• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ceny paliwa rosną. Już płacimy 7 zł za diesel albo więcej

Robert Kiewlicz
7 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 18:14 (7 marca 2022)
  • Ostatnie dni przyniosły drakońskie podwyżki cen na stacjach paliw. To nie tylko wynik wojny na Ukrainie i wzrostu cen ropy naftowej, ale też osłabienia złotego wobec dolara.
  • Ostatnie dni przyniosły drakońskie podwyżki cen na stacjach paliw. To nie tylko wynik wojny na Ukrainie i wzrostu cen ropy naftowej, ale też osłabienia złotego wobec dolara.
  • Ostatnie dni przyniosły drakońskie podwyżki cen na stacjach paliw. To nie tylko wynik wojny na Ukrainie i wzrostu cen ropy naftowej, ale też osłabienia złotego wobec dolara.

W najbliższych dniach średnia cena benzyny Pb95 może osiągnąć poziom 6,5 zł za litr, diesla natomiast 6,9 zł za litr. Na części stacji paliw już możemy niestety zobaczyć ceny diesla powyżej 7 zł. Jak przewidują analitycy, ceny nadal będą rosły. Wpływ na to ma nie tylko sama eskalacja konfliktu na Ukrainie i rosnące ceny ropy naftowej na rynkach światowych. Na skokowe podwyżki cen wpływa też osłabienie złotego wobec dolara.



AKTUALIZACJA, godz. 18.14: Wysokie ceny paliw nie wynikają tylko z podwyżek ceny hurtowych, które z kolej wynikają z rosnących cen notowań ropy naftowej na rynku międzynarodowym, ale również z podniesienia marży przez dealerów na stacjach w obliczu ogromnego, nagłego popytu i obawy o ciągłość dostaw.


Niepotrzebna panika na stacjach paliw. Paliw nie zabraknie



Jak oceniasz zmiany cen na stacjach paliw?

O skokowych wzrostach cen paliw informują coraz częściej nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Pod koniec ubiegłego tygodnia ceny zmieniały się nawet kilkakrotnie tego samego dnia, by pod koniec tygodnia osiągnąć około 7 zł za litr. Najwyższe ceny nasi czytelnicy zaobserwowali na stacjach Lotosu.

- Kilka dni temu tankowanie do kanistrów na zapas nazwano histerią, bo przecież paliwa nie zabraknie. Nie zabraknie, ale w jakiej cenie. W piątek wieczorem na stacji Lotosu przy ul. Małomiejskiej diesel kosztował 6,50 zł. W sobotę rano już 6,69 zł, a w południe już było 6,99 zł - mówi pani Wioleta.

Słaba złotówka wpływa na ceny na stacjach



Jak twierdzą eksperci, powinniśmy przygotowywać się na jeszcze większy wzrost cen na stacjach paliw. Drożejąca ropa naftowa i osłabienia złotówki wydrenują portfele kierowców. W ubiegłym tygodniu złoty zaczął się gwałtownie osłabiać. Sytuacja wymagała interwencji Narodowego Banku Polskiego. Była to pierwsza taka interwencja NBP na rynku walutowym od 10 lat. Nie wiadomo jednak, czy interwencje NBP zatrzymają dalszą przecenę złotówki.


- Zgodnie z danymi Międzynarodowej Agencji Energii w grudniu Rosja eksportowała około 5 mln baryłek ropy naftowej i 2,9 mln baryłek produktów gotowych, z tego 1,1 mln baryłek oleju napędowego. Europa (kraje OECD w Europie) importowała około 3 mln baryłek ropy naftowej oraz 1,3 mln baryłek produktów gotowych, co stanowiło ponad 30 proc. europejskiego importu - informują analitycy BM Reflex. - Największym pojedynczym odbiorcą ropy naftowej z Rosji pozostawały Chiny - 1,6 mln baryłek.

