Długa zima to nie tylko kłopot dla kierowców. W tym roku wyjątkowo mroźna aura spowodowała też spore problemy trójmiejskim przedsiębiorcom.
Szkody, jakie poniosły firmy w wyniku ataku zimy to przede wszystkim zarwane dachy pod naporem ciężaru zalegającego śniegu, zniszczone linie wysokiego napięcia, zamarznięte paliwo w samochodach służbowych czy rozładowane akumulatory.
Jedną z najpopularniejszych szkód jakie przedsiębiorcy zgłaszali do ubezpieczyciela tej zimy były jednak zalania. Najczęściej na skutek topniejącego śniegu i pękniętych rur doprowadzających wodę. W styczniu 2010 roku w stosunku do listopada 2009 liczba szkód spowodowanych zalaniami wzrosła aż trzykrotnie.
Długa i mroźna zima przysporzyła wiele problemów trójmiejskim przedsiębiorcom.
- Zimą odnotowujemy wzrost zgłoszeń na naszą infolinię na poziomie 35-40 proc. W ciągu roku jest rejestrowanych ok. 850 szkód dziennie - tej zimy 1,5 tys. szkód dziennie - twierdzi Joanna Kitowska, rzecznik prasowy, Grupy Ergo Hestia SA.
Mroźna zima jest też powodem wzrostu liczby pożarów. Mrozy powodują konieczność dogrzewania mieszkań piecykami, które nie zawsze są bezpieczne. Nieznacznie wzrosła liczba szkód transportowych. Na skutek mrozu mógł też zostać uszkodzony przewożony towar.
trzeba przeżyć już jak jest kilka stopni mrozu to już wszyscy panikują, ludzie zapomnieli 30C mrozy w latach 70 odzwyczajiliśmy sie już od takich auri zimowych
szczypior
14 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
