- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (84 opinie)
- 2 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (263 opinie)
- 3 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (56 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (227 opinii)
- 5 Ceny maksymalne na prąd niezgodne z prawem UE (250 opinii)
- 6 Sąd uznał, że Orlen mógł przejąć Lotos (16 opinii)
Premier ogłosił program o wartości 100 mld zł
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił wprowadzenie tzw. tarczy finansowej o wartości 100 mld zł. To program nieoprocentowanych subwencji finansowych, które będą udzielane dużym, średnim, małym i mikroprzedsiębiorcom. Aby z nich skorzystać, należy spełnić jedynie dwa warunki: utrzymać działalność i nie zwalniać pracowników. Pieniądze będą wypłacane w oparciu jedynie o stosowne oświadczenie przedsiębiorcy, złożoną drogą elektroniczną. Subwencje powinny zacząć trafiać na konta przedsiębiorców w ciągu dwóch-trzech tygodni, a aż 75 proc. udzielonego wsparcia może zostać umorzone.
Celem tarczy finansowej jest zapobieżenie fali zwolnień w polskich przedsiębiorstwach i tym samym uniknięcie skokowego wzrostu bezrobocia, który już można zaobserwować w niektórych krajach dotkniętych pandemią, a także w naszym kraju na początku lat 90. na fali przemian ustrojowych. Premier szacuje, że nowy program pozwoli ocalić od 2 do 5 mln miejsc pracy.
- Bezpośrednio kierujemy do firm 100 mld zł. Musimy solidarnie: przedsiębiorcy, pracownicy i państwo tworzyć odpowiednie i elastyczne zabezpieczenia - mówił premier Morawiecki.
100 mld zł, czyli 4,5 proc. PKB
Z tarczy finansowej będą mogli skorzystać właściciele praktycznie wszystkich polskich przedsiębiorstw, bez względu na skalę zatrudnienia. Wspomniana kwota 100 mld zł stanowi ok. 4,5 proc. PKB i zostaniem rozdysponowana w formie nieoprocentowanych subwencji według następującego klucza:
- 25 mld zł trafi na konta dużych przedsiębiorstw (powyżej 250 pracowników),
- 50 mld zł średnich (od 50 do 250 pracowników) i małych przedsiębiorstw (od 10 do 49 pracowników)
- 25 mld zł mikroprzedsiębiorców (od 1 do 9 pracowników)
Łącznie ponad 300 mld wsparcia dla przedsiębiorstw
Premier doprecyzował, że górny pułap subwencji dla mikroprzedsiębiorcy wynosi 324 tys. zł., dla małych i średnich firm wnosi natomiast 3,5 mln zł, zaś dla dużych firm kwota będzie ustalana indywidualnie.
Tym samym, łączna kwota wsparcia gospodarki wraz z ogłoszoną wcześniej tarczą antykryzysową sięgnęła ponad 300 mld zł. Premier podkreślił, że kwota wsparcia w każdej chwili - a właściwie nasilania się gospodarczych skutków pandemii - może wzrosnąć.
- Szacujemy, że [wskutek pandemii- dop. red] cierpi ok. połowa polskich przedsiębiorstw. W związku z tym, musimy przekazać im bezpośrednio zastrzyk gotówki po to, by ratowali miejsca pracy. Siła gospodarki bierze się z ludzkiej pracy. Musimy walczyć o minimalizowanie strat, we wszystkich możliwych obszarach. W sytuacji, kiedy firmy nie mają przychodów, musimy wejść w tę brakującą płynność na rynku i kompensować ją. Czasy, w których się obecnie znajdujemy, wymagają radykalnie jednoznacznych, ale także radykalnie prostych rozwiązań. Nasze rozwiązania będą charakteryzować się szybkością dotarcia środków bezpośrednio dla przedsiębiorców - objaśniał premier.
Maksymalne uproszczenie procedur
W jaki sposób ma zostać osiągnięte to założenie? Otóż przesłanki przyznania nieoprocentowanych subwencji zostały uproszczone do minimum. Po pierwsze, mogą starać się przedsiębiorcy, których obroty w ostatnim czasie spadły o co najmniej 20 proc. i płacą podatki w Polsce. Po drugie, przedsiębiorcy muszą utrzymać działalność i nie zwalniać pracowników. Wreszcie po trzecie, do starania się o subwencję będzie wystarczyć jedno oświadczenie złożone drogą elektroniczną.
- Nie będzie stosów czy segregatorów zaświadczeń, oświadczeń i innych dokumentów. Całej tej papierologii, jak to często bywało do tej pory. Będzie jedno oświadczenie, które post factum będzie weryfikowane, po to, aby uniknąć nieprawidłowości. Wszystko będzie się działo on-line, w kanałach bankowości elektronicznej - zapewniał premier.
Umorzenie do 75 proc. kwoty udzielonej subwencji
Zastrzyki gotówki w ramach tarczy finansowej mają popłynąć na konta przedsiębiorstw w ciągu dwóch-trzech tygodni. Ich spłata będzie odroczona, a nawet 75 proc. udzielonej subwencji będzie mogło podlegać umorzeniu, po spełnieniu oczywiście wspomnianych wcześniej warunków utrzymania działalności i utrzymania poziomu zatrudnienia.
