• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Euro w Polsce? Tak, ale w odpowiednim czasie

Robert Kiewlicz
20 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Debata zorganizowana przez BCC była okazją do poznania opinii ekspertów oraz przedsiębiorców na tematy makroekonomiczne i wewnętrzną ocenę polskiej gospodarki. Na zdjęciu od lewej: prof. Dariusz Filar, Rafał Dobranowski, pełnomocnik zarządu Drutex SA, Robert Raszczyk, dyrektor firmy Brands Polska, Michał Makowski, dyrektor finansowy Remontowa Holding SA, Lidia i Bartosz Ziaja, właściciele Ziaja Ltd Zakład Produkcji Leków i prof. Witold Orłowski. Debata zorganizowana przez BCC była okazją do poznania opinii ekspertów oraz przedsiębiorców na tematy makroekonomiczne i wewnętrzną ocenę polskiej gospodarki. Na zdjęciu od lewej: prof. Dariusz Filar, Rafał Dobranowski, pełnomocnik zarządu Drutex SA, Robert Raszczyk, dyrektor firmy Brands Polska, Michał Makowski, dyrektor finansowy Remontowa Holding SA, Lidia i Bartosz Ziaja, właściciele Ziaja Ltd Zakład Produkcji Leków i prof. Witold Orłowski.

Czy wejście Polski do strefy euro to szansa na przyspieszenie wzrostu gospodarczego, rozwój naszych firm i zwiększenie zamożności polskiego społeczeństwa? O tym dyskutowali eksperci i przedsiębiorcy podczas debaty "Czy euro jest potrzebne polskiej gospodarce" zorganizowanej przez Lożę Gdańską Business Centre Club oraz PWC Polska.


Czy Polska powinna przystąpić do strefy euro?


W maju 2004 roku Polska stała się uczestnikiem Unii Gospodarczej i Walutowej. Tym samym zobowiązała się do spełnienia kryteriów zbieżności i wprowadzenia euro.

- Jeśli mamy lwią część naszego eksportu skierowaną na rynek Unii Europejskiej, a rdzeniem Unii jest strefa euro, to siłą rzeczy wyeliminowanie ryzyka kursowego jest czymś bardzo istotnym dla polskich podmiotów gospodarczych. Nie przesądzając w tym momencie o tym kiedy i na jakich warunkach przystąpimy do strefy euro jestem zdania, że dla polskich podmiotów gospodarczych zwłaszcza tych eksportujących na rynek europejski euro jest bardzo istotnym rozwiązaniem - mówił prof. Dariusz Filar.
Jak zaznaczyli eksperci euro ważniejsze jest obecnie dla samych firm niż dla rządu.

- Dla polityków ważniejsza jest polityka bieżąca i najwyraźniej ona w tej chwili temat euro skreśliła. Dzisiaj temat euro może być martwy i co więcej politycy mogą sądzić, że całkowicie go "zakopali" na najbliższe lata jednak nie oznacza to, że on nie wróci. Zobaczymy jak się będzie rozwijała Polska, jak się będzie zmieniała Unia Europejska i sama strefa euro - tłumaczył prof. Witold Orłowski. - Wiem, że w Polsce jest od wielu lat grupa ludzi, którzy sądzą, że UE i strefa euro to jest twór będący od dawna na skaju załamania i bankructwa. To jest kompletna bzdura. Jestem przekonany, że euro niezależnie od swoich kłopotów będzie walutą potężną, a strefa euro będzie jądrem europejskiego rynku. Nie potrafię powiedzieć kiedy się to stanie, ale jestem pewien, że przystąpimy do strefy euro. Nawet jeśli obecnie rząd deklaruje, że nas to w ogóle nie interesuje, a większość Polaków się z tym zgadza.
Polacy niechętni euro

Według badań CBOS przeciwnych przyjęciu euro przez Polskę jest 72 proc. dorosłych Polaków. W 2017 roku odsetek zwolenników wprowadzenia euro jest najniższy w historii badań - obecnie ideę tę popiera jedynie 22 proc. ankietowanych. Największe (sięgające 64 proc.) poparcie dla zastąpienia złotego przez euro odnotowano w styczniu 2002 roku, przed akcesją Polski do UE. Już po wejściu do Unii akceptacja przystąpienia naszego kraju do strefy euro osłabła.