Nikt nie che rosyjskiej ropy. Tankowce wracają do portów



Blisko 80 proc. rosyjskiej ropy naftowej i produktów gotowych eksportowane jest drogą morską. Obecnie szacuje się, że od 2,5 do nawet 5 mln baryłek rosyjskiej ropy naftowej i produktów gotowych (30-65 proc. eksportu) ma problem ze znalezieniem odbiorców ze względu na sankcje, problemy z finansowaniem i ubezpieczeniem transakcji, znalezieniem przewoźników oraz na zasadzie jedności z Ukrainą. Docelowo może to być ponad 70 proc. rosyjskiego eksportu.

Jedziesz na granicę z Ukrainą? Zatankuj wcześniej



- W efekcie rosyjskie tankowce wracają do swoich portów, a rosyjskie firmy anulują przetargi na dostawy ropy naftowej i paliw, gdyż nie ma chętnych do licytacji. Ropy rosyjskiej zaczyna również unikać rynek azjatycki. Oficjalnie całkowitego embarga na dostawy rosyjskich produktów energetycznych nie ma. Pomysłu tego nie popierają ani USA, ani Niemcy, w przypadku których udział rosyjskiej ropy naftowej i paliw w krajowej konsumpcji wynosi około 35 proc. - czytamy w analizie BM Reflex.

Ceny paliwa (39 opinii)

Taki widok z rana budzi lepiej niż kawa.
Taki widok z rana budzi lepiej niż kawa.

Opinie (569) ponad 20 zablokowanych

  • 8zł jeszcze w tym tygodniu (1)

    Baryłka + 20%
    Dolar +10%

    • 25 1

    • + marże 20% (na chwilę obecną wyliczyłem, że wzrosły o 9% miesiąc do miesiąca)

      • 2 0

  • Czekamy na ruch.. (3)

    Iranu i Kazachstanu ! Szczególnie Iran może "wykorzystać'" sytuację.

    • 26 2

    • Jasne. Kazachowie z pewnością pójdą na udry z Rosją, a pejsaci z radością będą patrzeć, jak Iran się bogaci.

      • 5 1

    • Iran i Kazachstan (1)

      Sa steonnikoami Rosji, nienawidza USA a to Ameryka wywolala ten konflikt by zdestabilizowac UE

      • 6 5

      • zwykli zjadacze chleba to wiedzą czemu politycy tego nie widzą? boją się, macki usa są wszędzie. sprzeciw grozi.... wiecie czym. dlatego ue wisi na pasku wielkiego brata

        • 4 0

  • Nikt nie che rosyjskiej ropy. Tankowce wracają do portów (4)

    Shell kupuje i ma w d*** to co się dzieje wokół, widać jedność UE w sankcjach i hipokryzję tych s****

    • 29 7

    • (2)

      jakieś dane potwierdzone, czy siedzicie i piszecie na zlecenie?

      • 2 5

      • tak (1)

        wpisz sobie
        Shell defends 'difficult' decision to buy Russian crude oil
        Shell defends purchase of discounted Russian oil after outrage from Ukraine
        Shell kaja się za zakup ropy naftowej z Rosji albo z Gazety Wyborczej

        tak się składa że Holendrzy to wyjątkowi hipokryci i wie o tym każdy kto znać choć jednego z nich lub pracował tam dłużej razem z nimi

        • 10 1

        • Benhauer np.

          • 0 0

    • Ja chętnie poproszę taki tankowiec...

      • 0 0

  • (1)

    A przy kasie mamy informację że to dzięki " Polski Ład "

    • 80 14

    • Dzięki Putinowi

      • 13 7

  • To czyste złodziejstwo w białych rękawiczkach (1)

    Podnoszą ceny bez powodu i powinni za to zapłacić surową grzywnę. Wykorzystują tragiczna sytuacje na Ukrainie do okradania Polaków. Paliwo jest i będzie a zarabianie na czyimś nieszczęściu jest chamstwem.

    • 45 5

    • obudziłeś się? od lata tak jest

      • 3 1

  • Jakie znacie największe kryzysy ekonomiczne w historii ?

    To teraz sobie pomyślcie, że to co znamy do tej pory to małe miki w porównaniu do tego co nam szykują w najbliższym czasie.

