• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawy karne Marcina P. a roszczenia klientów Amber Gold

adw. Nicholas Cieslewicz, adw. Piotr Bartecki
16 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
W razie skazania za przestępstwo pokrzywdzeni, którzy złożyli wniosek o naprawienie szkody mogą liczyć na dochodzenie roszczeń z majątku skazanego. Na zdjęciu Marcin P., szef Amber Gold, na sali rozpraw. W razie skazania za przestępstwo pokrzywdzeni, którzy złożyli wniosek o naprawienie szkody mogą liczyć na dochodzenie roszczeń z majątku skazanego. Na zdjęciu Marcin P., szef Amber Gold, na sali rozpraw.

W jaki sposób postępowanie karne wytoczone przeciwko Marcinowi P. może ułatwić dochodzenie roszczeń klientom Amber Gold w odzyskiwaniu powierzonych pieniędzy?



W razie skazania za przestępstwo pokrzywdzeni, którzy złożyli wniosek o naprawienie szkody mogą liczyć na dochodzenie roszczeń z majątku skazanego. Należy jednak liczyć się z tym, iż postępowanie w takich sprawach trwać może nawet kilkanaście lat. Jest to niewątpliwie sprawa wielowątkowa i niezmiernie skomplikowana. Nie bez znaczenie pozostaje także sama liczba osób pokrzywdzonych, która także będzie miała wpływ na czas trwania przedmiotowego postępowania, zarówno na etapie przygotowawczym, jak i ewentualnym sądowym.

Jak wygląda składanie takiego wniosku?

Wniosek o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody może złożyć pokrzywdzony albo osoba uprawniona, jedynie do momentu zakończenia przesłuchania pokrzywdzonego na rozprawie głównej. Co prawda w razie braku wniosku pokrzywdzonego sąd może zasądzić odszkodowanie na jego rzecz także z urzędu, ma to jednak charakter uznaniowy i sąd nie jest zobowiązany do orzeczenia naprawienia szkody, tak jak to ma miejsce przy złożeniu stosownego wniosku przez pokrzywdzonego. Dlatego tak ważne jest czynne uczestnictwo osób pokrzywdzonych w prowadzonym postępowaniu, niezależnie od etapu na którym się ono znajduje.

Czy ma znaczenie, za jakie przestępstwo zostanie skazany Marcin P. przy dochodzeniu naprawienia szkody na drodze postępowania karnego?

Do orzeczenia obowiązku naprawienia szkody nie wystarczy skazanie za jakiekolwiek przestępstwo. Musi to być przestępstwo popełnione na szkodę osoby mającej wobec skazanego roszczenie o naprawienie szkody wynikającej z tego przestępstwa, czyli pokrzywdzonej przez przestępstwo, za które sprawca został skazany. Względem Marcina P. stawiane są również zarzuty przeciwko wiarygodności dokumentów, które nie przysłużą się klientom Amber Gold w dochodzeniu swoich roszczeń.

Czyli musiałby zostać skazany za oszustwo?

Tak, choć oszustwo jest przestępstwem relatywnie trudnym do udowodnienia. Oskarżyciel musi bowiem wykazać, że sprawca działał z zamiarem oszukania pokrzywdzonego. Przykładowo nie przesądza o popełnieniu przestępstwa sam fakt, iż Amber Gold, pomimo wezwań do zapłaty klientów, nie zwraca kapitału, może bowiem to świadczyć o nieudanym przedsięwzięciu inwestycyjnym, a niekoniecznie od razu o chęci wprowadzanie w błąd klientów celem wyzyskania ich pieniędzy.

Prokurator będzie więc musiał wykazać, że Marcin P. celowo wprowadzał w błąd klientów?

W trakcie postępowania wykazać będzie należało, że oskarżony obejmował swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim nie tylko to, że wprowadza w błąd inną osobę (względnie wyzyskuje błąd), ale także i to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzania mieniem i jednocześnie chce doprowadzić do takiego niekorzystnego rozporządzenia.

Czy w niniejsze sprawie wchodziłaby również odpowiedzialność za inne przestępstwa?

