• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ustawa o aktywizacji przemysłu okrętowego podpisana przez prezydenta

erka
1 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Ustawa ma na celu stworzenie warunków organizacyjnych, ekonomicznych i prawnych sprzyjających aktywizacji przemysłu okrętowego, a szczególnie przemysłu stoczniowego w Trójmieście i Szczecinie.

Ustawa ma na celu stworzenie warunków organizacyjnych, ekonomicznych i prawnych sprzyjających aktywizacji przemysłu okrętowego, a szczególnie przemysłu stoczniowego w Trójmieście i Szczecinie.

Prezydent podpisał ustawę o aktywizacji przemysłu okrętowego. Ma ona na celu stworzenie warunków organizacyjnych, ekonomicznych i prawnych sprzyjających aktywizacji przemysłu okrętowego i przemysłów komplementarnych w Polsce, a szczególnie przemysłu stoczniowego w Trójmieście i Szczecinie. Ustawę przygotowało Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Ma ona wejść w życie 1 stycznia 2017 roku.


Czy nowe przepisy uzdrowią przemysł stoczniowy?


Wprowadzane ustawą rozwiązania mają przełożyć się na rozwój przemysłu stoczniowego, a tym samym na rozwój ośrodków badawczo-rozwojowych związanych z budownictwem okrętowym oraz wzrost zatrudnienia i zapotrzebowania na wykwalifikowanych pracowników. Mają również zapewnić konkurencyjne zasady funkcjonowania przemysłu krajowego w warunkach ostrej i nierównej konkurencji na rynkach międzynarodowych.

W jaki sposób? Wprowadzony ma zostać zryczałtowany podatek w zakresie budowy statku lub przebudowy statku oraz szersze zastosowanie zerowej stawki podatku od towarów i usług na produkty przemysłu okrętowego i przemysłów komplementarnych. Dodatkowo specjalną strefą ekonomiczną objęte mają zostać grunty, na których prowadzona jest produkcja okrętowa i dokonana zostanie korekta zasad dotyczących możliwości korzystania przez branżę produkcji okrętowej ze środków z Unii Europejskiej (kredytu technologicznego i premii technologicznej).

Ustawa przewiduje możliwość wyboru przez przedsiębiorcę okrętowego między opodatkowaniem budowy i przebudowy statków podatkiem dochodowym od osób prawnych (CIT) lub podatkiem dochodowym od osób fizycznych (PIT), a zryczałtowanym podatkiem od wartości sprzedanej produkcji w wysokości 1 proc. Wybór opodatkowania zryczałtowanym podatkiem nastąpi przez złożenie organowi podatkowemu oświadczenia o wyborze takiego opodatkowania. W przypadku złożenia oświadczenia, zmiana formy opodatkowania możliwa będzie nie wcześniej niż po upływie trzech lat.
erka

Opinie (114) 1 zablokowana

  • (1)

    żadna aktywizacja nie nastąpi dopóki będą śmieciówki i "samozatrudnienie" - człowiek zawsze wybierze wyjazd niż niewolnictwo bez praw pracowniczych

    • 35 5

    • Zobacz program partii Razem

      • 0 0

  • Naiwniaki (2)

    Myślicie że ten czy inny rząd uzdrowi stocznie górnictwo czy służbę zdrowia .
    Jasne śnijcie dalej !

    • 15 14

    • ten rząd raczej nie uzdrowi. (1)

      Mogę sobie jednak wyobrazić sytuację, że kolejny rząd stworzy warunki samodzielnego rozwoju wielu różnych firm, które będą wystarczająco konkurencyjne w skali międzynarodowej, by mogły funkcjonować bez "wspierania" z pieniędzy podatników.

      • 1 0

      • Wystarczy, żeby przestali przeszkadzać

        Wprowadzanie dodatkowych regulacji mających 'usprawnić' może tylko zaszkodzić

        • 0 0

  • Dziękujemy za inicjatywę. Niestety wątpię żeby dzięki temu coś się u nas w Gdyni ruszy w tym temacie. (2)

    • 25 12

    • Nastepny

      gdanszczur udaje,za jest z Gdyni i trolling uprawia

      • 0 1

    • I tak masz lepiej niz w Szczecinie gdzie jest dramat totalny z stocz ia i praca

      • 1 1

  • Kodziarze vel . Peowcy znów plują jadem. Dobrze PAD zrobil!

