• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wakacje kredytowe tylko dla potrzebujących. Kredytobiorcy boją się inflacji

erka
13 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wakacje kredytowe w 2024 przyjęte przez Sejm
Czy Państwo powinno wprowadzić kryterium dochodowe w ustawie o wakacjach kredytowych? Czy Państwo powinno wprowadzić kryterium dochodowe w ustawie o wakacjach kredytowych?

Aż 66 proc. badanych Polaków uważa, że państwo powinno wprowadzić kryterium dochodowe w ustawie o wakacjach kredytowych, aby pomocy udzielić wyłącznie osobom w trudnej sytuacji. 57 proc. respondentów obawia się, że wakacje kredytowe zwiększą inflację - wynika z badania Minds&Roses przeprowadzonego na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości.



Wysokie stopy procentowe. Pomysły na wsparcie kredytobiorców



Jak oceniasz pomysły polityków na wsparcie kredytobiorców?

Parlament pracuje obecnie nad rządowym projektem ustawy wprowadzającej tzw. wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty łącznie ośmiu rat kredytu mieszkaniowego w ciągu półtora roku.

Z ustawy skorzystać mogłyby wszystkie osoby spłacające kredyt w złotych, zaciągnięty na własne potrzeby mieszkaniowe - bez względu na swoją sytuację finansową. W przypadku wysokich kredytów, zaciągniętych na drogie nieruchomości, łączna ulga dla kredytobiorców mogłaby wynieść nawet 40-50 tys. zł do końca 2023 r.

NBP zwrócił uwagę, że wsparcie powinno być skierowane "wyłącznie do tych, którzy doświadczają rzeczywistych problemów ze spłatą zobowiązań". Bank centralny ostrzegł także, że "wprowadzenie bezwarunkowych wakacji kredytowych mogłoby utrudnić dążenie do trwałego obniżenia inflacji". Wbrew uwagom NBP Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że rząd nie poprze ograniczeń dochodowych w dostępności do wakacji kredytowych.

Likwidacja WIBOR. Nowy wskaźnik zmniejszy raty kredytów?



Polacy za ograniczeniem dostępności do ulg



Jak wynika z badań opinii publicznej, poglądy Polaków są bliższe stanowisku NBP. Dwie trzecie respondentów - 66 proc. - popiera postulat wprowadzenia do ustawy kryterium dochodowego, z czego 33 proc. w sposób zdecydowany.

  • Pomagać, ale potrzebującym.
  • Państwo powinno pomagać osobom w trudnej sytuacji finansowej.
  • Obawy o inflację.

Co ciekawe, wysokie poparcie dla ograniczenia wakacji kredytowych odnotowano wśród... beneficjentów planowanej ulgi. Aż 62 proc. kredytobiorców złotowych jest za ograniczeniem wakacji kredytowych tylko dla osób w trudnej sytuacji finansowej, z czego 30 proc. zgadza się z takim poglądem w sposób zdecydowany. Tylko 16 proc. badanych nie zgadza się na wprowadzenie kryterium dochodowego dla wakacji kredytowych. Pozostałe 18 proc. nie ma na ten temat zdania.

Pomagać, ale wyłącznie potrzebującym



Większość badanych - 44 proc. - negatywnie ocenia sytuację, w której państwo pomaga zarówno osobom biednym, jak i zamożnym. 73 proc. badanych zgadza się ze stwierdzeniem, że państwo powinno pomagać w szczególny sposób osobom w trudnej sytuacji finansowej. Spośród osób spłacających obecnie kredyty w polskiej walucie z poglądem takim zgadza się aż 76 proc. respondentów.

Inflacja konsumencka wzrosła do 13,9 proc. Za miesiąc będzie jeszcze gorzej



Z badań wynika, że potencjalni beneficjenci wakacji kredytowych są grupą społeczną najlepiej oceniającą swoją aktualną sytuację finansową. Spośród kredytobiorców złotowych aż 63 proc. pozytywnie ocenia swoją obecną sytuację materialną. Dla porównania, wśród "frankowiczów" odsetek ten wynosi 61 proc., a wśród osób nieposiadających kredytu: 60 proc.

Duże obawy o wzrost inflacji



Respondentów zapytano też, czy ich zdaniem planowane wakacje kredytowe wpłyną na wzrost inflacji. Twierdząco odpowiedziało aż 57 proc. badanych. Tylko 15 proc. respondentów stwierdziło, że wakacje kredytowe nie zwiększą inflacji.

