• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Próbował wynająć mieszkanie, które nie było jego

Rafał Borowski
11 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Treść ogłoszenia zamieszczonego przez oszusta. Treść ogłoszenia zamieszczonego przez oszusta.

25-latek szukał najemców na mieszkanie, które nie należało do niego. Wpadł nie tylko dzięki czujności właścicielki lokum, ale również dzięki własnej głupocie.



Kilka miesięcy temu pewien 25-letni mieszkaniec Gdańska wynajmował mieszkanie w budynku przy ul. Kartuskiej 119 zobacz na mapie Gdańska. Po upływie zaledwie kilku tygodni mężczyzna wyprowadził się. Przed opuszczeniem mieszkania nie uregulował płatności za okres najmu. Zostawił jedynie klucze w drzwiach wejściowych i ślad po nim zaginął.

Wkrótce po ulotnieniu się kłopotliwego lokatora, właścicielka mieszkania postanowiła sprzedać mieszkanie na Siedlcach. Zgłosiła się do jednego z trójmiejskich biur nieruchomości, po czym oferta sprzedaży mieszkania pojawiła się w internecie.

Czy została(e)ś kiedyś oszukana(y) wynajmując neruchomość?

Kiedy kobieta próbowała odszukać w sieci swoje ogłoszenie, odkryła, że ktoś próbuje wynająć jej mieszkanie w niezwykle atrakcyjnej cenie.

Dwa ogłoszenia dotyczące tego samego lokum

- Mieszkanie odziedziczyłem po dziadkach. Zeszły najemca zrezygnował z powodu wyjazdu za granicę. 1200 zł to opłata za wynajem wraz z czynszem. Dodatkowo dochodzi tylko prąd według licznika. Bez dodatkowych jakichkolwiek opłat (...) Najlepiej wynajmę na minimum rok, ale kwestia do dogadania się (...) Kaucja zwrotna 500 zł. Do zamieszkania od zaraz - napisał ktoś w ogłoszeniu.
Prawowita właścicielka domyśliła się, że oszustem, który bezprawnie próbuje wynająć należące do niej mieszkanie, jest lokator, który uciekł kilka miesięcy wcześniej. Natychmiast poinformowała o tym biuro nieruchomości, które pośredniczyło w sprzedaży jej mieszkania.

- Posiadaliśmy klucze do mieszkania, gdyż właścicielka mieszka na stałe w Bydgoszczy. Przypuszczała, że oszustem, który próbuje wynająć jej mieszkanie jest były najemca, który nie oddał drugiego kompletu kluczy. Niezwłocznie zadzwoniliśmy na policję i postanowiliśmy zastawić na oszusta pułapkę - tłumaczy Piotr Dybowski z biura Alpha Nieruchomości.
Obława zakończona fiaskiem i powrót w wielkim stylu

Policjanci polecili pracownikom biura nieruchomości skontaktować się z oszustami i poprosić o spotkanie w mieszkaniu przy Kartuskiej. Pracownicy mieli wziąć ze sobą gotówkę, którą z góry mieli "zapłacić" za roczny okres najmu. Na klatce schodowej mieli zaś czekać funkcjonariusze policji w cywilu, którzy na umówiony znak mieli przyłapać oszusta na gorącym uczynku.

Oszust wraz ze swoim kompanem czekał na potencjalnych najemców przed wejściem do klatki schodowej budynku. Po krótkiej rozmowie zorientował się jednak, że to może być podstęp i uciekł. Pracownicy biura pobiegli po policjantów, a następnie razem wyruszyli radiowozem na poszukiwania uciekiniera. Bezskutecznie.

Wydawało się, że cały plan ujęcia oszusta spalił na panewce. Jeden z policjantów zaproponował jednak, aby wejść do mieszkania przy ul. Kartuskiej 119 i poczekać tam przez jakiś czas. Absurdalny z pozoru pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Oszust, choć nie mieszkał w mieszkaniu, przyszedł do niego jak gdyby nigdy nic. Musiał się czuć wyjątkowo swobodnie, bo w ręku trzymał puszkę piwa. Policjantom, którzy go zatrzymali, tłumaczył się, że... wrócił odebrać swoje łóżko.

Nie pierwszy raz

Niestety, to nie pierwsze tego rodzaju oszustwo, które w ostatnim czasie opisujemy w Trojmiasto.pl.

W styczniu wytropiliśmy proceder, który wymyśliły dwie osoby w Gdyni. Pisaliśmy o tym w artykule: Obiecywała tanie mieszkania. Nie były jej.

Oszuści wynajmowali mieszkania od firm zarządzających wieloma lokalami na wynajem. Następnie podnajmowali je za cenę niższą od rynkowej. Tak zdobytym najemcom sugerowali, że mieszkania są na sprzedaż w bardzo atrakcyjnej cenie. Dobrą ofertę tłumaczyli tym, że mieszkania pochodzą z licytacji komorniczych. Od zainteresowanych kupnem pobierali zaliczki, a następnie znikali.

