- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (58 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (96 opinii)
- 4 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (77 opinii)
- 5 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (227 opinii)
- 6 Bezpłatna pomoc w cyfryzacji (6 opinii)
Większość z nas boi się, że nie trafi z prezentem
Dziś ten dzień, kiedy okaże się, czy trafiliśmy z prezentami dla najbliższych. Jeżeli czujesz stres z tego powodu, to okazuje się, że nie jesteś odosobniony. Takie uczucie towarzyszy aż 33 proc. osób, a duże emocje - 37 proc. Oczywiście z prezentów najbardziej cieszą się dzieci i... mężczyźni. Takie wnioski płyną z sondażu przeprowadzonego przez serwis Prezentmarzeń.
Co drugi Polak zapytany przez serwis Prezentmarzeń przyznaje, że przy dawaniu świątecznych upominków towarzyszy im stres. Dla 33 proc. jest on związany z oczekiwaniem na reakcję obdarowanego - czy prezent spodoba się, a dla 17 proc. z zakłopotaniem, gdyż nigdy nie udaje się kupić właściwego podarunku.
Aż 37 proc. badanych stwierdziło, że woli kupować prezenty, niż samemu być obdarowanym. Z kolei 29 proc. uznało, że woli dostawać, bo kupowanie powoduje u nich zdenerwowanie. A kto najbardziej cieszy się z prezentów? Aż 53 proc. badanych odpowiedziało, że dzieci. Na drugim miejscu są mężczyźni. 19 proc. osób stwierdziło, że to właśnie oni potrafią cieszyć się z gadżetów.
Zdania Polaków odnośnie do kwot, jakie przeznaczamy na grudniowe prezenty, są podzielone. Według 38 proc. respondentów wydatek na poziomie 100-200 zł na osobę jest w porządku, gdyż z okazji świąt można poszaleć i beztrosko wydać trochę więcej pieniędzy. Dla 28 proc. rozsądna kwota, która pokazuje że szanujemy bliskich, to około 100 zł. Większość osób nie zgadza się z opinią, że świąteczny prezent musi być drogi. A co najbardziej psuje nam święta? Aż 37 proc. pytanych stwierdziło, że szaleństwo zakupowe.
Opinie (44) 2 zablokowane
-
2019-12-24 13:37
Najbardziej to sprzedawcy, ale zaraz zanimi to jestem ja, kazdy prezent z checia przyjme.
- 8 0
-
2019-12-24 12:49
Nie mamy tego problemu
Od ładnych paru lat zrezygnowaliśmy z tego szaleństwa. Żyjemy konsumpcyjnie na co dzień i żadne prezenty pod choinką nie mają sensu. Czasem ktoś komuś coś spontanicznie podaruje, co nawinęło się pod rękę, ale nie ma mowy o celowym kupowaniu prezentów. W ciągu roku wręczamy sobie prezenty urodzinowe.
- 18 3
-
2019-12-24 12:39
prezenty tylko dla małych dzieci.
i to drobne, proste.
Lepsza jest fajna zabawa, rodzinna atmosferka, itp. Nie dawać prezentów i będzie spokój.
Wydajecie kasę, marnujecie pieniądze, a handlarze się cieszą z mamony.- 22 6
-
2019-12-24 11:57
Ja co roku dostaje.....
zgrzewke harnasia bo to piwo lubię i razem z obdarowujacym spożywamy go po wigilii ale jeszcze przed pasterką
- 17 7
-
2019-12-24 10:55
Ja się nie boję
Już kilka lat temu ogłosiłam, że jak ktoś chce kupić prezent to tylko dla dziecka. Ja również kupuje tylko symboliczne prezenty. W czasach kiedy wszystko jest w zasięgu ręki kupowanie dla samego kupowania i nabijania PKB traci sens.
- 32 9
-
2019-12-24 10:54
Właśnie dlatego mamy w rodzinie rozwiązanie
Dajemy prezenty tylko dzieciom. A dla wszystkich pozostałych największym prezentem jest wspólnie spędzony czas.
- 45 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.