RPP zatwierdziła wyższe stopy procentowe. Stopa referencyjna 6 proc.



Wzrostu cen z powodu wakacji kredytowych obawia się 52 proc. mieszkańców wsi. Wśród osób z dużych miast od 200 tys. do 500 tys. mieszkańców odsetek ten wynosi aż 71 proc. Spośród beneficjentów wakacji kredytowych, czyli aktualnych kredytobiorców złotowych, 60 proc. ocenia, że spowodują one wzrost inflacji.
erka

Opinie (341) 9 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Żadnych wakacji kredytowych (14)

    Tylko zmniejszenie marzy banków do 1,5 ,wakacje kredytowe to pomoc dla banku ,a nie dla kredytobiorcy .

    • 2 9

    • Opinia wyróżniona

      (9)

      Zmniejszenie marży banku to ceny regulowane a to prowadzi tylko do jednego. Ba, kupowanie poparcie ludu za pieniądze banków skończy się jeszcze wyższymi marżami, trzeba będzie bowiem wkalkulować socjalistyczne wariactwa w cenę kredytu.

      • 41 29

      • człowieku to dla banku czysty zysk (4)

        Marża to tylko zabezpieczenie przed ujemnymi stopami. Bankom opłacało się udzielać kredytów przy zerowych stopach, a przy 7% już nie?

        • 3 1

        • Jak by sie nie oplacalo to nie szlo by dostac kredytu teraz ;) (3)

          • 1 0

          • (2)

            W zarządach banków siedzą ludzie z głowami nie od parady. Wiedzieli, że mleko i miód nie będą trwały wiecznie, a mimo to udzielali kredytów na hurra, kto tylko się zgłosił. Wiedzieli, że będzie kłopot ze spłatą tych kredytów, przez większość biorców. Więc to wina analityków, nie nieświadomego tłumu, od którego trudno żądać fachowej wiedzy finansowej. Czyli kredyty były udzielane z premedytacją i banki powinny za to odpowiadać. Tyle tylko, że banki krzywdy sobie nie zrobią. To co tracą na kredytach, odbiją sobie na innych klientach.

            • 4 2

            • Banki odpowiadac (1)

              Banki wyjdą na swoje. Tych, których nie stać na spłatę na bruk i tyle. Czego oczekujesz? TO jest kredyt pod zastaw domu. I problem inflacji zostanie rozwiazany, zmniejszy sie podaz pieniadza wzrosnei podaz mieszkan, wszyscy beda szczesliwi. Poza tymi i**otami, ktorzy pojda na bruk.

              • 1 1

              • Dokladnie tak, drastyczne ale prawdziwe

                • 1 0

      • Niestety... (1)

        Niestety obie strony ponoszą ryzyko tego co się przez ten czas kiedy się spłaca kredyt stanie. I biorący kredyt ponosi ryzyko, i bank ponosi ryzyko.
        W sumie tu sytuacja jest niecodzienna bo banki o dziwo spotkała sytuacja że to one muszą ponieść koszt ryzyka i płacz. A jak klient płacze że poniósł koszt ryzyka to banki twierdzą że klient doskonale znał wszystkie ryzyka i się z nimi liczył.

        • 1 5

        • bank przenosi całe ryzyko na klienta, gdzie masz sufit odpowiedzialności kredytobiorcy? bank nie ponosi nic a nic kosztow

          • 10 2

      • I bardzo dobrze

        Ceny nie ruchomości pójdą do góry i zwiększając marzę bank zagwarantuje ludziom pracującym dostęp do kredytów a patologi zostanie wynaj z 500 +

        • 0 0

      • Nikt nie zmienia marzy ani oprocentowania, przesuwaja tylko raty.

        • 1 0

    • Jak do 1,5 jak ja mam marże 0,7 (3)

      • 4 0

      • nie ma takich marż. co ty opowiadasz (1)

        • 0 3

        • A ja mam.

          Kredyt w promocji w 2007 roku podpisany.

          • 1 0

      • Ja mam 1,2

        I tez bym nie chciała mieć 1,5 :P

        • 3 0

  • Chciałem skorzystać z wakacji kredytowych (9)

    Ale jak zachowa się moja zdolność/wiarygodność? Wydaje mi się, że pogorszy się, przez co utrudni mi wzięcie kolejnego kredytu w przeszłości...

    • 11 36

    • (2)

      Jakbyś na prawdę był w czarnej de, to byś w ten sposób się nie zastanawiał.