    • 1 0

  • Najpierw ROZLICZYĆ w i n n y c h zrujnowania naszej gospodarki, przemysłu okrętowego, (2)

    rybołówstwa, hut, cukrowni, cementowni (zbrodnia przy budowie autostrad!) itd...Od tego trzeba zacząć! Potem kolejne odbudowy-jak po wojnie!!!

    • 17 13

    • zamiast szukania winnych spróbuj ustalić przede wszystkim rzeczywiste przyczyny różnych zjawisk

      na przykład pewnego wypadku lotniczego

      • 1 0

    • zaczac od winnych rozwalenia stoczni czyli od...

      ... tzw. marsjan i ich kolesi. rozliczyc z wydania miliardow zlotych z kasy panstwa na niby naprawe stoczni a faktycznie na rozdawnictwo dla kumpli i przydu....ow.
      za zniszczenie tysiecy miejsc pracy w stoczniach. za to ze nie ma dzis stoczni szczecinskiej , ze nie ma stoczni gdynia , ze nie ma stoczni gdanskiej, itd. itd. itd.,

      • 3 5

  • za PO w Polsce to nawet kopanie złota byłyby nieopłacalne (1)

    dość już żydokomuny, Balcerowiczów, Szechterów, dość!

    • 14 14

    • ironia? tabletki odstawione? odwracanie kota ogonem?

      dziwne materii pomieszanie

      • 1 2

  • Odbudowa kraju po zniszczeniach spowodowanych przez Unię Europejską (3)

    Kraj idzie do przodu jak burza, Regulacja Wisły i Odry, na Mierzei Wiślanej- przekop, milion elektrycznych samochodów w 10 lat, budujemy polskiego satelitę, każdemu po 500 i wcześniej na emeryturę. Likwidujemy NFOZ, jak za komuny za wszystko będzie płacić państwo. Rolnik nie może sprzedać ziemi, żeby mu się w głowie nie przewróciło. Co zostaje z państwowych funduszy, to daje się Rydzykowi. Wszystkie posady w kraju zajmują uświadomieni narodowo działacze kierowniczej siły narodu, czyli PiS. dodatkowo w każdym mieście będzie Plac Braci Kaczyńskich z pomnikiem braci Kaczyńskich pośrodku. Powszechna radość w całym kraju.

    • 26 16

    • dałem plusa za ironię, żeby nie było wątpliwości

      • 2 0

    • Spisek,wszędzie widzę spisek.

      • 5 5

    • Czyli jest dobrze czy jest źle?

      no i kiedy będzie najlepiej?:-)

      • 4 1

  • Pamiętam jakie tłumy pracowników szły do pracy w stoczniach i wracały ze stoczni... (1)

    a jak była wypłata 10 każdego miesiąca to miasto balowało:-)

    Kto pamięta modele statków umieszczone za szybami w tunelu PKP Gdańsk Główny ??

    Później postawiono na zyski z Centrów Handlowych :-)

    • 18 6

    • wypłata: średnia krajowa warta około 25 dolarów miesięcznie

      stoczniowiec z nadgodzinami może i zarabiał więcej - nawet dwukrotność średniej krajowej była warta 50 dolarów.

      Przelicz obecną pensję spawacza na dolary i zastanów się, co sprawiło, że obecnie produkcja prostych statków w Polsce przestała się opłacać, a bardziej złożonych ma szanse rozwoju.

      • 2 0

  • pewnie do PISlamistów jeszcze nie dotarło, że przemysł stoczniowy ma sie dobrze... (15)

    ale bolszewicy zawsze mieli trudnosci w rozumieniu rzeczywistości

    • 55 40

    • leming dlatego zlikwidowany wiekszosc stoczni w Polsce bo maja sie dobrze:) (10)

      • 11 24

      • (9)

        Większość państwowych molochów tak. Teraz zostały one zastąpione prywatnymi stoczniami które mają się dobrze.

        • 26 5

        • co ty bredzisz zostały zastąpione prywatnymi stoczniami? hahah Ty wiesz dziecko jak wielkie to były stocznie!! (2)

          Dzisiaj powstały tylko wkilku miejscach malutkie firemki typu krzak ,które zatrudniaja zaledwie 1% tego co zatrudniały wielkie stocznie w trójmiescie!!!!
          Lemingi nadaj w bajki i rajska wyspe donadinia wierzą!!

