• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Francuski DCNS wraz ze stocznią Nauta powalczą o wojskowe kontrakty

Robert Kiewlicz
26 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Zakup nowych okrętów podwodnych będzie dokonany w ramach programu modernizacyjnego "Orka". Planowane jest kupno trzech okrętów podwodnych z klasycznym napędem o wyporności 2 tys. ton. Na zdjęciu okręt ORP Orzeł. Zakup nowych okrętów podwodnych będzie dokonany w ramach programu modernizacyjnego "Orka". Planowane jest kupno trzech okrętów podwodnych z klasycznym napędem o wyporności 2 tys. ton. Na zdjęciu okręt ORP Orzeł.

Francuski koncern Direction des Constructions Navales Services chce wraz z gdyńską Stocznią Remontową Nauta, należącą do państwowego funduszu MARS, uczestniczyć w programie modernizacji Marynarki Wojennej RP. O wojskowe kontrakty walczą także koncerny z Niemiec, Skandynawii i Hiszpanii oraz nasze rodzime spółki. Program operacyjny "Orka" dotyczący uzbrojenia marynarki w okręty podwodne to wart ok. 7,5 mld zł projekt.



Zgodnie z założeniami koncepcji rozwoju polskiej floty, Marynarka Wojenna RP w 2030 roku ma dysponować nowoczesnymi okrętami, w tym trzema okrętami podwodnymi. Przetargi na nowe okręty oraz ich wyposażenie rozpaliły wyobraźnię zagranicznych koncernów zbrojeniowych.

- DCNS od początku stoi na stanowisku, że okręty dla polskiej marynarki powinny być budowane w Polsce. Polska powinna być niezależna jeśli chodzi o ich serwisowanie i modernizację w trakcie służby - mówi Alain Fougeron, wiceprezes zarządu DCNS. - Nasza firma od wielu lat współpracuje nad umożliwieniem takiego rozwiązania. Przeprowadziliśmy wiele rozmów i audytów polskich stoczni i wynika z nich, że wprowadzając niewielkie inwestycje dotyczące infrastruktury i wzmocnienia kompetencji polskie zakłady są w stanie podjąć się budowy nowoczesnych okrętów.

W tym celu DCNS już na początku lipca 2014 podpisze umowę z funduszem MARS, do którego należy Stocznia Remontowa Nauta, dotyczącą wspólnej budowy okrętów dla Marynarki Wojennej RP. Wcześniej Francuzi wielokrotnie deklarowali współpracę przy modernizacji polskiej marynarki. Partnerem DCNS miała być jednak Stocznia Marynarki Wojennej w Gdyni.

- Prowadziliśmy bardzo zaawansowane rozmowy na ten temat z SMW, jednak nie mogły się one posunąć do przodu ze względu na sytuację, w jakiej znajduje się stocznia - mówi Fougeron.

Przypomnijmy. W kwietniu 2011 roku Sąd Gospodarczy w Gdańsku ogłosił upadłość likwidacyjną Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Sąd uznał, że porozumienie stoczni z wierzycielami i spłata zadłużenia jest niemożliwa. Od 2009 roku stocznia znajdowała się w procesie upadłości układowej. Obecnie SMW jest zaangażowana w dokończenie budowy patrolowca ORP "Ślązak". Jest też członkiem konsorcjum, które zajmie się budową niszczycieli min "Kormoran II". Na czele tego konsorcjum stoi Remontowa Shipbuilding.

Na początku 2014 roku Ministerstwo Obrony Narodowej rozpoczęło dialog techniczny dotyczący modernizacji polskiej marynarki. Chodziło właśnie o budowę trzech pierwszych okrętów podwodnych. - W chwili obecnej czekamy na zaproszenie do przystąpienia do przetargu, które według wcześniejszych zapowiedzi miało być wystosowane w połowie tego roku - dodaje Fougeron. - Nie mamy jednak informacji o konkretnych terminach, do tego dochodzą nas informacje o kolejnej zmianie wymagań wobec potencjalnego dostawcy.