Nie znając akt sprawy opierając się jedynie na doniesieniach medialnych trudno wskazywać zarzuty jakim mógłby podlegać Marcin P. Niemniej jednak mając na uwadze cały charakter zdarzenia, rozważenia winien również podlegać art. 300 k.k., który reguluje czyn zabroniony związany z utrudnianiem dochodzenia roszczeń, jako że przestępstwo to popełnić może dłużnik, któremu grozi upadłość. Co prawda w niniejszej sprawie dłużnikiem jest Amber Gold Sp. z o.o., a nie Marcin P., to uznać należy, że jako członek zarządu może on odpowiadać z niniejszego przepisu.
adw. Nicholas Cieslewicz, adw. Piotr Bartecki

Miejsca

Opinie (72) 4 zablokowane

  • A złoto na giełdach idzie w góre... (3)

    • 19 0

    • aż sprawdziłem :) (2)

      rzeczywiście goni ostatni rekord.
      Niedługo (raczej w następnym tygodniu) będzie 1800$ za uncję (28 gramów) i jeżeli nic nie stanie na drodze to może lecieć dalej.
      PLN w górę, piewsza ulga od bardzo dawna (prawie 2 lat)...
      USD poniżej 3,10
      GBP poniżej 5,10
      EUR poniżej 4,10
      CHF poniżej 3,50

      • 2 0

      • (1)

        aleś ty glupi. pomylily ci sie uncje. Ta odnosząca się do zlota wazy troche wiecej

        • 0 1

        • A Marcin P. znow w czerwonym sweterku :)

          • 0 0

  • Jaszcze sitwa czy już mafia?

    • 16 1

  • Tyle, że klienci AG są ostatnimi w kolejce po wypłaty. (14)

    Najpierw pieniądze odzyskają osoby/firmy, które np. wynajęły firmie AG pomieszczenia biurowe, dały coś w leasing i.t.p. Zresztą jeśli to co zostało z majątku firmy jest warte 30 - 50 mln zł, to nie ma się co oszukiwać, ale 10-15% to max na co mogą liczyć osoby, które złożyły tam pieniądze.

    • 26 1

    • Najpierw ZUS i Urząd Skarbowy kolego (9)

      • 13 0

      • i nie przeszkadza, że to z działalności przestępczej ? (1)

        • 6 1

        • wracaj do kuchni, bo chyba nie za bardzo rozumiesz o czym się tu rozmawia

          • 2 4

      • Akuart pod tym względem, to do AG nie było zarzutów. (6)

        jeśli firma nie płaci na czas podatków, albo nie reguluje terminowo ZUS-u, to US się taką firmą szybko zainteresuje. Terminowe płacenie ZUS-u i podatków, to podstawa jeśli chce się prowadzić interesy na dużą skalę i mieć spokój... Gdyby ta firma unikała płacenia podatków, to szybko by zakończyła swoją działalność i afera wyszłaby szybciej na jaw.

        • 4 4

        • hahaha, dobry jesteś (5)

          niech zgadnę, 2gi rok administracji na KULu?

          • 3 3

          • Zacznij prowadzic firmę, to się przeknasz jak to jest. (4)

            W firmie może brakować pieniędzy na wiele rzeczy (np. na terminową zapłatę zobowiązań wierzycielom). Jednak nie może ich zabraknąć na płacenie bieżących zobowiązań wobec skarbu państwa. W przeciwnym razie US rozpocznie kontrole, zablokuje konta - jednym słowem uprzykrzy życie. Firma może pozwolić sobie na wiele: może łamać przepisy dotyczące ochrony środowiska, może stosować nieprawidłowe umowy, i.t.d, - konsekwencje będą, ale na mandacie (kilkaset / kilka tys. zł) się skończy.

            • 4 2

            • Ale ty jesteś gościu naiwny... (3)

              Na dzień dzisiejszy AG ma kilkadziesiąt mln pln niezapłaconych podatków.
              Poza tym z jakiego tytułu leasing/najem wg ciebie jest wyżej od klientów którzy zainwestowali w lokaty??? W jaki sposób wyliczyłeś 10-15% które odzyskają klienci??? Kasa trafi w pierwszej kolejności do pracowników i SP.

              • 2 1

              • (2)

                Pracownicy otrzymają (albo już otrzymali) wynagrodzenia z funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych.

                • 1 1

              • Tak, już otrzymali

                plus wycieczkę do disneylandu.

                • 3 0

              • o ile mieli umowy o pracę

                a nie np. kontrakty cywilno-prawne.

                • 0 0

    • Do autora tego komentarza (2)

      Na jakiej podstawie twierdzisz że należności ze stosunku najmu czy leasingu mają pierwszeństwo? Usłyszałeś gdzieś na podwórku czy się domyślasz?

      • 3 0

      • (1)

        Dlatego, że firmy od zysków z tej operacji odprowadzają podatki. Od umowy najmu, leasingu płaci się w tym kraju podatek. Jeśli firmy poniosą tutaj straty, to odpiszą to sobie od podatku. To zaś oznacza wymierną stratę dla budżetu państwa. Natomiast od pseudolokat podatku klienci AG nie musieli odprowadzać. Ponadto na te środki wpłacane jako "lokaty" nikt nie dawał gwarancji.

        • 3 2

        • Ale pitolisz....

