- 1 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (42 opinie)
- 2 Złoty polski ma już 100 lat (136 opinii)
- 3 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (102 opinie)
- 4 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (176 opinii)
- 5 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (125 opinii)
- 6 Fuzji Lotos-Orlen nie można cofnąć (212 opinii)
Premier szuka prawników do połączenia Lotosu i Orlenu
Przetarg na usługi prawnicze związane z konsolidacją spółek z branży paliwowej ogłosiła Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Przedmiotem zamówienia jest związany z konsolidacją spółek Polski Koncern Naftowy Orlen i Grupa Lotos. Zamówienie realizowane będzie od dnia podpisania umowy do dnia 30 czerwca 2020 roku. Według wcześniejszych zapowiedzi technicznie przejęcie kapitałowe Grupy Lotos miałoby nastąpić do końca 2019 roku. W najbliższych tygodniach PKN Orlen złoży ostateczny wniosek w sprawie przejęcia do Komisji Europejskiej.
W ramach pierwszego etapu prac wybrana kancelaria prawna miałaby wykonać analizę prawną możliwych ścieżek konsolidacji wraz z rekomendacją struktury konsolidacji, ze szczególnym uwzględnieniem zastosowania instrumentów pozwalających na zabezpieczenie interesu Skarbu Państwa jako akcjonariusza spółek zaangażowanych w Konsolidację.
W grę wchodzi też doradztwo prawne w zakresie identyfikacji i eliminacji ryzyk prawnych związanych z przeprowadzeniem konsolidacji. Czynności te należy wykonać do dnia wydania zgody na konsolidację przez odpowiedni organ antymonopolowy.
W ramach drugiego etapu prac (od dnia wydania wymaganych zgód na konsolidację) kancelaria miałaby zająć się doradztwem prawnym w zakresie przygotowania, negocjacji i podpisania lub zawarcia wszelkich umów i dokumentów związanych z realizacją rekomendowanej struktury konsolidacji, w tym w szczególności umowy zbycia akcji.
Wniosek w sprawie fuzji w Komisji Europejskiej
Przypomnijmy, że w grudniu 2018 roku do Komisji Europejskiej trafiła pierwsza wersja wniosku o wyrażenie zgody na koncentrację w związku z planowanym przejęciem kontroli nad Grupą Lotos przez PKN Orlen. Zgodnie z założeniami harmonogramu dotyczącego fuzji uzyskanie zgody Komisji ma nastąpić do połowy 2019 roku.
Od kwietnia 2018 roku PKN Orlen prowadzi analizę kondycji Grupy Lotos. Tzw. proces due diligence związany jest z wcześniejszym podpisaniem listu intencyjnego przez Orlen i Skarb Państwa z zamiarem nabycia gdańskiego koncernu.
W listopadzie 2018 Orlen poinformował, że chce docelowo przejąć 100 proc. akcji Grupy Lotos. W pierwszej fazie ma dojść do wykupu 32,9 proc. akcji Lotosu od Skarbu Państwa. Później nastąpić ma ogłoszenie wezwania na 66 proc. kapitału, a ostatnim krokiem będzie przeprowadzenie wymiany akcji i objęcie przez Orlen 100 proc. Wcześniej informowano jedynie, że nastąpi przejęcie większościowego pakietu akcji, czyli 66 proc.
Nie kupimy Lotosu za wszelką cenę
Pomimo coraz bardziej napiętych terminów dotyczących konsolidacji nie widać pośpiechu w PKN Orlen. W rozmowie z agencją ISBnews prezes PKN Orlen Daniel Obajtek stwierdził nawet, że nie kupi Grupy Lotos za wszelką cenę.
- Gdybyśmy musieli "odpuścić" za dużo, nikt nie podejmie decyzji o przejęciu. To jest bardzo trudne przedsięwzięcie, tak poważne procesy konsolidacyjne na świecie trwają zazwyczaj ok. 2 lat. Trwają rozmowy z Komisją Europejską, wyceny, badania, analizy. Tylko do tej pory przekazaliśmy do Brukseli tysiące stron dokumentów - powiedział Obajtek w rozmowie z ISBnews. - Zapłacimy za Lotos taką cenę, która będzie odzwierciedlać faktyczną wartość spółki. M.in. z tego powodu prowadzimy w Lotos due diligence - żeby precyzyjnie skalkulować wartość z perspektywy PKN Orlen. Na pewno nie zdecydujemy się na transakcję, gdyby przyszło nam zapłacić więcej, niż to wyniknie z naszych analiz.
