• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biurko na godziny w Trójmieście. Coworking dziś to nie usługa, a idea

Wioletta Kakowska-Mehring
10 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Coworking dziś to nie tylko biurko na wynajem, to przede wszystkim idealne miejsce do nawiązywania współpracy i relacji biznesowych. Coworking dziś to nie tylko biurko na wynajem, to przede wszystkim idealne miejsce do nawiązywania współpracy i relacji biznesowych.

Zaczęło się od wynajmowania biurek na godziny, potem adresu czy usług sekretariatu. Dziś chodzi o coś więcej, czyli integrowanie i wspieranie społeczności ludzi przedsiębiorczych. Coworking, bo o nim mowa, podbija świat. A w Trójmieście? Doskonale się rozwija, o czym będzie się można przekonać uczestnicząc w konferencji Coworking Now.



Booking.com, jedna z największych firm na świecie specjalizujących się w usługach podróżniczych e-commerce oraz lider technologii cyfrowej, na lokalizację swojego centrum badawczo-rozwojowego wybrała przestrzeń coworkingową Mindspace w Tel Awiwie. Skąd ten wybór? Przecież mogli wynająć biurowiec, czy nawet zbudować własny. Bo tak innowacyjna firma nie mogła sięgnąć po standardowe rozwiązanie. Jeśli więc Booking.com, który w dekadę z niewielkiego holenderskiego startupu stał się jednym z największych przedsiębiorstw e-commerce na świecie uwierzył w coworking, to warto się temu przyjrzeć.

Zwłaszcza że dziś coworking to nie tylko biurko na wynajem, to przede wszystkim miejsce, gdzie firmy z różnych światów spotykają się w jednej przestrzeni, stając się dla siebie partnerem, inwestorem, ambasadorem lub mentorem. Jak to mówią: "W pojedynkę zajdziemy szybciej, ale z partnerem dalej!" - w ten sposób tworzą się największe biznesy świata. Bo coworking dziś to nie usługa, a idea, która wpisuje się w popularną na świecie ideę sharing economy, czyli ekonomii współdzielenia, współpracy. Jej podstawą jest pogląd, że rozwój oparty powinien być o współpracę rozproszonych sieci połączonych ze sobą jednostek i społeczności, które dzielą się swoim czasem oraz zasobami.

- Biurko i adres firmowy to zdecydowanie za mało. Zależy nam przede wszystkim na zintegrowanej i wspierającej się społeczności. Starannie dobieramy firmy, które się u nas mieszczą. Tak, by tworzyły zgrany, spójny ekosystem. To idealne miejsce do nawiązywania relacji biznesowych - zapewnia Katarzyna Bobińska, marketing manager z gdańskiego Coworking O4.

Jak to wygląda w Trójmieście?



Możliwość wynajęcia biurka na godziny w pomieszczeniu typu open space, czyli w przestrzeni otwartej, jest stosunkowo nową usługą na naszym rynku. Zaczęło się od niewielkich biur tworzonych przez ludzi, którzy takie rozwiązania podpatrzyli podróżując po świecie. Dziś na naszym rynku obecne są już nawet sieciówki, które operują w wielu krajach. Mamy też centra prowadzone dzięki wsparciu samorządów.

Czasem są to niewielkie pomieszczenia z kilkoma biurkami, coraz częściej spore przestrzenie z szeregami biurek. Czasem są to kameralne wnętrza w kamienicach i starszych biurowcach, coraz częściej przestrzenie w nowoczesnych biurowcach z dobrym adresem. Coworking O4, Strefa Biznesu, Projekt Lokale, Worq, Ikimasa czy Współpracownia i wiele innych, a do tego sieciowa oferta ogólnopolska Business LinkRegus. Do tego mamy kilka ofert wspieranych przez lokalne samorządy, czyli Pomorskie Centrum Biznesu przy Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym, Inkubator Starter czy Pomorski Park Naukowo-Technologiczny. Jest więc w czym wybierać.

