• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TPI: gramy ostro, zyskujemy powoli

Michał Sielski
19 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Żegnamy Trójmiejski Portfel Inwestycyjny
Graal planuje akwizycje, ale już bez nich przejmuje część rynku konkurencji. Graal planuje akwizycje, ale już bez nich przejmuje część rynku konkurencji.

Jak zapowiadaliśmy, tak zrobiliśmy. Po udanej próbie ostrożnych inwestycji opartych na jak najdokładniejszej analizie, zaczęliśmy agresywną grę. Wszystkie środki zainwestowaliśmy w jedną spółkę.



Jak szybko powinniśmy sprzedać akcje Graala?

Akcje Graala mieliśmy już wcześniej, ale stanowiły tylko część naszego portfela. Tym razem kupiliśmy je za wszystko, bo uznaliśmy, że jest szansa na spory wzrost. Zwłaszcza, że wszystko wskazywało na to, że wyniki finansowe, które spółka miała opublikować, będą dobre.

I nie pomyliliśmy się (zysk brutto za III kwartał ponad 5 mln zł), choć spodziewaliśmy się, że w dniu publikacji wzrost może być nawet dwucyfrowy. Nic z tego, niektórzy wykorzystali to do skrócenia pozycji i sprzedaży walorów. Mimo to wartość akcji od dnia zakupu wzrosła o ok. 10 proc. (gdy czytacie ten tekst, cena wciąż się zmienia - możecie sprawdzić aktualny kurs w linku powyżej oraz na wykresie poniżej).

Nasz plan jest prosty. Potrzymamy je jeszcze maksymalnie tydzień. Sprzedamy szybciej, jeśli zacznie się korekta wzrostu. Sprzedamy także, gdy jednak inwestorzy przypomną sobie o spółce, która jest wciąż bardzo tania. Wskazują na to nie tylko wyniki finansowe i związane z nimi historyczne dane, ale także nadchodzący kwartał, który może być rekordowy. Marże cały czas rosną, Graal zwiększy też skalę sprzedaży po przejęciu części rynku ledwo zipiącego Wilbo.

Za naszą inwestycją przemawia też planowane podpisanie umowy na sprzedaż udziałów w spółce Superfish, co będzie księgowane w IV kwartale. Wtedy i tak niski wskaźnik ceny do wartości spadnie jeszcze niżej. Już dziś, gdyby spółkę wycenić tylko księgowo, czyli - w uproszczeniu - policzyć tylko posiadane nieruchomości i pieniądze, Graal powinien kosztować 33,28 zł, więc obecna cena to raptem 40 proc. tej wartości. Jeśli weźmiemy pod uwagę perspektywy oraz to, że giełda zawsze wycenia przyszłość, o tę inwestycję możemy być spokojni.

Ale Graal nie rośnie tak szybko jak byśmy chcieli, więc sprzedamy go i rzucimy się w wir spekulacji. Okazuje się bowiem, że nie trzeba kupować akcji "śmieciowych", by szybko zarobić (lub stracić). Nawet na Lotosie można było zarobić w ostatni tydzień ponad 7 proc., a w trzy miesiące nawet 27 proc.

Opinie (7)

  • A co na to premier ? (2)

    • 8 3

    • A premier na to: (1)

      "Jeśli ktoś w Polsce zdecyduje się na oszczędności i zgromadzi 2 gr, jeśli ktoś w Polsce uczciwe pracuje i zarabia 2 gr, to władza zabierze mu 3 gr."

      • 18 0

      • no taki jest już ten nasz premier... do zabierania i kontrolowania obywateli jest pierwszy

        Mozna go za to kochac lub nienawidzic.

        • 10 0

  • Przetwory Graal'a omijam szerokim łukiem w sklepie

    Według mnie jest to największa breja - mielone ryby razem z kutrem. Oczywiście inne firmy przetwórcze także nie są orłami ale jakoś Graal zawsze mi podpadał.

    • 5 2

  • Akurat mam pytanie odnośnie ryb :) (2)

    Wie ktoś może drodzy internauci, gdzie można kupić dobrego dorsza wędzonego?

    • 0 0

    • w Darłówku kg łososia (świeży prosto z kutra) 28 zł, wędzony 40 zł/kg.
      W Ustce ceny podobne. Nie wiem jak u rybaków z zatoki.

      1 kg dorsza to 12 zł.

      • 0 0

    • Ja bym na górkach zachodnich popytał, ewentualnie w dolinie radości jest smażalniohodowla, nie wiem jak z dorszem, ale pstrągi są na poziomie.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w...

Najczęściej czytane