          • 6 9

          • jeżeli wielkość firmy utożsamiasz z jej ekonomiczną efektywnością

            to znaczy masz stosunkowo ograniczoną wiedzę na temat ekonomii i zarządzania.
            Obawiam się, że podobną wiedzą dysponują autorzy opisywanej ustawy.

            • 3 1

          • 23k -> 32k. Ale jak dla ciebie 32 tysiące to 1% z 23 tysięcy, to jeno pogratulować umiejętności matematycznych

            • 4 2

        • (4)

          On nawet nie wie, jaki przyrost wartości produkcji od zaorania tych jaworskich cudów nastąpił - i że spawacz zarabia w 5 cyfrach, a i tak trzeba ich ściągać z Ukrainy, bo rodzimych już brakuje. Więc ujada.

          • 17 4

          • (1)

            a po co kłamiesz? w stoczniowych spółeczkach spawacze nie zarabiają wcale takich kroci a poza tym nie samymi spawaczami buduje się statki dzieciaku
            co więcej pracują na śmieciówkach i samozatrudnieniu światki i piątki i nie mają nawet cienia szansy na podstawowe prawa pracownicze że o życiu rodzinnym nie wspomnę

            • 5 6

            • Wynagrodzenia na śmieciówkach rzecz płynna.

              Pracownik na śmieciówkach wcale nie musi dostawać wynagrodzenia a kto szefowi zabroni nie płacić. Nie znam stoczniowca który by przez to nie przechodził. Etat właśnie po to wymyślono by nie płacenie pracownikom za pracę było trudniejsze. A śmieciówki po to by było łatwiejsze.

              • 2 2

          • Oto własnie chodzi. (1)

            Kiedyś POLSKIE stocznie zatrudniały polskich pracowników na etatach od których płacono składki na różne cele. A dziś w to miejsce zatrudniamy na śmieciówkach i innych afrykańsko-azjatyckich sposobach zatrudnienia tanią siłę roboczą z poza UE. A żeby łatać dziury budżetowe trzeba ukraść kasę z OFE i podnosić podatki TUSK 29 razy podnosił podatki by te luki załatać. To są właśnie koszty likwidacji przemysłu w Polsce. Dlatego w zachodniej części UE nie praktykuje się takich działań tylko utrzymuje nawet nie dochodowe firmy. Bo całościowe koszty w dłuższej perspektywie są jednak wyższe.

            • 7 8

            • Taką tanią, że zarabia na poziomie programisty i się z PESĄ trzeba bić o spawaczy

              Taką tanią, że polskiej siły roboczej już po prostu nie ma - wszyscy co chcą, pracują

              Jasne, jak się było związkowcem lub "górnikiem dołowym" (osobiście znam przypadek tzw. górniczki, której przysługują wszystkie przywileje z deputatem i 14-ką włącznie - pracuje w biurze i raz na rok zjeżdża na dół i wjeżdża na górę) - to teraz lament. A kto pracuje się cieszy, bo zarabia dużo więcej niż zarabiał wcześniej. I nie szerz demagogii, bo na tym zachodzie zamknięto kilkaset (!) stoczni w dyskutowanym okresie.

              • 7 3

        • aż się scyzoryk otwiera w kieszeni jak widzi się ile osób popiera taką propagandową bzdurę
          porównywać te spółeczki budujące w krzakach i na śmieciówkach do Stoczni które posiadały całe ciągi produkcyjne może tylko klakier ludzi którzy całą tę wiedzę i doświadczenie zniszczyli a pracowników wygnali na poniewierkę

          • 3 8

    • Ma sie dobrze???

      Powiedz mi co jarałeś, bo jeśli ma sie dobrze to ty nie masz z nim kompletnie nic wspólnego.....

