• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sieć handlowa Bomi zwalnia grupowo

Wioletta Kakowska-Mehring, Robert Kiewlicz
11 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Grupa Bomi zatrudnia ok. 3,5 tys. osób. W najbliższym czasie 700 może stracić pracę. Grupa Bomi zatrudnia ok. 3,5 tys. osób. W najbliższym czasie 700 może stracić pracę.

Sieć handlowa Bomi szykuje się do zwolnień. Pracę może stracić nawet 700 osób. W jakim stopniu redukcja dotknie sklepów z Trójmiasta?



- Spółka złożyła zawiadomienie o planowych zwolnieniach w Grupie - potwierdza Alicja Wróbel, zastępca dyrektora ds. rynku pracy Powiatowego Urzędu Pracy w Gdyni. - Zwolnionych ma być do 700 osób. Grupa zatrudnia ok. 3,5 tys. osób. Kogo dotkną zwolnienia? Szczegółów firma nie podaje. Wiadomo jedynie, że powstał plan restrukturyzacji mający na celu zamknięcie 10 sklepów Bomi i zmniejszenie zatrudnienia w 7 sklepach. Które sklepy i gdzie? Trwają przymiarki. Nie wiadomo też czy redukcja obejmie sklepy całej Grupy czy tylko Bomi. Grupę tworzy Bomi, Rabat Pomorze SA oraz Rast (sieć sklepów w Olsztynie i okolicy).

Na koniec 2010 roku w skład sieci sprzedaży GK Bomi wchodziło łącznie 1 228 placówek, w tym: 34 delikatesy, 20 supermarketów oraz 1 174 sklepy osiedlowe. Jednak ze względu na strukturę zależności to tylko 69 to sklepy własne (221 sklepy franczyzowe, 938 stowarzyszone). Samo Bomi ma w sumie 36 sklepów w dwudziestu miastach w Polsce. W większości miast ma po jednej placówce. Najwięcej, bo aż osiem działa w Gdańsku, siedem w Warszawie i trzy w Gdyni. Czy Bomi zrezygnuje z obecności w części miast, czy zmniejszy ilość placówek w miastach, w których ma więcej punktów? Tego, niestety, nie ujawniono. Jeśli wybierze wariant drugi, to można się spodziewać, że zwolnienia w znacznym stopniu dotkną Trójmiasta.

Władze spółki, oczywiście, potwierdzają zwolnienia, ale zdawkowo komentują sytuację ograniczając się jedynie do oświadczenia. "Zarząd zapewnia, że robi wszystko, aby zminimalizować liczbę pracowników objętych zwolnieniami, jak również rozłożyć w miarę możliwości proces w czasie. Jednocześnie wskazujemy, iż spółka zaoferowała dla wyżej wskazanych pracowników pakiet ochronny, w ramach którego pracownicy otrzymają świadczenia wynikające zarówno z przepisów prawa pracy jak i dodatkowe uzgodnione w porozumieniu z organizacjami związkowymi. Mamy nadzieje, że powyższe świadczenia będą stanowiły chociaż częściową rekompensatę w tak trudnej sytuacji".

- Na postawie porozumienia wszyscy pracownicy, którzy stracą pracę lub przejdą do nowego pracodawcy dostaną odprawy - mówi Iwona Orszulak, przewodnicząca NSZZ Solidarność w Grupie Bomi. - 80 proc. zatrudnianych w Grupie pracowników ma umowy na czas określony, ale nawet w tym przypadku przysługują im odprawy. Jeśli to porozumienie zostanie naruszone, związki zawodowe natychmiast zawiadomią o tym Państwową Inspekcję Pracy.

Skąd problemy Bomi? Powodem przede wszystkim jest... przeinwestowanie. Na rynku mówiło się o kłopotach od dawna. Pod koniec grudnia 2010, prezes Bomi w jednym z wywiadów telewizyjnych przyznał, że sytuacja nie jest łatwa i poinformował, że Grupa Bomi przyniosła straty w wysokości 103 mln zł. A zaczęło się w 2007 roku, kiedy Bomi wchodziło na giełdę. Wtedy właśnie powstało wiele nowych sklepów w całej Polsce. W wielu przypadkach okazało się, że ich lokalizacje są nietrafione i przeszacowane. Te sklepy, które generują straty zostaną zamknięte. W niektórych przypadkach sklepy zostaną odsprzedane innym sieciom. Tak stało się, np. w Legnicy, gdzie wszyscy pracownicy Bomi przeszli do Tesco.

