• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W nowym świecie lider musi być... zwinny

Wioletta Kakowska-Mehring
17 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Morfologia Przywództwa, czyli spotkanie menedżerów wszystkich branż, poświęcone jest tematyce dotyczącej liderów w firmach. Morfologia Przywództwa, czyli spotkanie menedżerów wszystkich branż, poświęcone jest tematyce dotyczącej liderów w firmach.

Rynek pracy się zmienia. Najmłodsze pokolenie ma coraz większe wymagania i nie poddaje się prostej motywacji, typu kasa i benefity. Czy w takich zmieniających się realiach zarządzanie hierarchiczne jest skuteczne, czy może warto pomyśleć o przejściu w kierunku zarządzania partycypacyjnego? Czy w nowych czasach menedżer powinien być... Agile. O tym i nie tylko rozmawiano na Morfologii Przywództwa - Konferencji Liderów Nowej Generacji, która odbyła się w  AmberExpo w Gdańsku.



- Na naszym spotkaniu staraliśmy się namawiać menedżerów, żeby przeszli od takiego typowego zarządzania hierarchicznego w kierunku zarządzania partycypacyjnego, czyli żeby więcej uwagi poświęcić ludziom i pracy z ludźmi. Aby stosowali metody, które są przyjaźniejsze. To jest nie tylko chęć, ale też wymóg zgodny z nowymi czasami. Trzeba szukać nowego podejścia do zarządzania - mówił Jacek Czarnowski z Cetus Consulting, twórca i organizator konferencji.

Zwinny lider, czyli Agile



Taką nowością jest np. przywództwo Agile, czyli tzw. przywództwo zwinnych liderów. O tym na konferencji mówił Jerzy Stawicki, ekspert z ponad 25-letnim doświadczeniem w obszarze zarządzania projektami, programami i portfelem projektów oraz budowania organizacji projektowych i transformacji Agile.

- Świat bardzo się zmienia. Jest złożony, dwuznaczny, niepewny. Jak sobie radzić z zarządzaniem w takim świecie? Przede wszystkim trzeba umieć się znaleźć w tym złożonym środowisku. Bo przywództwo w świecie zmiennym powinno być Agile, czyli zwinne. W tym świecie silny akcent postawiony jest na samozarządzanie zespołu - mówił Jerzy Stawicki.
A co z liderem, gdy większość kompetencji zarządczych przechodzi do zespołów? Jaka jest wówczas jego rola? On musi stworzyć zespołom warunki do pracy, ubrać to w ramy, przekonać do zmiany sposobu myślenia o współpracy.

- Musi być trochę filozofem, ale takim jak w starożytności, czyli kimś, kto zajmuje się sztuką dobrego życia. Te wartości powinien dopasowywać do sytuacji biznesowych. Zwinny lider musi zadbać o zdefiniowanie wartości, o wypracowanie spójnej strategii oraz musi zadbać o zaangażowanie i motywację pracowników. Musi też sam ze sobą przepracować to, że przekazanie kompetencji i uprawnień nie ogranicza jego roli w firmie - wyjaśniał Jerzy Stawicki.

PKS Oliwa stawia na turkus



Na konferencji sporo miejsca poświęcono nowej na naszym rynku metodzie pracy w firmach, czyli przejściu ze struktur hierarchicznych do bardziej płaskich, opartych na samozarządzających się zespołach. Na spotkaniu przedstawiono to zagadnienie m.in. na przykładzie trójmiejskiej firmy PKS Gdańsk-Oliwa, która ma doświadczenia we wdrażaniu tzw. "turkusowych" sposobów zarządzania. O tym jak rozpocząć wdrażanie tak gigantycznej zmiany w firmie zatrudniającej 240 osób, opowiedział Jacek Czarnowski.

- Wielu osobom PKS Gdańsk-Oliwa wciąż może się kojarzyć z przewozem ludzi autobusami ze wsi do wsi. A dziś ta firma to duże przedsiębiorstwo transportowo-spedycyjne, osiągające przychody na poziomie 292 mln zł. I właśnie to przedsiębiorstwo prawie rok temu postanowiło się zmienić. Postawiono na samozarządzanie - mówi Jacek Czarnowski.
Podzielono firmę na zespoły spedytorów, które same wyznaczały sobie cele i zadania. Każdy mógł sam zdecydować, w jakim zespole się widzi. Zlikwidowano stanowiska kierownicze, zrezygnowano z premii indywidualnych na rzecz zespołowych. Wypracowano kodeks koleżeński i system wartości, powstał blog firmowy, na którym każdy może się wypowiedzieć. Sprawy dotyczące całej firmy rozwiązują tzw. zespoły problemowe.

