• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stworzyli internetowy sklep z ubezpieczeniami

Robert Kiewlicz
25 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
 - Nie chcieliśmy być kolejną, zwyczajną  porównywarką. Zależało nam na stworzeniu nowej jakości - twierdzą Marek Haupa i Michał Dworakowski, twórcy Multitu.pl.  - Nie chcieliśmy być kolejną, zwyczajną  porównywarką. Zależało nam na stworzeniu nowej jakości - twierdzą Marek Haupa i Michał Dworakowski, twórcy Multitu.pl.

Ubezpieczenia to temat trudny i skomplikowany. Nie każdy potrafi się pewnie poruszać w gąszczu tych przepisów. O tym jak odczarować ubezpieczania i uprościć korzystanie z ofert towarzystw ubezpieczeniowych rozmawiamy z Michałem Dworakowskim i Markiem Haupą, twórcami nowatorskiej porównywarki ubezpieczeniowej Multitu.pl.



Porównywarki internetowe są bardzo popularne w sieci. To proste narzędzia, z których korzysta duża część internautów. Czym wasz serwis różni się od innych tego typu dostępnych w sieci.

Michał Dworakowski: - Obejmujemy sprawę ubezpieczeń kompleksowo. U nas można znaleźć ubezpieczenia uznanych marek, a także je kupić. Większość istniejących w sieci porównywarek ubezpieczeniowych pozwala odnaleźć ofertę. Po jej wybraniu przekierowują po prostu na stronę danego ubezpieczyciela lub do agenta. U nas wszelkie sprawy związane z ubezpieczeniem można załatwić od a do z. Nie tylko znaleźć, ale także kupić. Produktów dobrych, uznanych marek nie kupimy przez internet nigdzie indziej tylko na multitu.pl.

Marek Haupa: - Nie chcieliśmy być kolejną, zwyczajną porównywarką. Zależało nam na stworzeniu nowej jakości: wyszukaj najlepszą ofertę i ubezpiecz się w 100 proc. on-line: to wartości, które dajemy naszym klientom. Już wkrótce zaprosimy klienta (aktualnie trwają ostatnie beta testy) do naszego serwisu i damy mu dostęp do całego rynku ubezpieczeń - wszystko na wyciągnięcie ręki.

Czy łatwo było przekonać największe towarzystwa ubezpieczeniowe w kraju, aby skorzystały z waszych usług i podpisały z wami umowy? Co sprawiło największe problemy?

MH: - Taką podstawą było zbudowanie platformy, na której zmieszczą się produkty wszystkich towarzystw. Często produkty te są bardzo różnorodne. Najważniejszą rzeczą jest to, aby potrafić wszystkie te różnorodne oferty w przystępnej formie zaprezentować klientowi.

MD
: - Rynek ubezpieczeń zmienia się bardzo powoli. Duże, uznane firmy ubezpieczeniowe mozolnie przekonują się do siły nowych pośredników, których główną kompetencją jest obsługa i dopieszczanie klientów on-line. Ale tu mniejsi gracze przecierają szlaki, widząc w tym swoją szansę.

MH: - My od początku założyliśmy sobie, że przeniesiemy działalność dużych towarzystw całkowicie do internetu. Szybciej niż one same. One same, z różnych względów, często nie są w stanie tego zrobić.

MD: - Na większości rynków ceny i zasady ich powstawania są znane. Natomiast towarzystwa ubezpieczeniowe z reguły nie ujawniają w jaki sposób tworzą cenniki dla swoich produktów. Czasami ciężko jest uzyskać taryfę do tego aby stworzyć algorytm, który wylicza cenę końcową dla klienta, jednak nam się to, w większości przypadków, udało.

Na razie powiedzieliście o wyszukiwaniu i sprzedawaniu ubezpieczeń. Internet daje jednak chyba o wiele więcej możliwości.
MD: - Pracujemy właśnie nad kontem klienta. Ma to być miejsce gdzie klient od początku do końca będzie on mógł swoją polisę przedłużyć, dokupić nowe ubezpieczenie. Naszą intencją jest zatrzymanie klienta przy sobie i sprawienie, aby towarzystwa robiły to , na czym znają się najlepiej, czyli dostarczały dobre produkty ubezpieczeniowe. W pewien sposób normalizujemy rynek. Kiedy jedziesz na wakacje, czy pilnie szukasz biletu na samolot to rzadko kiedy odwiedzasz dziesiątki stron internetowych. Wchodzisz na stronę z wyszukiwarką i w jednym miejscu wyszukujesz i kupujesz daną usługę. My także chcemy stworzyć internetowy market z ubezpieczeniami.