Większość osób przekonanych o zasadności przyjęcia wspólnej europejskiej waluty sądzi, że nie należy się z tym spieszyć. Tego zdania jest blisko dwie trzecie zwolenników przyjęcia euro (63 proc.). Za możliwie najszybszym jego wprowadzeniem w Polsce opowiada się mniej niż jedna trzecia respondentów popierających to rozwiązanie (31 proc.).

Przyjęcie wspólnej waluty pociąga za sobą trwałe usztywnienie kursu złotego względem euro i rezygnację z możliwości prowadzenia niezależnej polityki pieniężnej, a także obowiązek przystąpienia do Europejskiego Mechanizmu Stabilności i unii bankowej.

Do strefy euro tylko w odpowiednim momencie

Jak postrzegają ten problem nasi przedsiębiorcy? Czy euro ma wpływ na nasze firmy? Czy wspólna waluta pozwoliłaby im działać lepiej, efektywniej i osiągać większe zyski?

- Dla nas jako dla firmy polskiej, budującej swoją drogę w eksporcie, rynek europejski jest bardzo ważny. Nasz eksport do krajów UE wynosi ponad 80 proc. Waluta euro w rozliczeniach naszej firmy jest na tyle ważna, że nawet ze Stanami Zjednoczonymi rozliczamy się w tej walucie. Pokazuje to, że dla firmy zlokalizowanej w naszym regionie euro w codziennych rozliczeniach jest bardzo istotne - stwierdziła Lidia Ziaja, współwłaścicielka Ziaja Ltd Zakład Produkcji Leków
- Nasze obserwacje pokazują, że trzeba liczyć przede wszystkim na siebie. Dla naszego biznesu na chwilę obecną nie ma większego znaczenia czy mamy euro czy złotówki. Niewątpliwie rolą polityków i tych, którzy będą naszym krajem rządzili w przyszłości jest to, aby wybrać najlepszy moment na wprowadzenie euro - powiedział Rafał Dobranowski, pełnomocnik zarządu Drutex SA.
Czeka nas Europa dwóch prędkości?

Zgromadzeni goście zastanawiali się też, czy istnieje ryzyko, że powstaje Europa dwóch prędkości - strefa euro i reszta krajów. Czy strefa euro zamknie się na tyle, że grozi nam powrót ceł?

- Niebezpieczeństwa aby pozbawiono nas dostępu do rynku europejskiego nie widzę. Natomiast nieprzystąpienie do strefy euro w dłuższej perspektywie jest utratą szans. Można upierać się, że nie ma Europy dwóch prędkości jednak mamy do czynienia z faktami, które wskazują na to, że Europa już dzisiaj się różnicuje i już dzisiaj jest obszarem wielu prędkości. Strefa euro będzie trzonem Europy, jej najsilniejszą częścią. Izolując się od niej sami spychamy się na margines głównego kursu gospodarczego Europy - tłumaczył prof. Filar.
- Wprowadzenie wspólnej waluty jest pewnym rachunkiem kosztów i korzyści. W przypadku Polski bilans wprowadzenia euro jest na plus. Zyskalibyśmy szybszy wzrost gospodarczy. W raporcie dostępnym na stronach Narodowego Banku Polskiego szacuje się, że wzrost byłby wyższy o pół procenta przez kolejne 20 lat. Ostatnie 10 lat nauczyło nas też tego, że są pewne pułapki związane z euro. Taki kraj jak Polska, dzięki euro, miałby dostęp do taniego kapitału, za który możemy zmodernizować gospodarkę i się rozwijać. Przykład Grecji pokazał, że ten tani kapitał można równie dobrze przejeść. Natomiast kraj dobrze posługujący się euro rozwijałby się szybciej. Czy Polska dogoni Niemcy jeszcze za mojego życia, tego nie wiem. Posiadanie wspólnej waluty na pewno przyspieszyłoby ten proces - podsumował prof. Orłowski.

