- 1 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (40 opinii)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (116 opinii)
- 3 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (83 opinie)
- 4 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (121 opinii)
- 5 Energa z zyskiem za 2023 r. (93 opinie)
- 6 Artur Dziambor typowany na rządową posadę (189 opinii)
Stocznia Crist rozpoczęła budowę kolejnego statku do obsługi farm wiatrowych dla norweskiego armatora. Jednostka będzie napędzana elektrycznie, wspomagana bateryjnie. Hybrydowy napęd akumulatorowy oraz paliwo metanolowe umożliwi zerową emisję.
W stoczni Crist odbyła się ceremonia cięcia blach nowego jednokadłubowego statku o numerze roboczym NB320, przeznaczonego dla armatora Ulstein Verft. Jednostka będzie miała 89,6 m długości całkowitej oraz 19,2 m szerokości, będzie posiadała 91 kabin i pomieści maksymalnie 126 osób. Statek będzie służył do obsługi farm wiatrowych.
Dlaczego ARP ma budować statki dla Petrobalticu?
- Współpraca między nami a tym armatorem rozpoczęła się w roku 2013 od projektu NB301 i razem ukończyliśmy już 16 projektów - poinformowała Anita Dymarkowska ze stoczni Crist.
Statek ten został zaprojektowany tak, aby spełnić ogólne wymagania branży wiatrowej, umożliwiając przewóz personelu, ładunków, paliwa olejowego, wody w zbiornikach, części zamiennych oraz innych ładunków pod i na pokładach otwartych. Jego napęd będzie elektryczny, wspomagany energią bateryjną, co pozwoli na osiągnięcie zerowej emisji dzięki hybrydowemu napędowi akumulatorowemu i wykorzystaniu paliwa metanolowego. System ładunkowy został starannie zaprojektowany, aby zapewnić bezpieczeństwo oraz sprawną operację załadunku i rozładunku statku.
- Kształt kadłuba został zoptymalizowany pod kątem osiągnięcia doskonałych wyników w zakresie zużycia paliwa, zwrotności, prędkości, stabilności, ładowności i wykorzystania energii. Wykorzystuje on technologię Ulstein Twin X-Stern, która obejmuje ostrzejsze linie kadłuba i eliminację płyty pawęży, poprawiając funkcjonalność poprzez lepsze utrzymanie położenia statku, redukcję wpływu fal, zwiększenie komfortu i bezpieczeństwa w trudnych warunkach dzięki zmniejszeniu wpływu fal, wilgotności pokładu i rozprysku - poinformowano w komunikacie.
Ulstein Verft ma patent na wyjątkowy kształt dziobu i rufy.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-11-06 11:05
Zero emisyjność podobna jak przy wodorze. (6)
Będzie zero emisyjny bo będzie produkowany poza UE. A tam nie obowiązują Europejskie normy emisyjności.
Przecież do wytworzenia wodoru czy innych "nowoczesnych" paliw nadal trzeba wykorzystywać paliwa kopalne typu węgiel czy gaz.
To taka sama brednia jak opowieści o ekologicznych samochodach elektrycznych posiadających baterieBędzie zero emisyjny bo będzie produkowany poza UE. A tam nie obowiązują Europejskie normy emisyjności.
Przecież do wytworzenia wodoru czy innych "nowoczesnych" paliw nadal trzeba wykorzystywać paliwa kopalne typu węgiel czy gaz.
To taka sama brednia jak opowieści o ekologicznych samochodach elektrycznych posiadających baterie litowe.
Wydobycie litu pustoszy środowisko naturalne tylko nie w UE tylko w Afryce.
Zanieczyszczenia i wprost zniszczenia środowiska przenosi się tylko poza UE i udaje się że to czysta technologia.
Nic bardziej mylnego tylko zanieczyszczenia są poza UE.- 40 12
-
2023-11-07 12:14
Wodór możesz zrobić z elektrolizy wody (1)
Czyli potrzebujesz wiatrak, PV, elektrownię wodną (Norwegia)... i masz wodór. Gdzie w tym węgiel albo gaz?
- 0 1
-
2023-11-07 19:21
teoretycznie tak...
W praktyce jest to kompletnie nieoplacalne.
- 0 0
-
2023-11-06 18:12
(2)
Średnie zużycie energii elektrycznej w pojeździe to 17kwh/100km co odpowiada 2l paliwa. Gdyby policzyć całą emisję od wytworzenia energii do zużycia w aucie, to elektryk i tak emituje mniej. W przypadku benzyny to samo wydobycie, przetworzenie i wreszcie dystrybucja 1l benzyny to zużycie 7kwh energii. Dodając do tego emisję samego auta wychodzi grubo.
- 1 2
-
2023-11-07 12:16
To powiedz jeszcze (1)
Ile emisji wymaga wytworzenie i utylizacja beteeii w tym elektryku i jaki jest jego czas życia, w porównaniu ze spalinówką jak już tak chcesz porównywać.
- 1 1
-
2023-11-08 06:36
100000 (milion kilometrów)
- 0 1
-
2023-11-06 13:19
a
- 0 0
-
2023-11-06 16:57
Crist to oszustwo. (7)
Tam trzeba pracować żeby dostawać pieniądze i to na fakturze. Są lepsi pracodawcy w Gdyni. W państwowej stoczni masz umowę o pracę, postojowe płatne, zwolnienia L4, urlop, opiekę związków zawodowych.
- 23 16
-
2023-11-07 14:37
Proletariusze wszystkich krajow...
To skandal! Jak można wymagać pracy za pensję?
Pieniądze powinny być wypłacane za przynależność do związku zawodowego, a nie za pracę. Pracodawcy to wyzyskiwacze i krwiopijcy robotniczej krwi! "Wyklęty powstań ludu ziemi, powstańcie..."- 1 1
-
2023-11-06 18:12
Crist (3)
Dokładnie, trzeba pracować żeby zarobić !!!
I to jest uczciwe !
Ty byś chciał na L4 w domu siedzieć i pieniądze brać albo ściemniać na państwówce ?
Pracuję 30 lat i nigdy nie byłem na L4- 8 2
-
2023-11-07 09:50
I takich ludzi... (1)
Takich ludzi kocha ten kołchoz na urlopie pewnie też nie byłeś od 30 ,pochwal się ile tam zarabiasz mistrzu
- 1 5
-
2023-11-08 06:38
Wystarczająco.
Jestem zadowolony. Inni też.
- 1 0
-
2023-11-06 23:33
odpisujesz konowałowi
nie warto
- 1 1
-
2023-11-06 17:03
Szok (1)
Rzeczywiscie dramat! Zeby dostawac pieniadze trzeba pracowac! Jak tak mozna??
- 16 5
-
2023-11-06 23:33
Bestie
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.