• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fregaty dla Marynarki Wojennej. PGZ "ciśnie" MON

Wioletta Kakowska-Mehring
18 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Projekt okrętu typu Miecznik - konkretnie jego trzecia wersja, prezentowana w roku 2015. Projekt okrętu typu Miecznik - konkretnie jego trzecia wersja, prezentowana w roku 2015.

Polska Grupa Zbrojeniowa najpierw powołała konsorcjum, a teraz złożyła do Inspektoratu Uzbrojenia wstępny formularz ofertowy. A chodzi o... program Miecznik, czyli budowę trzech fregat dla polskiej Marynarki Wojennej. Czy ta presja, a może determinacja zrobi wrażenie na resorcie obrony?



Kiedy w lutym tego roku minister Mariusz Błaszczak ogłosił na Twitterze powrót do programu Miecznik, zapytaliśmy naszych czytelników, "czy wierzą w deklarację ministra, że Mieczniki powstaną w polskich stoczniach", tylko 10 proc. odpowiedziało, że "tak". Aż 90 proc. uznało, że... nawet sam minister w to nie wierzy. Problem w tym, że większość ekspertów wciąż powątpiewa, że program w ogóle ruszy.

Czytaj też:

Umarła Orka, niech żyje Miecznik? Szef MON obiecuje nowe okręty



Jednak ktoś wierzyć musi? I jest to państwowa Polska Grupa Zbrojeniowa, która wczoraj przekazała do Inspektoratu Uzbrojenia wstępny formularz ofertowy zawierający propozycje pozyskania tych okrętów. Dokument zawiera sześć rozwiązań, opartych na projektach platform od partnerów zagranicznych. Jest to komplet dokumentów zawierających proponowane platformy, konfiguracje systemów i podsystemów stanowiących wyposażenie przyszłych jednostek oraz szacunkowe oferty cenowe.

- W toku prowadzonych negocjacji z partnerami zagranicznymi otrzymaliśmy sześć projektów okrętów klasy fregata, zawierających wstępne kalkulacje kosztów budowy platform wraz ze zintegrowanym systemem walki. Oferty, oprócz projektu, obejmują również transfer technologii produkcyjnych i wiedzy, które pozwolą nam na realizację tego projektu w Polsce - poinformował Sebastian Chwałek, prezes zarządu PGZ.
Do tego w ub. tygodniu PGZ razem z PGZ Stocznią Wojenną powołało konsorcjum PGZ-Miecznik, a do udziału w projekcie zaproszono Remontową Shipbuilding.

Marcin Ryngwelski (od lewej), prezes zarządu Remontowa Shipbuilding, Sebastian Chwałek, prezes zarządu PGZ, i Paweł Lulewicz, prezes PGZ Stoczni Wojennej, podpisali porozumienie ws. udziału w programie "Miecznik". Marcin Ryngwelski (od lewej), prezes zarządu Remontowa Shipbuilding, Sebastian Chwałek, prezes zarządu PGZ, i Paweł Lulewicz, prezes PGZ Stoczni Wojennej, podpisali porozumienie ws. udziału w programie "Miecznik".

Włączenie do projektu prywatnej stoczni, która ma już doświadczenie w realizacjach dla wojska, wydaje się dobrym posunięciem. Renomowana Shipbuilding, zresztą też w konsorcjum z  PGZ Stocznią Wojenną, kończy realizację projektu budowy trzech niszczycieli min typu Kormoran. Być może obecność prywatnego podmiotu w tym przedsięwzięciu daje większą szansę na realizację. Choć... Kilka lat temu też powołano konsorcjum z udziałem stoczni z Gdańska, a promy dla PŻB nie powstały do dziś.

Jak będzie z "Miecznikiem"? Są tylko deklaracje ze strony MON, a wciąż nie ma konkretów ani w związku ze specyfikacją techniczną jednostek, ani tym bardziej jeśli chodzi o terminy (mówiło się, że okręty mają wejść do służby do 2033 r.). Inicjatywa PGZ jest więc... działaniem wyprzedzającym. Choć sam szef PGZ ma duże oczekiwania i samo powołanie konsorcjum nazwał "kamieniem milowy w projekcie budowy fregat dla Marynarki Wojennej RP". Entuzjazmu prezesowi nie brakuje, ale nic dziwnego, bo piastuje swoje stanowisko dopiero od kwietnia tego roku (wcześniej był już wiceprezesem PGZ). A może po prostu wie więcej, bo ostatnio był też... wiceministrem obrony narodowej.

