• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracownicy LOTTO szykują się do strajku

Wioletta Kakowska-Mehring
8 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Ocenia się, że w gry Totalizatora Sportowego gra blisko 60 proc. Polaków. Ocenia się, że w gry Totalizatora Sportowego gra blisko 60 proc. Polaków.

Związki zawodowe w Totalizatorze Sportowym grożą strajkiem. Chodzi m.in. o płacę i umowy o pracę tzw. kolektorów. 15 marca ma odbyć się spotkanie negocjacyjne z zarządem spółki.



Czy grasz w LOTTO?

Według związkowców z Solidarności, chodzi o nieprzestrzeganie przez pracodawcę postanowień Zakładowego Układu Zbiorowego z 1998 r. Sporne zapisy dotyczą m.in. zatrudnianych przez spółkę kolektorów. Pracodawca zobowiązał się przekształcić kolektorskie umowy cywilne w umowy o pracę. Jednak wielokrotne żądania związkowców, żeby wreszcie rozpocząć przekształcanie umów, zbywano. Kolejne sporne punkty dotyczą płac.

- Spór nie jest jeszcze formalny, czekamy na wynik spotkania z zarządem - mówi Barbara Rysakowska, przewodnicząca KZ Solidarności w Totalizatorze Sportowym. - Obawiam się jednak, że nasze żądania nie zostaną uwzględnione. Uważamy, że już najwyższy czas, aby wywiązać się z postanowień układu zbiorowego i przekształcić umowy cywilne w umowy o pracę. Po pierwsze, tym ludziom obiecano to, a po drugie zasłużyli na to swoją pracą i wynikami. Niestety, mamy wrażenie, że zarząd najchętniej pozbyłby się kolektur. Jest ich coraz mniej.

Sprawa dotyczy ponad 1,4 tys. osób w całym kraju. Ilu z Trójmiasta, niestety, spółka nie podała. Totalizator ma sieć ponad 12 tys. punktów sprzedaży rozsianych po całym kraju. Są to punkty własne, ale także agencyjne, ajencyjne i sieciowe. W Trójmieście działa ponad 400 punktów LOTTO. Ile w ramach własnej sieci? Na to pytanie również nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

W jakiej formie zaprotestują pracownicy totalizatora, czy grozi nam blokada systemu, czy samych kolektur? - Na pewno oflagujemy się, a co do innych działań? Jeszcze za wcześnie na decyzje. Czekamy na spotkanie z zarządem - przyznaje Barbara Rysakowska. Przedstawiciele spółki nie komentują decyzji związków, ale przyznają, że własna sieć jest skrupulatnie monitorowana. - Nasza sieć musi być i jest racjonalizowana, bo oprócz celu misyjnego, ma przynosić dochód - przyznał Piotr Gawron, rzecznik Totalizatora Sportowego.

A z dochodem jest trochę gorzej. Przychody Totalizatora Sportowego w ub.r. były o 0,5 mld zł niższe niż rok wcześniej. Niższe były też kwoty, jakie spółka przekazała tytułem podatków i dopłat do budżetu oraz na fundusze: Rozwoju Kultury Fizycznej, Promocji Kultury oraz Rozwiązywania Problemów Hazardowych.

Jak powiedział "Rzeczpospolitej" Sławomir Dudziński, prezes TS, niższe przychody to skutek kryzysu gospodarczego, powodzi oraz katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem sytuację mogłoby poprawić sprzedawanie produktów w Internecie. Z kolei według części posłów za złą sytuację spółki odpowiada zarząd, który w złym momencie zdecydował o podwyżce cen losów i zmianie nazw produktów.

Totalizator Sportowy jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa. Realizuje monopol państwa w zakresie gier liczbowych, loterii pieniężnych, wideoloterii i gry telebingo. Działa ponad 50 lat. Dwanaście tysięcy terminali, czyli popularnych lottomatów tworzy największą w kraju sieć sprzedaży, działającą w czasie rzeczywistym (system on-line). Ocenia się, że w gry Totalizatora Sportowego gra blisko 60 proc. Polaków.

