• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd oddalił roszczenia stoczniowców. Chcieli 260 mld złotych

Robert Kiewlicz
6 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Członkowie Stowarzyszenia Akcjonariuszy i Obrońców Stoczni Gdańskiej "Arka" twierdzą, że nabyli na przełomie lat 80. i 90. XX wieku prawa do akcji firmy. W związku z likwidacją stoczni do dziś ich nie otrzymali.
Członkowie Stowarzyszenia Akcjonariuszy i Obrońców Stoczni Gdańskiej "Arka" twierdzą, że nabyli na przełomie lat 80. i 90. XX wieku prawa do akcji firmy. W związku z likwidacją stoczni do dziś ich nie otrzymali.

Gdański sąd oddalił roszczenia Stowarzyszenie Akcjonariuszy i Obrońców Stoczni Gdańskiej "Arka". Domagali się oni prawie 260 mld zł odszkodowania od Skarbu Państwa. Na tyle, według władz stowarzyszenia, oszacowany został w marcu 2007 roku podczas posiedzenia sejmowej komisji Skarbu Państwa majątek Stoczni Gdańsk.


Jak oceniasz polski przemysł stoczniowy?


Członkowie Stowarzyszenia Akcjonariuszy i Obrońców Stoczni Gdańskiej "Arka" twierdzą, że nabyli na przełomie lat 80. i 90. XX wieku prawa do akcji firmy. W związku z likwidacją stoczni przez premiera Mieczysława Rakowskiego do dziś ich nie otrzymali. Stowarzyszenie wniosło powództwo w imieniu ok. 12 tys. dawnych i obecnych pracowników zakładu.

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo w całości. Sędzia stwierdził, że Stowarzyszenie "Arka", jako organizacja pozarządowa, "nie miało legitymacji" do występowania w sprawie roszczeń tego typu w imieniu pracowników stoczni. Organizacja ma zamiar odwołać się od wyroku.

Przypomnijmy. W 1988 roku Stocznia Gdańska została postawiona w stan likwidacji przez rząd premiera Mieczysława Rakowskiego powodem miały być słabe wyniki finansowe zakładu. W styczniu 1990 roku Stocznia Gdańska została przekształcona w spółkę akcyjną z udziałem Skarbu Państwa w wysokości ok. 60 proc. i załogi - ok. 40 proc. Sytuacja Stoczni Gdańskiej stale się pogarszała. W sierpniu 1996 roku Sąd Rejonowy w Gdańsku ogłosił upadłość spółki. W 1998 roku syndyk masy upadłościowej sprzedał zakład Trójmiejskiej Korporacji Stoczniowej. Na bazie tego majątku powstała Stocznia Gdańska - Grupa Stoczni Gdynia SA. Jednak już w 2006 roku rząd Kazimierza Marcinkiewicza podjął decyzję o oddzieleniu Stoczni Gdańskiej od Stoczni Gdynia i sprzedaży jej akcji innemu inwestorowi.

Obecnie Stocznia Gdańsk należy do dwóch akcjonariuszy - spółki Gdańsk Shipyard Group i państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu. Gdańsk Shipyard Group jest spółką kontrolowaną przez większościowego, ukraińskiego udziałowca ISD Polska, który kupił udziały w stoczni pod koniec 2007 roku.

W 2015 roku Agencja Rozwoju Przemysłu podpisała z Gdańsk Shipyard Group, GSG Towers oraz Stocznią Gdańsk ramową umowę inwestycyjną dotyczącą restrukturyzacji spółek wchodzących w skład grupy GSG. ARP przejmie cześć udziałów w GSG Towers, a większość terenów gdańskiej stoczni pójdzie pod młotek.

Miejsca

Opinie (74) 6 zablokowanych

  • a gdzie zniknął Lenin

    z napisu nad bramą

    • 6 1

  • Zarząd portu gdansk...

    A co zrobił zarząd portu gdansk z akcjami pracowników eksploatacji ? Szantażem odebrali ludziom udziały a prezesowa kowalewska - kosko jeszcze im w tym po-mogła. Toć to jest złodziejstwo jakiego świat nie widział.

    • 4 5

  • Do Rydzyka

    Niech idą do Rydzyka po kasę z cegiełek na ratunek stoczni.