      • 2 3

    • Należysz do tych chamów co źle życzą Polsce

      • 2 0

    • Dobrze? Jak największe stocznie w kraju zostały zamknięte

      SGdańska ma pozwolenie na produkcję na 2 z 10 doków. SGdynia zlikwidowana, jej największy dok jest używany przez mniejszą remontową. Nie mogą budować dużych jednostek tylko małe. Stocznia Szczecińska to samo. A kontenerowców małych się nie buduje

      • 4 5

    • jakie są dane nt zatrudnienia w przem stoczniowym

      lata 90 - 2016 dla rejonu Trójmiasta.

      to jest właściwa skala porównawcza.

      redukcja zatrudnienia była nieunikniona ale to było prymitywne zaoranie, nie redukcja.

      • 3 4

  • wy już się lepiej w stocznie nie mieszajcie (10)

    róbcie te swoje miesiącznice, msze, ŚDeMY, przemówienia i cały ten cyrk......a od ekonomii raczej trzymajcie się z dala.

    • 78 42

    • Ekonomia. (8)

      Dotychczasowi mistrzowie Ekonomii likwidowali w Polsce produkcje przemysłową okrętową i nie okrętową. Powiększyli dług publiczny oficjalny i ten ukryty. Próbowali załatać to zwiększając podatki i kradnąc kasę ze składek emerytalnych. Ale ty za to zapłacisz nie uciekniesz od tego. Ty będziesz płacił wysokie podatki i składki różnej maści na ZUS i inne instytucje.
      A pod koniec życia dowiesz się że niestety nie ma nic dla ciebie na wypłatę emerytury bo właśnie musimy spłacić kolejną ratę długów z lat 2007-2015.

      • 5 8

      • (7)

        Obecnie długi narastają w rekordowym tempie - w końcu na socjalizm pokroju 500+, podwyżki w wojsku dla oficerów co d*pska zza biurka nie ruszają i zalewanie pieniędzmi nierentowego górnictwa brać trzeba. To są oficjalne dane GUSu, tak samo jak konkretne liczby pokazują, że ten "upadły" przemysł stoczniowy co go "ratować" trzeba jest drugi w Europie pod względem wartości łącznej produkcji. Ratowanie polegać będzie na wyczyszczeniu wszystkich do poziomu ochroniarza i potem zdziwieniu, że coś nie działa tak dobrze jak do tej pory. W koncu specjaliści pokroju Jaworskiego czego nie dotkną, to spieprzą...

        • 9 3

        • (5)

          Obecnie to raczej w rekordowym tempie wychodzą na jaw długi po koalicji PO-PSL.

          ""upadły" przemysł stoczniowy co go "ratować" trzeba jest drugi w Europie pod względem wartości łącznej produkcji."
          Tylko że nie pracują tam Polacy i nie odprowadzają składek i podatków tak jak wcześniej etatowi Polscy pracownicy. No to logiczne że przy tej samej ilości emerytów długi rosną bo trzeba wypłacać świadczenia a wpłacających składki ubywa. To są właśnie źródła rosnących długów zainstalowane przez poprzednią ekipę.
          Ponosimy Koszty istnienia tych firm ( zanieczyszczenie środowiska ) ale za dużo korzyści to z nich nie mamy. Pracownicy etatowi to garstka osób cała reszta albo obco krajowcy albo na śmieciówkach i podatnikom będzie trzeba za nie długo podnieść podatki by dołożyć brakującą kasę choćby w ZUS.

          • 2 9

          • (4)

            Pracują, odprowadzają.

            Wszystkie usługi projektowe są realizowane lokalnie.

            Zatrudnienie w samych stoczniach wzrosło od "upadku" stoczni z 23 tysięcy ludzi do 32 tysięcy. Plus circa 100 tysięcy u kooperantów.

            Chcesz ratować budżet ZUS-u to jednak skup się na prokuratorach w stanie spoczynku, mundurowych, rolnikach - ci składek nie odprowadzają. A "rolników" w postaci byznesmana z 1ha gruntu ci u nas dostatek.

            • 8 0

            • A konkretniej? (3)

              " Wszystkie usługi projektowe są realizowane lokalnie"
              A to już żart po prostu.
              ŻADNA firma stoczniowa nie posiada biura projektowego które by od początku do końca wykonywała komplet dokumentacji (mówię o dużej produkcji a nie jednostkach 50m). Ani żadne z biur projektowych nie związanych z firmami a działające na rynku nie robi całości dokumentacji tak jak robiły to biura Stoczni w Gdańsku czy Gdyni.