Więcej na temat pomorskiej gospodarki

W programie Marka Kańskiego - Pomorska Kronika Biznesu : Gdzie płacić podatki w kraju czy w raju - podatkowym ; Od morza do morza - europejski korytarz transportowy ; Oh Karol - kolejna edycja konkursu studentów Zarządzania i Ekonomii PG ; Prezent na 85 lecie Gdyni - książka o "Stefanie Batorym". Pomorska Kronika Biznesu w TVOP Gdańsk w piątek o 18.20 i sobotę o 17.00

Miejsca

Zobacz także

Opinie (225) ponad 10 zablokowanych

  • :)...

    JAK BY MIELI CENY JAK INNE NORMALNYCH SKLEPY TO BY MIELI OBROTY I MOGLI BY SPOKOJNIE DALEJ DZIAŁAĆ A TAK TO MAJĄ KICHE !!!
    SZKODA TYLKO BIEDNYCH PRACOWNIKÓW !!!
    1 PRACOWNIKOWI KAŻĄ PRACOWAĆ ZA 5 I KOLEJKI W KASACH JAK ZA CZASÓW PRLU :(

    • 7 0

  • Teraz będziecie żreć konserwy prosto z palety

    z biedronki albo tesco

    • 3 3

  • Prawa rynku... (5)

    Po problemach Bomi widać, że klient przerzucił się na priorytet cenowy a nie jakościowy i wybiera sieci dyskontowe (np. Biedronka) które się rozrastają. Jakby nie patrzeć Bomi to był swego rodzaju sklep luksusowy, w którym poza zwykłymi towarami było sporo "frykasów". Szkoda mi pracowników.

    • 126 3

    • Biedronka-1,5 mld euro za 2010r. zysku.Wnioski same się nasuwają.

      • 1 0

    • prawa rynku

      kiedys bedac w bomi obsługiwała mnie pani srednio miła i mówi mi ze ceny tu sa jak w delikatesie a nie jak w biedronce..szczerze w biedronce to sa miłe panie i kompetentne a nie ja kw bomi nadete i pyskate

      • 8 2

    • bomi faktycznie ma duzy wybór...ale wiele produktow ma zbytnio zawyżone ceny..dlatego ludzie wyberaja biedronke....dlaczego mam placic za ten sam jogurt czy produkty kamis 50% wiecej? i nie mówmimy t u o produktach robionych przez koncerny wylacznie dla biedronki tylko ten sam towar co w bomi....za bardzo byli pazerni(wlasciciele)

      • 14 0

    • to samo czeka Intersport

      • 11 0

    • Luksusowy bo w końcu była to sieć delikatesów.

      • 12 4

  • Wędliny z hipermarketach są jakie są i nie ważne czy sklep nazywa się na B, A, C, R czy L. A wszystkim polecam zjeść czasem kawałek prawdziwej szyneczki albo kiełbasy. Drogie toto ale warto.

    • 0 1

  • A kogo to obchodzi.

    Życie nie lubi próżni.
    Zniknie bomi,wejdzie inna sieć,
    takie życie.

    • 0 1

  • BOMI na Orunii

    Kupiłam kiedyś zwykłą kapustę po 11zł/kg a za kiełbasę bigosową zapłaciłam mniej i nigdy więcej!
    Okazało sie że to błąd systemu :-)
    A wędliny po wyjęciu z lady zmieniały kolor z czerwonego na zielony :-)
    Fuuuuuuuu z Bomi takie delikatesy jak z biedronki dyskont ale wyboru nie ma

    • 3 0

  • Dlaczego... (4)

    Dlaczego Chiny rozwijają się, a Polska bankrutuje? Proste,żaden z ponad miliarda Chinczyków nie wpadł na pomysł wprowadzenia gospodarki liberalnej,w czasie przechodzenia z socjalizmu do kapitalizmu.U nas niestety był i jest ktoś taki...Mamy pecha,będziemy dziadami przez lata.

    • 2 8

    • Wierz, ze u nas jest lepiej niz w Chinach (1)

      Porownaj chocby zarobki...

      • 0 0

      • nie mowiac juz o prawach czlowieka

        • 0 0

    • ...to proste (1)

      przeprowadź się do Chin i będziesz szczęśliwy

      • 3 1

      • tak...

        głupich nie sieją, rodzice ich ....

        • 0 0

  • :) (1)

    Uuu....to koniec BOMI. szkoda tylko pracowników, lubię robić zakupy na chełmnie
    do wymiany z tego co widzę to nadaję się kadra kierownicza która pracuje w tym sklepie.

    • 5 0

    • :-(

      Zgadzam się , kierownictwo w sklepie do wymiany, najwyższa pora....to rodzina( w większości lub znajomi) dawnego prezesa ,ale się nadal trzyma........

