• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wilbo zdobywa kontrahentów i walczy o zysk

erka
18 czerwca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Gdyńska spółka z branży rybnej pozyskała nowych kontrahentów i podpisała umowę pożyczkową ze spółką Bankowy Leasing Ciechanów. Kredyt posłuży jej do zakupu surowców i materiałów do produkcji. Wilbo ma też zwiększyć sprzedaż swojej flagowej marki - Neptun. Dzięki temu spółka ma "wyjść na prostą" i przestać generować straty.


Firma Wilbo powstała w roku 1987. Jako spółka akcyjna jest notowana od 1998 roku na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Firma Wilbo powstała w roku 1987. Jako spółka akcyjna jest notowana od 1998 roku na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Kłopoty Wilbo zaczęły się, kiedy to w lipcu 2012 roku Bank BGŻ SA wypowiedział spółce wszystkie umowy kredytowe. Brak finansowania zewnętrznego, wzrastający poziom zobowiązań wobec dostawców i ZUS oraz znaczny spadek sprzedaży, były przyczyną podjęcia przez zarząd decyzji o ogłoszeniu upadłości, obejmującej likwidację majątku spółki. Wniosek został wysłany do sądu 19 lipca 2012 roku, jednak 24 września 2012 roku zarząd złożył pismo o cofnięcie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Ostatecznie Sąd Rejonowy Gdańsk Północ VI Wydział Gospodarczy, wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości układowej dnia 20 marca 2013 r.

Obecnie spółka walczy o odzyskanie rentowności. W czerwcu zawarła umowę dotyczącą pożyczki w kwocie 2,5 mln zł ze spółką Bankowy Leasing Ciechanów. Kwota pożyczki przeznaczona zostanie w całości na zakup surowców i materiałów do produkcji. Zabezpieczenie umowy pożyczki stanowią dwa weksle własne in blanco wraz z deklaracją wekslową oraz hipoteka do wysokości 3,75 mln zł na nieruchomość Wilbo położoną w Gdyni, ul. Przemysłowa 8 zobacz na mapie Gdyni.

Z uwagi na pozyskiwanie nowych kontrahentów, jak również na skutek nawiązywania współpracy z podmiotami, które zlecać będą Wilbo produkcję poszczególnych asortymentów, zarząd planuje zwiększenie produkcji, co pozwoli na korzystniejsze rozłożenie kosztów wytwarzanych produktów.

Większa sprzedaż konieczna jest do realizacji kontraktów już zawartych oraz planowanych, które pozwolą na wzrost przychodów spółki, a te z kolei będą gwarancją spłaty wierzycieli układowych, albowiem głównym założeniem przyjętym przez spółkę jest ich spłata.

Firma Wilbo powstała w roku 1987. Jako spółka akcyjna jest notowana od 1998 roku na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Działalność spółki obejmuje produkcję i sprzedaż konserw rybnych, owoców morza, ryb mrożonych oraz konserw mięsnych. Kluczową marką firmy jest Neptun. Pod tą nazwą i tym szyldem pojawiają się nowe kategorie produktowe, m.in. mrożone ryby i owoce morza oraz marynaty rybne. Do tej pory marka Neptun była liderem na rynku konserw.
erka

Miejsca

Opinie (29) 2 zablokowane

  • Pyszne rybki

    Pracowałem w tej firmie około 5 lat. Zostałem zwolniony kiedy firma przechodziła z Władysławowa do Gdyni. Jedynie o to mogę mieć żal do Pana Dyrektora Durzyńskiego. Moim zadaniem było dopasowanie konkretnego asortymentu oraz produkcja sosów. Pomimo tego, mam wyłącznie pozytywne wspomnienia do profesjonalizmu pracujących i zarządzających tam osób i jakości wytwarzanych produktów. To była marka z jakością! Chcę pozdrowić Pana Grzegorza N Jacka k. oraz szefów WIL-BO

    • 0 0

  • (4)

    ryby są dobre na oczy

    • 33 1

    • (2)

      ryby z baltyku zawieraja metale ciezkie z puch korodujacych po wojnie, odklada sie to latami w ciele a pozniej rak, mam nadzieje ze pejsata malpa nie wytnie komentarza bo to jest wazna informacja

      • 3 6

      • Dałbym plusa za pierwszą cześć, bo problem z powojennym śmieciami a dnie Bałtyku jest. (1)

        Ale dałem minusa za paranoje. Bo tej nie trawie.