Czytaj też:

Zarzuty prokuratorskie w sprawie okrętu "Ratownik"



- Z całą pewnością terminy, które zostały wyznaczone, są wciąż możliwe do zrealizowania i do połowy roku może być podpisana umowa z wykonawcą na budowę fregaty - powiedział na początku maja Mariusz Błaszczak, szef MON-u, ale od razu dodał, że ze względu na epidemię musimy jeszcze uzbroić się w cierpliwość i że partner jest jeszcze niewybrany. 
Program Miecznik zakłada pozyskanie trzech nowoczesnych, nawodnych okrętów nowego typu dla Marynarki Wojennej RP. Mają one zastąpić używane obecnie fregaty Oliver Hazard Perry i być zdolne do zwalczania celów nawodnych, powietrznych oraz podwodnych. Zakup okrętów obrony wybrzeża, zbudowanych przez polski przemysł, został zapisany w planie modernizacji technicznej sił zbrojnych na lata 2021-2035 w programie Miecznik. 

Miejsca

Opinie (144) 5 zablokowanych

  • wybory się zblizają? Konsorcjum - ktos jeszcze chce kasę łyknąc? (3)

    Statki to nie bułeczki, chociaz tak się towarzyszowi Macierewiczowi zdawało..Nie da się w rok czy dwa ich kupic a juz na pewnow Polsce zbudowac, ale kasę wziąc i bajki opowiadac - jak najbardziej.

    • 48 9

    • Nic nie będzie.

      Nawet pisowski MON wie że z tego nic nie będzie. To jest taki szum, jak z tymi promami co miały być budowane w Szczecinie. Powstanie kilkaset stanowisk pracy do spraw finansów opracowań analiz i dialogów technicznych dla kolesiów, a potem projekt stanie na etapie projektowania i papierologii, ewentualnie położą stępkę i zarośnie ona krzakami, tak jak pod ten pierwszy szczeciński prom...

      • 3 0

    • Antek to wariat.

      Armia miała dostać nowoczesne śmigłowce typu Caracal, jednak Antek powiedział że Caracale są brzydkie i my wybudujemy ładniejsze śmigłowce wspólnie z Ukrainą, no i cisza, nie ma nawet projektu, a śmigłowce które ma wojsko stoją na lotniskach, bo z powodu rdzy i zużycia technicznego mogłyby spaść kilka minut po starcie. Pieniądze na Caracale poszły na miernych biernych ale wiernych harcerzy Antka, czyli WOT, który na nowoczesnej wojnie będzie ruchomym celem dla wrogich dronów i inteligentnych pocisków. Tak samo z tymi fregatami. Zamiast nich będzie morski WOT na pontonach i kajakach, a PiS odtrąbi sukces...

      • 8 0

    • Miś

      - powiedz mi, po co jest ten Miecznik?
      - właśnie, po co?
      - otóż to, nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten Miecznik? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest Miecznik na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym Miecznikiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo. I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest Miecznik MONowski, w oparciu o sześć instytucji - który sobie zardzewieje, do 2030 na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi?
      - protokół zniszczenia...
      - prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach.

      • 2 0

  • (4)

    Nic z tego nie będzie ?

    • 25 6

    • Oby.

      • 4 2

    • Tylko udział Remontowej gwarantuje, że cokolwiek powstanie.

      • 6 0

    • Parę więcej domów pod miastem (1)

      na pewno. Ile utopiono w Gawrona?
      I wciąż czekam na artykuł na Trójmiasto o kolejnym kadłubie na miarę naszych możliwości - Artemis. Odholowali pod osłoną nocy do Szwecji a w mediach cicho sza o kolejnym wielkim sukcesie :)

      • 5 0

      • No właśnie kadłub!

