• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzień Wolności Podatkowej. 173 dni pracowaliśmy na rzecz państwa

erka
21 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
System podatkowy w naszym kraju jest nadal przez wielu przedsiębiorców uznawany za "wrogi". Polska w rankingu "Paying Taxes" na 2013 rok znalazła się na 114. pozycji ex aequo z Nepalem. System podatkowy w naszym kraju jest nadal przez wielu przedsiębiorców uznawany za "wrogi". Polska w rankingu "Paying Taxes" na 2013 rok znalazła się na 114. pozycji ex aequo z Nepalem.

Dzień, w którym przestajemy "płacić" podatki, a zaczynamy pracować tylko na siebie przypada w 2013 roku w sobotę 22 czerwca. Dzień Wolności Podatkowej wypada w tym roku o 7 dni później, niż planowano. Oznacza to, że obywatele pracują na potrzeby rządu prawie połowę roku, czyli ponad 173 dni.


Dni Wolności Podatkowej 1994-2012. Dni Wolności Podatkowej 1994-2012.

W tym roku Centrum im. Adama Smitha już po raz dziewiętnasty ogłasza Dzień Wolności Podatkowej w Polsce. To symboliczny moment, w którym statystyczny obywatel przestaje wreszcie pracować na rzecz rządu (płacąc wszystkie nałożone na niego daniny, nie tylko podatek PIT i VAT) i zaczyna pracować dla siebie i swojej rodziny. Pierwotnie eksperci z Centrum im. Adama Smitha wyliczyli, że tegoroczny Dzień Wolności Podatkowej miał przypaść 15 czerwca. Powodem różnicy były zawyżone prognozy dotyczące naszego PKB w tym roku i dlatego DWP przesunął się o tydzień.

Data Dnia Wolności Podatkowej wynika z udziału sektora wydatków publicznych w Produkcie Krajowym Brutto. Główny Urząd Statystyczny i OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) przewiduje, że w tym roku PKB osiągnie wysokość 1 617,7 mld zł. Udział wydatków wyniesie w 2013 roku według przedstawionych przez rząd planów ponad 47 proc. PKB, a więc będzie ciągle jednym z najwyższych w ostatnich latach.

System podatkowy w naszym kraju jest nadal przez wielu obywateli uznawany za "wrogi". Polska w rankingu "Paying Taxes" na 2013 rok znalazła się na 114. pozycji ex aequo z Nepalem. Autorzy raportu przebadali systemy w 185 krajach. Według rankingu przeciętna firma w Polsce miała 18 płatności podatkowych w ciągu roku, poświęciła na rozliczenie z fiskusem 266 godzin w ciągu roku, a całkowita stawka podatkowa sięgała 43,8 proc.

PIT ma wielu przeciwników. W 2012 pod II Urzędem Skarbowym w Gdańsku symbolicznie spalono formularz PIT. Celem pikiety był protest przeciwko niesprawiedliwemu systemowi podatkowemu, a zwłaszcza podatkom dochodowym.


- Przez wrogi podatkowo system tracą zwykli podatnicy, tracą firmy, traci wreszcie sam rząd. Potrzeby zmiany tego stanu rzeczy nie podważa już nikt. Zdaniem Centrum im. Adama Smitha nie ma już czego naprawiać. System podatkowy trzeba stworzyć od nowa - informują eksperci Centrum im. Adama Smitha. - Nasze Centrum od ponad dekady propaguje koncepcje zupełnie nowego systemu. Proponowane rozwiązania wynikają z dokładnej i wieloletniej analizy systemowej dotychczasowych przepisów, zarówno pod względem legislacyjnej poprawności, jak i ich skutków ekonomicznych. Dlatego nasza propozycja obejmuje nie tylko podatki, ale całość dochodów państwa, w tym zwłaszcza opodatkowanie pracy w postaci m.in. składki na ZUS.

Od roku 1997 Dzień Wolności Podatkowej wypada w okolicach 20 czerwca. Niewielkie reformy, takie jak obniżenie składki rentowej, czy też wprowadzenie dwóch stawek podatku dochodowego dla obywateli w wysokości 18 proc i 32 proc., nie przyniosły zauważalnych i pożądanych efektów. Zmniejszenie obciążenia podatkowego obywateli w jednym obszarze jest zwykle "wyrównywane" przez podniesienie opodatkowania w innych obszarach oraz dołożenie nowych wymagań wobec podatników, jak np. rozszerzanie obowiązku posiadania kas fiskalnych czy wprost - podniesienie opodatkowania.

