- 1 Światowe koncerny czekają na przetarg wart 10 mld zł (74 opinie)
- 2 Jest nowy szef Eko Doliny. Będzie lepiej? (72 opinie)
- 3 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (14 opinii)
- 4 Zbożowy. Krajowa Grupa Spożywcza wchodzi do gry (24 opinie)
- 5 NATO na Politechnice Gdańskiej (7 opinii)
- 6 Rzuciła wszystko i zaczęła robić wino (73 opinie)
Dźwig stoczniowy wpadł do kanału żeglugowego w Gdańsku. Moment upadku
28 czerwca 2024, godz. 16:05
aktualizacja: godz. 21:13
(28 czerwca 2024)
Najnowszy artykuł na ten temat
Zatopiony dźwig wyciągnęli w dwóch częściach
Moment upadku dźwigu do wody
Na skutek wichury, która po godzinie 15 przeszła nad centrum Gdańska, dźwig stoczniowy stojący przy nabrzeżu na Wyspie Ostrów wpadł do Kanału Kaszubskiego i złamał się.
Aktualizacja, godz. 17:30: Jak się dowiedzieliśmy, zdecydowano o czasowym zamknięciu kanału portowego z powodu prowadzonych prac. Na miejscu rozłożono tzw. zapory przeciwolejowe, ponieważ istnieje zagrożenie, że z dźwigu może wyciekać olej hydrauliczny.
- Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku przewrócenia się konstrukcji - poinformowało biuro prasowe Portu Gdańsk.
Konstrukcja zajmuje ok. połowy toru wodnego i utrudnia żeglugę w tym miejscu, ale kanał portowy pozostaje drożny.
Jak się dowiedzieliśmy dźwig należy do spółki PSSE Media Operator, którą z kolei zarządza państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu.
Żuraw o udźwigu 16 ton był sprawny i był użytkowany przez spółkę. Pracował na nabrzeżu Trałowym. Operator dyżurny, pracujący na miejscu o pomoc zwrócił się już do straży pożarnej.
Prawdopodobnie to silny wiatr przesunął dźwig po prowadnicach i wepchnął konstrukcję do kanału.
- Służby już pracują na miejscu i analizują sytuację. Liczmy na jak najszybsze usunięcie tej konstrukcji. Pomimo tego wydarzenia, kanał portowy pozostaje drożny - poinformowano nas w biurze prasowym Port Gdańsk, który zarządza żeglugą.
Przewrócony dźwig wpadł do kanału portowego w Gdańśku.
15:31
28 CZERWCA
(aktualizacjaakt. 21:16)
PILNE! Dźwig stoczniowy z Wyspy Ostrów wpadł do kanału portowego (145 opinii)
Pan podpłynął na Supie żeby go zobaczyć. Na miejscu policja i rękaw w wodzie by wyciek nie zanieczyścił wody
Pan podpłynął na Supie żeby go zobaczyć. Na miejscu policja i rękaw w wodzie by wyciek nie zanieczyścił wody
ms, VIK