Francuzi planują też w współpracę z polskimi firmami dotyczącą morskiej energetyki wiatrowej. - Chcemy też aby polskie firmy były dostawcami w ramach programu budowy okrętów i to nie tylko polskich, ale także międzynarodowych, w które zaangażowany jest DCNS - twierdzi Fougeron.

Zakup nowych okrętów podwodnych będzie dokonany w ramach programu modernizacyjnego "Orka". Planowane jest kupno trzech okrętów podwodnych z klasycznym napędem o wyporności 2 tys. ton. Okręty te mają posiadać zdolności do rażenia celów nawodnych i podwodnych uzbrojeniem torpedowym w zależności od trybu poszukiwania na dystansie 10-25 km, rażenia celów nawodnych uzbrojeniem rakietowym na odległość minimum 50 km, do rażenia śmigłowców oraz samolotów patrolowych morskich uzbrojeniem rakietowym na dystansie nie mniejszym niż 10 km i przeciwdziałania uzbrojeniu torpedowemu w pełnym zakresie operacyjnego wykorzystania okrętu.

Oprócz DCNS do dialogu technicznego z MON przystąpiły: hiszpański koncern Navantia, niemiecki Thyssen Krupp Marine Systems oraz szwedzkie konsorcjum stoczni Kockums AB z Agencją Eksportu Technologii Obronnych i Bezpieczeństwa. Do negocjacji zgłosili się też poddostawcy systemów okrętowych i uzbrojenia, tacy jak norweski producent uzbrojenia Kongsberg Defence&Aerospace, Thales Polska, Saab Technologies Poland czy warszawska spółka Kenbit założona przez byłych pracowników naukowo-dydaktycznych Wojskowej Akademii Technicznej.

- Zrobimy wszystko, aby być częścią programu modernizacji polskiej floty wojennej - mówi Tobias Wennberg, wiceprezes SAAB AB. - Mamy nadzieję, ze będzie to pierwszy program, przy którym Polska będzie nie tylko klientem, ale także partnerem. Jest zbyt wcześnie aby mówić o szczegółach naszej współpracy z firmami z Polski.

Wiadomo już jednak, że niszczyciel Kormoran II, którego budowa rozpoczęła się w kwietniu 2014 będzie wyposażony w bezzałogowe pojazdy podwodne Double Eagle, których producentem jest właśnie Saab. Double Eagle służy do działań przeciwminowych, czyli wykrywania i zwalczania min morskich. Mogą one prowadzić działania autonomiczne, zasilane z akumulatorów, jak i w trybie zdalnego sterowania. Pojazdy bezzałogowe firmy Saab znajdują się na wyposażeniu kilku marynarek wojennych, w tym sił morskich Danii, Finlandii, Norwegii i Szwecji.

Obecnie Marynarka Wojenna RP dysponuje jednym okrętem typu Kilo oraz czterema okrętami typu Kobben. Okręty podwodne typu Kobben mają zostać wycofane ze służby do końca 2016 r. (pierwszy w 2014 r.), a ORP "Orzeł" (typu Kilo) ma służyć do 2022 r. Miejsce wycofanych okrętów mają zająć trzy okręty, z których dwa trafiłyby do Marynarki Wojennej do 2022 r., a trzeci - do 2030 r.

Inspektorat Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej przewiduje uruchomienie procedury przetargowej dotyczącej okrętów podwodnych w drugiej połowie 2014 roku. Przeprowadzenie przetargu zajmie ok. jednego roku, a więc jego rozstrzygnięcie nastąpi najszybciej w połowie 2015 roku.

Hala pod budowę niszczyciela min Kormoran II.

Miejsca

Opinie (110) 3 zablokowane

  • Prędzej zbudują w Naucie niż w skorumpowanej do szpiku stoczni MW Gdynia .
    Poza tym w Stoczni MW Gdynia będą budować wiecznie . Pasożyty będą się paść kosztem podatnika .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu...

Najczęściej czytane