Miejsca

Opinie (184) 4 zablokowane

  • (1)

    Żaden lewak nie będzie nam dyktował co mamy robić. Tylko złotówka.

    • 9 3

    • Gdyby Polacy przed wojną mieli dolary zamiast zł, to po napaści Niemców w 39, nie utraciliby swoich oszczędności.

      a teraz też może być różnie... Choćby hiperinflacja po wprowadzeniu paru programów 500+...

      • 0 1

  • Dość tych farmazonów niedouczonych propagandystów Grecja miała dostęp do taniego kapitału (kredytu) i zdycha w długach. (1)

    • 11 2

    • bo Grecy cwaniakowali

      i unikali kontroli,nawet urzędnicy robili machloje na szczeblu rządowym.Po prostu oszukali bogatą Europę z E.

      • 0 0

  • tak z przelicznikiem 1:1 (1)

    w innym przypadku to jeszcze nie.

    • 4 2

    • w Kosowie i w Czarnogórze

      tak przeliczono? A może tam mieszka procentowo więcej młotków, niż u nas?

      • 0 0

  • masakra (4)

    Jaki sens jest wprowadzania waluty, która dla przeciętnego obywatela jest widmem pogorszenia sytuacji życiowej? Grecy żałują wprowadzenia euro, w Słowacji i w Niemczech również nie wyszło to korzystnie. Mam tam rodzinę i każdy twierdzi jedno - wzbogacili się Ci którzy i tak byli bogaci. Pensje w Polsce nie będą w korzystniejszym przeliczniku. Przykład z Niemiec - chleb kosztował 4 marki a później również 4 ale euro, ludzie narzekają i nie są zadowoleni, no ale przecież nikt z rządu tego nie powie..

    • 25 2

    • "wzbogacili się Ci którzy i tak byli bogaci"

      Dlaczego "Ci" od wielkiej litery? Grzecznościowo zamiast "Tobie"?
      A w państwach, gdzie nie ma E, jest inaczej? Może w USA jest inaczej albo w Kazachstanie?

      • 1 0

    • może więc ci, co chcą pozostać przy zł niech zarabiają w zł i płacą w zł oraz w banku mają konto zł,

      zaś inni niech to wszystko mają w E - będzie OK i nie będzie psów ogrodnika. Każdemu wg jego wyboru.

      • 1 1

    • oszalałeś (1)

      Gdyby nie Euro w Grecji zabroniliby handlu walutą (jak u nas),
      a następnie dodrukowali pieniądz dla żołnierzy (tak jak u nas) ,
      a następnie weszli w hiperinflację (tak jak u nas)
      na koniec obywatel Grecji posiadałby 0,0001 początkowej wartości (tak jak u nas)
      a tak płaci za bułki 30% więcej (na czym zarabia pierkarz...)
      Tylko oni nie mają Balcerowicza (który wyciągnął tak jak nas z hiperinflacji)

      • 2 3

      • Balcerowicz bohaterem? Matko co za społeczeństwo, pośród kogo ja żyje.

        • 1 1

  • Jestem na NIE (4)

    Po pierwsze: Słowacja przyjęła euro. Pensje zostały te same, a ceny wszystkiego wzrosły. Możecie o tym poczytać w Internecie.

    Po drugie.
    Dlaczego Norwegia nie przyjmuje euro? Nie jest w UE ale jest w Europejskim Obszarze Gospodarczym i nadal nie chce euro.
    Dlaczego UK nie przyjmuje euro?
    Dlaczego Szwajcaria negocjuje przystąpienie do UE, ale już zaznaczyli, że nie przyjmą euro?

    Przypomnijcie jak wymienialiście stare zł na nowe zł. Czy dzięki temu byliście bogatsi? Myślicie, że jak zamienicie złotówki na euro, to nagle staniecie się bogaci? Otwórzcie oczy.