MH: - Klienci poszukują konkretnych tematów związanych z ubezpieczeniem - OC, AC. Znają jakieś hasła i tak naprawdę jedynie na nich się opierają. W efekcie dostają od agenta pliczek papierów. Rzadko który klient je dokładnie czyta. My natomiast tłumaczymy ten trudny język ubezpieczeń na łatwe porównania tabelaryczne. Tak jak obecnie porównuje się w sieci komputery, czy telefony komórkowe.

Czy działalność internetowa pozwala zarobić? Wiele młodych firm cierpi na niedobór finansów i szuka inwestora.

MH: - Pieniądze na rozpoczęcie działalności i talenty były tylko nasze. Bariera wejścia w internecie jest dosyć niska. Jednak ta bariera kończy się w momencie, w którym zaczyna się pozyskiwać coraz więcej klientów. Finansowania zewnętrznego szukaliśmy głównie po to, aby pozyskać pieniądze na rozwój.

MD: - Odbyliśmy liczne spotkania z potencjalnymi inwestorami. Jednak w Polsce jest tak, że większość inwestorów chce jak najszybciej przejąć młodą firmę. Budowa własnego biznesu wiąże się z odejściem ze stałej posady. Nagle przestajesz być najemnikiem. Kiedy więc, gdy ktoś chce zainwestować w twój biznes, a w zamian oczekuje udziałów większościowych, nie wywołuje to pozytywnych emocji.

MH: - Stwierdziliśmy, że pójdziemy innym tropem. Po pierwsze spróbujemy sami zawalczyć, po drugie będziemy szukać przede wszystkim partnera. Chcemy zmienić rynek. Odejść od haseł "OC", "AC". Pozwolić klientom dokładnie wybrać co i od czego chcą chronić. Kupić ubezpieczenie, często składające się z produktów kilku firm, gwarantujące wypłatę odszkodowania bez niespodzianek. I wszystko on-line.

Multitu.pl to internetowa multiagencja ubezpieczeniowa założona przez pasjonatów ubezpieczeń i internetu w 2010 roku. Współpracuje z czołowymi firmami ubezpieczeniowymi w Polsce. Multitu.pl oferuje kompleksową usługę wyszukania i porównania ofert uznanych ubezpieczycieli oraz kupienia ubezpieczenia on-line. Ponadto umożliwia zarządzanie polisą on-line: opłacanie kolejnych rat, przedłużanie ważności ubezpieczenia, dokupywanie dodatkowych ubezpieczeń.

Miejsca

Opinie (70) 6 zablokowanych

  • to naprawdę odkrycie,

    że "są lepsze strony". Odkrywczemu proponuję rzucić się na głęboką wodę (po tak wspaniałym preludium nie będzie to, mniemam, stanowić problemu) i zapoznać się z zasadami ortografii.
    "Nie" z czasownikami piszemy oddzielnie! "Na dodatek" również.

    • 3 0

  • Super

    wypełniłem formularz, nie dostając nic w zamian, tylko informacje, że ktoś do mnie zadzwoni. Dalej nie znam cen i nie wiem czy to jest korzystne.

    • 5 1

  • Obligacje zbożowe premiera Dyzmy z

    Al. Zwycięstwa 96/98? Nowa Emisja...

    • 1 2

  • zadowolony

    skorzystałem i jestem zadowolony

    • 3 4

  • Bravo Marku :-)

    • 2 3

  • Pozwole sobe powiedziec zeby tacy ktorzy nie znaja sie (2)

    na ubezpieczeniach absolutnie nie angazowali sie w ich (tych dwoch panow)przedsiewziecie. Ten na lewo Marek Haupa to Zydek a ja Zydom w sprawach finansowych nie ufam absolutnie. W Stanach Zjednoczonych kiedykolwiek slysze o przekretach finansowych to zawsze jakis Zyd jest w to zamieszany. Nie tylko jeden Madoff. Tylko wspomniec Bank of America i wspoldzialajacy z nimi Merrill Lynch. Was Polakow latwo oni omamia bo nie macie zadnego doswiadczenia a potem jak stracicie pieniadze to zadna sila ich dla was nie odzyska. W sprawach finansowych trzeba byc chytry i przebieglejszy niz lis. Pamietajcie zadnych transakcji finansowych przez Internet. Szczegolnie inwestowanie czy kupowanie ubezpieczen. Nalezy sprawdzic w finra.com numer licencji zawodowej agenta i jego referencje a nie glupio pchac sie naprzod bo to i nowoczesnie i latwo bo przez Internet. Nie zrobicie tak jak mowie to bedzie potem placz i zgrzytanie zebow.