  • Przestrzeń wspólna Coworking O4 sprzyja integracji.
  • Przestrzeń wspólna w Coworking O4.
  • Społeczność skupiona wokół Coworking O4 może liczyć na udział w licznych spotkania i szkoleniach.
  • Przestrzeń wspólna Coworking O4.
  • Społeczność skupiona wokół Coworking O4 może liczyć na udział w licznych spotkania i szkoleniach. Zdjęcie ze spotkania z przedsiębiorcą i podróżnikiem Markiem Kamińskim.
  • Przestrzeń wspólna Coworking O4.
  • Społeczność skupiona wokół Coworking O4 może liczyć na udział w licznych spotkania i szkoleniach. Zdjęcie ze spotkania z przedsiębiorcą i podróżnikiem Markiem Kamińskim.
  • Przestrzeń wspólna Coworking O4.


Kto korzysta z biurek na godziny?



Przedstawiciele branży IT: aplikacji mobilnych, gier komputerowych, handlu elektronicznego, ale także branży doradczej, HR, marketingowej, turystycznej, energetycznej, szkoleniowej, ubezpieczeniowej oraz elektronicznej. Wszyscy, którym do pracy wystarczy biurko, telefon i dostęp do sieci. Jednoosobowe działalności, młode firmy, ale nie tylko. Coraz częściej są to też przedstawiciele firm dojrzałych, korporacji, które dopiero szukają swojego miejsca na naszym rynku, ale wczesny etap nie skłania do wynajęcia biura na stałe.

- Naszą społeczność tworzą różne firmy i różnorodne branże. Mamy tu firmy innowacyjne, jak Quantum Lab, które stworzyło technologię mierzącą emocje i zachowania za pomocą kamer wideo lub na podstawie dźwięku, jest Blue Dot Solutions, lider w tworzeniu projektów kosmicznych. Z naszych usług korzystają Natalia Hatalska ze swoim teamem, twórcy projektu Smakuj Trójmiasto - Food Brand, producent i dystrybutor licencjonowanych gier - Winning Moves. Mieści się u nas Infoshare Academy, czyli akademia edukacyjna dla programistów stworzona przez organizatorów największej konferencji w Europie Środkowo-Wschodniej skoncentrowanej na technologii, nowych mediach i wsparciu dla młodych firm. Jest też estońska grupa Finest Media, która tworzy systemy operacyjne dla rządów Estonii. Każda z naszych firm, a można by je wymieniać bez końca, ma ogromny potencjał. Swoje miejsce w O4 znajdują freelancerzy, agencje marketingowe, fundacje, rekruterzy i startupy międzynarodowe. Środowisko coworkingowe jest mocno inspirujące, zauważają to i doceniają przedsiębiorcy, co nas niezwykle cieszy - mówi Katarzyna Bobińska z O4.
Regus podobno upodobali sobie programiści, z oferty Ikimasy i Współpracowni korzystają freelancerzy, którzy nie chcą pracować w domu, Starter i PPNT to miejsce startupów szukających współpracy, Business Link wybierają przedsiębiorcy myślący o... ekspansji ogólnopolskiej.

- Na naszą ofertę najczęściej decydują się przedsiębiorcy, dla których mobilność i rozwój ogólnopolski są bardzo istotne i aktywnie wykorzystują Business Linki w pozostałych miastach. Wybierają nas też firmy, które rozważają wejście na nasz trójmiejski rynek, ale wstępny etap tych rozważań nie wymaga jeszcze wynajęcia stałej siedziby - mówi Przemysław Sola, manager Business Link Trójmiasto. Firma ta bowiem ma ofertę sieciową. Klienci w ramach pakietów mogą korzystać z usług biura w 13 lokalizacjach w Polsce, m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Łodzi, Lublinie, Toruniu, Wrocławiu, Katowicach. - W ub. roku powiększyliśmy przestrzeń biurową w trzech lokalizacjach, czyli Warszawie, Krakowie i Poznaniu. Trójmiejski rynek też się dobrze rozwija, dlatego też rozważamy powiększenie przestrzeni, ale na razie za wcześnie na szczegóły. W ramach sieci mamy biura w bardzo prestiżowych lokalizacjach, bo i na Stadionie Narodowym, i w warszawskiej Astorii. W każdym z tych miejsc w ramach pakietu nasi klienci mogą czuć się jak u siebie.

