- 1 Enterprise Investors inwestują w Sescom (11 opinii)
- 2 Coraz więcej zboża w trójmiejskich portach (93 opinie)
- 3 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (83 opinie)
- 4 Terminal agro. Postępowanie odwołano, aby ogłosić nowe (101 opinii)
- 5 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (78 opinii)
- 6 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
"Mamy zły kapitalizm w złym społeczeństwie"
Nie zbudowaliśmy ani przyzwoitego kapitalizmu, ani przyzwoitego społeczeństwa. Dlaczego? Bo w Polsce przyjęliśmy brutalny wariant kapitalizmu, a upokarzanie stało się drogą na skróty do uzyskania statusu i mamy taki... kapitalizm drobnego druku - usłyszeli uczestnicy konferencji dla menedżerów sprzedaży od prof. Andrzeja Szahaja, filozofa polityki i historyka idei. Trzeba przyznać, że jesienna edycja Morfologii Sprzedaży nie pozwoliła uczestnikom zapaść w... zimowy sen.
- Okazuje się, że liberalne recepty nie wszędzie i nie zawsze się sprawdzają. Ten system nie funkcjonuje dobrze i potrzebne są zmiany. O tym mówi prof. Szahaj. To kontrowersyjne podejście jak na środowisko menedżerów, ale warto o tym dyskutować - twierdzi Jacek Czarnowski, organizator IV Konferencji Menedżerów Sprzedaży - Morfologia Sprzedaży, która odbyła się w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym AmberExpo w Gdańsku.
Jest to największa w Polsce Północnej konferencja przeznaczona dla ludzi związanych ze sprzedażą. Głównym partnerem merytorycznym konferencji jest Sandler Training, firma będąca światowym liderem w rozwiązaniach doradczych i szkoleniowych dla menedżerów sprzedaży i handlowców.
- Jest to wydarzenie dla tych, którzy szukają inspiracji do dokonywania zmian. Szukają odpowiedzi, w jakim kierunku ewaluuje branża. To spotkanie dla tych, którzy nie czekają jedynie na zestaw gotowych praktyk, ale oczekują poszerzenia horyzontów, są otwarci na trudne tematy - dodaje Czarnowski.
Takim trudnym i inspirującym na pewno było wystąpienie prof. Andrzeja Szahaja, filozofa polityki i historyka idei, autora wielu publikacji na temat kapitalizmu w polskim wydaniu, zwłaszcza dla menadżerów sprzedaży, branży, która jest kwintesencją kapitalistycznego modelu gospodarki. Profesor mówił na spotkaniu o potrzebie naprawy dzisiejszego systemu ekonomicznego i o tym, czy sposób sprzedawania jest równie chory jak kapitalizm.
- Jeżeli muszę iść do banku z prawnikiem, aby podpisać umowę np. kredytową, to nie jest dobrze. To jest wariant kapitalizmu, który demoluje moralność. A to się zemści. To jest system, który skłania ludzi do bycia nieuczciwymi. Nazywam to kapitalizmem drobnego druku. To taki system, który próbuje uczynić z człowieka frajera - powiedział profesor Szahaj.
Jak sam przyznał, nie wymyślono niczego lepszego niż kapitalizm. Niestety, po latach świat powrócił do modelu funkcjonującego w XIX wieku.
- Od wojny do lat 70. propagowano kapitalizm efektywny społecznie. Był wzrost gospodarczy, ale była też względna równość społeczna. Państwo miało wpływ na to, co się dzieje w gospodarce. W latach 80. nastąpiła radykalna zmiana. Pojawił się neoliberalizm, który zaprowadził świat w ślepą uliczkę, cofnął do XIX wieku, gdzie dominowała skrajna niesprawiedliwość. Hasło - każdy jest kowalem swego losu - doprowadziło do tego, że rozkwitł indywidualizm, kosztem myślenia społecznego. Mamy kult wolnego rynku. Wolność wyparła inne wartości, jak chociażby równość. Świat się bogaci, ale korzysta na tym mała grupa, a skala nierówności doprowadza do napięć - mówi profesor Szahaj.
A jak jest w Polsce? W 1989 roku zdecydowaliśmy się na przyjęcie kapitalizmu anglosaskiego - agresywnego i antyspołecznego.
- W Polsce przyjęliśmy brutalny wariant kapitalizmu, a upokarzanie stało się drogą na skróty do uzyskania statusu. Poniżam więc jestem. To doprowadziło to tego, że mamy w Polsce jeden z największych wskaźników wypalenia zawodowego, co doprowadza do depresji, czy nawet samobójstw, a to jest bardzo niepokojące. Mamy dużą skalę tzw. biednych pracujących. A stosunki na linii pracownik - pracodawca są oparte na stresie i strachu - mówi Andrzej Szahaj.
Według profesora Szachaja, nikt w Polsce nie podjął dyskusji o tym, jakiego kapitalizmu chcemy, a kapitalizmów jest na świecie wiele: anglosaski, skandynawski, niemiecko-austriacki, azjatycki.