- To były ogromne zmiany, które różnie zostały przyjęte. Nie wszystko się udało, okazało się, że nie tak łatwo wyeliminować rywalizację, tylko teraz rywalizują zespoły. Czasami zmniejszało się zaangażowanie, był problem ze sprawnym podejmowaniem decyzji - mówi Jacek Czarnowski.
Tak czy inaczej po prawie roku funkcjonowania po nowemu, aż 47 proc. pracowników uznało, że są entuzjastami zmian, 36 proc. stawia się w roli życzliwych obserwatorów i tylko 17 proc. czuje się sfrustrowana.

Od motywacji po mentoring theatre



Wśród sceptyków samozarządzania często pojawia się obawa, że brak odgórnego określania celów i kontrolowania wyników doprowadzić może do samowolki, chaosu i katastrofy. Nic bardziej mylnego. O tym opowiedziała Ewa Bocian, która jest partnerem w Dwarfs and Giants, organizacji specjalizującej się w transformacjach w kierunku idei opartych na samozarządzaniu, transparencji, autonomii, współpracy, sensie istnienia oraz ewolucyjności. Z kolei o drodze do efektywnej firmy i dobrego życia opowiedział Andrzej Jeznach, przedsiębiorca z wieloletnim doświadczeniem na rynkach międzynarodowych, inżynier mechanik, absolwent Politechniki Gdańskiej i doktor ekonomii.  

O  motywacji i wizerunku lidera i o  marce osobistej opowiadał Sergiusz Trzeciak, politolog, prawnik, ekspert personal brandingu, wizerunku publicznego, public relations i marketingu politycznego. O ukrytych pokładach motywacji opowiedział Sławomir Jarmuż, doktor psychologii (Polska Akademia Nauk), współwłaściciel firmy szkoleniowo-doradczej, moderator, trener i coach. Z kolei o sztuce błądzenia mówił Rafał Żak, specjalista od rozwoju ludzi i organizacji, trener, mówca, coach. 

Na koniec konferencji organizatorzy zaprosili na tzw. mentoring theatre, czyli edukację i refleksję w przestrzeni teatru. Nowy spektakl Milczarek Bukowski trio "Rzecz o motywacji, czyli słów kilka o zaangażowaniu, niechęci i całej tej ściemie...", to poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, co właściwie nas motywuje i jak kierować własnym życiem. Spotkanie dwóch perspektyw. Odpowiedzi nie są proste. Historie są zawiłe. Trudno połapać się w gąszczu przyczyn i skutków. Czy da się coś z tego wyłuskać?

Morfologia Przywództwa to w pewnym sensie "siostra" odbywającej się od 2012 roku konferencji Morfologia Sprzedaży, czyli konferencji dla menedżerów odpowiadających za sprzedaż w firmie i szukających sposobów na zwiększenie sprzedaży oraz efektywności zespołu będzie się odbywać w cyklu jesiennym. Z kolei Morfologia Przywództwa, czyli spotkanie menedżerów wszystkich branż, będzie odbywać w cyklu wiosennym. Ta poświęcona jest tematyce dotyczącej liderów w firmach.

Miejsca

Opinie (53) 1 zablokowana

  • To jest gorsze nawet od wegetarianizmu (2)

    Niech ktoś mi napisze o co chodzi?

    • 13 0

    • Jak w Misiu (1)

      Tylko szkoda, że zapytałeś bo bym napisał że nie trzeba się obawiać bo nikt nie zapyta. Chodzi o to żeby wszyscy zachwycali się nowym sloganem i byli na czasie ale tak naprawde nic z tego nie wynika.

      • 5 0

      • wynika, wynika... ;)

        Kolejny przykład, że Kisuel się mylił.
        Od mieszania herbata staje się słodsza. Dla niektórych...
        Polecam "turkusową kukułkę" w wątku "Kindersztuba i inteligencja."
        Takie trendy pojawiają się gdy na rynku pojawia się trochę kasy. Gdy jej nie ma, te same osoby "optymalizują" i "restrukturyzują"... A zawsze "budują narrację"...
        Aż do następnej zmiany cyklu.

        • 1 0

  • co te menadżerki

    tak siedzą jak w domu przed TV. nogi choć w szpile obute wyciągają!

    • 7 0

  • Zwinna to musi byc

    tancerka na rurze.

    • 10 0

  • Pranie mózgów już od rana. Sami trenerzy sukcesu od wszystkiego.

    Jak Agile to tylko Opel.