Pomysł konsolidacji nie jest nowy
Koncepcja przejęcia Lotosu przez Orlen - czy też fuzji - nie jest nowa. Debata na różnych szczeblach, czasem na etapie gotowej koncepcji, czasem tylko na podstawie plotki, toczy się od 2002 roku. Wtedy to, jeszcze za rządów SLD i Leszka Millera, państwowa spółka Nafta Polska, zajmująca się prywatyzacją sektora paliwowego, wybrała na nabywcę Rafinerii Gdańskiej konsorcjum, w skład którego wchodził brytyjski Rotch Energy i rosyjski Łukoil. Ostatecznie okazało się, że Nafta Polska przygotowała też program prywatyzacji sektora paliwowego, dopuszczający połączenie rafinerii płockiej i gdańskiej. Podobno za takim rozwiązaniem lobbował Jan Kulczyk, który chciał podporządkować Rafinerię Gdańską Orlenowi, którego był wówczas udziałowcem.
Blisko realizacji tego planu było ponownie przed 2005 rokiem. Grupie Lotos udało się jednak obronić swoją samodzielność dzięki debiutowi na giełdzie. W 2007 roku ówczesny premier Jarosław Kaczyński stwierdził, że w kilka miesięcy może dojść do połączenia dwóch polskich spółek paliwowych: PKN Orlen i Grupy Lotos. Dodał też, że wiodącą spółką może być Grupa Lotos.
Pomysł na łączenie Grupy Lotos z Orlenem i Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem pojawił się ponownie w 2010 roku, kiedy jeszcze aktywnie poszukiwano inwestora dla gdańskiego koncernu, miał być to plan awaryjny ministra skarbu Aleksandra Grada, w wypadku gdyby prywatyzacja nie doszła do skutku. W 2018 roku "zielone światło" dla połączenia Lotosu i Orlenu dał premier Mateusz Morawiecki.
Miejsca
Opinie (127) ponad 10 zablokowanych
-
2019-05-16 09:04
Może Ci wykształceni na KUL albo u Rydzyka? (4)
- 43 24
-
2019-05-16 10:05
Mi?
- 1 3
-
2019-05-16 09:07
trollu tam nie uczą prawa (2)
- 3 4
-
2019-05-16 09:42
A Misiewicz co studiował u papci Rydzyka?
- 5 5
-
2019-05-16 09:21
A to muszą być absolwenci prawa a nie technik medialnych
Jeśli historyk jest prezesem banku a etnolog prezesem stoczni a później PZU to chyba
wszystko da się radę obejść -czyż nie ????- 5 5
-
2019-05-16 08:56
może Giertych? (1)
Austriak zwiał i mu nie zapłacił więc będzie mógł sobie odrobić straty
- 24 19
-
2019-05-16 10:01
Jak art jest o lasach deszczowych ty cos o platformie dokladasz co nie?
Kto cie oplaca ?Chociaz 200baniek co roku jakos trzeba rozdysponowac.Jak nie grochowka na miescie i rejsy jachtami slawiace imie Polski za 10 baniek to na marna propagande kasa musi sie znalezsc.
- 4 7
-
2019-05-16 09:52
No właśnie był i się zmył
bo był za mały aby konkurować z innymi. Ty najlepiej byś to sprzedał wziął miliony za łapówki i cieszył się że złapałeś pana Boga za nogi. Tacy właśnie jesteście. Nowobogaccy. A co do przesedlenców to z historii słaby jesteś. W wolnym mieście Gdańsk było ok 20 tysięcy Polaków na 400 tys. Wiesz co z tego wynika? Że w Gdańsk to wszyscy są przesiedleńcy i dopiero ich dzieci są gdańszczanami kozaki z miodem w uszach... No chyba że ty Niemiec jesteś i nie na rękę ci aby Polskie miało się dobrze...
- 10 5
-
2019-05-16 09:41
Po weglu z Donbasu od ruskich czas oddac im polskie rafinerie..
Czy moze pojawi sie jakis strategiczny inwestor z bliskiego wschodu?Naimski widac wzial sie do roboty...
- 8 5
-
2019-05-16 09:34
Ok to czemu ma sluzyc taka fuzja i ile straci na tym Gdansk?P0Panowiie pisowcy co dacie nam w zamian oprocz stalej
Zabieracie nam wszystko zostawiacie truciciela ...Mam naszieje ,ze kiedys zanim zdazycie sprzedac oba podmioty w obce rece do wladzy wroci platforma i ponownie rozdzieli oba koncerny a wy juz nigdy do wladzy nie wrocicie.
- 10 20
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.