- Według mojej oceny najbardziej uczciwy i efektywny jest model skandynawski. On powoduje rozwój gospodarki, ale też nie odsuwa państwa, które realizuje politykę przychylną obywatelowi - podsumowuje Andrzej Szahaj.
Grono prelegentów i zakres tematyczny tegorocznej edycji jak zwykle był bogaty. O budowaniu przewagi konkurencyjnej przez tworzenie proklienckiej kultury firmy mówiła Marta Bryła-Gozdyra. O nowych narzędziach motywacyjnych w sprzedaży i o tym, czy jesteśmy skazani na kij i marchewkę mówił Tomasz Kalko. O tym, co może zrobić sprzedawca, by działać skutecznie, uczciwie i z klasą mówił Piotr Płóciennik. O metodach wsparcia menedżera sprzedaży w znalezieniu odpowiednich ludzi i ich rozwijaniu po przyjęciu do organizacji opowiadał Jacek Czarnowski. Jeżeli uczysz ludzi jak podejść klienta, nie dziw się, że oni podchodzą... ciebie - pod tym hasłem wykład dla szefów sprzedaży przygotowali Maciej Cichocki i Norbert Grzybek. Z kolei o tym, jak znaleźć synergię we współpracy sprzedaży z marketingiem mówił Jacek Kotarbiński.
A na koniec spotkania pokazano przedstawienie teatralne, czyli Mentoring Theater w wykonaniu Milczarek Bukowski Trio, czyli opowieść o zarządzaniu w formule teatralnej.
- Widowisko czasem śmieszne, czasem gorzkie, ale przede wszystkim bardzo pouczające. Każdy menedżer, sprzedawca odnajdzie trochę siebie w tej historii - mówi Czarnowski.
Więcej informacji na www.morfologiasprzedazy.pl.
Miejsca
Opinie (170) 6 zablokowanych
-
2016-11-17 19:22
Polska vs. Norwegia (2)
W Polsce sprzątaczka zarabia 1355 złotych na rękę, a dyrektor 50.000 złotych miesięcznie.
Jak to jest, że w Norwegii może być sprawiedliwie i dyrektor zarabia jedynie 5-krotnie więcej niż sprzątaczka, którą z minimalnej pensji stać na wynajęcie kawalerki, zapełnienie lodówki, opłacenie rachunków, kupno benzyny do samochodu, itd. W Polsce minimalna pensja 1355 złotych, a wynajęcie kawalerki w Gdańsku 1500 zł. Szkoda, że po II WŚ Polska nie znalazła się w granicach Niemiec.- 9 4
-
2016-11-17 19:44
Bo ten malutki 5mln naród ciągnie złoża naturalne imbecylu.
W wschodniej czesci niemiec jest wieksze bezrobocie niz w Polsce.
- 2 0
-
2016-11-17 20:25
Nie przeginaj pałki...
Pracowałem w Norwegii na kontrakcie jako inspektor QC w firmie związanej z przemysłem naftowym. Prezes całego koncernu zarabiał rocznie ponad 10 milionów dolarów. Wielokrotnie więcej, niż szeregowy pracownik. Nie 5x więcej - 100x więcej.
- 5 0
-
2016-11-17 20:26
Na szczęście mamy dobrą zmianę i może odejdzie stopniowo od standardów neoliberalno-lewackich.
- 4 2
-
2016-11-17 23:55
mamy taki... kapitalizm drobnego druku - usłyszeli uczestnicy konferencji dla menedżerów sprzedaży od prof. Andrzeja Szahaja,
Szachraja?- 0 3
-
2016-11-18 08:09
Kapitalizm to utopia.
- 2 0
-
2016-11-18 09:48
Jesteśmy zbyt spolegliwym narodem
Mamy system prawny który kupili sobie przedsiębiorcy
Nasza gospodarka jest tak zdrenowana przez duże firmy ze niedługo zasłabnie
W kraju pracownik jest poniewierany a poza granicami okazuje się ze jest dobry w tym co robi i za to samo zarabia bez łask 5xwiecej i wcale nie dlatego ze właściciel firmy jest taki chojny tylko taka jest stawka minimalna uchwalona przez rząd tego regionu
Gdyby nie regulacje prawne (minimalna pensja, ubezpieczenie zdrowotne) to ludzie by z głodu pod płotem zdychali jak w Indiach
Niestety ale nie każdy jest uczciwy i podział tortu musi być ściśle określony i przestrzegamy.
Jest grupka ludzi bardziej zaradnych ale i dla nich muszą obowiązywać jasne zasady podziału -i chyba właśnie po to tworzy się państwo.
Jesteśmy zjednoczeni pod jednym szyldem ale zamiast szarpać w swoją stronę wolimy oddać walkowerem i wyjechać - niech się inni martwią.- 4 0
-
2016-11-18 17:04
Teraz to już mamy bolszewizm!
- 0 1
-
2016-11-18 17:07
Teraz to już jest kaczyzm:
Czy się stoi czy się leży, pincet ziko się należy.
- 0 2
-
2018-01-29 12:40
Tak, bo tacy jesteśmy. Polak na zagrodzie równy wojewodzie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.