      • 0 0

  • Szkoda by było (3)

    Jest to jedna z niewielu sieci sklepów w których można jeszcze kupić normalną żywność a nie w 3/4 produktu chemię. Szkoda by było gdyby pozamykali swoje sklepy. Sprzedawane przez tą sieć produkty tak naprawdę są o 20gr. tańsze lub droższe od tych samych artykułów sprzedawanych w TESCO. Ludzie jak chcecie to wpieprzajcie samą chemią, na pewno nie wyjdzie wam na zdrowie.

    • 7 4

    • Co za bzdura. (2)

      Zarówno sery jak i wędliny mają w 90% sztuczne i na dodatek nieświeże. Lady chłodnicze na noc chyba wyłączają żeby oszczedzać prąd. Lepsze wędliny leżą mieisącami, bo nikt tego nie kupuje ze wzgledu na cenę. Również strach to kupować. Kupuję tam tylko "suchy prowaint" i to tylko gdy muszę. A na dodatek oszukują non stop na cenach w kasie. Nie zdarzyło mi się ani razu żeby choć jeden produkt przy kasie nie był nabijany z oszukaną czyt. wyżsżą ceną niż na półce.

      • 4 2

      • tak bywa (1)

        ale to nieudolność kierownika

        • 2 0

        • Nie sądzę, żeby była to nieudolność kierownika, taką mają politykę-nabijania klientów w butelkę. W moim osiedlowym Bomi kierowników było kilku, a problem ciągle ten sam. Dziwne tylko, że cena przy kasie NIGDY nie jest niższa jak na sklepie :)

          • 0 1

  • Kupuję i w Bomi i w Lidlu (8)

    Uważam,że takie wa bieguny są potrzebne. W Bomi mają dobre mięso i wędliny. Duży wybór towarów. Jak chcę soki, owoce, herbaty etc jadę do Lidla. Nie znoszę wielkich marketów typu tesco, Real.

    • 12 6

    • w bomi dobre mięso i wedliy??? dobre....he,he,he (3)

      zapraszam do bomi na zaspie,
      ten widok poskręcanych uschniętych plasterków wędliny oraz obeschłego mięsa

      • 1 1

      • (1)

        Lepsze chemicznie uszlachetnione w Biedronce ?

        • 1 0

        • lepsze naturalnie zasuszone z bomi

          grzyby gratis

          • 0 0

      • BOMI na Zaspie

        Byłem raz. To szok, że ten g*wniany przybytek (PRL-owski SAM) jest w sieci BOMI. Zupełnie na przecownym biegunie w stosunku do BOMI w Klifie. Dla mnie obraz sklepu na Zaspie (Młyńcu) oznacza upadek tej firmy, o "marce" nie wspominając.Wybór fatalny, obsługa żenująca. Kupowałem akurat twardą, mocno obsuszaną kiełbasę (polska długodojrzewająca), którą je się pokrojoną na cienkie plasterki, a - pożal się Boże - ekspedientka pod nosem gadała do siebie: "Takie to twarde. Kupują to, a takie to twarde. Nie ma jak tego ugryźć..." Wieśniara z Kaszub, myśli że wszystko co jest kiełbasą bierze się do ręki i buźi, jak pospolitą parówę... Żenada.BOMI na Zaspie - zamknąć w pierwszej kolejności!

        • 2 0

    • W Bomi niestety sprzedano mi ewidentnie nieświeże wędliny, nie był to jeden raz, więc przestałam tam kupować.

      • 2 1

    • radze ci napij sie z kibla.. (1)

      ...bo jak kupujesz soki w lidli to nie odczujesz roznicy w smaku.......

      • 1 3

      • no tak,bo jak coś ma metkę i markę to jest cacy,

        może popatz kto wyprodukował te soki np.dla biedrony,porównaj skład z tymi z delikatesów a nastepnie zabieraj głos,
        Delikatesy mogą kupić parę kontenerów tego soku a biedrona parę pociagów towarowych i może sobie pozwolić na zbicie ceny.

        • 2 1

    • W realu smierdzio w kibluy i bród

      SANEPID??????????

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności Oprogramowanie Maszyn Cyfrowych. W 1992 roku ukończył z wynikiem bardzo dobrym Wydział Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego na kierunku Organizacja i Zarządzanie. Brał udział w wielu specjalistycznych kursach marketingu i sprzedaży organizowanych przez renomowane instytucje. Doświadczenie w zarządzaniu zdobywał od 1992 roku. Był współorganizatorem biura Fundacji Centrum Informacji Gospodarczej przy...

Najczęściej czytane