- 1 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (44 opinie)
- 2 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (95 opinii)
- 3 Gra Manor Lords światowym hitem (45 opinii)
- 4 Inflacja w kwietniu ma wynieść 2,4 proc. (42 opinie)
- 5 Trzeci raz szukają prezesa Energi (72 opinie)
- 6 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (127 opinii)
Stocznia Crist rozważa współpracę ze szczecińską Gryfią
Stocznia Crist rozważa włączenie się w projekt budowy fabryki morskich wież wiatrowych w Szczecinie. Miałaby ona powstać w przyszłym roku na terenie stoczni Gryfia.
W sprawę zaangażowane są cztery podmioty - Agencja Rozwoju Przemysłu, a właściwie należący do niej fundusz inwestycyjny Mars, Szczecińska Stocznia Remontowa Gryfia (należąca z kolei do funduszu Mars), zagraniczny inwestor, którego nazwa na razie pozostaje tajemnicą i właśnie Stocznia Crist.
- Na razie jesteśmy na etapie koncepcji. Analizujemy rynek, opracowujemy plany, szykujemy biznesplan - mówi Andrzej Szwarc, pełnomocnik zarządu stoczni Crist.
Kto jaki będzie miał udział w tej inwestycji, też jeszcze nie wiadomo. Wiadomo jedynie, że fabryka ma powstać na terenie szczecińskiej stoczni. Gryfia ma wnieść grunt, a kapitał i know-how partnerzy. Optymistyczny wariant zakłada, że fabryka miałaby ruszyć w połowie przyszłego roku. Z kolei według wariantu bardziej... realistycznego w połowie przyszłego roku może dopiero rozpocznie się budowa. Fabryka w ciągu dwóch lat ma osiągnąć zdolności produkcyjne na poziomie 60-80 tys. ton elementów konstrukcyjnych wiatraków rocznie.
Ta inwestycja nie byłaby pierwszym przedsięwzięciem w dziedzinie energetyki odnawialnej na koncie Crist. W stoczni powstała platforma do stawiania wież wiatrowych na morzu. W sierpniu stocznia podpisała kolejny kontrakt - na budowę platformy oraz trzech pontonów transportowych. A budowa jednostek do obsługi farm to nie wszystko. W hali po Stoczni Gdynia, które kupił Crist, ruszyła produkcja elementów morskich siłowni wiatrowych.
- Mówimy tu o elementach podwodnych, czyli systemach mocujących siłownie do dna morskiego - wyjaśnia Ireneusz Ćwirko, współwłaściciel Stoczni Crist. - Zainteresowanie nimi jest duże. To bardzo rozwojowy rynek.
I stąd decyzja o kolejnych inwestycjach. Szacuje się, że w roku 2020 w Europie Północnej mogą zostać zainstalowane ponad 42 GW turbin wiatrowych na morzu, z perspektywą 115 GW w roku 2030 - wynika z opracowania przygotowanego przez Instytut Energetyki Odnawialnej na zlecenie Polskiego Towarzystwa Energetyki Wiatrowej oraz Forum Okrętowego w Gdańsku. Realizacja tego scenariusza oznaczałaby, że w ciągu najbliższych 10 lat w EU inwestycje o skali 60 mld EUR, w skali rocznej od 3 mld w roku 2011 do prawie 9 mld w 2020, z perspektywą dalszego wzrostu do roku 2030 (do 140 mld) - wynika z raportu. To pokazuje potencjał rynku.
Dla Stoczni Crist kolejna inwestycja w rynek energii odnawialnej to poszerzenie aktywności w tej dziedzinie. Z kolei dla stoczni Gryfia, koło ratunkowe. Sytuacja tego zakładu, choć lepsza niż kilka miesięcy temu, kiedy mówiło się nawet o likwidacji, wciąż nie jest zadowalająca. Stąd plany ARP, aby zaangażować Gryfię w przedsięwzięcia dotyczące tak przyszłościowej branży, jak energetyka odnawialna.