Nowoczesna przestrzeń wspólna



Jak powinna wyglądać ta idealna przestrzeń coworkingowa?

- W O4 Coworking każdy znajdzie odpowiednią dla swojego stylu pracy, sprzyjającą rozwojowi. Znajdują się tu strefy ciche, dostosowane do swobodnego przeprowadzenia ważnych rozmów i strefy networkingowe, żeby w naturalnym środowisku poznawać się i nawiązywać relacje. Mamy też wiele zamkniętych, designerskich biur, w których firmy nie czują się jednak jak w "korporacji" - mówi Katarzyna Bobińska. - W O4 pracować można na hamakach, leżankach i kanapach; można stać, siedzieć, leżeć czy się bujać... Według potrzeb. Ma to sprzyjać kreatywności, swobodzie, otwartości i też równoważyć czas intensywnej pracy oraz odpoczynku. Posiadamy sale konferencyjne, mogące pomieścić do 300 osób i kilka kameralnych salek na spotkania w mniejszym gronie. Jest u nas też przestrzeń rozrywkowa z playstation i stolik do piłkarzyków. W coworkingu O4, liczącym 2500 m kw., choć brzmi to może banalnie, każdy znajdzie coś dla siebie.
Business Link Trójmiasto ma do dyspozycji 36 biurek, 12 boksów (mikrobiura), do tego biura i sale konferencyjne. Gdyńska Strefa Biznesu ma do dyspozycji trzy gabinety z biurkami i dwie sale konferencyjne. Worq dysponuje biurkami do pracy, jest też sala do spotkań, sala konferencyjna i duża sala, która pomieści nawet 50 osób. Projekt Lokale ma dla coworkerów siedem stanowisk pracy oraz salkę konferencyjną, salkę spotkań, pomieszczenia socjalne w pełni wyposażone.

  • Przestrzeń coworkingowa w Business Link Trójmiasto.
  • Przestrzeń coworkingowa w Business Link Trójmiasto.
  • Biurka do wynajęcia w Worq.
  • Sala konferencyjna w Worq.
  • Biurka do wynajęcia w Strefie Biznesu.
  • Sala konferencyjna w Strefie Biznesu.
  • Przestrzeń coworkingowa w Projekt Lokale.
  • Przestrzeń coworkingowa w Projekt Lokale.


Biuro na każdą kieszeń



Jakie są korzyści? Przede wszystkim niskie koszty najmu, brak kaucji czy opłat za media. To także brak kosztów urządzenia i wyposażania własnego biura, jego utrzymania, dostęp do profesjonalnego sprzętu i wyposażenia biurowego czy możliwość skorzystania z obsługi sekretariatu. Ile kosztuje wynajęcie biurka? Od 10 do 40 zł, za godzinę lub dzień. Zwykle jednak firmy oferują pakiety, miesięczne lub kilkudniowe - od 130 zł do 960 zł miesięcznie. W droższych pakietach oprócz korzystania z coworkingu mamy jeszcze usługi dodatkowe, np. obsługa wirtualnego biura czy obsługa korespondencji.

Z dostępnością bywa różnie, wszystko zależy od wielkości biura i popularności danego adresu. Zdecydowanie droższe jest wynajęcie zamkniętych biur. Bardzo często klienci zaczynają od wynajęcia biurka, a potem poszerzają współpracę o kolejne usługi prowadzone przez firmy zajmujące się ich wynajmem. Jakie to usługi? Dostęp do sal konferencyjnych, wynajem biur, usługi wirtualnego biura, możliwość rejestracji siedziby pod adresem firmy wynajmującej, obsługa korespondencji, usługi data center, usługi prawne i księgowe.

Działania integrujące środowisko biznesowe



Jednak dziś biurko i adres firmowy to za mało, aby przyciągnąć klientów do przestrzeni coworkingowej. Trzeba też zaoferować coś więcej.