Kilka tygodni później dwie osoby stojące za tymi oszustwami zostały zatrzymane.

Czytaj więcej: Zatrzymani za milionowe oszustwa. Sprzedawali mieszkania, które nie należały do nich

Opinie (65) 5 zablokowanych

  • pamietajce wynajmujący!

    zawierajcie umowy czasowe na max. 1 rok.
    Moi lokatorzy, którzy mieli umowę na czas nieokreślony zameldowali się bez mojej zgody (bo mogli) Procedura urzędowa aby ich wymeldować trwała rok czasu - przepychanki z urzędem miasta w Gdyni...

    • 11 0

  • policja

    Policja zrobiła zasadzkę, ale oszust rozpoznał sprawę i zwiał, a oni nie dogonili go. Brawo policja. Profesjonalizm jak cholera.

    • 11 0

  • teraz dostanie darmowe lokum

    a powinien przez 5 lat sprzatac ulice za darmo,z odpowiednia tablica na plecach.

    • 1 0

  • Próbował wynająć mieszkanie, które nie było jego... (3)

    ... no i dobrze, po co wynajmowac swoje mieszkanie od siebie

    • 36 6

    • Dewedupek (1)

      Ty deweloper ? A nie odróżniasz najmu od wynajmu?

      • 0 0

      • no własnie - czym to się różni???

        Pliisss -bo Letycja musi sie douczyć ...

        • 1 0

    • Potwierdzam, robię tak od 6 miesięcy, problem jest ze wszystkim, włącznie z kontaktem z najemcą - kiedy dzwonię do niego zawsze numer jest zajęty.

      • 13 1

  • Jeżeli pani nie wypowiedziała umowy

    To w zasadzie pan miał prawo dysponować tym mieszkaniem (choć zalegał z opłatami). W którym momencie popełnił przestępstwo?

    • 7 2

  • Tylko w Polsce wynajmowane są mieszkania, które wyglądają jak meliny dla bezdomnych do natychmiastowego zburzenia. (2)

    Ale właściciele chętnie biorą kaucje, sr*ucje i inne ukryte opłaty za niby zniszczenie wyposażenia, którego dla następnych najemców i tak nie naprawiają ani nie wymieniają.

    • 38 20

    • W de byłes i gie widziałeś.

      Nie masz pojęcia jakie rudery za grubą kasę są wynajmowane w Wielkiej Brytanii lub Francji. W PL te tansze sa ruderami, te drozsze sa apartamentami, wiec nie gadaj bzdur,

      • 13 0

    • ale z czym masz problem? skoro sa chetni na taki uklad i placa za rudere to widocznie rudera im odpowiada.

      • 7 0

  • albo sprzedć albo (2)

    mieszkać ! osobiście nie chciałabym żeby przez moje mieszkanie przewijał się obce osoby bo i to ani przyjemne a i wątpliwy zarobek bo nigdy nie wiadomo czy nie trafi się na oszusta

    • 19 13

    • @lusia

      a jeśli nie chcesz, nie możesz od razu sprzedać to chyba lepiej wynająć niż puste pozostawić

      • 5 0

    • dlatego wynajmuje się tylko takie mieszkania do generalnego remontu

      nigdy po remoncie

      • 9 3

  • Wyjątkowo głupi oszust (1)

    Pewnie jeszcze chciał obejrzeć mecz skoro przyszedł z piwem. Pajac

    • 60 2

    • Dodatkowo analfabeta... Nie wynająłbym mieszkania od kogoś, kto nawet ogłoszenia poprawnie napisać nie potrafi.

      • 0 3

  • Policja prosi o przekazanie pieniędzy?

    "Pracownicy mieli wziąć ze sobą gotówkę, którą z góry mieli "zapłacić" za roczny okres najmu".

    Przecież policja twierdzi, że nigdy nie prosi aby przekazać komuś pieniądze!!!!. Normalnie jak oszustwo na wnuczka! To jak jest w końcu?

    • 9 0

  • Jedno ALE jak takie coś się dzieje to się wymienia choćby 1 zamek!!!! (1)

    20 zł i po kłopocie a jak sie tego nie robi to można się spodziewac takich rzeczy1!!

    • 13 0

    • Zamek za 20 zł to przedszkolak otwiera agrafką.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej spółki edukacyjnej Learnetic SA. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej (Katedra Inżynierii Dźwięku). Jeszcze w trakcie studiów projektował instrumenty klawiszowe dla Zakładów Radiowych ELTRA z Bydgoszczy. W roku 1990 Waldemar Kucharski wraz z obecnymi członkami zarządu YDP: Piotrem Mrozem, Arturem Dyro i Jackiem Kotarskim ukończyli studia na Politechnice Gdańskiej i założyli własną...

Najczęściej czytane