    • 53 9

    • "Pensje zostały te same, a ceny wszystkiego wzrosły"

      i jak to wyjaśniono? A jak Ty to tłumaczysz? Paliwo zdrożało do poziomu europejskiego, bo wcześniej było tańsze? A może kawa? Może samochody i telewizory? Bo wcześniej były tańsze a potem zdrożały? A niby dlaczego miałyby zdrożeć? Może masło zdrożało?

      • 0 0

    • to dość zrozumiałe, że bogatsze państwa nie chcą E, bo mają swoje systemy podatkowe

      i nie chcą ich zmieniać i nie chcą dokładać się do biedoty z b. demoludów. Ale każdy demolud powinien chcieć E, bo to okazja na odbicie się od niższego poziomu.

      • 1 0

    • czy przeliczymy zl 1:10000 czy zł na E 1:4, to nic się nie zmieni,

      ale nie będzie codziennie kurs skakał jak chce, bo forint osłabł lub Rosjanie grożą wejściem do nas. Na koncie wolałbym mieć 25 tys .E niż 100 tys. zł. Ktoś powie - mona zamienić, ale co - pójdę do kantoru z plikiem zł i zamienię na E? z kosztami przeliczenia? A potem, chcąc kupić chleb lub telewizor pójdę do kantoru i drugi raz zapłacę frycowe? Chciałbym, aby płace były w E, ceny w E i konto w E. Wówczas kredyty w E byłyby spokojniejsze...

      • 0 1

    • W internecie to można nawet wyczytać że ziemia jest płaska

      • 2 2

  • (1)

    I całą wypłatę wezmiemy z bankomatu w jednym banknocie,

    • 30 3

    • od kiedy dobrobyt zależy od liczby banktotów wypłacanych za pracę?

      Za komuny, którą tu niektórzy chwalą, zarabiano 20-30 dol. mies. Gdybyśmy zarabiali 50$, to też mielibyśmy jeden banknot...

      • 0 0

  • Na Słowacji euro zostało wprowadzone w 2009 (14)

    Teraz jest tam gorzej niż było. Przyszły ceny europejskie, a wynagrodzenia zostały słowackie :) Wiem bo byłem i widziałem.
    Nie polecam

    • 131 30

    • "Przyszły ceny europejskie, a wynagrodzenia zostały słowackie"

      a co ma piernik do wiatraka? Jaka to logika, że po wymianie waluty wynagrodzenie ma być wyższe? Płace zależą od wydajności i pazerności rodzimych kapitalistów wykorzystujących pracowników. Dlaczego niemiecki kapitalista płaci więcej, niż polski za tę samą robotę? Dlaczego niemiecki rząd płaci więcej nauczycielom, funkcjonariuszom i urzędnikom, niż polski za tę samą robotę?

      • 1 0

    • ale ktoś ci bredni naopowiadał (5)

      i teraz pleciesz jak przekupka na targu
      jeżdżę na Słowację co roku i jest całkowicie odwrotnie niż pleciesz, a ceny nie wzrosły bo przez rok wszystkie ceny były podwójne i wszyscy mogli porównywać i monitorować na bieżąco
      i co to znaczy "przyszły ceny europejskie" ?? nóg dostały i przyszły z Polski czy z Węgier ??
      co za ciemnogród i zacofanie, podobnie reagowali wieśniacy gdy pierwszy raz widzieli samochód lub pociąg - tez się bali, bo strach, zacofanie i niewiedza mają wielkie oczy

      • 16 24

      • no a Indianie? (1)

        też się bali żelaznego konia co mknie przez prerię ...
        I mieli rację! Wkrótce nadszedł czas ich zagłady.

        • 27 3

        • W Wenezueli, Boliwii czy Kolumbii

          pociąg nie przyjechał przez prerię i jak tam Indianom?

          • 0 0

      • Boją się ci co brali kredyty we frankach, janusze od amber gold i skoków.

        Jak się nie zna na czymś to nie powinno się wypowiadać.

