- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (58 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (70 opinii)
- 3 Elektrociepłownia gdyńska coraz bardziej ekologiczna (96 opinii)
- 4 Odwołano przetarg na terminal agro w Porcie Gdańsk (78 opinii)
- 5 Poczta Polska. Akcja protestacyjna (227 opinii)
- 6 Bezpłatna pomoc w cyfryzacji (6 opinii)
Grupa Lotos jest jedną z pięciu spółek, w których w poniedziałek Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło procedurę kontrolną. Kontrola dotyczy wydatków na PR, reklamę i doradztwo w spółce. Takie same kontrole rozpoczęły się w Orlenie, Polskiej Grupie Zbrojeniowej, KGHM i Azotach. Taki sam zakres kontroli CBA obejmie wszystkie podmioty zależne tych pięciu spółek.
Kontrola obejmuje okres od 1 grudnia 2015 roku do dnia dzisiejszego. Kontrole zapowiedziano tuż po odwołaniu ze stanowiska Dawida Jackiewicza, byłego ministra skarbu.
- CBA sprawdza sygnały o nieprawidłowościach, jakie wpływały do Biura, dotyczące tych konkretnych pięciu spółek. Funkcjonariusze delegatur będą badali umowy i wydatki spółek na usługi z zakresu public relations, marketingowe, reklamowe, na usługi doradcze i inne o podobnym charakterze. Na początku postępowania CBA chce dokładnie wiedzieć kto - jaki wykonawca, co - przedmiot umowy, w jakim terminie, na czyje zlecenie i za jaką kwotę wynagrodzenia wykonał na rzecz spółek usługi z zakresu szeroko pojętego marketingu, PR i reklamy. Analizie, oprócz zakresu samych umów, zostanie poddana dokumentacja wykonawcza i rozliczeniowa - czytamy w oświadczeniu CBA.
Odpowiednie dokumenty, zawiadomienia CBA o zamiarze wszczęcia kontroli trafiły już do zarządów spółek.
- Funkcjonariusze CBA zjawili się u nas w poniedziałek. Poinformowali nas o wszczęciu kontroli i zostawili pismo. Obecnie kompletujemy dokumenty dotyczące kontroli - potwierdza Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Lotosu.
Jednocześnie premier Beata Szydło na wtorek wezwała ministrów, którym podlegają spółki Skarbu Państwa. Tematem spotkania będzie audyt w spółkach.