Stocznia Crist działa od 21 lat. Jest prywatnym przedsięwzięciem Ireneusza Ćwirko i Krzysztofa Kulczyckiego, dwóch inżynierów budowy okrętów, będących jej wyłącznymi właścicielami. Dziś jest to spółka akcyjna. W tej chwili zakład daje pracę 1100 osobom. Obecnie Crist realizuje 12 projektów, w tym budowę promów i statków rybackich. Stocznię tworzą dwa zakłady. W Gdańsku, gdzie jest też siedziba firmy, prowadzone są mniejsze przedsięwzięcia, czyli remonty i przebudowy. Wszystkie duże projekty realizowane są w Gdyni, na terenie dawnej Stoczni Gdynia, gdzie Crist kupił duży suchy dok, wielką suwnicę i halę K2.
Miejsca
Opinie (45) 7 zablokowanych
-
2011-10-31 10:38
O Dżizys, a tam płacą pracownikom w tym Kriście?
- 19 9
-
2011-10-31 10:59
To znaczy ze (1)
juz nie grozi fuzja nauty z gryfia???
- 7 3
-
2011-10-31 11:11
Firma budująca elektownie wiatrowe
też nazywa się stocznia?
- 6 1
-
2011-10-31 12:55
Dobry news (1)
No i fajnie, mnóstwo ludzi na Wybrzeżu może wróci do zawodu. Wystarczy pojechać do Szczecina albo w do Chyloni i Grabówka, żeby zobaczyć ile ludzi zna swój fach i nie ma gdzie pracować.
- 10 5
-
2011-11-01 07:10
chyba nie wiesz co mowisz - spawaczy i monterow w 3M potrzeba na tony - tylko takich co chca pracowac a nie tak jak to bylo w Stoczni tylko herbatkje z pradem pic
- 0 3
-
2011-10-31 13:22
Super sprawa, dorwac sie do państwowej kasy:) i jeszcze tajemniczy inwestor w tle... Pewno z Kataru...
A-psik!!!!!!
- 12 7
-
2011-10-31 14:09
Warunki pracy w Criście (11)
Tylko zlecenie albo pseudo - działalnośc .Czas pracy nie ograniczony średnio 250 - 300 godzin , bez żadnych dodatków .Wynagrodzenie zadaniowe ok 20 zł brutto przy 100% wydajności ( odjąc podatek i koszty działalności ,oraz badań lekarskich).Szeregowy pracownik nie ma dzięki temu urlopu , praktycznie chorobowego ,dodatku za nad godziny ,nie mówiąc już o jakim kolwiek socjalu , a nawet co rocznego odliczenia z podatku na dziecko . Do tego jeszcze przyszła emerytura po 65 roku życia wysokości kilku set złotych .Ale ci na zleceniach mają jeszcze gorzej ,gdyż nie są praktycznie ubezpieczeni .Zatrudnia się coraz więcej obco krajowców ( Ukraina ,Korea Północna) za nich nie trzeba praktycznie nic płacic ,jest to problem firmy ich sprowadzającej .
- 47 11
-
2011-10-31 16:25
bądź przedsiębiorczy (2)
albo zostań przedsiębiorcą
- 5 10
-
2011-10-31 16:31
(1)
Liberalne brednie - żyj wykorzystując bezwzględnie innych
- 8 5
-
2011-10-31 16:38
Prowadzę firme i się zgadzam, drenaz stawek, odbija się na pracownikach.
jednak to duże korporacje dyktują warunki i właściciele małych firm nie maja pola manewru.Chciałbym móc płacić 25 PLN brutto i zapewniać świadczenia, ale niestety nie mogę dokladać.
- 11 3
-
2011-10-31 21:27
(1)
jeśli ktoś płaci lepiej, to czego do niego nie idą?
- 3 5
-
2011-11-01 09:04
Nie o pieniądze tu chodzi tylko o formę " zatrudnienia".
- 4 1
-
2011-11-02 12:33
BZDURA (4)
CO ZA BZDURY TU WYPISUJECIE!!!! MÓJ MĄŻ PRACUJE W CRIŚCIE, JEST ZWYKŁYM MALARZEM I JAKOŚ MA DOBRĄ PENSJE,UMOWE, DODATKI I NIE PRACUJE 300 H. POPROSTU WAM NIE CHCIAŁO SIĘ PRACOWAC W ZIMNIE! LENIE Z WAS I TYLE!!!