        • 2 0

      • KODowcu bac to sie własnie mozna ale waszej głupoty

        Trzeba byc naprawde idiotą by porównywać samochód do wprowadzenia euro:)
        co ma piernik do wiatraka

        • 2 2

      • brednie gamoniu

        Po wprowadzeniu euro na Słowacji żyje się gorzej.Nie powiedziała mi tego dziewczyna i nie jeżdżę tam co roku- ja tam żyłem.

        • 21 5

    • (6)

      Panie wszechwiedzący....mam dziewczynę na Słowacji ; jeśli nie wiesz a tylko byłeś to taka prośba : nie powielaj plotek. Słowacy chwalą sobie euro, zarobki im wzrosły, firmy się umocniły. Ceny europejskie u nas są już dawno. PKB rośnie, zarobki również. Euro : oczywiście! 2018 można by wprowadzić dwie waluty jednocześnie.

      • 18 46

      • Rzeczywiście słowacka dziewczyna to najlepsza ekonomiczna rekomendacja (1)

        • 52 9

        • A lepszą jest stwierdzenie, że "byłem, widziałem"?

          Ważna jest informacja jak żyje przeciętna osoba po takich zmianach.

          • 4 2

      • U nas nie ma cen europejskich, (1)

        co roku jesteśmy na wakacjach we Francji, tam produkty spożywcze dużo droższe niż u nas.

        • 6 1

        • De bill

          I troll

          • 0 4

      • to ze masz jaka s idiotke to nie jestes wiarygodny przeciwnie znaczy ze niemasz pojecia jak jest

        • 2 4

      • xxx

        a co, polka żadna Cie nie chciała?

        • 20 10

  • Ostatnie 10 lat udowodniło ze Euro zupelnie sie nikomu nie opłaca .Mało tego nawet Niemcy chciali przywrócenia Marki Niemieckiej (1)

    Ale jest tak ze ci co je wprowadzili nigdy sie nie przyznaja do porazki identycznie jak POlitycy.
    Obojętnie jaki kryzys spowoduje euro i jak kosztowne bedzie jego utrzymanie Euro zostanie bo za wszystko zapłacą podatnicy!!!
    Nie wiadomo czy UE samo sie nie rozpadnie bo obecnie rzadzi nią tylko jedno państwo !! Niemcy!!
    Skandynawia nie przyjęła euro, A Wielka Brytania ,raz ze nie wprowadziła euro to jeszcze z UE uciekła!!

    • 133 39

    • Niemcy? Bo to całkiem inna bajka - bogate państwa mające E tracą, bo fundują biedniejszym

      część dobrobytu i dlatego przeciętny Niemiec nie chciałby E. Natomiast mądre uboższe państwa korzystają na E. Słowacy odważniejsi od nas. Czesi malkontenci i niby mądrzejsi od Słowaków, ale też chcą E, nieprawdaż?

      • 1 0

  • Wprowadzić jak najszybciej (14)

    Polska jako samotny kraj nie ma zbyt świetlanej przyszłości wbrew temu co twierdzi nasz jaśnie umiłowany rząd. Tylko uczestnictwo w większej wspólnocie takiej jak UE i eurozona jest szansą na długotrwały dobrobyt i prosperity. Na świecie liczą się tylko wielkie kraje. USA, Rosja, Chiny, do nich możemy dołączyć i my będąc częścią federacji jaką może być kiedyś Unia Europejska. Dla martwiących się o naszą kulturę i odrębność od innych narodów, wspomnę tylko że Kaszubi czy Ślązacy nadal praktykują swoje zwyczaje i uczą się swojego języka mimo że od dziesiątek lat są Polakami. Podobnie Polacy nie muszą tracić swojej tożsamości w UE, jedynie część zadań państwowych scedować na cześć większej struktury, która możemy przecież kształtować w wyborach. Wprowadzenie euro jest koniecznym etapem integracji gospodarczej który najlepiej gdy nastąpi jak najszybciej

    • 60 145

    • Biedaku... (5)