- Tym, co nas wyróżnia jest możliwość korzystania z ogólnopolskiej sieci, ale nie tylko. Staramy się też wychodzić z dodatkową ofertą - mówi Przemysław Sola. - Ostatnio podpisaliśmy umowę z mBankiem. W ramach współpracy klienci wybrani przez bank mogą przez pół roku korzystać z naszej oferty, a mBank pokrywa koszty. W ub. roku przeszliśmy też pomyślnie kontrole skarbowe pod kątem wirtualnych adresów. To bardzo ułatwia pracę firm, które korzystają z naszej oferty.
- Organizujemy rocznie kilkaset imprez i spotkań integracyjnych: od piątkowych śniadań, przez turnieje piłkarzyków, po legendarny już "One man/one minute show", podczas którego firmy opowiadają o sobie przez minutę. I dzięki tej minucie uczestnicy poznają się lepiej, a często odnajdują klienta czy inwestora w osobie siedzącej tuż obok. Realizujemy warsztaty, szkolenia, programy partnerskie i edukacyjne, spotkania networkingowe - mówi Katarzyna Bobińska - Stworzyliśmy wyjątkowe miejsce dedykowane rozwojowi młodych firm, co roku zapraszamy do O4 Coworking fiński akcelerator Startup Sauna, uznany przez Dolinę Krzemową za najlepszy na świecie, pomaga on startupom z całego globu rozwinąć ich biznes. Tworzymy międzynarodowe partnerstwa (LexC, Sup46, EOI European Coworkings), dzięki którym firmy z naszego coworkingu mogą korzystać z zasobów coworkingów z całego świata. Swoją wiedzą i doświadczeniem lubimy się dzielić. Jesteśmy operatorem mentoringu biznesowego w akceleratorze kosmicznym - Space3ac, a program realizujemy w ścisłej współpracy z Blue Dot Solutions i Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną.

Już w marcu konferencja Coworking Now



O4, zainspirowane rozwojem ruchu coworkingowego na świecie, w zeszłym roku stworzyło również pierwszą i jedyną w Polsce konferencję o coworkingu, Coworking Now. Druga edycja już w marcu 2018.

- Wszystko zgodnie z założeniami O4 Coworking, który od początku oparty jest na czterech filarach: Go Global (wsparcie wyjścia firm na świat przez relacje O4 z zagranicznymi i międzynarodowymi partnerami oraz wspieranie tego procesu eventowo), Finansowanie (dostęp do inwestorów i różnych form wsparcia finansowego), Edukacja (e-learning, szkolenia dla dorosłych, gimnazjum dla dzieci, programy rozwoju i nauki w duchu Nowej Ekonomii) i Smart Space, czyli nowoczesna przestrzeń i infrastruktura - dodaje Katarzyna Bobińska.
Ruch coworkingowy na świecie jest niezwykle rozwinięty, coworkerzy dzielą się wiedzą, aktywnie ze sobą współpracują. Jedne z największych konferencji coworkingowych, Coworking Europe w Dublinie, Coworking Asia czy GCUC USA, gromadzą kilkanaście tysięcy osób.

- Chcieliśmy zintegrować przedstawicieli naszej branży w Polsce, zidentyfikować obszary potencjalnej współpracy, wymienić się doświadczeniem, postanowiliśmy więc zorganizować analogiczną konferencję u nas. Podczas pierwszej, ubiegłorocznej edycji Coworking Now gościliśmy m.in. Carstena Foertscha - badacza rynku coworkingu i Steve'a Munroe - twórcę sieci coworkingów w Azji, założyciela coworkingu na Bali w Indonezji. Przyjechali do nas koledzy między innymi z Warszawy, Poznania i Łodzi - opowiada Katarzyna Bobińska.
W marcu odbędzie się druga odsłona tego wydarzenia, na którą zaproszono do Gdańska prelegentów z całego świata, m.in. Mike'a LaRosa czy Claire Carpenter. Nie zabraknie i polskich specjalistów - obecność już potwierdzili Piotr BuckiNatalia Hatalska.