Teraz do szczęścia spółce brakuje tylko obecności w internecie. Eksperci szacują, że globalny rynek hazardu w internecie w 2013 r. będzie wart 27,9 mld euro wobec 17,6 mld euro w 2009 r. Przygotowany przez resort finansów projekt zmiany ustawy o grach hazardowych ma umożliwić zawieranie zakładów wzajemnych przez internet.

Opinie (118) 10 zablokowanych

  • Pytam się

    Dlaczego Lotto nie zostało zdelegalizowane mocą ustawy hazardowej jak jednoręcy bandyci, których już teraz praktycznie nie widać? Hazard organizowany przez państwo jest lepszy od organizowanego prywatnie?

    • 8 1

  • Lotto jest jak mafia - okradnie i nigdy nie odda (1)

    J.w

    • 8 0

    • podobnie jak ZUS

      • 1 1

  • nie dam

    3 zł za kupon. Prawdopodobieństwo trafienia chociażby 3 jest tak niskie, że nie ma sensu

    • 6 1

  • Winne jest

    złe zarządzanie.Wszystkie wyższe stanowiska są z klucza politycznego.

    • 6 0

  • Obecnie kupon kosztuje chyba 3 pln. (2)

    Kiedyś było 1.00, 2.00, to jak się dziwić, że dochody spadają.To jedna z tych głupich polityk naszego Państwa, które myśli, że jeśli będzie chcieć więcej to dostanie więcej. g*wno prawda. Dochody spadają, bo totalizator zrobił się za pazerny. Aha, jeszcze wprowadźmy zakaz obrotu alkoholem na stacjach-bo 17 nierobów stwierdziło, że to wymownie podniesie poziom bezpieczeństwa na naszych drogach.Przepraszam, że marudzę - ale po prostu myślę, że to kraj nie dla normalnych ludzi!Piotr

    • 18 1

    • Ja juz wyjechalem (1)

      Nie bede dorzucac nierobom do koryta.

      • 1 0

      • w całej Europie tak jest że się dopłaca do nierobów

        chyba że: wyjechałeś poza Europę albo jesteś nierobem

        • 0 0

  • Teraz mi to LOTO!

    Przepracowałem w kolekturze 15 lat, w tym wszystkie soboty, bez prawa do zwolnienie lekarskiego, urlopu.Tylko zarząd na Straganiarskiej królował w godziwych warunkach,przejadając fundusz socjalny,wczasy w firmowym ośrodku i nagrody roczne.Reszta mrówek zasuwała w swoich budkach utrzymywanych na własny koszt w coraz gorszych warunkach finansowych - traktowani jak arbeit ohse.Gdyby na wygrane przeznaczano 60% jak ktoś napisał ty byłoby cudnie.Trzymam za was kciuki, koleżanki i koledzy.

    • 11 0

  • Poczekajcie na mój testament. (1)

    Tylko podpisane zobowiązanie o nieujawnianiu spraw służbowych uniemożliwia mi przedstawienie szczegółów "uczciwości" tej gry.

    • 3 0

    • tzn ?

      • 0 0

  • jak wygram ...

    to wygraną podzielę się z ojcem .....DYREKTOREM hihihihi

    • 3 2

  • 2 zety za zakład

    to już było dużo. Podniesli cenę i ....chytry dwa razy traci. Zagrasz - przegrasz.

    • 7 0

  • nie gram bo 3zł to za drogo 2zł było w miare optymalnie a jak by było 1 - 1,5zł to bym grał prawie codziennie :P

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kinga Stawicka

Dyrektor Sprzedaży Krajowej w firmie Marcopol Sp. z o.o. Producent Śrub - wiodącego producenta i dostawcy elementów złącznych dla wielu gałęzi przemysłu w Polsce i do ponad 40 krajów na świecie. Absolwentka Wydziału Zarządzania i marketingu w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu w Gdyni. Związana z firmą Marcopol od 2006 roku, od trzech lat na stanowisku Dyrektora Sprzedaży Krajowej. Systematycznie realizuje strategię biznesową firmy i z sukcesem rozwija sprzedaż na rynku Polskim. Ekspert...

Najczęściej czytane