      • 14 3

      • (1)

        "Naprawdę". To jedno slowo i zastanawiam się, dlaczego dużo ludzi pisze je nieprawidłowo.

        • 10 3

        • obie formy są poprawne, w zależności od kontekstu.

          • 1 1

    • W przeszłosci powiadasz...

      • 18 1

    • no i? Nikt kogo banki wyr..ły nie będzie będzie już od lichwiarzy niczego więcej brał.

      specjalnie straszą(szysz?), żeby zniechęcić co bardziej tchórzliwych.

      • 4 2

    • W moim Banku raz w Roku kalendarzowym moge skorzystac z wakacji kredytowych. Robilam to juz 3 razy. Np uwalniajac wiecej srodkow na remont etc. To komoletnie na NIC nie wplywa.

      • 5 0

    • Jakbsie zachowa? Nie zmieni sie. Jesli nadplacisz kapital to nawet wzrośnie.

      • 1 0

    • A może tak zacząć oszczędzać, a nie brać kredyt za kredytem? (1)

      • 2 7

      • Brawo jeśli w wieku 30-35

        Lat zaoszczędzisz ok 400 tys na chate

        • 9 1

  • (11)

    Żadnych pomocy, trzeba było myśleć...
    Swoją złość przekierujcie na deweloperów, którzy rządzą cenami mieszkań, pośrednio też na rynku wtórnym.

    • 29 52

    • I tak mają wakacje tak długo jak długo kredyty są poniżej inflacji (6)

      Znajomy właśnie sprzedaje mieszkanie by nadpłacić kredyt - wystawił za ponad milion, kupił za 600 a kredytu ma do spłacenia 200. Zostanie więc na czysto jakieś 800.
      Mam w firmie takich, co mają np. 5 mieszkań i 3 kredyty - jaki sens pomagać takim ludziom?
      Ciągle tylko od biednych do bogatych - a kiedy w drugą stronę?

      • 10 6

      • wy ludzie mieliście w szkole matematykę? (1)

        od biednych do bogatych? a 13,14 emerytury, 500+, polskie niełady dla kogo były? dla bogatych?

        • 12 4

        • dla wszystkich bez limitu

          • 5 2

      • to przykład anegdotyczny, nie wszyscy maja po kilka mieszkań (2)

        • 9 0

        • Statystyczny kredyt to 300-400 tysięcy (1)

          Sorry ale biedakom takich nie dają - nawet jakby dostali np. w spadku na wkład własny. Nigdy nie spotkałem biedaka z hipoteką.

          • 6 0

          • Bo tyle kosztuje mieszkania i uwaga niektórzy w nich mieszkają a nie kreca biznesy na wynajmie.

            • 3 0

      • nie mam takich znajomych, gratuluję.. tworzycie nową rzeczywistość...alternatywną.

        pieniądz nadal będzie płynął od biednych (osoby z kredytem są na minusie, najczęściej dużym) do bogatych (banki nie cierpią na braki w zyskach), z tym że płynął będzie trochę wolniej.

        • 4 1

    • Taaa trzeba było myśleć

      Np 2 lata temu myśleć o tym, że będzie wojna xD
      Idź się lecz

      • 7 3

    • Jakoś narobili dzieciaków i też nie myśleli

      Tylko trzeba dokladac do cudzych bachorów. A tak to przynajmniej człowiek sobie przerwę zrobi. Odetchnie i skorzysta z kasy która i tak spłaci na koniec kredytu. Nam nikt nic za, darmo nie da tak jak wszystkim dzieciorobom. My będziemy musieli to oddać

      • 6 1

    • Sorry (1)

      Mam kredyt od 2014 roku, liczyłam się z wahaniami raty, ale nie do tego stopnia. Kredyt nadpłacony, z nadplacenia śladu nie ma, rata wyższa o 50% względem grudniowej. I co miałam myśleć? Myślałam, analizowałam, nie przewidziałam pandemii i wojny. A może wg Ciebie powinnam mieszkać z Rodzicami dopóki nie uzbieram na mieszkanie?

      • 13 3

      • Slabo liczylas w takim razie. Obecny wibor to nic

        nadzwyczajnego. Po prostu powrot do srednich wartosci. Wibor 0-1% to byl nadzwyczajnie niski. I to powinnas przewidziec. A pewnie myslalas, ze wibor bedzie ujemny? Analogicznie bylo z frankami.