- Jako pierwsi przeprowadzamy badanie wśród polskich coworkingów, sprawdzając ich liczbę, jakość oferty, zaangażowanie oraz sposób prowadzenia przestrzeni. Podczas konferencji planujemy liczne warsztaty ze specjalistami, by dowiedzieć się, nad czym warto jeszcze pracować, co rozwijać, na czym skupić uwagę, tworząc społeczność coworkingową. Konferencja Coworking Now jest idealnym miejscem dla coworkingów, młodych firm, przedsiębiorców, urzędów pracy czy inkubatorów przedsiębiorczości - dodaje Katarzyna Bobińska.

Miejsca

Opinie (99) ponad 10 zablokowanych

  • Czy zawsze musi zaistnieć specjalistka od wszystkiego - Hatalska? (1)

    • 63 4

    • Dopóki będzie się promować feminizm - zawsze

      • 0 0

  • A w M'cu biurka za free... (2)

    • 85 4

    • W ikea też
      Często prowadzę tam grube rozmowy biznesowe mając na biurko mojego apple.

      • 33 2

    • zróbcie w maku spot. biznessowr!

      Takie z balonikami i hapymaelem
      wychodzi najtaniej!

      • 3 0

  • Co za ideologia

    a i tak korzystającym chodzi tylko o to, by ciąć koszty. Przy czym spotkania trzeba planować ze znacznym wyprzedzeniem. Bo chętnych jest cała gromada.

    • 32 3

  • (26)

    Zastanawia mnie jedna rzecz. Jednym z kryteriów są niskie koszty najmu, wynajęcie biurka na dzień to 40, a na miesiąc 960 zet (nie ma napisane z podatkiem czy bez, czyli pewnie netto).

    Za 1200 miesięcznie (brutto), czyli w tej samej cenie, można sobie wynająć w 3M jakiekolwiek mini-mieszkanie, albo z kumplem na spółę większe. I wejdzie tam niejedno przysłowiowe "biurko".

    Gdzie jest plus i zysk tego (coworking) rozwiązania? Internet każdy ma w fonie, można udostępnić dwoma kliknięciami, cisza i spokój - to kwestia lokalizacji... koszt mebli? tzn. biurka?

    • 104 8

    • 3M za 1200zł? Chyba na końcu świata... (4)

      Poza tym, chyba nie rozumiesz idei :)

      Wiesz, możesz iść na kawę do kawiarni. Za 20 zł.

      Ale za 20zł możesz przecież kupić sobie całą paczkę kawy!

      • 20 12

      • (2)

        Argumentem, który padł, jest koszt wynajmu. Ja nie widzę tutaj żadnej przewagi, jeżeli chodzi o cenę powierzchni wynajmowanej. Więc ten argument jest nietrafiony. Chyba, że podkreśla się, że te miejsca coworkingowe są w centrach miast (dyskusyjne...). W centrach faktycznie nie da się znaleźć mieszkań w tej cenie, ale też nie są one jedynymi przestrzeniami możliwymi do wynajęcia w ogóle. Ewentualnie przewaga jest w tym, że nie trzeba umowy podpisywać na np. pol roku czy rok.

        Ja rozumiem, o czym traktuje artykuł, i podnosi się tutaj wartość dodaną w postaci możliwości spotkań i wspólnej wymiany myśli. Tylko ja się zastanawiam - jakim kosztem. Ile muszę nadpłacić za tę możliwość?

        • 23 1

        • Bo tu nie chodzi o cenę, tylko o wyjście na przeciw potrzebom ludzi (1)

          którzy nic już sami nie potrafią, tylko muszą mieć wokół siebie wianuszek yes-menów, podziwiaczy, dowcipo-słuchaczy i kretyńsko-fotko-współpodziwiaczy. Nie ma to zupełnie nic wspólnego z pracą.

