• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Mamy zły kapitalizm w złym społeczeństwie"

Wioletta Kakowska-Mehring
17 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Uczestnicy konferencji.

Nie zbudowaliśmy ani przyzwoitego kapitalizmu, ani przyzwoitego społeczeństwa. Dlaczego? Bo w Polsce przyjęliśmy brutalny wariant kapitalizmu, a upokarzanie stało się drogą na skróty do uzyskania statusu i mamy taki... kapitalizm drobnego druku - usłyszeli uczestnicy konferencji dla menedżerów sprzedaży od prof. Andrzeja Szahaja, filozofa polityki i historyka idei. Trzeba przyznać, że jesienna edycja Morfologii Sprzedaży nie pozwoliła uczestnikom zapaść w... zimowy sen.



- Okazuje się, że liberalne recepty nie wszędzie i nie zawsze się sprawdzają. Ten system nie funkcjonuje dobrze i potrzebne są zmiany. O tym mówi prof. Szahaj. To kontrowersyjne podejście jak na środowisko menedżerów, ale warto o tym dyskutować - twierdzi Jacek Czarnowski, organizator IV Konferencji Menedżerów Sprzedaży - Morfologia Sprzedaży, która odbyła się w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym AmberExpo w Gdańsku.
Jest to największa w Polsce Północnej konferencja przeznaczona dla ludzi związanych ze sprzedażą. Głównym partnerem merytorycznym konferencji jest Sandler Training, firma będąca światowym liderem w rozwiązaniach doradczych i szkoleniowych dla menedżerów sprzedaży i handlowców.

- Jest to wydarzenie dla tych, którzy szukają inspiracji do dokonywania zmian. Szukają odpowiedzi, w jakim kierunku ewaluuje branża. To spotkanie dla tych, którzy nie czekają jedynie na zestaw gotowych praktyk, ale oczekują poszerzenia horyzontów, są otwarci na trudne tematy - dodaje Czarnowski.
Takim trudnym i inspirującym na pewno było wystąpienie prof. Andrzeja Szahaja, filozofa polityki i historyka idei, autora wielu publikacji na temat kapitalizmu w polskim wydaniu, zwłaszcza dla menadżerów sprzedaży, branży, która jest kwintesencją kapitalistycznego modelu gospodarki. Profesor mówił na spotkaniu o potrzebie naprawy dzisiejszego systemu ekonomicznego i o tym, czy sposób sprzedawania jest równie chory jak kapitalizm.

- Jeżeli muszę iść do banku z prawnikiem, aby podpisać umowę np. kredytową, to nie jest dobrze. To jest wariant kapitalizmu, który demoluje moralność. A to się zemści. To jest system, który skłania ludzi do bycia nieuczciwymi. Nazywam to kapitalizmem drobnego druku. To taki system, który próbuje uczynić z człowieka frajera - powiedział profesor Szahaj.
Jak sam przyznał, nie wymyślono niczego lepszego niż kapitalizm. Niestety, po latach świat powrócił do modelu funkcjonującego w XIX wieku.

- Od wojny do lat 70. propagowano kapitalizm efektywny społecznie. Był wzrost gospodarczy, ale była też względna równość społeczna. Państwo miało wpływ na to, co się dzieje w gospodarce. W latach 80. nastąpiła radykalna zmiana. Pojawił się neoliberalizm, który zaprowadził świat w ślepą uliczkę, cofnął do XIX wieku, gdzie dominowała skrajna niesprawiedliwość. Hasło - każdy jest kowalem swego losu - doprowadziło do tego, że rozkwitł indywidualizm, kosztem myślenia społecznego. Mamy kult wolnego rynku. Wolność wyparła inne wartości, jak chociażby równość. Świat się bogaci, ale korzysta na tym mała grupa, a skala nierówności doprowadza do napięć - mówi profesor Szahaj.
A jak jest w Polsce? W 1989 roku zdecydowaliśmy się na przyjęcie kapitalizmu anglosaskiego - agresywnego i antyspołecznego.

- W Polsce przyjęliśmy brutalny wariant kapitalizmu, a upokarzanie stało się drogą na skróty do uzyskania statusu. Poniżam więc jestem. To doprowadziło to tego, że mamy w Polsce jeden z największych wskaźników wypalenia zawodowego, co doprowadza do depresji, czy nawet samobójstw, a to jest bardzo niepokojące. Mamy dużą skalę tzw. biednych pracujących. A stosunki na linii pracownik - pracodawca są oparte na stresie i strachu - mówi Andrzej Szahaj.
Według profesora Szachaja, nikt w Polsce nie podjął dyskusji o tym, jakiego kapitalizmu chcemy, a kapitalizmów jest na świecie wiele: anglosaski, skandynawski, niemiecko-austriacki, azjatycki.