        • 1 4

  • Opinia wyróżniona

    Sorry, ale w tym wypadku uważam, że jak już w ogóle robić te wakacje, to dla wszystkich. (13)

    Bez wymyślonych na kolanie progów stawiających w gorszej sytuacji lepiej zarabiających, którzy jak zwykle w tym socjalistycznym ciemnogrodzie dostają po tyłku. Jeżeli ktoś ma większy kredyt, to znaczy, że jego rata jest proporcjonalnie większa. Skoro brał kredyt, to znaczy, że nie było go stać na zakup za gotówkę i dużo większa rata też jest dla niego problemem. Proste.
    "Respondentów zapytano też, czy ich zdaniem planowane wakacje kredytowe wpłyną na wzrost inflacji." . Dobre. Jaką wiedzę ma mieć w tym zakresie laik?

    • 282 24

    • Wakacje kredytowe to zły pomysł. (9)

      Po pierwsze, należy uwzględnić wzrost oprocentowania. Kredytobiorcy nie zapłacą kilku rat np przy obecnym oprocentowaniu, w tym czasie stopa referencyjna zostanie dwa razy podniesiona i będą musieli zapłacić te raty w wyższym oprocentowaniu.

      Nic za darmo.

      Nie wspominając już o rozdmuchaniu inflacji, która ma w naszym kraju perspektywę na 30-40%

      Jedynym rozwiązaniem jest ograniczenie ustawowe marż banków dotyczące kredytów hipotecznych.

      • 3 28

      • nie byłeś najlepszy z matematyki (8)

        • 26 2

        • Wyjaśnij zatem na czym polega omylka. (7)

          • 0 14

          • na tym misiu, że mądry kredytobiorca spłaci tymi wakacjami kapitał... (3)

            • 26 3

            • (1)

              Jak to wejdzie to też mam zamiar tak zrobić.

              • 9 0

              • Co znaczy, że tak samo jak ja, wcale tych wakacji nie potrzebujesz.

                • 0 10

            • Ty Baran jesteś. Odrocza ci na 8 msc ale przedłuża też o o8 msc więc czym Ty chcesz kapitał nadplacic

              • 0 0

          • na tym, że wedle założeń odsetki od tych "wakacyjnych " rat mają być umorzone

            a kapitał spłacony na koniec spłacania kredytu, czyli ile miesięcy wakacji, o tyle wydłużona umowa kredytowa. Jak ktoś ma kredyt na 20 lat i teraz raty, z którymi ma problem, to go póki co nie obchodzi, jaka będzie inflacja czy wibor za 20 lat. dalej za trudne? a rozwiązaniem nie jest "ograniczenie ustawowe marż", bo te nie są wysokie i nie rosną, tylko ograniczenie albo zlikwidowanie wiboru, bo tu jest pies pogrzebany, geniuszu. I nie wiem jak te wakacje kilkumiesięczne dla niewielkiej przecież części społeczeństwa miałyby rozdmuchać inflację w całym kraju.

            • 13 3

          • (1)

            Tym że zakładasz że stopa będzie wyższa lub niższa za ileś tam lat.... nie wspominając że od stycznia raty kredytów nie będą bezpośrednio zależne od stóp procentowych.... poza tym ustawa przewiduje że mają być to wakacje "bezkosztowe" czyli bez dodatkowych odsetek....
            Dwa, co to ma do inflacji? Jak nadpłacę kredyt to inflacja będzie mniejsza?

            • 5 2

            • Bo...

              1. Inflacją straszą bo każdy się jej boi ale niewiele ją rozumie. (Pod koniec trzeba oddać zupełnie inne pieniądze bo inflacja sprawi że kredyt ulega erozji).
              2. Wakacje są złe tylko dla tych co nie mają kredytu.
              3. Ci co mają problemy teraz to darmowymi ratami spłacą kapitał i zmniejszą sobie ratę bo okres wydłuży się o 8 miechów i kapitał do spłaty spadnie.
              4. Ci co nie mają problemu spłacą kapitał i skrucą okres spłaty. I będą co miesiąc spłacać więcej kapitału.
              5. Zostają jeszcze Ci co kasę zainwestują w coś innego. Np w szkolenia by zdobyć lepsza pracę. Ale dla nich to praktycznie darmowy kredyt.

              • 12 0

    • Ehhhh...

      Problem w tym że to są odpowiednio wybrani respondenci. Wystarczy popytać znajomych by wiedzieć że prawda jest zupełnie inna. Tu były wybrane ameby co łykają wszystko.

      • 8 0

    • Polać

      Zgadzam się w 100% i pozdrawiam.