          • 41 4

          • Dokładnie - widać to na pierwszym zdjęciu

            • 3 0

      • M3 i tak musisz mieć. Więc dorzucasz do obecnego stanu 1200 zł i nagle standard się zmienił

        • 6 1

    • (6)

      1. Mieszkanie raczej nie jest lokalizacją reprezentacyjną. Trudno wyobrazić sobie współczesny biznez zapraszający klienta zamiast do salki konferencyjnej to do "dużego pokoju"
      2. Koszt mebli, akcesoriów kuchennych, ekspresu do kawy
      3. Prąd, czynsz i opłaty?

      • 9 17

      • Każdy ma trochę racji
        Przyprowadzenie klienta do takiego coworkingowego budynku z boksami i salą konferencyjną na godziny, jak i do mieszkania (nie wiesz, jaki może być standard - nie przyjmuj miary swojego "dużego pokoju"), to w obu przypadkach znaczy - tnę koszty na wlasnej siedzibie. Nie musi to źle świadczyć o firmie... , bo może komuś spodoba się właściwe rozporządzanie wydatkami

        • 16 2

      • (3)

        To przytoczę może pewien wątek z branży prawniczej. Z uwagi na nadpodaż absolwentów prawa a także absolwentów samych aplikacji korporacyjnych (adwokaci, radcowie prawni), wiele osób, które pokończyły aplikacje i próbuje założyć swoją pierwszą kancelarię, coraz częściej robi to w ten sposób. Taka kancelaria coraz częściej znajduje się po prostu w mieszkaniu adwokata i radcy. Jeden z pokoi staje się biurem, do którego zaprasza klientów.. Były też przypadki, że kilka osób wynajmuje jakieś mieszkanie i kancelarią czyni każdy ze znajdujących się tam pokoi..

        • 11 0

        • (2)

          Nadpodaż prawników po studiach, którzy nie moga znaleźć pracy, a w raportach Eurostatu grzmią, że mamy prawie najmniej prawników na 1000 mieszkańców. Czyli niby prawników brakuje, ale jak juz taki prawnik szuka roboty, to nagle nikt nie zatrudnia, bo nie ma miejsc pracy. W medycynie dokładnie to samo

          • 6 1

          • nie! bo starzy POukładani siedzą i

            Oni wami będą rządzić!
            Tak będzie do póki wam weł bach sie nie pozmienia!
            Tyle w temacie i przestań drążyć ,proste jak.
            Tak jak z rezyd entami, jak wrzawa to nagle stare buraki POwychodziły żeby wam" POmuc ,co robili tyle lat się pytam?!? ,bo te rude przedlelarze ,to od razu widać z kąd i od kogo są!
            Zacznijcie muśleć młodzi!

            • 2 4

          • Możliwe, że faktycznie mamy prawie najmniej prawników w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Ale najwidoczniej akurat na tyle stać ten kraj. Bo, by osiągnąć wyższy współczynnik w przeliczeniu na wspomniane 1000 mieszkańców, kraj musiałby być bogatszy. A sami prawnicy muszą z czegoś opłacać koszty działalności, utrzymać siebie i coś zarobić (bo dla zarobku wykonuje się ten wolny zawód, choć tak naprawdę jest się po prostu przedsiębiorcą - tyle, że przedsiębiorcą wymagającym dodatkowego przeszkolenia zwanego aplikacją).

            • 1 1

      • Czyli zastaw się, a postaw się. A ja gwarantuję, że wszystko zależy od biznesu

        Jak dobry biznes to klient ma gdzieś, czy pokój w mieszkaniu czy biurko w strefie.

        • 0 0

    • (3)

      Po części racja ,ale:

      1. Nie wynajmiesz za 1200 zł mieszkania z opłatami. Kawalerka to z opłatami 1500 zł. 2 pokoje ok. 2000 zł.
      2. Fakt, ceny coworkingu są zbyt wysokie w porównaniu z zachodem. Tam się płaci 100 funtów lub 100 euro. Nie muszę chyba mówić przy jakich zarobkach. U nas chcą od 600 do 1000 zł za BIURKO. Kogo na to stać ?
      3. Jednak biuro bardziej reprezentatywne.
      4. Warto wyjść z domu i poznać innych ludzi, często z podobnej branży.
      5. Jeżeli coworking jest w strefie parkowania i poruszasz się autem to niestety ale trzeba te 250-300 zł dodatkowo doliczyć a to już się robi naprawdę spora suma.