Obecny system podatkowy w Polsce:


- Od trzech lat obserwujemy dynamiczny wzrost faktycznego opodatkowania obywateli (po ok. 100 mld zł rocznie), przede wszystkim poprzez zwiększanie zadłużenia zaciąganego przez rząd - czytamy w raporcie Centrum im. Adama Smitha - Istotnym elementem wydatków publicznych jest obsługa zadłużenia publicznego. W związku z zadłużeniem rządu ponosimy rocznie koszt w wysokości ok. 43 mld zł, a więc każdy obywatel pracuje prawie dziesięć dni rocznie na obsługę długów, które i tak będą musiały zapłacić jego dzieci.

Pierwszy projekt ustawy o podatku PIT (Personal Income Tax) stworzono jeszcze w PRL. Ministerstwo Finansów chciało wtedy ujednolicić sposób opodatkowania osób pracujących w sektorze uspołecznionym i nieuspołecznionym, prowadzących działalność gospodarczą i pracujących na etacie. Jednak prawdziwa rewolucja podatkowa nadeszła w roku 1991 za sprawą Leszka Balcerowicza. Ustawa o podatku PIT powstała pod rządami Jana Krzysztofa Bieleckiego, a wicepremierem i ministrem finansów był właśnie Leszek Balcerowicz. Wdrażanie ustawy i pierwsze składanie deklaracji podatkowych przypadło jednak na okres rządów Hanny Suchockiej.

Niestety, przez 22 lata od kiedy wypełniamy deklaracje PIT, niewiele się zmieniło. Pierwszy PIT miał 10 stron plus załączniki. Obecny posiada 4 strony, a jednak nadal popełniamy te same błędy.

Idea Dnia Wolności Podatkowej narodziła się Stanach Zjednoczonych. Pierwszy raz został obliczony w 1900 roku i przypadł na koniec stycznia. Wtedy to koszty rządu (federalnego i stanowych), jak nazywał te wydatki prof. Milton Friedman, wynosiły jedynie 2 proc. ówczesnego PKB. W Polsce od 1994 roku Dzień wolności podatkowej oblicza Centrum im. Adama Smitha.
erka

Miejsca

Opinie (129)

  • 173 dnia na rzecz państwa, to teraz jeszcze jakieś 70 dni na cygara, wina, suszi na gołych panienkach, garnitury.

    i będę pracował na siebie.

    • 6 1

  • Pracujemy coraz dłużej na państwo

    a wg obecnej władzy(Tusk 2007r.)miało być tak pięknie: 3 x15% (PIT,CIT,VAT), zniesienie podatku Belki, zniesienie abonamentu RTV, podatek liniowy i co tam kto jeszcze chce.....Pozdrawiam naiwnych

    • 9 1

  • Od jutra biore sie porzadnie do roboty

    Do dzisiaj udawalem.

    • 5 0

  • dalej głosujcie na tuska a zobaczycie irlandię

    w tym kraju stolec jest ! co się zapiszę do lekarza to okazuje się, że kontraktu nie ma, pracować to najlepiej za grosze na zlecenie, komunikacja taka jaka była to i jest i nic się nie zmienia- i na co te moje pieniądze półrocznej pracy idą ?! każą dzieci rodzić, tylko szkoda, że nie pomyślą za co je utrzymać. na wlasne m2 nikogo nie stac kto pracuje jak uczciwy czlowiek a o kredyt coraz trudniej. najlepiej to ucieka z tego kraju, bo dla nas mlodych nic tu nie ma

    • 6 1

  • 1. Zmiany wprowadzone przez Gilowską (obniżenie opodatkowania pracy) "nie przyniosły zauważalnych i pożądanych efektów"? A przesunięcie o 10 dni dnia wolnosci podatkowej to nic? Redakcja portalu trochę manipuluje danymi, jak widać.

    2. Śp. Krzysztof Dzierżawski nie żyje od 9 lat. Czy redakcja portalu ma jakiś patent na łącznosc pozagrobową? Jeśli nie, to warto byłoby zaznaczyć, ze jest to wypowiedź archiwalna (aczkolwiek absolutnie na straciła na aktualnosci)

    • 3 1

  • (3)

    Kraj w którym nie da się zyć! taka jest prawda o obecnej III RP! Przybywa samopodpaleń ! Ludzie mają juz dosyć zycia w tym kraju. Dobrze , że chociaż mozna wyjechać na stałe z tej Zielonej Wyspy!

    • 23 7

    • 2

      Mamy IV RP

      • 0 0

    • to wyjedź!!!!!!!!!!!!!!

      Będzie jednego narzekającego mniej. I może jednego samospalonego.

      • 3 3

    • i tu masz rację, jedyny plus tego wszystkiego, że można wyjechać.