    • 23 3

  • Ile???? (5)

    Robole chcieli byc bogate, atu maszbabo placek i dobrze pewnie nabyli te akcje po ukladxiea jak to w tamtych czasach bywalo nic nie placac a teraz milionow sie zachcialo, do roboty buraki z czerwonymi nosami od picia gorzaly podczas pracy w stoczni. Mialem tam kiedys praktyki i stolec sie nauczylem przez piec lat bo jeden z drogim nawaleni jak swinie przy tokarce. Powinni zaorac ta stocznie

    • 59 51

    • A staki budowały i budują krasnoludki, bo przecież robole tylko piją (1)

      Sam jesteś czerwony kmiocie i za kasę piszesz wymiociny

      • 12 13

      • Tyle samo statków buduje kilka razy mniej osób niż tam pracowało.

        Ale do tego trzeba normalnego przedsiębiorstwa a nie państwowego molocha gdzie panaszyły się związki zawodowe.
        Z jakich list startują związkowcy np. niejaki Guzikiewicz?
        Wstyd aby na takie coś głosować.

        • 15 4

    • Debil? (1)

      Żeby niczego nie nauczyć się przez pięć lat, to trzeba być niezłym debilem. Przeczytanie jeszcze raz artykułu też ci nie pomoże. Przepraszam wszystkich pacjentów szpitali psychiatrycznych za użycie tego terminu wobec tego osobnika.

      • 4 5

      • A czego miał się nauczyć od bandy obiboków i pijaków?

        Ty jakiś głupi jesteś czy jak?

        • 10 7

    • chora główka ?

      Conradinum zalecam dłuższy pobyt na Srebrzysku a jak tam cię nie zechcą to spróbuj do kocborowa.

      • 17 22

  • Nie wiem dlaczego tak mało chcieli. Ja na ich miejsu bym chciał bilionów. (4)

    • 113 20

    • (1)

      Niezłe z nich beszczele wykończyć swój zakład pracy a potem żądać jeszcze odszkodowania!!

      • 18 3

      • Prawdziwi kapitaliści z krwii i kości!!

        Wychowani w socjalistycznym systemie wiedzieli do kogo pójść z roszczeniami!!
        Kanalie i tyle.. w sumie sprawa podobna do katowickiego Goeshe (czy jak to się pisze..) Tyle że tam odrazy do akcji weszła ABW... ;D

        • 4 1

    • ale się uśmiałem z tego pozwu i roszczenia

      widać nie brakuje zabawnych ludzi w stowarzyszeniu Arka, pomijając kwestię zasadności tego pozwu, myślę również że nie doszacowali kwoty roszczenia, trzeba było żądać rocznego PKB Polski albo nawet USA, co tam

      • 20 2

    • Ale....

      nie jesteś na ich miejscu, więc wracaj do swojej rozprykanej tokareczki i zrób dla mnie sprzęgło Maćku

      • 7 30

  • pisdzielce

    nieroby do roboty

    • 12 5

  • Zwiaski Zawodowe Solidarnosc DUDOW ... !!!

    • 9 0

  • 260 milardów ? (1)

    to musiała być jedna z najbogatszych firm świata, Orlen i KGHM to karzełki.

    • 21 0

    • Wycenić wszystko można, tylko pytanie, czy ktoś to kupi :). Jak widać, tutaj nie było chętnych.

      • 4 0

  • arka powinna kierować się na tęczę

    ale ostatni znany adres to plac Zbawiciela w Wawie

    • 6 0

  • Skandal !

    dlaczego im nie wypłacili tych pieniedzy skoro im sie należą jak psu buda ? (nie mylić z psem kacperkiem)

    • 15 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności Oprogramowanie Maszyn Cyfrowych. W 1992 roku ukończył z wynikiem bardzo dobrym Wydział Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego na kierunku Organizacja i Zarządzanie. Brał udział w wielu specjalistycznych kursach marketingu i sprzedaży organizowanych przez renomowane instytucje. Doświadczenie w zarządzaniu zdobywał od 1992 roku. Był współorganizatorem biura Fundacji Centrum Informacji Gospodarczej przy...

Najczęściej czytane