Gdyńska spółka rybna Wilbo, która boryka się z problemami już od 2012 roku, szuka rozwiązania trudnej sytuacji finansowej. W marcu 2013 roku Sąd Rejonowy w Gdańsku zdecydował o ogłoszeniu upadłości Wilbo z możliwością zawarcia układu. Teraz Wilbo ma w planach pozyskanie inwestora i stworzenie grupy kapitałowej.
Pod koniec sierpnia 2012 roku pakiet akcji Wilbo przejęła tzw. grupa warszawska z
Grzegorzem Białoruskim, który objął stanowisko prezesa zarządu. Prezes Białoruski rozpoczął porządki w Wilbo od sprzedaży zakładu produkcji konserw rybnych w Gdyni, przy ul.
Hutniczej 22 oraz Puckiej 
. 33 tys. m kw. hal i gruntów sprzedano za 2 mln zł firmie z Warszawy - Grupie Bałtyckiej.
Spółka ta została zarejestrowana na miesiąc przed transakcją z kapitałem 5 tys. zł. Prezesem Grupy Bałtyckiej jest
Bożena Serzycka. Według informacji gazety "Parkiet" ta sama Grupa Bałtycka ma teraz zostać inwestorem Wilbo.
Kłopoty Wilbo zaczęły się, kiedy to w lipcu 2012 roku Bank BGŻ SA wypowiedział spółce wszystkie umowy kredytowe. Brak finansowania zewnętrznego, wzrastający poziom zobowiązań wobec dostawców i ZUS oraz znaczny spadek sprzedaży, były przyczyną podjęcia przez zarząd decyzji o ogłoszeniu upadłości, obejmującej likwidację majątku spółki. Wniosek został wysłany do sądu 19 lipca 2012 roku, jednak 24 września 2012 roku zarząd złożył pismo o cofnięcie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Ostatecznie Sąd Rejonowy Gdańsk Północ VI Wydział Gospodarczy, wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości układowej dnia 20 marca 2013 r.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