        Na tym się kończą zaawansowane technologie :)

        • 2 0

  • Budować frehaty - czyli fregaty rękoma naszych sąsiadów ze wschodu? (1)

    • 11 6

    • Nie nie - frehata to urządzenie, co wygląda jak fregata - ale nie pływa :))))))))))))

      • 2 1

  • co to jest na zdjęciu

    Czy to frehata ?

    • 8 5

  • A będą na nich lądować pisoptery bojowe wesołego antka?

    • 31 9

  • W ***pospolitej wolskiej, chyba tylko ***dzielski suweren wierzy w garbate aniołki.

    • 20 6

  • Nic z tego nie bedzie (6)

    Antypolski rząd PIS kontrolowany przez Rosję nie pozwoli na żadne umocnienie polskiego wojska

    • 41 16

    • (3)

      Pis to po prostu złodzieje i nieudacznicy, ich wygrana była jak najbardziej Rosji na reke, szczególnie w kwestii osłabienia zbrojeniówki oraz armii, ale w tym wszystkim chodziło bardziej o rolę pisu jako "pożytecznych i**otów" nieumyślanie osłabiających nasza obronność:) Co do tego jakie grupy wspiera Rosja, to patrzyłbym jeszcze bardziej na prawo, tzn. na powiązania leszczy z otwarcie antyeuropejskiej konfederacji oraz jeszcze bardziej popie..nych tworów.

      • 19 8

      • (2)

        Bzdury piszesz. Stan wyposażenia wojska dzisiaj, a 6 lat wcześniej, to dzień do nocy.

        • 0 6

        • Tak?To może daj jakiś przykład.Gdzie nowe helikoptery dla wojska?Gdzie okrety podwodne?Słyszałes o szajsie karabinku GROT ktory (1)

          Polska droga donikąd. Rząd PiS nie stawia ani na przemysł, ani na wojsko.
          Grunt to pakować kase w nierobów zeby utrzymac tych niekompetentnych chamow przy korycie

          • 5 0

          • nie pytaj pisiaków o konkrety , fakty , rzeczy co się wydażyły dzieki nim , co poprawili co zbudowali , nie pytaj bo nie ma na to odpowiedzi bo nic nie zrobili , pisiaka pytaj " co tam dziś premier naobiecywał ?" , nigdy żadnych konkretó ani dokonań , a jak jesteś docuiekliwy to jak zwykle usłyszysztylko " a za PO to dopiero było"... zero konkretów ,zero faktów , same kłamstwa by podkolorowac rzeczywistość na którą to się ma zbyt mały rozumek by tego dokonać

            • 1 0

    • "Mewki" z pisu minusują (1)

      :-)

      • 8 3

      • pisiak lubi jak inny pisiak go d..a a rączki ma tutaj i miód na ustach - pieknie mówi to mu dam ..wystarczy

        • 0 0

  • Prościej, lepiej i taniej byłoby zamówić fregaty we Francji lub Niemczech. (4)

    U nas tylko zdefraudują środki przeznaczone na obronność i będą przeciągać sprawę latami, by w końcu oddać okrojony złom.

    Gdyby zakupy dla marynarki wojennej realizowano zagranicą to już dawno mielibyśmy z 3 nowoczesne okręty podwodne i 3 korwety.

    • 47 11

    • Zgadza się w 100 procentach.

      • 14 1

    • Zgadzam się z Tobą. Niestety, ale tak to wygląda, że wszystko próbuje się rozkraść między kolesiostwami.

      • 13 0

    • No co ty.... z kolanwstanięta nie wybuduje?

      • 5 2

    • A czemu nie w Hiszpanii? Też potrafią fajne okręty budować.

      Fregaty typu Fridjtof Nansen dla Norwegii (koszt 2,4 mld USD za 5 sztuk), okręty podwodne klasyczne dla siebie - ostatnio jeden. Stocznia Navantia. Jeśli Polska jednej korwety nie potrafiła zbudować przez 20 lat, budowa trzech zajęłaby lat 70. Trzech fregat to oceniam, czas 90 lat, w Polsce. Polskiemu MON najlepiej wychodzi wymyślanie nieskończonej serii nazw programów zbrojeniowych, najczęściej realizowanych w stopniu niewielkim. Minimum dla polskiej MW to były 3 korwety i 2 okręty podwodne. mamy je? Ależ oczywiście ;-) "docelowo" wg MON, czyli jak zwykle.