- Według mojej oceny najbardziej uczciwy i efektywny jest model skandynawski. On powoduje rozwój gospodarki, ale też nie odsuwa państwa, które realizuje politykę przychylną obywatelowi - podsumowuje Andrzej Szahaj.
Grono prelegentów i zakres tematyczny tegorocznej edycji jak zwykle był bogaty. O budowaniu przewagi konkurencyjnej przez tworzenie proklienckiej kultury firmy mówiła Marta Bryła-Gozdyra. O nowych narzędziach motywacyjnych w sprzedaży i o tym, czy jesteśmy skazani na kij i marchewkę mówił Tomasz Kalko. O tym, co może zrobić sprzedawca, by działać skutecznie, uczciwie i z klasą mówił Piotr Płóciennik. O metodach wsparcia menedżera sprzedaży w znalezieniu odpowiednich ludzi i ich rozwijaniu po przyjęciu do organizacji opowiadał Jacek Czarnowski. Jeżeli uczysz ludzi jak podejść klienta, nie dziw się, że oni podchodzą... ciebie - pod tym hasłem wykład dla szefów sprzedaży przygotowali Maciej CichockiNorbert Grzybek. Z kolei o tym, jak znaleźć synergię we współpracy sprzedaży z marketingiem mówił Jacek Kotarbiński.

A na koniec spotkania pokazano przedstawienie teatralne, czyli Mentoring Theater w wykonaniu Milczarek Bukowski Trio, czyli opowieść o zarządzaniu w formule teatralnej.

- Widowisko czasem śmieszne, czasem gorzkie, ale przede wszystkim bardzo pouczające. Każdy menedżer, sprzedawca odnajdzie trochę siebie w tej historii - mówi Czarnowski.
Więcej informacji na www.morfologiasprzedazy.pl.

Miejsca

Opinie (170) 6 zablokowanych

  • Polska vs. Norwegia (2)

    W Polsce sprzątaczka zarabia 1355 złotych na rękę, a dyrektor 50.000 złotych miesięcznie.

    Jak to jest, że w Norwegii może być sprawiedliwie i dyrektor zarabia jedynie 5-krotnie więcej niż sprzątaczka, którą z minimalnej pensji stać na wynajęcie kawalerki, zapełnienie lodówki, opłacenie rachunków, kupno benzyny do samochodu, itd. W Polsce minimalna pensja 1355 złotych, a wynajęcie kawalerki w Gdańsku 1500 zł. Szkoda, że po II WŚ Polska nie znalazła się w granicach Niemiec.

    • 9 4

    • Bo ten malutki 5mln naród ciągnie złoża naturalne imbecylu.

      W wschodniej czesci niemiec jest wieksze bezrobocie niz w Polsce.

      • 2 0

    • Nie przeginaj pałki...

      Pracowałem w Norwegii na kontrakcie jako inspektor QC w firmie związanej z przemysłem naftowym. Prezes całego koncernu zarabiał rocznie ponad 10 milionów dolarów. Wielokrotnie więcej, niż szeregowy pracownik. Nie 5x więcej - 100x więcej.

      • 5 0

  • Na szczęście mamy dobrą zmianę i może odejdzie stopniowo od standardów neoliberalno-lewackich.

    • 4 2

  • mamy taki... kapitalizm drobnego druku - usłyszeli uczestnicy konferencji dla menedżerów sprzedaży od prof. Andrzeja Szahaja,

    Szachraja?

    • 0 3

  • Kapitalizm to utopia.

    • 2 0

  • Jesteśmy zbyt spolegliwym narodem

    Mamy system prawny który kupili sobie przedsiębiorcy
    Nasza gospodarka jest tak zdrenowana przez duże firmy ze niedługo zasłabnie
    W kraju pracownik jest poniewierany a poza granicami okazuje się ze jest dobry w tym co robi i za to samo zarabia bez łask 5xwiecej i wcale nie dlatego ze właściciel firmy jest taki chojny tylko taka jest stawka minimalna uchwalona przez rząd tego regionu

    Gdyby nie regulacje prawne (minimalna pensja, ubezpieczenie zdrowotne) to ludzie by z głodu pod płotem zdychali jak w Indiach

    Niestety ale nie każdy jest uczciwy i podział tortu musi być ściśle określony i przestrzegamy.
    Jest grupka ludzi bardziej zaradnych ale i dla nich muszą obowiązywać jasne zasady podziału -i chyba właśnie po to tworzy się państwo.
    Jesteśmy zjednoczeni pod jednym szyldem ale zamiast szarpać w swoją stronę wolimy oddać walkowerem i wyjechać - niech się inni martwią.

    • 4 0

  • Teraz to już mamy bolszewizm!

    • 0 1

  • Teraz to już jest kaczyzm:

    Czy się stoi czy się leży, pincet ziko się należy.

    • 0 2

  • Tak, bo tacy jesteśmy. Polak na zagrodzie równy wojewodzie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Bogdan Szpilman

Prezes zarządu i właściciel firmy Rubo. Firma działa od roku 1991. Początkowo jako spółka cywilna, a od roku 1999 jako spółka z o.o. Obecnie Rubo jest głównym filarem Grupy RUBO skupiającej 5 podmiotów gospodarczych. Zarówno Rubo Sp. z o.o. jak cała grupa wspiera się wyłącznie o kapitał polski. Rubo Sp. z o.o. jest producentem własnych systemów rusztowań oraz hal namiotowych.

Najczęściej czytane