      • 19 1

      • punkt 3. rozumiem. Większość "leci na metki" i biuro w takim miejscu będzie lepiej postrzegane, niż biuro w ZIeleniaku. OK. Masz rację. Punkt 4 też do mnie przemawia, aczkolwiek myślę, że i własny wynajem i coworking az tak dużo się nie będą różniły, bo jednak ludzie tam przychodzą pracować, a nie gaworzyć. Pozostałe punkty potwierdzają to moje spostrzezenie (nie wiedziałem - ad 2 - że za granicą jest aż tak tanio!).

        • 2 0

      • Wynajmuje w Pruszczu 3 pokoje z osobna kuchnią razem 60m + miejsce postojowe gratis , za 1500zł brutto plus opłaty - blisko obwodnicy (nowe budownictwo), za 1200zł netto za biurko nawet bym nie spojrzał. Właściciel zadowolony bo juz maił gości wstępnie zaklepanych z Ukrainy a tu firma się trafiła - sąsiedzi tez się cieszą bo wieczorami i w nocy cicho a w dzień zawsze ktoś jest na klatce.

        Tyle że ja nie mam żadnych klientów, których bym zapraszał.

        • 5 2

      • Olivia Biźnes Center i strefa parkowania...

        dolicz kilkaset złotych miesięcznie.

        • 11 0

    • O czymś trzeba pisać stary. W 3mieście niewiele się zwyczajnie dzieje. Polska C. Kiedyś nie do pomyślenia. (2)

      • 7 1

      • w Trójmieście się niewiele dzieje?

        to wracaj do swojego Grudziądza, Braniewa czy skąd tam przyjechałeś, tam na pewno ostro się dzieje. pod monopolowym. chłopaki ci pokażą sztachetą ile się dzieje

        • 2 7

      • nie GD tylko od 26 lat

        Mała Sycylia PObudyniowanych!

        • 2 2

    • (1)

      ale to jest bardziej hipsterskie.

      • 13 0

      • Hipsterzy

        Zdecydowanie dla hipsterow... Dzieciakow, totalnych amatorow.. Wazny lans, ploteczki i marnowanie czasu zamiast zarabiania pieniedzy. Tylko jednemu na 100k sie uda

        • 13 1

    • Pracowałem w takim biurze w mieszkaniu i dla mnie się to średnio sprawdzało. (2)

      Powiem szczerze - wolałem wtedy mieć lepsze warunki. Za sensowny standard mieszkania też musisz zapłacić, a w mieszkaniu np. salki konferencyjnej nie będziesz miał. Do tego był właściciel - niereformowalny typ, który po godzinach właził do biura i czegoś szukał. Ogólnie masa problemów, których nie powinno być. Wynajem przestrzeni komercyjnej chyba się bardziej opłaca, przynajmniej w niektórych branżach.

      Gdybym miał dzisiaj pracować na własny rachunek, to pewnie bym się skusił na biurko gdzieś - po to, żeby nie pracować z domu.

      • 4 0

      • Uwaga! syn z UM-mu! (1)

        Pozitiv-uje!

        • 0 2

        • Bardzo wartościowa opinia.

          • 1 0

    • bo w GD elyty tak pape!

      W mózgi nabijaja!
      Tu przekręca tam nie odpowiedzą!
      i się kręci ,psełdo bizznesmany starego układu z m.sycyli ,naprawdę nie widzicie ze te biórka pewnie tylko dla synalków darmoz jadów POwstały i parczek co sie błyszczy ,bo technologia! A przy okazji 7 pewnie bloków dla developów!
      Budyń nic nie robi od tak dla ludzi, liczy sie zysk i jak od Was kasę wyciągnąć ,tyle Dowiesz sie sam!