    • 5 12

    • od Nordyka.

      Panie New Yorker - pojechałeś Pan. A ten po prawej to pewnie Nordyk?

      A tak dla rozluźnienia. Zna Pan tą historyjkę?
      Przy wspólnym obiedzie rozmawiają katolik, protestant, muzułmanin i żyd.
      Katolik:
      - Jestem tak bogaty, że zamierzam kupić CitiBank.
      Protestant:
      - Ja jestem bardzo bogaty i kupię sobie General Motors.
      Muzułmanin:
      - Ja jestem bajecznie bogatym księciem... Kupię Microsoft Zapadła cisza, wszyscy czekają co odpowie żyd. Ten spokojnie zamieszał kawę, oblizał łyżeczkę i odłożył ją na spodek. Następnie popatrzył na pozostałych biesiadników i mówi:
      - A ja nie sprzedaję.

      • 8 1

    • Zydzi wszystkiemu winni, jak zwykle ;). Żal mi biednych ludzi, ktorzy za glownego wroga maja zyda. No ale jak ktos jest nieudacznikiem to trzeba sobie znalezc wroga.

      • 2 0

  • BADZIEW ALLA HESTIA

    Dziwię sie portralowi trojmiasto.pl że z takiego badziewia zrobiła HHaalllooooo.
    Pewnie kolesie z Hestii maja kolesi w trójmiasto.pl i im reklame wywalili za procent w sprzedazy. Jak można twierdzić ,że zrobiło sie coś inowacyjnego,toc to bezsens. Przy Hestii zawsze chyba już zostanie ,,kwiatek Nikusia'' czyli cwaniackie jakieś ruchy tylko skrić klienta. DLA MNIE TO ,, ŚMIECHOWNY Z LEKKA DZIWNOWATY SKLEPIK ''

    • 2 8

  • bubel nie będę podawał nr telefony jakimś podejrzanym typkom

    • 3 4

  • Z pasją

    Z pasją, rzetelni, kompetentni.Sprawdziłam, kupiłam . Powodzenia

    • 2 1

  • (2)

    LUDZIE DLACZEGO ZAZDOŚCICIE!!!. ZRÓBCIE COŚ SAMI

    • 7 7

    • Tu nie chodzi o zazdrosc. Zwyczajnie glupio jest wciskac ludziom kit, ze zrobilo sie cos nowego, kiedy to od dawna funkcjonuje na rynku. Lepiej. ;).

      • 5 0

    • Zeby zrobic samemu trzeba znac temat

      Po za tym trzeba miec licencje a takowa mozna uzyskac zdajac egzamin a zeby zdac egzamin trzeba miec doswiadczenie zadna firma ubezpieczeniowa ci nie zaufa jesli nie ma danych o tobie i nie masz potwierdzonego doswiadczenia w ubezpieczeniach kazda polisa ma numer ewidencyjny jak ja zapodziejesz placisz firmie kase itd itd... Ktos bez zadnego doswiadczenia nie moze temu zadaniu podolac nie zeby bylo nie osiagalne ale poprostu firmy ubezpieczeniowe temu komus nie zaufaja Poniewaz ja znam temat Gratuluje tym ludziom ale nie za odwage bo tu nie ma sie czego bac tylko za bystre umysly a propos... Telefon sie podaje zawsze pojdzcie zawrzec polise do firmy ubezp. Takze zazadaja nr tel to nie przestepstwo a moze w wielu przypadkach pomoc brawo chlooaki!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy zawodowej ściśle związany z gospodarką morską i regionem pomorskim. Założyciel i prezes zarządu Inter Marine Sp. z o. o. - jednej z pierwszych w Polsce prywatnych agencji żeglugowych (rok zał. 1990), która po 22 latach działalności jest wiodącą w Polsce firmą branży usług sektora morskiego, usług stoczniowych oraz pośrednictwa pracy za granicą będąc jednocześnie ”firmą matką”...

Najczęściej czytane