- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (67 opinii)
- 2 Zużywamy coraz więcej energii (119 opinii)
- 3 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (190 opinii)
Arciszewska-Mielewczyk została prezesem Polskich Linii Oceanicznych
Była poseł i senator z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Dorota Arciszewska-Mielewczyk została powołana na stanowisko prezesa Polskich Linii Oceanicznych. Zastąpi ona Krzysztofa Adamczyka, członka Rady Nadzorczej delegowanego do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu PLO. W ostatni piątek zakończono postępowanie konkursowe na stanowisko szefa PLO. Arciszewska obowiązki obejmie już od poniedziałku 23 grudnia 2019 roku.
- Powierzono mi wyjątkowo ważne zadanie - kierowanie Polskimi Liniami Oceanicznymi. Najbliższe miesiące będą wymagały ogromnego zaangażowania. Podczas spotkania z załogą omówimy najważniejsze kwestie dotyczące funkcjonowania spółki i myślę, że wspólnie zaczniemy wyznaczać konkretne cele - poinformowała Dorota Arciszewska-Mielewczyk.
Polityk PiS prezesem PLO
Dorota Arciszewska-Mielewczyk to była posłanka i senator Prawa i Sprawiedliwości. W wyborach w 2019 bezskutecznie kandydowała do Senatu. Ukończyła studia na Wydziale Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdańskiego i na Wydziale Administracyjnym Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni. W latach 1995-1996 pracowałam w Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w Gdyni.
Jej przodkiem był Krzysztof Arciszewski, generał artylerii koronnej, admirał sił morskich holenderskich w Brazylii. Jej ojciec, Eugeniusz Arciszewski, był kapitanem żeglugi wielkiej, zginął 8 lutego 1997 w katastrofie morskiej statku "Leros Strength" w pobliżu wód terytorialnych Norwegii.
Mąż - Krzysztof Mielewczyk - był jednym z najbogatszych przedsiębiorców w województwie pomorskim. Prowadził firmę Polskie Pierze i Puch. W 2013 roku zginął w katastrofie śmigłowca.
Historia Polskich Linii Oceanicznych
Polskie Linie Oceaniczne jako przedsiębiorstwo żeglugowe powstało 2 stycznia 1951 r. PLO w momencie powołania posiadały 43 statki o nośności ponad 200 tys. DWT i eksploatowały 13 linii żeglugowych. W zasięgu armatora znajdowały się porty: na Bałtyku, m. Śródziemnym, Bliskim i Dalekim Wschodzie, a także na wschodnim wybrzeżu Ameryki Płd. Zatrudnienie w firmie wynosiło 3 tys. osób (w tym 70 proc. marynarzy).
Pod koniec lat 80. XX w. flota PLO składała się z 97 statków o nośności 914 tys. DWT i choć flota w tym czasie wyraźnie się skurczyła, do roku 1991, od którego rozpoczął się okres restrukturyzacji, PLO były znane w świecie jako armator prowadzący żeglugę liniową w skali światowej. Jednak brak konkretnych decyzji oprowadziło i do skurczenia się floty PLO i znacznego ograniczenia rejonów żeglugi. Od marca 1996 roku po utworzeniu sześciu spółek armatorskich działalność PLO jako armatora została praktycznie zakończona. 29 czerwca 1999 roku przedsiębiorstwo państwowe PLO zostało przekształcone w spółkę akcyjną.
PLO na rynku przewozów morskich
Największym akcjonariuszem PLO jest Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych Spółek ARP, którego pełnomocnikiem jest IDA Management (44,85 proc.). Drugim co do wielkości akcjonariuszem jest Agencja Rozwoju Przemysłu posiadająca 38,53 proc. Pozostali akcjonariusze instytucjonalni to TUiR Warta (12,22 proc.) oraz Stocznia Gdynia (w upadłości) posiadająca tylko 1,88 proc. akcji. Akcjonariuszami Polskich Linii Oceanicznych są również pracownicy i ich spadkobiercy (3779 osób), którzy posiadają łącznie 2,52 proc. akcji spółki.
