- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (55 opinii)
- 2 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (116 opinii)
- 3 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 4 Zużywamy coraz więcej energii (99 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Trzeci raz szukają prezesa Energi (87 opinii)
TPI: jak zarabiać na kłopotach innych
Kurs LPP szybko rośnie, bo spółka dynamicznie się rozwija - nie ma w tym nic dziwnego, pomijając oczywiście skalę wzrostu. Ale zarobić można także na akcjach firm, którymi targają huragany ekonomicznej zawieruchy. I to nawet 100 proc. rocznie.
Podobnie jak Graal, o którym pisaliśmy przed tygodniem. Potwierdziły się nasze przewidywania, że i tu możemy doczekać się kontynuacji trendu wzrostowego. Poszło nadzwyczaj łatwo. Po wzroście o 7,28 proc. w tydzień na piątkowym zamknięciu akcje kosztowały 16,35 zł. Tak drogo w tym roku jeszcze nie było, a w tym przypadku podstawowe wskaźniki giełdowe są zupełnie inne. Cena to obecnie połowa wartości księgowej spółki. Gdyby miała być podobnie wyceniana jak LPP, jej akcje powinny kosztować obecnie... ponad 450 zł! Dla obecnych akcjonariuszy to cena niewyobrażalna.
Paradoksalnie, na giełdzie można zarobić nie tylko na spółkach, które mają świetlaną przyszłość. W cenie są także te, które mają kłopoty. Branża rybna, którą reprezentuje Graal, jest tego najlepszym przykładem.
W połowie sierpnia akcje Wilbo kosztowały 0,28 zł. W piątek cena sięgnęła już 0,49 zł. Skąd tak wielki skok w niecałe trzy tygodnie? Spółka notuje przecież ostatnio straty, wcześniej omal nie upadła. Przed rokiem mnożyły się nawet oskarżenia, że z firmy wyprowadzany jest majątek. Wierzyciele stali w kolejce, składając w sądzie wnioski o upadłość. Tymczasem dziś Wilbo planuje zwiększyć produkcję, ma nowych kontrahentów i chce odzyskać rentowność. Choć jeszcze rok temu banki odwracały się od firmy plecami, teraz zakup surowców na rozszerzenie asortymentu sfinansowany został kredytami.
Efekt? Ostatnie trzy tygodnie to 73 proc. wzrostu. A to i tak nie jest skok rekordowy. Rok temu, gdy ważyły się losy upadłości, akcje w kilka dni zdrożały z 0,27 zł do 0,59 zł.
Nieźle radzi sobie też trzecia pomorska spółka branży rybnej. Seko lokuje nawet nadwyżki finansowe na lokatach bankowych, co jednak nie zawsze podoba się inwestorom, którzy mogą ocenić, że władze firmy nie mają pomysłu na rozwój. Firmie czkawką odbija się jeszcze nieudana fuzja z Wilbo. Mimo tego w ciągu ostatniego roku akcje Seko zdrożały o ponad 93 proc. Trend wzrostowy nacechowany jest jednak sporą zmiennością, co zapewne ucieszy graczy, którzy lubią "łapać dołki", ale może zmartwić długoterminowych inwestorów, oczekujących spokojnej lokaty kapitału.
Tak czy inaczej - wszyscy trzej pomorscy przedstawiciele branży rybnej na Giełdzie Papierów Wartościowych radzą sobie lepiej niż dobrze. Można zarobić na ich akcjach nawet wtedy, gdy spółki mają - oby - przejściowe kłopoty.
Opinie (8)
-
2013-10-07 10:08
jak zarabiać na kłopotach innych
czyli o goleniu frajerów tudzież łowieniu leszczy
- 14 2
-
2013-10-07 11:29
LPP papierowa spolka, poki eksperci widza wzrosty rekiny trzymaja akcje
ale jak zaczna wyprzedawac to z akcjami pozostana plotki
- 13 1
-
2013-10-07 11:33
Bunt_odziezowych_wyrobnikow_w_Bangladeszu.html
Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział.
- 10 2
-
2013-10-07 11:35
teraz to da zarobić nieprzeciętne zyski
WIS, ATS, IDM
- 0 5
-
2013-10-07 11:37
jak zarabiać na kłopotach innych
ten tytuł mówi sam za siebie!! w krótkich słowach tłumaczy dlaczego kapitalizm jest zbrodniczy, a wszelkie sprawy typu giełda i rynki finansowe, nie służą żadnemu dobrobytowi
- 10 5
-
2013-10-07 11:55
wzrosty hmm no to trzaba robić cięcia
po pensji po premii bo kryzys przecież, weźmiemy studenta inwalidę na rencie za 1200zl i będzie git
- 10 0
-
2013-10-07 16:39
Panie redaktorze!
Może da się załatwić link do artykułu, gdzie Pan pisał, że LPP 8k to nie przebije ;)
PS Polecam poczytać o spółce Nike, która działa na podobnych do LPP zasadach(żadnych własnych fabryk, cała produkcja zlecana na zewnątrz)
Pozdrawiam :D- 2 2
-
2013-10-07 23:36
jakie wzrosty??? gdzie???? wszystko to stymulowane dmuchanie
cala ta gielda to jedna wielka sciema. Frajerzy kupuja akcje i sie ciesza. A akcje....raz w do lraz w gore , a zaraz do smietnika...a kasa zostaje
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.