- 0 9
-
2011-11-02 19:53
(1)
Ty kobieto lepiej się dowiedz skąd twój stary ma kasę i czy na pewno gdy wychodzi rano to idzie do roboty ?
- 4 0
-
2011-11-02 20:35
święte słowa
Proponuje porozmawiać z mężem zanim będzie za późno bo w criście to on na pewno nie pracuje . Swoją drogą ale niektóre kobiety są naiwne chyba , że to nie kobieta tylko jakiś kierownik z cristu podszywający się za kobietę
- 2 0
-
2011-11-03 07:32
napewno pracuje w criscie?? a możę u cristin
- 0 0
-
2011-11-19 00:54
A MOZE NIE JEST MALAZEM TYLKO"MALAZIEM"
MOZE JEST "MALAZIEM"I SPRZEDAJE DTAWE MAŁOLATOM PRZED SZKOLA ALBO STUDENCIAKOM Z AKADEMIKOW.TAKA JESTES PEWNA KOBIETO?JAK MASZ TAK DOBRZE TO SIEC CICHO.POWINNAS SWEMU CHŁOPU NOGI MYC I TA WODE PIC:)
- 0 0
-
2012-01-27 08:42
Do Crystianina ...
Masz w zupełności rację . Mieszkam w okolicach Przetocznej, obserwowałem i właścicieli , i pracowników. Faktycznie traktują tanią siłę roboczą jak chinczyków. Zastanawiam się dlaczego tak Polacy pozwalają się wykorzystywać takim cwaniakom???
- 0 0
-
2011-10-31 15:49
Naj pierw niech nrmalnie zatrudnia pracowników a nie na śmieciowych umowach.
- 1 0
-
2011-10-31 17:16
Niby (1)
stocznia Crist , wykorzystuje pracowników do granic możliwości , płacąc dziadowskie składki , wiadomo polscy pracodawcy !!
- 18 4
-
2011-11-01 10:09
A ja się pytam: gdzie teraz jest Wałęsa???
- 2 1
-
2011-10-31 18:32
Ćwirek sam sobie buduj farmy i statki
W tym twoim kołchozie gdzie ludzie pracują po 300 godzin miesięcznie na śmieciowej umowie , żadne BHP nie jest przestrzegane na pokładzie jest wody po kostki w w tej wodzie leżą kable wysokiego napięcia zasilające spawarki , szlifierki itp. Chłopie przejdź się od czasu do czasu po stoczni i zobacz co tam się dzieje w jakich warunkach ci ludzie pracują u ciebie jak nic się tam nie zmieni to możesz mieć wiele ofiar na sumieniu jeżeli jeszcze je masz bo ja widziałem już parę wypadków w twoich zakładach po których nic się nie zmieniło . Możesz też odwiedzić rafinerie i zobaczyć jaki tam jest porządek i jak wygląda normalny zakład pracy .
- 24 8
-
2011-10-31 19:26
Idealnie jest w innych stoczniach (2)
- 6 6
-
2011-11-01 09:13
(1)
Wszędzie ta sama patologia ,praca na czarno albo na śmieciowych umowach bez ubezpieczeń , po 12 godzin dziennie 7 dni w tygodniu .To już nie sprawy dla skorumpowanej PIP tylko dla prokuratury .
- 7 0
-
2011-11-01 10:47
Na pojedyncze wypadki PIP i prokuratura przymykają oko dopiero jak wydarzy się poważny wypadek w którym zginie więcej ludzi zacznie się afera i polecą stołki a tymczasem crist może bezkarnie łamać wszelkie przepisy BHP i kodeksu pracy za cichym przyzwoleniem władz .
- 4 0
-
2011-10-31 19:46
(3)
Czy Crist cos juz w Gdyni zbudowal,czy tylko z nazwy jest to stocznia?jakos nie rzucilo mi sie w oczy doniesienie o jakims sukcecsie,tylko doniesienia o wypadkach.
- 15 2
-
2011-10-31 21:31
Tak (2)
w ciagu roku zwodował 4 stateczki( długosci około 70 m)
- 2 1
-
2011-10-31 23:04
chyba wszystkie 4 mają 70 m
- 3 0
-
2011-11-01 09:18
Sprostowanie
Surowe kadłuby - wyposaża się na zachodzie , bo na tym jest prawdziwa kasa .
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.