Obecnie PLO prowadzą działalność żeglugowo-operacyjną, działalność shipchandlerską POL-Supply oraz świadczą usługi przewozowe z własnym konosamentem z portów Chin i Dalekiego Wschodu przy współpracy z innymi armatorami w ramach serwisu NVOCC. PLO prowadzą również działalność crewingową oraz poprzez spółkę zależną POL-Levant działalność hotelowo-gastronomiczną w Hotelu Dom Marynarza.
Miejsca
Opinie (498) ponad 50 zablokowanych
-
2019-12-23 01:02
(2)
nie wiem czemu ale lubię ją
- 0 14
-
2019-12-23 08:55
Przyroda zna
Rozne dewiacje...
- 4 0
-
2019-12-23 01:06
Bo jej nie znasz osobiście
na żywo to naprawdę nie jest dobry człowiek.
- 4 0
-
2019-12-23 02:06
(1)
jeszcze wrócą stare czasy, Pewexy, Baltony, PLO, Dalmor, cinkciarze, mewki, marynarzowe, 3 karty na hali..
- 7 0
-
2019-12-23 08:15
Paszporty na miesiąc i odmowy na lata,
i płoty kolczaste i celnicy przekupni.
- 4 1
-
2019-12-23 08:13
Nie szanuję tej pani.
To, że ma przodków związanych z morzem, nie znaczy się na tym zna i jest godna w ogóle zaufania. W Żukowie głównie pokazywała się na zdjęciach z imprez typu zawody OSP i turnieje kół gospodyń wiejskich. W niczym się nie angażowała w terenie. Nie odpowiadała na maile nawet z biura poselskiego.
- 17 0
-
2019-12-22 23:00
Czy likwidacja Urzędu Morskiego w Słupsku to zemsta kaczydła za niewybranie tego przygłupawego czupiradła do Sejmu? (1)
Bo wszystko na to wskazuje...
- 16 1
-
2019-12-23 01:11
W sumie to mogła i tam wylądować
ale wtedy musiałaby naprawdę zacząć pracować, a nie tylko robić wokół siebie zbędny szum
- 5 0
-
2019-12-23 01:02
Jak w tej Polsce ma być dobrze, skoro każda partia wsadza swoje najgorsze miernoty na najwyższe stanowiska?
O takiej patologii pisano już tysiące lat temu w Biblii! Księga Koheleta, rozdz. 10 wersety 5-6: "Jest zło - widziałem je pod słońcem,
to błąd ze strony władcy:
wynosi się głupotę na stanowiska wysokie,
podczas gdy zdolni siedzą nisko."- 12 0
-
2019-12-22 23:09
Co za okropna babsztyla (1)
i nie mam tu wcale na myśli jej tandetnego wyglądu, tylko to, co sobą "reprezentuje"
- 15 0
-
2019-12-23 00:50
troche podobna do Dulcynei, to chyba jakaś dewiacja ale obie mi sie podobają, fajne babki
- 0 3
-
2019-12-23 00:38
Tą nominacją Kaczyński pokazał, jak bardzo już oszalał, jest sprzedajny
albo wręcz antypolski. Babie z taką gospodarczą "przeszłością" nie powierza się nawet siatki z zakupami!
- 17 0
-
2019-12-22 23:59
Kudłaty buldożer, spalarka zabytków, pogromczyni chronionych fok
i koparka przekopu przez Mierzeję Wiślaną.
- 16 0
-
2019-12-21 10:23
Na układy nie ma rady? (2)
Tu PiS przesadził... i popłynie... w siną dal
- 68 4
-
2019-12-22 23:18
Ale do tego czasu kudłaty buldożer w niedobranych goglach
zrobi swoje
- 1 0
-
2019-12-21 10:27
wdg bardziej przesadzilo pchajac dulkiewicz na stanowisko na ktorym sie centralnie gubi
i nie zna.
- 3 15
-
2019-12-22 23:17
Gdyby ta Arciszewska miała choć odrobinę godności, usunęłaby się po przeczytaniu komentarzy
ale jak przystało na kobietę pisu, honoru i godności nie ma toto nawet za grosz. W odbycie ma to, że suweren pokazał jej drzwi. Sort, który popularnie określa się: plujesz/rzygasz na nią, a ta mówi że deszcz pada.
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.