      Powielasz liberalne brednie, a nie widzisz tego co dzieje się dookoła. Chcesz scedować część zadań na "większe struktury", które na dodatek możesz kształtować. Jak? Czy nie widzisz, że już obecnie te struktury oderwane są od rzeczywistości? Kto wybierał Junkera i Timermansa? Miałeś na to jakiś wpływ? Myślisz, że komukolwiek oprócz Polaków zależy na Polsce? Komu niby? Chyba, że myślisz o tym, że zależy komuś żebyśmy siedzieli cicho, grzecznie pracowali w marketach i montowniach naszych "równiejszych" europejskich przyjaciół, czapkowali przed muzułmanami, których nam na siłę próbują wcisnąć i tryskali radością na festiwalach homoseksualistów i transwestytów. W tej chwili poza naszym wzrokiem toczy się bój o cywilizację zachodu. Niestety na pierwszej linii frontu przeciw naszej cywilizacji stoją liderzy tych "większych struktur", powiernicy komunistów w rodzaju Altiero Spinellego. Myśmy już poznali smak komuny. Ja dziękuje za takie towarzystwo...

      • 28 8

      • strach ma wielkie oczy (4)

        jak naród się boi to łatwiej nim sterować i budzić demony np. uchodźcy lub euro
        Nie bój się, na Słowacji czy w Estonii wprowadzili euro i jakoś nic im się złego nie stało, a gospodarka ma się lepiej i jest bardziej stabilna

        • 12 16

        • my jesteśmy bohaterscy w powstaniach

          ale w gospodarce zwykłe strusie - wstyd, bo mniejsze kraje mają E i są odważniejsze; może nie ma tam aż tak wielkiej partii sceptyków jak PiS u nas?

          • 0 0

        • (2)

          W grecji też gospodarka miała się świetnie, przez pierwsze 11 lat. Wręcz znakomicie.

          • 11 5

          • tyle że Grecy na wszystkim kombinowali

            a wręcz oszukiwali - my chyba jesteśmy uczciwsi?

            • 4 3

          • aż przyszli tacy jak PiS i zaczęli kraść na całego głośno krzycząc na innych "złodzieje"

            • 9 11

    • tak, tak najszybciej!!! (2)

      czy dzisiaj jeszcze damy radę???

      • 23 7

      • dzisiaj nie damy rady (1)

        za dużo ślepych!

        • 0 1

        • Za to Ty jedyny oświecony,samozwańczy omnibus.

          • 2 1

    • Sam jestes samotny :) w swoim rozumowaniu:)))

      • 2 4

    • leming ale ty zapomniałes ze my juz mamy dobrobyt ogłoszony przez jasnie umiłowanego Donalda ,Sirkora,Komora i innych (2)

      Juz dawno ogłosili ze jestesmy zieloną rajska wyspą ,Tygrysem europy ,Już zapomniałeś??

      • 28 16

      • Lemingi potrafią poprawnie napisać "krótki"

        • 7 4

      • dobrobyt to mamy od 2 lat

        codziennie w TVPiS karmią nas propagandą jaki to teraz mamy kraj mlekiem i miodem płynący, jaka z nas potęga gospodarcza i jak dzielnie wstaliśmy z kolan i zwycięsko głosowaliśmy 27:1

        • 17 18

    • Kretyn

      • 6 11

  • w ankiecie zabrakło jeszcze jednego wariantu

    albo nowa ankieta - czy jesteś za dwuwalutowością?
    Kto chce otrzymywać wypłaty w zł, płacić zł za towary i usługi i mieć konto bankowe zł (przelewy za pracę itp.)
    oraz
    Kto chce otrzymywać wypłaty w E, płacić E za towary i usługi i mieć konto bankowe E (przelewy za pracę itp.)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Roman

Członek zarządów Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeń Ergo Hestia SA i Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeń na Życie Ergo Hestia SA. Adam Roman z Ergo Hestią związany jest od 1993 roku. Od 2007 roku pełni funkcję członka zarządu odpowiedzialnego za ubezpieczenia korporacyjne. Przez wiele lat był odpowiedzialny za reasekurację, uczestnicząc pośrednio w underwritingu przemysłowym. Przez lata współpracował z największymi reasekuratorami na świecie m.in. Munich Re, Swiss Re, GE Francona, SCOR i...

Najczęściej czytane