, że moje wynagrodzenie jako asystenta sędziego, który odwala robotę za sędziego nie jest aż tak dużo wyższe niż osoby, która wystarczy, że ma średnie i potrafi szybko pisać na komputerze. Pracowałam w kancelariach, pracowałam w działach prawnych dużych spółek,mam spore doświadczenie i uważam, że 5 000 brutto to żenada za taką pracę, kiedy sędzia rzuca akta i mówi nie wiem co mam z tym zrobić proszę rozwiązać ten problem. Tyle lat nauki, studia prawnicze, ciągle doszkalanie się w prywatnym czasie ze zmieniających się przepisów, nie raz wyciąganie sędziów z g...., albo robienie im czegoś rzutem na taśmę, no właśnie im się przypomniało, że dzisiaj mija termin ... to wszystko za taki marny grosz, gdzie w wielu firmach zwykła sekretarka po średnim ktora odbiera tylko tel. często zarabia wiecej. Jestem tu gdzie jestem tylko dlatego, że kocham te pracę i dlatego, że mamy z mężem na tyle rozumu, iż tak ułożyliśmy sobie życie, że nie mamy kredytu. Inaczej nie miałabym co do gara włożyć, gdybym jeszcze z 2 tys miesięcznie miała dawać na ratę kredytu. Swoją drogą uważam, że sędziowie za to co robią i muszą umieć też dużo nie zarabiają .

      • 15 9

      • referendarz zarabia 8-9 tys brutto.

        • 3 6

      • To czemu nie szukasz

        Lepszej pracy. Skoro jak twierdzisz jestes dobra to porzuc strefe komfortu i dzialaj. Moze sady zaczna dzialac lepiej? Dostaję na codzien pisemka z bykami praenymi od takich referendarzy. Zwykla sprawa gospodarcza o zaplate i 5 la mija w 1ej instancji.

        • 5 3

  • Duda Dudzie zagrał na dudach.

    O tym że związek dogorywa wiemy od dawna. W mojej firmie właśnie zlikwidowano z powodu odejścia wszystkich członków. Z przewodniczącego i wice utworzono komisję socjalną. Żałosna próba pokazania że jeszcze płyną. No to spływajcie.

    • 7 2

  • Za czasów PO PSL były umowy śmieciowe stawki głodowe (3)

    Trzeba pilnować Polski on wrócił

    • 13 10

    • Jak na razie to pożar w burdelu pis (1)

      Nie lepiej w TK!

      Czy Andrew Pen wszystkich ułaskawi przed wyborami?

      • 9 2

      • Najpierw musi chyba Kamińskim się zająć, ponownie

        • 7 0

    • Dużo też wyjechało 2005-2007, za pierwszej kadencji PZPRPiS

      17,8 pełnoletnich Polaków rozważa emigrację zarobkową w ciągu najbliższego roku - wynika z badania ARC Rynek i Opinia, przeprowadzonego na zlecenie Gi Group. Liczba biorących pod uwagę wyjazd za granicę w celach zarobkowych zwiększyła się - w ubiegłym roku rozważało ją 16,1 proc. badanych.

      • 8 0

  • nie powinni grosza dostac bo nadal maja przywileje rodem z PRLu (1)

    • 5 14

    • Sam prezes ma esbecką emeryturkę

      PiS nawet posortował esbeków, momuszków na złych i swoich

      • 4 1

  • Masakra (2)

    Nie wiem czy się śmiać czy płakać. To porozmumienie to iedna wielka kpina i zenada.

    • 14 2

    • Ustawka kartelu

      • 3 1

    • Śmiech przez łzy

      • 3 0

  • Podwyżki?

    Zapraszamy na wolny rynek. Komuny się zachciało i podwyżek z urzędu...

    • 4 12

  • Hmm

    Starostwa też dostaną?

    • 2 1

  • Te 8% to faktycznie tylko jednorazowa nagroda uznaniowa do wysokości 16% funduszu płac, czyli po 8% za dwa miesiące, płatna tuż przed wyborami - do końca września. To nie jest żadna podwyżka.

    • 19 2

  • Za pełoagentury (3)

    Płace były zamrożone i nikt nie narzekał

    • 7 11

    • Podaj inflację za tamtych czasów, czerwona istoto (2)

      • 4 2

      • To sobie policz (1)

        Czarna istoto.

        • 4 2

        • Czarni nie liczą, czarni tylko biorą

          Co łaska oczywiście

          • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kądziela

Od 2008 roku związany z rozwojem usług inżynierskich, serwisowych i informatycznych SESCOM SA jako dyrektor handlowy. Aktualnie odpowiedzialny za rozwój sprzedaży usług oraz poszerzanie oferty usługowej jako Dyrektor Sprzedaży i Marketingu.Doktor Nauk Ekonomicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Magister Wydziału Zarządzania Akademii Ekonomicznej w Poznaniu.Od 2000 roku związany z branżą usługową, głównie z usługami technicznymi, inżynierskimi oraz Facility Management. Od 2004 roku...

Najczęściej czytane