      • 0 3

    • sr*tatatatata

      musisz kupic biurka, internet drukarkę podpisać umowę długo terminową z wypowiedzeniem długo terminowym wpłacić 3 miesięczna kaucję zazwyczaj wypowiedzenie tyle trwa, kolejne jest to, że siedzisz sam, po kilku miesiącach siedzenia w klicie bo za 1200zł masz klite, bez opłat + które wymieniłem. Siedzisz w klicie ewentualnie z kumplem, kumpel sie wykrusza zostajesz sam z problemem, a w takich miejscach wypowiadasz umowę lub jej nawet nie ma. A jeszcze! we własnym m musisz sprzątać wydawać na ajaxy i pronto niby nic ale jednak trzeba, kartki i reszte office musisz kupic sam. Biuro to nie tylko budynek czy biurka, to otoczenie w którym chce sie pracować.

      • 1 0

  • Nie po to rozkręcam działalność gospodarczą (2)

    żeby siedzieć wśród ludzi z którymi nie muszę siedzieć i ich słuchać. I jeszcze za to płacić?

    • 97 6

    • Oj tak,

      pracuję w Open Space z +/- 40 osobami na jednej sali, z których większość to tylko mijane codziennie twarze i strasznie mnie denerwują te plotkujące baby których muszę słuchać przez pół dnia - jakbym chciał wiedzieć co słychać na Pudelku, to bym po prostu na niego wszedł. Słuchanie śmieszkujego w tle geja i oglądanie jego wykremowanej twarzy, to też nie jest to co lubię. Szczerze, są to jedne z głównych powodów dla których chciałbym zmienić pracę (samą w sobie całkiem nienajgorszą), więc osobiście nie wyobrażam sobie pracy w takim Coworkingu.

      • 36 0

    • o tym samym pomyślałam czytając ten artykuł

      • 6 1

  • dlaczego zakladanie wielu firm pod jednym adressem w polsce jest uznawane za co-working (4)

    a w Delaware przestepstwem?

    • 33 4

    • :D (1)

      Dlaczego w Delaware jest to przestępstwem - to jest nienormalne :)

      • 5 1

      • NIE oglądałeś

        " Wilk z Wall Street " ?

        • 5 0

    • Nowoczesna to jest praca zdalnie p. Hatalska...

      • 5 2

    • wskaż z którego artykułu

      do tego jeszcze podaj jak wyglada w innych stanach...

      • 0 0

  • Dla mnie to zabawa w firmę (3)

    A nie prowadzenie biznesu. Proszę zaprosić w takie miejsce klienta. Realia są takie że jak nie zapierdzielasz to nic nie masz i tyle w temacie

    • 58 4

    • "Proszę zaprosić w takie miejsce klienta" (2)

      Spotkanie można zorganizować w biurze klienta, albo w dobrej restauracji.

      Jest wiele opcji.

      Tak, trzeba pracować. To dobra recepta na sukces :)

      • 9 1

      • Mc or Ikea! (1)

        • 7 2

        • Żaden poważny człowiek nie będzie robić biznesu w mcD

          • 1 1

  • badziewie (1)

    kolejny bezsensowny sponsorowany artykuł

    • 60 4

    • si, brakuje kilku firm. czemu? bo nie mają kupionego na trójmiasto pakietu premium, więc sie o nich nie wspomina...

      • 12 1

  • co za brednia...

    • 32 2

  • Pokoje na godziny były zawsze ale biurko na godziny. Oj ta nowoczeność. (5)

    • 63 3

    • optymalizacja...

      cięcie kosztów...

      • 6 2

    • (2)

      biurko z sekretarką na godzinę :)

      • 16 0

      • Biznes

        Albo robisz biznes albo bawisz sie w biznes

        • 7 0

      • Godzina, pół godziny spokojnie wystarczy!

        • 1 0

    • i jedni i drudzy się

      urwią

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Justyna Kowalczyk

Prezes zarządu OptiWay Biuro Rachunkowe Sp. z o.o.. Absolwentka Wydziału Finansów i Rachunkowości...

Najczęściej czytane