        Może właśnie te śmieci na dnie, które wylądowały tam po wojnie są przyczyną wysokiej zachorowalności na nowotwory w regionie?

        • 1 0

        • a może raczej góra fosfogipsów

          z Wiślinki?

          • 3 0

    • oczy

      na mozg chyba

      • 2 0

  • Podpisać kontrakt na dostawę dla jednostek wojskowych z całego świata!

    • 0 0

  • re

    Przetestowałem na sobie puszki chyba już wszystkich firm których produkty mozna spotkać w naszych sklepach i muszę powiedzieć ,ze Neptun to ścisła czołówka. Smakowo i jakościowo..
    Ale to tylko moja subiektywna ocena.

    • 2 1

  • Niedawno jadłem paprykarz szczeciński od Wilbo

    nie najlepszy muszę przyznać.
    W składzie wyczytałem mąkę grochową.

    • 2 3

  • to wieńczy koniec i tak słabej kondycyjnie firmy

    czy to artykuł na zamówienie Wilbo? po co to zadymianie oczu, jakie pozyskiwanie rynku i produkcja wyrobów, firma nie ma srodków na zakup materiałów i surowców do produkcji ? A na ile wystarczy, na miesiąc? Ta firma nie może produkować jakościowo dobrych wyrobów ponieważ nie bedzie konkurencyjna w marketach a między bajki włozyć to że kiedyś ich konserwy były dobre, owszem były ale jak rządził Wilant i Bobiński i prawdziwi technolodzy a nie prezesi z przypadku operujący tabelkami z excela

    • 3 2

  • Rzeczywiście najlepsze konserwy (1)

    Od kilku miesięcy bardzo brakuje mi konserw rybnych Neptun. Przepyszne są szczególnie rybki w sosie pomidorowym. Lepszych nigdy nie jadłem - już nie mogę się doczekać kiedy wrócą na półki.

    • 7 1

    • Neptun

      Jak byłem wakacjach w Częstochowie i zobaczyłem puszkę Neptun od razu kupiłem.Ciekawe kto przylatuje śmigłowcem do Wilbo i ciekawe ile zarabiają Prezesi a ile pracownicy przy produkcji.Pracownik ma grosze a Prezes za dużo.

      • 1 1

  • Zrobek 1300 (6)

    Pracuję w tej firmie ........zarobki pożal Bogu....ledwo starcza od pierwszego do pierwszego na podstawową egzystencję aby żyło się lepiej

    • 21 5

    • Bravo zarząd...

      Może jak przyjdą zamówienia zaczną się nadgodziny,firma wyjdzie na prostą to i wróci premia,dużo ludzi już odeszło więc koszty wytworzenia nie są już tak duże,nie mówiąc ile darmozjadów odeszło z biur....Wierzę w ten zarząd,zresztą widać jak działają wyciągnąć firm z bagna na pewno nie było łatwo.

      • 5 0

    • (2)

      To po co tam pracujesz... w Biedronce na kasie lepiej płacą.

      • 7 5

      • (1)

        Bo mamy 13-tki, 14-tki, można wypić w pracy, można wyjść wcześniej, można markować pracę, są wczasy dofinansowane, imprezy firmowe.

        • 14 2

        • To jak jeszcze opędzlujesz trochę konserw

          to wyjdziesz na swoje:)))

          • 13 1

    • Ale zapwene możesz podjadać łososia i inne frykasy do woli:)

      zanczy kanapek nie nosisz do pracy

      • 8 3

    • Na magazynie w hipermarkecie można miec spokojnie 1700.

      Więc radziłbym zastanowić się nad zmianą roboty,

      • 7 3

  • hmmm (2)

    a cuchnie w okolicy tym fetorem!bleeee

    • 3 19

    • jak robisz kupę tez jest fetor! (1)

      • 11 2

      • z ryja mu już fetor czuć

        • 1 1

  • Jak obok nich przejezdzam to ładnie pachni octem;))

    Az nachodzi ochota na rybkę

    • 11 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Łukasz Żelewski

Prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza od 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora Generalnego PPUP Poczta Polska, a w latach 2003-2006 był Dyrektorem Departamentu Gospodarki i Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Zajmował się prywatyzacją firmy Neptun Film Sp. z o.o., realizując funkcję nadzoru właścicielskiego z ramienia Samorządu Województwa Pomorskiego. Posiada również kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej....

Najczęściej czytane