- 1 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (50 opinii)
- 2 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (104 opinie)
- 3 Gra Manor Lords światowym hitem (45 opinii)
- 4 Trzeci raz szukają prezesa Energi (88 opinii)
- 5 Inflacja w kwietniu ma wynieść 2,4 proc. (44 opinie)
- 6 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (45 opinii)
Sklep w galerii handlowej to nie zawsze złoty interes
Kilkunastu najemców ma zamiar pozwać do sądu firmę prowadzącą nowo powstałą Galerię Przymorze. Twierdzą, że działania zarządcy obiektu oraz właściciela doprowadziły ich na skraj bankructwa. Zarządca przekonuje, że centrum handlowe działa świetnie.
Gdańską Galerię Przymorze otwarto w marcu tego roku, przedstawiając najemcom wizję prężnej i świetnie zarządzanej inwestycji.
- W założeniu miał to być prestiżowa galeria z hipermarketem Leclerc i setką eleganckich sklepów oraz punktów gastronomicznych- opowiada Dariusz Kozerawski, właściciel sklepu Vitamin-Shop w Galerii Przymorze. - Zachętą do podpisania umowy najmu była wizja całkowicie wynajętego obiektu, w którym działają przyciągające klientów sklepy znanych marek.
- Dużo mówiono o reklamie i o szerokim planie marketingowym, który miał dotrzeć do wszystkich mieszkańców Trójmiasta - mówi Marcin Kwiatkowski, właściciel działającej w galerii restauracji Bardotka.
Jak twierdzą najemcy, wszystko wyglądało dobrze do chwili podpisania przez nich umowy. Później zaczęły się pierwsze problemy.
Jak twierdzi Kozerawski rychło okazało się, iż dla zarządu Galerii Przymorze najważniejszy jest hipermarket spożywczy. Tylko on był w pełni przygotowany na otwarcie obiektu. Sytuacja nie zmieniła się i po jakimś czasie klienci przestali się interesować sklepami w galerii. Taka sytuacja trwa - według najemców - do chwili obecnej.
Zupełnie inaczej tę sytuację postrzega zarządzająca Galerią Przymorze firma King Sturge.
- To nie zarządca ponosi winę, że ktoś nieostrożnie prowadzi działalność gospodarczą - przekonuje Iwona Laszkiewicz, dyrektor departamentu zarządzania w King Sturge. - Zarządzam 26 galeriami w całej Polsce i wiem, że wielu najemców nie ma podstawowej wiedzy o tym, jak działać w centrach handlowych. Według Iwony Laszkiewicz handel w galeriach handlowych ma zupełnie inną specyfikę, niż działanie przy zwykłej ulicy. Jej zdaniem przekonanie, że klienci sami przyjdą do sklepu w Galerii handlowej jest błędne.
- Trzeba być elastycznym. Faktem jest, że na niekorzyść najemców działa kryzys. Ludzie przestali wydawać tyle pieniędzy, co kilka lat temu - przyznaje. To jednak nie zmienia sytuacji najemców. Nie udało im się porozumieć z zarządcą w sprawie ewentualnego zmniejszenia opłaty za najem lokali. Niektórzy z nich mają dziś zadłużenie przekraczające milion złotych.
Dlatego część z nich postanowiła wystąpić na drogę sądową. - W przyszłym tygodniu pierwsze pozwy trafią do sądu - mówi mecenas Adam Car, reprezentujący najemców - W sumie takich pozwów będzie 12.
Jak przekonuje Car, jedna i druga strona konfliktu podpisując umowy godziła się ma konkretne warunki. - Tymczasem zarządca i właściciel nie dopełnili wszystkich ciążących na nich obowiązków dotyczących reklamy, promocji i marketingu - mówi Car. - Doprowadziło to do sytuacji, że najemcy byli traktowani po macoszemu, a cały wysiłek zarządcy skupił się na promowaniu znajdującego się w Galerii Przymorze hipermarketu.
- Chcemy pokojowo rozwiązać konflikt - deklaruje dyrektor Laszkiewicz. - Nie obawiamy się jednak skierowania sprawy do sądu. Na naszą korzyść świadczą zawarte z najemcami umowy najmu.
Galerię Przymorze otwarto w marcu 2009 r. Całkowita powierzchnia centrum handlowego wynosi 23,6 tys. m kw., w tym na 9 tys. m kw. działa hipermarket E. Leclerc.
Miejsca
Opinie (351) ponad 10 zablokowanych
-
2009-11-29 21:26
Niewypał.
Zastanawia mnie tylko o co w tym wszystkim chodzi aby nie wyszło. Szkoda obiektu. Menager do kitu więc należy zwolnić i zając się promocją. Co ma przyciągać normalnych ludzi? rodziny? młodzież? :(
- 3 0
-
2009-11-30 02:30
Czytam i czytam...
i e tam. Takie tam dyrdymały.Jak się nie planuje tak sie ma.
- 0 1
-
2009-11-30 15:42
Galeria Przymorze to UMIERALNIA
Jestem najemco powierzchni handlowej i własnie stad uciekam, obecny Zarządca Galeri nie zrobił absolutnie NIC by rozruszać to Centrym. Jeszcze Pan Zbyszek który był Dyrektorem robił co kolwiek przychodzil pytał rozmawiał, były akcje promocyjne teraz totalnie nic. Wine za te sytacjie ponosi nowy Zarządca, ktory potrafi tylko czepiac sie brudnych fug i biednych Pań sprzątaczek. Miała być druga Galeria Bałtycka jak nam obiecywano a jest Drugi Manhatan albo gorzej. My stracilsmy 30 tys zł , Właściciele Restauracji Bardotka duzo więcej.
- 4 0
-
2009-11-30 20:36
Porozumienie Kupców Polskich
szanowni kupcy z Gdańska jest już oficjalny adres e-mail porozumienia kupców oto on : porozumieniekupcow@wp.pl jak macie problemy to piszcie ;) łączmy się w jedność
- 2 1
-
2010-10-28 00:01
i dalej pustki na przymorzu
- 0 0
-
2010-10-28 00:05
bagno malo powiedziane
- 0 0
-
2011-10-28 23:56
i jak procesy sądowe - jak to się skończylo (o ile się skończyło)?
Ciekaw jestem, czy Bardotka i inne punkty z tej 12tki wnoszącej pozew w 2009 już wygrały/przegrały i czym się to wszystko skończyło.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.