• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SentiOne sprawdzi co sądzą o tobie w sieci

Robert Kiewlicz
2 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Polska firma szykuje ChatGPT dla biznesu
System monitorowania opinii internautów SentiOne sworzyła trójka studentów z Politechniki Gdańskiej. Od lewej: Michał Brzezicki, Kamil Bargiel, Bartosz Baziński. System monitorowania opinii internautów SentiOne sworzyła trójka studentów z Politechniki Gdańskiej. Od lewej: Michał Brzezicki, Kamil Bargiel, Bartosz Baziński.

Studenci z Politechniki Gdańskiej opracowali internetowe narzędzie do monitoringu i ochrony wizerunku marki w Internecie. Dzięki SentiOne w kilka sekund można sprawdzić ile razy internauci wypowiadali się o danej firmie czy osobie oraz, jaki procent z tych wypowiedzi miał zabarwienie emocjonalne: pozytywne, neutralne bądź negatywne.



Czy młodym ludziom łatwo przebić się z pomysłem na biznes?

SentiOne pozwala na szybkie poznanie opinii internautów na temat marki, analizę wizerunku firmy w sieci oraz nawiązanie dialogu z klientami w Internecie. Zasada działania SentiOne jest prosta. SentiOne całą dobę monitoruje cały polski Internet, jednocześnie budowana jest aktualna baza danych wypowiedzi internautów na temat marek, produktów, usług oraz osób. Wystarczy wpisać w pole szukaj np. nazwę firmy, a po chwili uzyskać można opinie, które pojawiają się na jej temat w Internecie. Wyniki analizy prezentowane są w przystępnej formie. System wyświetla pełne wyniki już po 10 sekundach. Dla porównania w konkurencyjnych systemach czas pozyskania wyników trwa od kilku minut do kilku godzin.

- Dzięki niemu natychmiast można wychwycić pojawiające się opinie i włączyć się w ważne dyskusje lub też zareagować na problemy aktualnych klientów - dodaje Michał Brzezicki, jeden z twórców SentiOne. - To świetne narzędzie marketingowe.

- Mamy już pierwszych klientów i jesteśmy pewni, że nasz pomysł spodoba się na rynku - mówi Bartosz Baziński, współtwórca SentiOne. - Takie narzędzie może świetnie sprawdzić się w takich branżach jak bankowość, branża farmaceutyczna, czy tez narzędzie dla celebrytów. Jednak jego zastosowanie jest praktycznie nieograniczone.

W tej chili spółka zatrudnia już 9 osób. Jej twórcy pracują obecnie nad specjalnymi rozwiązaniami dedykowanymi konkretnym branżom w ramach SentiOne. - Powstał także pomysł na stworzenie narzędzia do przewidywania zachowań spółek kapitałowych na giełdzie - dodaje Brzezicki. - Oczywiście nie chodzi o to aby bezbłędnie przewidywać wzrosty lub spadki kursów. Jednak analiza wypowiedzi na temat danej spółki w Internecie może nam pokazać jak stosunek mają do danej spółki inwestorzy, określić nastroje i potencjalne zachowania na giełdzie.

Finalny produkt powstały na bazie pomysłu zgłoszonego w konkursu "Jaskółki przedsiębiorczości". Pomysł bardzo szybko przekształcił się w firmę. Przy udziale funduszu Akcelerator Innowacji NOT powstała spółka, która otrzyma finansowanie w wysokości 200 tys. euro z funduszy unijnych. Za produktem SentiOne stoi firma Centrum Monitorowania Opinii Internautów, która jest spółką portfelową Akceleratora Innowacji NOT. Dodatkowo, fundusz w ramach preinkubacji sfinansował usługi doradcze, mające na celu weryfikację technicznej wykonalności pomysłu za kwotę 90 tys. zł.

Miejsca

Opinie (23) 3 zablokowane

  • muehehe

    Chyba jednak nie działa.
    Chciałem zobaczyć co słychać w branży budowlanej. Na hasło Doraco - 0 wypowiedzi, na hasło Allcon - 1 wypowiedź.
    Ściema.

