- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (48 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (63 opinie)
- 4 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (16 opinii)
- 5 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (209 opinii)
- 6 Byliśmy na placu budowy elektrowni jądrowej (283 opinie)
Młodzi, którzy zostali bezrobotnymi, po znalezieniu wreszcie zatrudnienia, otrzymują wynagrodzenie o 30 proc. niższe niż pozostali ich koledzy - wynika z raportu NBP o rynku pracy.
- Niewiele robimy, żeby ułatwić wejście na rynek pracy osobom młodym - mówi Małgorzata Rusewicz, dyrektorka departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy PKPP Lewiatan. - Nie bierze się pod uwagę rozwiązań, np. ułatwiających pracę zdalną (telepracę), zmian w ustawie o praktykach absolwenckich, czy możliwości wydłużenia maksymalnego okresu zatrudnienia w formie pracy tymczasowej do minimum 24 miesięcy. Warto też zwrócić uwagę, że inne kraje europejskie, takie jak Włochy, Francja czy Hiszpania już dziś uelastyczniają przepisy kodeksu pracy, czy wprowadzają ulgi dla przedsiębiorstw zatrudniających osoby młode.
Opinie (1)
-
2012-03-23 14:44
gdzie Hiszpania za górami...
Naokoło Hiszpanii zagęszczają się chmury. Wprawdzie jeszcze w 2011 r. przedstawiana była jako wzorowy przykład kraju zwalczającego zadłużenie, jednak ostatnie dane są negatywne. Wpadła właśnie w drugą recesję od 2009, w tym roku hiszpańska gospodarka ma zmaleć o 1,3%. Bezrobocie na poziomie 23%, co drugi młody człowiek bez pracy. To są właściwie liczby na poziomie przedrewolucyjnym...Philippe Meyer, ekonomista z francuskiego Société Générale mówi o powracającym strachu rozkołysaniem całej strefy euro. Rynki finasowe oceniają rydzyko hiszpańskiego bankructwa na 33% (Włochy 28%).
Dla mnie to jest jednak niezrozumiałe, bo Włochy są zadłużone na 120% produktu narodowego brutto, Hiszpania ledwie na 60%. Zadłużenie Hiszpanii jest tylko o 5 punktów większe od zielonej wyspy Donaldinho, a ponad 20 punktów mniejsze od zadłużenia niemieckiego. Natomiast włoskie bezrobocie jest całkiem niewielkie, tylko 10%. To tyle samo, co we Francji.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.