    • 36 3

  • Taaaaaak. (4)

    POdczas wizyty w Moskwie , tusk otrzymał od putina propozycję wspólnego rozbioru Ukrainy . Zamiast natychmiast wszcząć alarm , ukrywał ten fakt robiąc karierę i brylując na salonach niemiecko -brukselskich. Wygadał sie Annie Appelbaum , której się to "wymsknęło" , Jak mniemam , Merkel doskonale o tym wiedziała . Widząc "sankcje" ze strony unii , polegające na tym, aby putina nie zagłaskać na śmierć , obawiam się , że większości brukselsko-niemieckiej zależy na tym, aby Ukraina padła jak najszybciej. Aby mogli sobie dalej prowadzić brudne interesy. 700 ml E dziennie płynie przez "sankcjonowane" banki do rosji zasilając zbrodnie wojenne szaleńca, a w przeciwnym kierunku płynie gaz i ropa zmieszana z krwią Ukraińców.

    • 20 24

    • (1)

      Chciałem zażartować ale chyba gość pisze poważnie

      • 5 2

      • To nie żart, o tym mówił Sikorski w Politico

        Sikorski described Putin telling the then Polish prime minister, Donald Tusk, at a meeting in Moscow that: Ukraine is an artificial country and that Lwów is a Polish city why dont we just sort it out together? Luckily Tusk didnt answer. He knew he was being recorded.

        • 7 0

    • Tu nie ma co żartować (1)

      Takie są fakty. On działa na szkodę Polski i Ukrainy.

      • 4 1

      • Dlatego w końcu przyszło 3 króli - Jarosław (co polskę zbawił), Mateusz (co gospodarkę na księżyc wysłał) I Antoni (co wywiad zniszczył - choć temu się pomliło bo zamiast wroga to swój no ale to mało istotny detal).
        Dlatego teraz jesteśmy w końcu zieloną wyspa ( a nie jak za Tuska) i jesteśmy jedynym krajem co oparł się drożyźnie w czasie wojny i pandemii.

        • 3 2

  • Pfff (3)

    Będziemy jeździć i płacić Rosjanom za ropę, do usranej śmierci.
    Rafineria w Płocku została wybudowana bardzo dawno temu, w obecnej chwili przerabia 80% paliw dostępnych na naszym rynku. I jest zaprojektowana tylko i wyłącznie do przerabiania ropy od Putina. Żadne arabskie szejki czy inne Irańczycy nam ropy nie przywiozą do Płocka, bo ta rafineria nie poradzi sobie z tą ropą. Jedynym rozwiązaniem jest Lotos, ale pomimo tego, że ma instalacje dostosowaną do ropy z innych rejonów świata, ma za małe moce przerobowe. Jedynym rozwiązaniem bedzie zakup gotowego produktu, i niestety u Putina będzie najtaniej, bo raz, że jest blisko, dwa - mamy z nimi rurkę... Także, nie ma się co napinać...

    • 22 10

    • Co za bzdury (1)

      Ponad połowa ropy przerabianej w Płocku pochodzi z innych źródeł niż rosyjskie.

      • 5 1

      • Heh

        Naiwniaczek

        • 1 1

    • No pier.....li

      russka onuca , bo mu placa .

      • 0 2

  • Zachornia ropa ponad blisko 130 dolców, Ruska poniżej 100

    • 13 5

  • Moze na drogach bedzie troche mniej chamstwa (1)

    W swoich 20 letnich igłach

    • 17 13

    • Już jest mniej

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy zawodowej ściśle związany z gospodarką morską i regionem pomorskim. Założyciel i prezes zarządu Inter Marine Sp. z o. o. - jednej z pierwszych w Polsce prywatnych agencji żeglugowych (rok zał. 1990), która po 22 latach działalności jest wiodącą w Polsce firmą branży usług sektora morskiego, usług stoczniowych oraz pośrednictwa pracy za granicą będąc jednocześnie ”firmą matką”...

Najczęściej czytane