      • 1 0

  • głosujcie na mnie! (1)

    obiecuję wszystkim po 5 tyś na rękę. jak nie spełnię tej obietnicy to za 4 lata poddam się dymisji.:)

    • 12 0

    • oj wielu nie chce sie podać przyspawani do stołków i myślą o dożywociu w sejmie

      • 2 0

  • Jesteśmy najmniej socjalnym krajem wśród najbardziej opodatkowanych. (1)

    • 13 2

    • wlicz do socjału

      urzędasów i statystyki mogą się trochę zmienić ;)

      • 4 0

  • praca od 22 czerwca

    Proponuję zacząć pracować od 22 czerwca każdego roku :)

    • 9 0

  • Najgorsze jest to, że nie ma na kogo głosować ... (10)

    Wszystkie te pajace to jedna wielka banda kłamców, którzy tylko czekają żeby się dorobić na polityce. U nas potrzebna jest głęboka wymiana całego tego cyrku na Wiejskiej. Niestety normalni i uczciwi ludzie trzymają się z dala od polityki bo wiedzą, co to za syf.

    • 96 5

    • zgadza sie lemingi twierdza ze niema normalnych ludzi kto niejest zanimi jest z PiS (2)

      Straszenie pisem już nie przynosi efektów i ludzie wcale nie pójdą glosować! Polityków wybieramy na 4 lata a oni potem tylko okradaja państwo tylko krytyka zmusza ich dotego by cokolwiek robili!!A jak ktos pokazuje niegospodarnosc znaczy ze jest z pisu! A powinno byc tak rozliczanie polityków za niegospodarnosc!I kadencja jeden rok ale POlitycy twierdza ze przez rok 2 nic sie nieda zrobic ale jak maja przegłosowac cos przez krytyke medialna to potrafia w miesiac wykonac!!Roczna kadencja udowodniła by kto sie stara ak kto nie bo jak nie to zarok straci robote to ma byc charówa anie sielanka w luksusie na koszt podatnika jak obecnie PO i PSL robią!!Mozna isc niegłosowac ale jesli PO znowu wygra to nic sie niezmieni.Ja moge nawet na małpe w zoo głosowac podwarunkiem ze niebedzie nas okradac jak POlitycy

      • 6 1

      • PIS i PO stracili zaufanie, wiec zmienia nazwe a nastepnie rozwina siec urzedasów, bo w koncu koledzy musza gdzies pracowac a gdzie najlepiej ? tam gdzie pieniedze niczyje, bo wg urzedasow pieniadze panstwowe to niczyhe i mozna sobie robic z nimi co sie chce. Przydała by sie redukcja sejmu o polowe i urzedasów o 50-60%, bo dążymy do tego ze wszyscy niedługo będą pracować w urzadach i nie bedzie mial kto pracowac

        • 5 0

      • ja ostanio próbowalem na własnie na małpe.

        nie działa niestety :/

        • 1 0

    • Za zadłużenie Państwa powinno się iść do więzienia, (4)

      kto jest za ?

      • 50 1

      • (3)

        a to właśnie postulował Janusz Korwin-Mikke, którego ciągle sięwyśmiewa

        • 26 5

        • (1)

          patrz post nr 1.

          • 1 2

          • zgoda, ale

            wczesniej musi się pojawić na karcie. może tym razem go dopuszczą.

            • 3 0

        • bo ciężko się nie śmiać z idiotycznych tez

          polemika z kimś kto chce gasić ogień benzyną jest niemożliwa.

          • 7 12

    • (1)

      ja pierwszy raz nie pójdę na wybory, bo rzeczywiście nie ma na kogo głosować. Wciąż te samy złodziejskie faciaty tylko pod inną nazwą i logo. I tak w kółko.

      • 7 1

      • Ja byłem trzy razy na wyborach.

        Najpierw była Solidarność - Buzek zafundował mi reformę służby zdrowia tuż przed moim wypadkiem samochodowym (pogotowie woziło mnie po różnych szpitalach bo nigdzie nie chcieli mnie przyjąć). Potem była lewica - zafundowali mi Rywina. No i PO. Minister finansów zadłużył mnie i moje dzieci (których jeszcze nie mam). Do tego likwidacja przemysłu, a ja inżynierem jestem. Na ostatnich wyborach nie byłem. I na żadne już nie pójdę. Chyba że stanie się coś takiego, jak np. na Islandii...

        • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej spółki edukacyjnej Learnetic SA. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej (Katedra Inżynierii Dźwięku). Jeszcze w trakcie studiów projektował instrumenty klawiszowe dla Zakładów Radiowych ELTRA z Bydgoszczy. W roku 1990 Waldemar Kucharski wraz z obecnymi członkami zarządu YDP: Piotrem Mrozem, Arturem Dyro i Jackiem Kotarskim ukończyli studia na Politechnice Gdańskiej i założyli własną...

Najczęściej czytane