          • 1 1

    • Ci co wynajmowali, leasingowali itp są takimi samymi klientami jak ci co zakladali lokaty /kupowali złoto/, więc nie rozumiem dlaczego mieliby być pierwsi ?
      Co innego skarbówka i ZUS

      • 0 1

  • Marcin ma fajny sweterek (2)

    • 20 0

    • na

      na każdym zdjęciu taki sam :D

      • 9 0

    • sweterek za cudze pieniądze

      • 2 0

  • i taka jest dzisiejsza Polska właśnie tylko stąd spier....ć (2)

    • 21 6

    • nie spier.. tylko sie wziac za gore i zrobic porzadek

      asiu...

      • 5 1

    • proste

      to spier...j

      • 1 2

  • guano znajdą... nie pieniądze!

    Kasa już dawno 'skitrana' na Kajmanach a majątek prawie cały sprzedany...
    Wiadomym jest że to nie on był głową przedsięwzięcia. Plichta to mały złodziejaszek który robił w znacznie mniejszych sumach...

    • 11 1

  • Sweterek Marcina to "zagrywka" (4)

    Występując przed kamerami, sądem itd pan Marcin celowo miał na sobie ten sam sweter koloru czerwonego. Celem jego było wprowadzenie opinii publicznej w błąd .Wiedział bowiem, że jego wizerunek nie będzie schodził z "afisza" przez długi czas a wszystkie jego zdjęcia będą publikowane do znudzenia. Występując prawie za każdym razem w tym samym swetrze chciał osiągnąć zjawisko optycznej dezinformacji widza, czytelnika... Zależy jemu na tym aby w przyszłości, za kilka lat gdy już wyjdzie i zacznie korzystać ze zgromadzonego majątku opinia publiczna kojarzyła jego sprawę jako jednowątkową, nie chce przewijać się w świadomości obserwatora w różnych odsłonach aby za kilka lat każdy pamiętał schemat - jeden strój, wszystko odbyło się szybko, sprawnie w ciągu jednego dnia. Zawiłe i pozornie niedorzeczne ale prawdziwe.

    • 27 5

    • coś w tym jest

      • 2 0

    • Zawile te Twoje przemyslenia :) A ja po prostu mysle ze ten sweterek zrobila Mu babcia i ma sentyment :)

      • 2 3

    • Bardzo wydumana teoria,lecz niestety błędna (1)

      Zapewniam Cię,że jedyna rzecz ,na której zależy P.,to kasa,oraz to, żeby jak najmniejszym kosztem wyślizgać się z tego bagienka, a opinię publiczną to on ma głęboko w ......

      • 2 0

      • nie do końca

        bo to między innymi od opini publicznej zależy czy uda mu się łatwo wywinąć. Jeżeli cały czas będzie w mediach to mniejsze szanse, że jego "kumplom" uda się ukręcić sprawie łep.

        • 2 1

  • hehe Marcin P. niedlugo bedzie nazywac sie Tomasz G. a moze Jolanta C.

    Zrobia z niego swiadka koronnego, nikt niczego sie nie dowie, kasa zostanie rozdzielona POmiedzy jedynych uczciwych a on bedzie zyc sobie za swoje kilkadziesiat baniek (tzn. te ktore ukradl) gdzies na Kajmanach.

    • 17 3

  • adam

    w koncu ktos postanowil napisac rzetelne arykuly, a nie jedynie medialne sensacje czy i ile zlota znaleziono w jego mieszkaniu.

    • 11 0

  • Inofrmacja, która w tym miejscu nigdy się ukaże (1)

    "O zaskakującym zwrocie w filmowej karierze Andrzeja Wajdy pisze portal wprost.pl, który ujawnia, że pieniądze od Amber Gold miały zostać przeznaczone na zrealizowanie kolejnych scen filmu reklamowego. Znany jest nawet jego scenariusz: Andrzej Wajda wsiada do samolotu OLT Express, leci, wysiada, Robert Więckiewicz leci tymi liniami, wysiada Do tego urywki z planu Wałęsy, być może krótka wypowiedź reżysera pisze wprost.pl. "

    Powie ktoś, że to nie na temat. Myli się bardzo. Przecież ta reklamówka nakręcona miała być za pieniądze klientów Amber Gold. Te same, o które tak się "martwi" autor artykułu:-)

    • 14 1

    • a przecież pan Wajda mówił że nie zna pana Marcina P, ot zwyczajny anonimowy darczyńca

      sam zabiegał by wspomóc finansowo produkcję o "herosie"
      Może niedługo ujrzymy próbki tej reklamy linii OLT, jak to Wajda, Więckiewicz wsiadają do Airbusa OLT a Adamowicz ciągnie ich po pasie startowym
      ciekawe rzeczy wyłażą heheh

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu...

Najczęściej czytane