    • 4 0

  • Takie guano i UE dala na to 200 000 Euro ? szok (1)

    Nie wymyslili nic nowego i takie narzedzia juz sa. Zreszta, kazda szanujaca sie firma ma takie narzedzia dawno juz napisane.

    • 10 2

    • Tak się dziwisz jakbyś nie wiedział, że swiatkotow.pl 600 tysięcy złotych dostało z UE :P

      • 2 0

  • (2)

    prawdziwe kuce po zdjęciu wnosząc

    • 3 1

    • Gdzie tam Kuce... (1)

      Byczki;)

      • 2 2

      • e, nie, ten po prawej nawet ma kucową fryzurę

        • 2 0

  • Typowe wymoczki ale moze się zmienią? (2)

    śmieją sie bo mają pieniądze czy tak po prostu po ziółkach?

    • 13 8

    • co za jełop (1)

      uśmiechnąć się nie można bo źle. jak nie jedzie na sterydach od 15 roku życia to wymoczek...
      ta mentalność mnie rozwala

      • 5 4

      • pomiędzy koksem a miękką fają, jak ci panowie na zdjęciu jest jeszcze cała gama męskich sylwetek.

        • 4 0

  • Ciekawe co zrobia jak im Google zablokuje spidera? (1)

    to bedzie dopiero klapa. chyba ze kombinuja z roznych ip.

    • 4 0

    • Drogi sf,

      Niestety muszę Cię zasmucić, ponieważ nasze wypowiedzi głównie gromadzimy dzięki specjalnie napisanemu narzędziu, które nie jest powiązane w żadnym stopniu z wyszukiwarką giganta z Moutain View. Z API Googla korzystamy jedynie do pobierania wypowiedzi z Google+ czy YouTube'a.

      • 3 3

  • żałosne! nawet jak się wejdzie na ich stronę to widać, że program nie działa albo działa bzdurnie i debilnie....kto widział żeby z jednego dnia było 17 000 wpisów na temat "Tusk"? :D

    p.s.
    Może się panowie "biznesmani" pochwalą jaki projekt już mają "na sumieniu"?

    • 3 0

  • na cos takiego daja kase z UE???

    A zapomnieli dodac ze firmy i partie polityczne zatrudniaja speców od pisania postów w necie jaka toniby jest ich popularnosc a zapomnieli ze zmuszaja ludzi do klikania na lubie to.czyli chcesz brac udział wkonkursie kliknij itp.

    • 2 0

  • Nihil novi (1)

    Przecież takie narzędzia funkcjonują od wielu lat - jaki to "pomysł na biznes"? Wyglada na to ze młodzi wilcy chcą wychapać dla siebie część rynku obsadzoną już przez starych wyjadaczy i raczej nie będzie im łatwo :),

    Aha, brakuje mi tu też napisu "artykuł sponsorowany".

    • 27 2

    • Mnie to wyglada na wyludzenie pieniedzy z funduszow Unii Europejskiej

      Z jakimis starymi wyjadaczami jako posrednicy. Kombinowane. 840 000 zlotych z podatkow niemieckiego podatnika na taki pomysl. Niepojete.

      • 4 0

  • Mam taki projekt dzialajacy za granica od 2004 roku

    Wiec chlopcy niczego nowego nie wymyslili, a pokazuje sie ich tu jako "gwiazdy"

    • 5 1

  • przecież już od dawna istnieje Brand24

    • 7 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marcin Lewandowski

Prezes zarządu Grupy GPEC, firmy z branży energetycznej. Doświadczenie zdobył na stanowiskach menedżerskich w firmach z branży utilities. Od 2010 roku związany z GPEC. Karierę w Grupie rozpoczął zarządzając obszarem dyspozycji, a następnie jako dyrektor ds. finansowych Grupy GPEC zajmował się m.in. organizacją struktury grupy kapitałowej, modelem biznesowym oraz nadzorem właścicielskim spółek zależnych. Przez ponad rok pełnił funkcję prezesa zarządu spółki Unikom (włączonej do struktury GPEC...

Najczęściej czytane