              W którym roku i w których firmach było zatrudnionych 23 tyś. ludzi?
              W którym roku i w których firmach było zatrudnionych 32 tyś ludzi i 100 tyś u kooperantów?
              Jaka cześć z tych pracowników to Polacy a jaka zagraniczni, a jaka zagraniczni z poza UE.
              Jaka część z tych pracowników to pracownicy etatowi a jaka na śmieciówkach i innych afrykańsko- azjatyckich sposobach zatrudnienia.
              Budżet Państwa i ZUS z tytułu podatków i składek jakie miał dochody w roku gdy pracowało 23 tyś ludzi i w roku gdy pracuje jak podajesz 32 tyś ludzi.
              Odpowiedz konkretnie na te pytanie i porównajmy te dane z latami 2008, 2005, 2002, 1999, Gdy istniały i miały się dobrze państwowe stocznie.
              Czy nagle nie okaże się że mamy wzrost zatrudnienia ale nie Polaków.
              Mamy wzrost produktywności i wydajności w przeliczeniu na kg przerobionej stali ale też spadek dochodów państwa.
              Państwowe molochy i ich Polscy w większości pracownicy przynosili konkretne dochody do kasy państwa porównajmy to z obecną sytuacją. Ile dziś do Budżetu wnosi ta branża te firmy ich pracownicy a ile było tego 8, 10, 15 lat temu.
              Obawiam się że to porównanie wyjdzie dramatycznie dziś produktywność i sprzedaż jest 2 razy większa ale wpływy budżetowe i do ZUS setki razy mniejsze.
              Bo dobry wynik obecnie istniejących w firm robiony jest kosztem Polskich pracowników i Budżetu. Wszelkie wzrosty są pochodną zatrudniania ludzi w standardach nie występujących w zachodnich krajach UE.

              • 0 9

              • to się nie obawiaj tylko poszperaj nieco i poprzeglądaj dane (2)

                Są publicznie dostępne. Bo na razie ludzie przytaczają fakty czy to GUSowskie, czy to na bazie danych Eurostatu - a Ty rzucasz jakieś zabobony w stylu "ale wpływy budżetowe i do ZUS setki razy mniejsze" na widok których ludzie pracujący aktualnie w branży się śmiechem zanoszą.

                Biura projektowe? Remontowa Marine Design & Consulting, StoGda, Deltamarin, Warstila Ship Design Poland, Nava, Mitcom i kupę innych. Zwiększają zatrudnienie. Firmy wyposażeniowe? ZinkPower, Famor, Lubmor, Elektromontaż Północ, Gafako, Odys, kilkaset innych. Pewnie tam marsjanie pracują.

                Jeszcze raz i do znudzenia - niezły spawacz zarabia w 5 cyfrach miesięcznie. Jak to jest niegodne pracownika wykwalifikowanego po zawodówce to ja już nie mam dalszych pytań. Dobranoc.

                • 6 1

              • Pomyłka. (1)

                Wszystkie wymienione tu firmy nie wykonują całości dokumentacji potrzebnej do zbudowania statków. Są to biura projektowe mające duże doświadczenie zdobyte w wielu wykonanych projektach ale żadna z tych firm nie robi całości 100% dokumentacji potrzebnej do wykonania statków tak jak robiły to biura stoczniowe w Gdyni i Gdańsku.
                Przepisanie nazw biur projektowych nie oznacza że są one w stanie same wykonać duży projekt okrętowy w 100%.

                • 1 3

              • naprawdę mi ciebie żal...

                • 1 1

        • hahahahaah

          W zeszłym roku zbudowano wsystkie 8 ....Statków w całej Polsce;-)

          • 3 2

    • ale bełkot koleżko

      • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Witek

MBA, ACCA, biegły rewident, Partner Spółki Rewit Księgowi i Biegli Rewidenci, od listopada 2013 roku prezes zarządu spółki Rewit Księgowi i Biegli Rewidenci Sp. z o.o. jednej z największych polskich kancelarii audytu i doradztwa gospodarczego. Obecnie rozwija Grupę REWIT, w ramach której w chwili obecnej pracuje ponad 60 specjalistów z zakresu księgowości, podatków, kontrolingu oraz doradztwa biznesowego. Grupa obecna jest w Gdańsku, w Warszawie oraz w Bielsku-Białej. Przez ponad 10 lat...

Najczęściej czytane