    • 7 2

  • Zwinny,

    wytrzymały jak rzemień i twardy jak stal Kruppa. Jakoś tak to było?

    • 3 0

  • Pomyślcie trochę. (3)

    Współczuję wszystkim, którzy wypowiadają się tu w sposób, jakoby współczuli ,,nołlajfom''. Nie wiecie jakie to szczęście pracować w firmie, gdzie nad głową nie stoi kierownik, nikt nie mówi ci co masz robić, bo sam wiesz o tym najlepiej i sam jesteś sobie szefem i specjalistą w swojej dziedzinie, w dodatku otrzymując w razie potrzeby pomoc od trenerów czy zarządu, którzy popchną cię dalej, wesprą, będą dawać niezbędne narzędzia i możliwości na pokonanie trudności i na rozwój, a nie zrównają z błotem. DUMA przemawia przez pracowników firmy, w której wdrażany jest turkus. Życzę Wam, abyście mogli odetchnąć z ulgą tak jak ja, pracując w tak wspaniałej firmie jak PKS Gdańsk-Oliwa. I dla ścisłości, to nie firma z autobusami :)

    • 4 5

    • (2)

      Praktyka pracy w dużej korporacji pokazało mi, iż wszystkie "rewelacyjne Agile'owe" pomysły zwiększają papirologię, dywaguje się nad wieloma problemami, które nic sensownego nie wnoszą. Masa godzin mija nad dyskusjami

      • 5 1

      • (1)

        To nie wina Agile, tylko słabych ludzi, którzy nie potrafią zwięźle dyskutować i rozdzielają włos na czworo. Przy okazji są leniwi więc rozwodnienie tematu na jakimś spotkanku i dyskusje w nieskończoność w to mi graj.

        • 1 4

        • podobnie jak z komunizmem

          Na pierwszy rzut oka, trudno nie zgodzić się hasłami, tylko ludzie do tego nie dorośli...
          No i to wykonanie...

          • 3 0

  • Agile

    i tym podobne to świetny sposób dla nierobów i nieuków aby utrzymać się w korporacji z całkiem niezłą pensją. Zrobią "check" że odbyli 150 standupów, 1365 audytów i 142,6 runów, skoordynowali 12 zespołów. Wszystko zaprezentują w powerpoincie i przedtawią całej firmie zabierając im czas na nawijanie makaronu na uszy.

    A ja żeby dokończyć w spokoju pisanie modułu to biorę robotę do domu bo w pracy nie ma na to czasu ani możliwości koncentracji. W pracy buduje się organizację...

    • 7 1

  • Przypomnimy kilka zwinnych firm: Amber Gold, GetBack, Lehman Brothers, Madoff, ...

    Wszyscy liderzy charakteryzowali się ponadprzeciętną zwinnością.

    • 9 3

  • Nooo tak młodzi są dziś inni bo nie tak łatwo radzą się wykorzystywać

    najniższą krajową, bezplatnymi nadgodzinami I pracą w domku - dlatego teraz muszą robić szkolenia jak sobie radzić OLABOGA ;)))))))))

    • 1 1

  • Prezes jest agile (3)

    stary i mierny dziad, a robi wszystkich w bambuko

    • 0 0

    • kolejne szkolenie (1)

      jak dac 500+ i zabrac 1000+ i jednoczesnie sprawic zeby ciemny lud sie cieszyl

      • 1 3

      • było sobie nie zostawiać "ciemnego luda" za plecami

        I i ktoś to zagospodarował, jego wilcze (polityczne) prawo.
        Arogancka ignoracja prowadzi do nikąd a "kokon komfortu" usypia "ciepłą wodą".
        Nic nie jest dane na zawsze i myślenie perspektywami kadencji jest głupotą...
        Tylko, że każdy myśli, że akurat jemu się uda...

        • 2 0

    • Prezes, ten prezej, nie jest "agile"

      Nie jest też "mierny", bo przetrwanie tylu lat opozycji i niepowodzeń świadczy o umiejętnościach. Patrząc obiektywnie, nie wnikając w gusta. Obecnej opozycji tych umiejętności mocno brakuje...
      Agile jest dla szaraczków z małym rozumkiem aby poczuli się dobrze w swoich ciasnych opłotkach i realizowali to co strateg czy architekt założył.
      Jak dostaną trochę władzy, to nie będą knuć i przeszkadzać, tylko równo ciągnąć taczki oraz innych poganiać.
      Po to są takie "kolorowe" zasłony dymne...

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sebastian Ptak

Prawnik, ekspert rynku bankowego, współtwórca nowoczesnego sektora płatniczego w Polsce, Prezes...

Najczęściej czytane