      • 0 0

    • Najpierw trzy szybkie pytania

      Co to jest oprocentowanie
      Co to jest marża
      Co to jest poduszka finansowa

      Znasz odpowiedź, pomożemy. Jak jesteś baran to chrust zbieraj.

      • 2 1

  • Prawdziwy problem pojawi się gdy ceny nieruchomości spadną (4)

    i zabezpieczenie hipoteczne będzie niższe niż wartość wierzytelności. Jestem przeciwny wakacjom kredytowym, za to klienci powinni móc oddać bankowi klucze do mieszkania i w 100% pozbyć się zobowiązań kredytowych. Obecnie jest ryzyko utraty nieruchomości i pozostania z kredytem.

    • 22 36

    • nominalnie nic nie spadna (2)

      co najwyżej nie będą drożeć i gonić inflacji co też mało prawdopodobne

      • 12 5

      • w 2008 też tak mówili (1)

        nie może stanieć a się okazało, że staniało i to fest

        • 2 3

        • eej nie strasz biednych pasożytów od nieruchomości

          oni mają jedną bajkę do wciskania. ceny tylko w górę. zwłaszcza teraz. a bo ukraincy wykupio. a bo fundusze wykupio. a bo ludziów za dużo jes i wykupio, a bo marsjanie przylecą i wykupio. a bo pan jw konstrakszyn potrafi sterować umysłami ludzi i zrobi tak że będą kupywać po wyższej cenie a on zmniejszy podaż. eeej no. to nie może spaś hahahaha pasożyty tumany jbne

          • 2 1

    • podzielam twoją opinie, państwo nie powinno nic pomagać ale i również utrudniać. To jest zawsze czyimś kosztem. Dodam od siebie ze podejrzewam ze 99% ludzi nie czytało dokładnie umowy, a już nie wspomnę o konsultacji z prawnikiem ze nie tylko ręczą nieruchomość lecz i całym majątkiem.

      • 0 0

  • Darmowe wakacje kredytowe = kolejne rozdawnictwo -> inflacja (9)

    O niesprawiedliwości społecznej w przypadku gdy kasę dostaną nieliczni to już nawet nie ma co mówić bo w pisowskim państwie patologi i niesprawiedliwości do tego już się przyzwyczailiśmy

    • 41 24

    • zależy jak na to spojrzeć.

      Ja to widzę tak że bank odda mi to co mi zabrał. Te wakacje częściowo mi pazerność banków zrekompensują.

      • 9 8

    • w sensie co jest rozdawane? (6)

      • 8 1

      • 8 x odsetki od kredytu (5)

        W moim przypadku to kilkanaście tysięcy złotych

        • 2 5

        • w sensie 0 x odsetki od kredytu, bo kredyt się wydłuża. (4)

          • 7 0

          • normalnie, dłuższy kredyt oznacza więcej odsetek czyli większy koszt kredytu (3)

            darmowe wakacje sprawiają, że nie zapłacisz części odsetek, które normalnie płaciłbyś.
            Czyli zyskujesz. Przynajmniej pozornie zyskujesz.
            Teoretycznie mają na tym stracić banki, ale w praktyce wakacje kredytowe przyczynią się do wzrostu inflacji a to spowoduje dalszy wzrost stóp procentowych i banki sobie to odbiją a zapłacą za to wszyscy kredyciarze , nie tylko beneficjenci wakacji kredytowych

            • 0 3

            • "pozornie" zyskujesz?... błagam. (2)

              plus to PLUS, minus to MINUS.

              • 2 0

              • pozornie bo w ogólnym rozrachunku możesz na tym stracić (1)

                zyskasz w tym i przyszłym roku, ale te zyski dołożą się do wzrostu stóp procentowych, i to co dostałeś oddasz od 2024 w formie wyższych odsetek spowodowanych wyższymi stopami procentowymi.
                Na pewno stracą ci kredyciarze, którzy nie załapią się na pomoc.

                • 0 2

              • pozornie to jesteś mądry..

                • 1 0

    • Jaka kasa?

      Wakacje kredytowe to jakieś rozdawnictwo Państwa? Kto ma kasę dostać i na co? Co ty pier.......

      • 1 0

  • Wystarczy nie podnosić oprocentowania to wakacje będą niepotrzebne (7)

    W Niemczech inflacja 10%, a kredyty cały czas mają po 2%....

    Pytanie brzmi! Co mają zaciągnięte kredyty hipoteczne do inflacji? No nic.
    Podnoszenie przez to raty kredytów to rozbój w biały dzień.