- Co bardzo istotne, żelazną zasadą naszego programu jest to, że nawet 75 proc. udzielonej subwencji będzie mogło być środkami bezzwrotnymi, będzie mogło być umorzone. Będą one udzielane na trzy lata i pierwsza spłata rozpocznie się dopiero w drugim roku. Chcemy dać przedsiębiorcom oddech na to, by firmy mogły odbudować swoja nadszarpniętą pozycję na rynku i chroniły miejsca pracy. Bo w tę pozycje na rynku bardzo chętnie "wciskają się" dziś firmy zagraniczne. Nie możemy do tego dopuścić - uzupełnił Mateusz Morawiecki.
Opinie (231) ponad 10 zablokowanych
-
2020-04-09 00:52
Ile z tych pieniędzy
... otrzymają samozatrudnieni i ludzie na śmieciowych umowach ? Którzy zostali bez jakiejkolwiek pracy i świadczeń ? !!!
- 5 2
-
2020-04-09 00:44
Za te obietnice zapłacimy w kolejnych latach, co wynika z artykułu
- 4 2
-
2020-04-09 00:38
Hola
ale jakim kosztem to wszystko i do tego bezwrotne i bez żadnej kontroli? Jakim prawem!? A co ludźmi, których oszczędności zeżre kilkudziesięcioprocentowa inflacja? Kto im pomoże? Kto zrekompensuje ogromna inflacje przez kolejne 10 czy 15 lat kiedy ceny wszystkiego wystrzela w kosmos?! Co z ludźmi którzy maja kredyty w walutach obcych, jak złoty po tym masowym dodruku spadnie na ryj? Gościu od LPP kupował jachty i prywatne samoloty a teraz wszyscy maja się na niego zrzucić i dać mu 1mld w prezencie, bo firma nie ma rezerw na kryzys. Niesłychane ze ludzie dają się tak robić w ch
- 2 4
-
2020-04-08 23:58
30 miliardow rocznie vatu znikało za czasów PO-PSL. Za czasow PiS upadło ponad 200 000 firm w ciagu jednego miesiaca.
Pamietajmy o tym przy wyborach.
- 4 8
-
2020-04-08 23:34
Rychło w czas (1)
Ja otrzymałam wypowiedzenie 30 marca i to pracując zdalnie wraz z grupą innych osób gdyż firma nie radziła sobie z kryzysem :/
- 8 2
-
2020-04-08 23:45
Samolot i Kanada
Na co czekasz?
- 1 5
-
2020-04-08 23:34
Weź ty już ........
- 0 4
-
2020-04-08 22:11
(1)
w Szwecji nie ma żadnych obostrzeń i ludzie nie padają jak muchy na ulicach, a ludzie mogą dalej uczciwie pracować...
- 3 3
-
2020-04-08 22:29
Za kilka dni będą padać jak deszcz
- 2 0
-
2020-04-08 22:18
Ludzie tyrają mają na papierze minimalną krajową i ledwo żyją, a Mateuszek myśli, że da pare stówek i będzie dobrze. Przecież z głodu ludzie poumierają.
- 4 3
-
2020-04-08 21:46
Jesli poczekamy jeszcze kilka miesiecy a wlasciwie nastepny miesiac to rozwalimy gospodarke i nigdy sie nie podniesiemy. (2)
Jesli nie poczekamy - bedziemy mieli chorych.Jesli nie poczekamy i puscimy ludzi do pracy moga zachorowac setki tysiecy ludzi...Jesli rozwalimy gospodarke ,wywolamy hiperinflacje to niedosc ,ze bedziemy mieli chorych to jeszcze beda to chorzy walczacych o przezycie fizyczne i walke z glodem wysokie ceny zywnosci bo (idzie susza) ..Nie ma popytu nie ma produkcji. Potrzebujemy duzo maszyn do mielenia kory drzew aby oslonic pola i ogrody przed wyschnieciem,musimy uruchomic zaklady wody mineralnej butelkowanej, i zrobic juz teraz jej duze zapasy wody.Panstwo powinno uruchomic ogrody dzialkowe dla emerytow,uruchomic produkcje narzedzi ogrodniczych i zezwalac na budownictwo dzialkowe pod emerytow. Emeryci rowniez na obrzezach mogli by zostac wdrozeni do produkcji rolno-ogrodniczej jednoczesnie bedac z dala od duzych skupisk ludzkich. Ludzie musza wrocic do pracy albo przyspieszymy armagedon i starych i mlodych.
- 5 0
-
2020-04-08 22:00
Gospodarka nakazowo rozdzielnicza - to już było i nie sprawdziło się w PRLu :) Jestem na nie :)
Ale jestem za Działkami Rodzinnymi ( ROD) - raz na jakiś czas wpadam do kogoś i widzę że część tam mieszka na stałe ( mówiąc językiem kartofla - najbiedniejsi czyli Ci co kupują w Biedrze ),część traktuje rekreacyjnie od maja do października robią w weekendy grilla a spora część sadzi warzywa i po prostu traktuje jako pomoc do budżetu domowego :)
- 1 0
-
2020-04-08 21:55
Mielona kora będzie potrzebna na podpłomyki.
A mielone żołędzie zamiast kawy.
- 0 0
-
2020-04-08 21:52
Dlaczego 100 miliardów?
Dajta miliard miliardów. Każdemu po pińcet milionów plus. Wszyscy będziemy bogaci i wyprzedzimy Szwajcarię. Po kiego pracować?
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.