- 1 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (176 opinii)
- 2 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (42 opinie)
- 3 Złoty polski ma już 100 lat (136 opinii)
- 4 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (102 opinie)
- 5 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (125 opinii)
- 6 Fuzji Lotos-Orlen nie można cofnąć (212 opinii)
Pomocna Pożyczka oszukała ponad 70 tys. osób. Prezesi spółki zatrzymani
Gdańska prokuratura prowadzi od 2012 roku postępowanie w sprawie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przy zawieraniu przedwstępnych umów pożyczki oferowanych przez Pomocną Pożyczkę.
Policja zatrzymała osoby stojące za działalnością spółki Pożyczki Gotówkowe - świadczącej usługi parabankowe. To nowa nazwa spółki działającej uprzednio pod nazwą Polska Korporacja Finansowa Skarbiec i Pomocna Pożyczka. Zatrzymani to prezes i wiceprezes spółki. Podejrzewani są o oszustwa przy zawieraniu umów o pożyczki. W sprawie tej jest ok 70 tys. potencjalnych pokrzywdzonych, na łączną kwotę ponad 180 mln zł. W ramach tej samej akcji zatrzymano też prezesa i głównego księgowego firmy Baltic Money. Podejrzewani są oni o oszustwa, w których pokrzywdzonych jest tysiąc osób, a straty to 1,5 mln zł.
Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku przy wsparciu policjantów z innych wydziałów komendy w poniedziałek rano na terenie Gdańska i okolic zatrzymali trzech prezesów spółek finansowych i księgowego jednej z nich. Wszyscy mężczyźni podejrzewani są o oszustwa znacznej wartości, z których uczynili sobie stałe źródło dochodu.
W stosunku do Pomocnej Pożyczki Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi od 2012 roku postępowanie w sprawie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przy zawieraniu przedwstępnych umów pożyczki, oferowanych przez Pomocną Pożyczkę. W sprawie tej jest ok 70 tys. potencjalnych pokrzywdzonych, na łączną kwotę ponad 180 mln złotych. Śledczy ustalili, że z uiszczonych opłat przygotowawczych dwaj zatrzymani prezesi jednej ze spółek uczynili swoje stałe źródło dochodu.
W październiku 2012 roku wszczęto śledztwo, które zainicjowane zostało przez jednego z klientów spółki. W treści skierowanego do prokuratury zawiadomienia przedstawił, że w jednym z biur PKF Skarbiec podpisał przedwstępną umowę pożyczki. Warunkiem podpisania umowy pożyczki było wpłacenie opłaty przygotowawczej w wysokości 5-10 proc. kwoty pożyczki. Spełnił ten warunek. Przez pracowników spółki utrzymywany był w przekonaniu, że w najbliższym czasie pożyczkę otrzyma. W późniejszym okresie okazało się, że jej otrzymanie jest uzależnione od spełnienia kolejnych warunków, którym pokrzywdzony nie był już w stanie sprostać. Ostatecznie pożyczki nie otrzymał. Nie zwrócono mu również wpłaconej opłaty przygotowawczej, mimo że o to wnioskował. Kolejne osoby pokrzywdzone, które zgłosiły się do prokuratury w związku z działalnością wskazanej spółki, przedstawiały podobny mechanizm działania.
Podobne zarzuty dotyczą także dwóch pozostałych zatrzymanych w poniedziałek osób. Mężczyźni związani ze spółką Baltic Money podejrzewani są o to, że podobny przestępczy proceder stosowali działając w innej firmie, która formalnie już nie istniała. W tym przypadku pokrzywdzonych jest ponad tysiąc osób a straty wynoszą 1,5 mln zł.
Dodatkowo w grudniu 2013 Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ukarał Pomocną Pożyczkę oraz Baltic Money. Łączna suma kar nałożonych na tych przedsiębiorców wyniosła ponad 500 tys. zł, ale gros przypadło pierwszej z firm.
Dzisiaj wszyscy czterej zatrzymani zostaną doprowadzeni do prokuratury. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.
Opinie (124) 4 zablokowane
-
2015-01-26 12:36
Polska Kraj raj dla
lichwiarzy i oszustów zaczynajac od para banków a kończąc na gangsterskich bankach ( kiedyś opcje walutowe teraz gry frankowe )
- 18 0
-
2015-01-26 12:28
burdel polski
- 16 2
-
2015-01-26 11:30
Na podstawie tego artykułu
można wywnioskować, że od 2012 roku do początku 2015 roku prokuratura prowadziła postępowanie. W tzw. międzyczasie sprawa stała się głośna, UOKiK klepnął karę a prezesi dalej zarabiali.
Może pan redaktor podpyta czy prokuratura ma świadomość, że zwlekając narobiła tyle szkód?
Czekamy teraz na dobranie się PTS SA (Telekomunikacja Dzień Dobry).- 43 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.