    • 79 9

    • (2)

      1. Ludzie mają mniejszą zdolność, więc mniej sprzedaje się mieszkań.
      2. Ludzie mają wyższe raty, więc mniej wydają na inne rzeczy.
      Gdyby ludzie byli mądrzy to sami przyhamowaliby inflacje, kupując tylko to co w danym czasie konieczne.

      • 4 7

      • (1)

        ja rozumiem o czym piszesz. tylko dlaczego to ma uderzać tylko w tych co mają kredyty?
        jest to mechanizm mało sprawiedliwy!

        ja mało jeżdżę samochodem niech vat na paliwa zrobią 50%.... a tu mało że nie podnieśli to jeszcze obniżyli go do 8% ... i nie piszczcie że wszystko przez to w sklepach podrożeje... dostawcy/przedsiębiorcy vatu nie płacą....

        • 10 4

        • dokładnie, akurat inflację rozbuchał nadmiar pieniądza, kredytobiorcy mają MINUS pieniędzy.

          to banki, gotówkowcy i lokaciarze rozpętali spiralę wrzucając pieniądz w obieg. Kredytobiorcy to tylko trybik.

          • 20 2

    • Polać

      Też prawda.

      • 1 0

    • No mają.

      Mają wpływ na inflację, bo teraz to ją tylko podnoszą. Żeby zdjąć kasę z rynku nie trzeba podnosić stóp w nieskończoność, bo to zabiją gospodarkę. Wystarczy wprowadzić obostrzenia przy udzielaniu nowych kredytów i kasa nie będzie napływać na rynek. Jak na razie raty w górę to wszystkie usługi w górę, jak usługi to i materiał i tak w koło, bo praktycznie każdy ma jakiś kredyt, czy fiowy, czy obrotowy, hipoteczny itd. Do tego koszty paliw nakręcają kolejną spiralę i stagflacja już nie puka do drzwi, a napier.....

      • 2 1

    • Dokladnie!!!

      To i tak tylk zarobek banku.

      • 2 0

    • Jak masz tani kredyt to ludzie pożyczają i kupuja co napedza dalej inflacje, wysokie oprocentowanie ma sprawic ze kredytow a tym samym pinadza bedzie mniej na rynku

      • 1 2

  • Śmieszny jest ten PiS s szczególnie Ci co na nich glodowsli (1)

    Przecież to oczywiste ze chodz mam pieniądze to skorzystam z tych wakacji kredytowych bo się po prostu opłaca . Do końca roku zapłacę mniej o 30 tys. Ale tez widzę ze kupują kasa ludzi, doprowadzają dobrze prosperująca gospodarkę do bankructwa aby tylko utrzymać się przy władzy. Masakra. Źle się to skończy dla nas wszystkich

    • 37 11

    • Najpierw ogarnij sobie słownik języka polskiego.

      • 5 4

  • To kolejny skandal który rozpętał Tusk a Pis go wprowadził !!Znowu dla bogatych dotacje jak ten rower elektryczny w Gdyni (2)

    • 4 42

    • bogaci nie potrzebują kredytów.. jak ktoś ma kredyt to zazwyczaj ma minus... duży minus.

      • 7 0

    • aha. czyli wedle logiki ciemnego ludu

      to wina Tuska. Ale rozpętał to będąc jeszcze premierem zaledwie 8 lat temu, czy teraz mając przemożną władzę będąc w opozycji? czy może to w porozumieniu ze złą Unią? jakiś fan konfederacji pewnie?

      • 7 2

  • Jest to jedyna pomoc jaka ma sens ponieważ (4)

    opłącana będzie z banków a nie z naszych podatków!

    • 20 12

    • dokłądnie, czas żeby ponieśli jakieś konsekwencje rozdawania bez limitów hipotek

      • 5 2

    • Zmniejsza zyski banków. Mogą to sobie odbijać droższymi usługami

      ale to bardziej sprawiedliwe niż zrzucanie się na pomoc z naszych podatków, obojętnie czy pomoc bankom czy kredyciarzom

      • 2 3

    • Taaa, bo banki sobie tego nie obiją... (1)

      Poza tym niecelowe jest wspierać tych którzy się przeliczyli. Mają poczuć konsekwencje

      • 8 3

      • jak tobie prąd podniosą do 5 tysi za miesiac to sie przeliczyles z oplatami czy jestes głupi?

        • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Arkadiusz Aszyk

Menedżer z branży stoczniowej. Prezes Mostostalu Pomorze. Ukończył Wydział Zarządzania na...

Najczęściej czytane