      • 1 0

  • Re (6)

    U nas w kraju tylko remontowa plus partnerzy zagraniczni mogą to udźwignąć , ale Remontowa jako lider!

    • 64 9

    • Lider jest tylko jeden ! (3)

      Ja Pinokio

      • 6 3

      • I Nauta ...........

        • 2 0

      • (1)

        Głupiś, trollu.

        • 0 3

        • to powiedz co ci dziś obiecac bys dalej klaskał za nic ?

          • 0 0

    • Litości

      w Gdyni budowano kiedyś seryjnie 150 tysieczniki.

      • 1 1

    • Przypomnę, że Remontowa naprawiała tankowiec Sola TS

      Który w Norwegii "rozjechał" fregatę Helge Ingstad, zatonęła i finalnie mimo podniesienia zezłomowana, straty wielkie. No ale młode dziewczyny zgodnie z poprawnością musiały być na mostku, w załodze fregaty. Efektem płynięcie nocą w wąskim fiordzie mając 17 węzłów na tankowiec odchodzący od terminala, jakby nie można było zwolnić do 9 knots. Dziób Soli TS trzeba było lekko po tym "wyklepać", pomalować i to robiła Remontowa, rzecz b. mało znana.

      • 1 0

  • Fregaty to nie są wielkie okręty i skomplikowane w budowie ,ale nie dla nas . (17)

    Korwetę "Kaszub" budowano blisko 20 lat , niedoszłą fregatę "Ślązak "18 lat . To ile będą budowane te nowe ?

    • 67 20

    • (1)

      16 lat

      • 4 1

      • oj, miało być

        160

        • 7 1

    • tak że do emerytury

      dociągnąć...

      • 8 0

    • A to kondor (2)

      masz jakąś orientację w kosztach skomplikowania tego projektu? Czy tak jak piszesz -oceniasz stopień skomplikowania na podstawie rozmiarów statku. Bo jeśli tak to znaczy, że jesteś ignorantem, a ignoranci zawsze mają najwięcej do powiedzenia. Zwłaszcza w komentarzach na trójmiasto.pl.

      • 9 8

      • (1)

        Obstawiam to drugie rozwiązanie. Już brak rozróżnienia pomiędzy fregatą a korwetą pokazuje, że gość nie ma pojęcia, o czym pisze.

        • 6 3

        • Róźnica między korwetą a fregatą

          jest ilościowa a nie jakościowa.

          • 3 6

    • ORP Kaszub (1)

      budowę rozpoczęto w Stoczni Północnej w 1983 r. położenie stępki 09.06.1984 , wodowanie 11.05.1985 a służbę rozpoczął 15.03.1987 roku. Czas budowy to niespełna 4 lata a od wodowania niespełna 2 lata, zatem o jakim ,,Kaszubie " piszesz .

      • 11 1

      • prawda mialo tez byc 6 szt jak gawronow slazakow a w 240 jak plywalem troche nity puszczaly ale okret ok.

        • 2 1

    • 20+18 czyli 38 lat

      • 2 0

    • Brzydko jest kłamać

      Kaszuba budowano od 11.1983 do 12.1986 czyli 3 lata a nie 20. https://pl.wikipedia.org/wiki/ORP_Kaszub_(1985)

      • 6 1

    • Zapomniałeś...

      Że ta korweta ostatecznie jest łodzią patrolową, praktycznie bez uzbrojenia.. ;-)

      • 7 2

    • Nie kłam

      Piszesz bzdury. Budowałem Kaszuba powstał w dwa lata !!! Zatem coś ci się porypało !!!

      • 3 0

    • Nacionalista nie lubi Kaszuba

      ORP Kaszub był budowany niecałe 4 lata, od początku do przekazania do służby

      • 1 0

    • Okolo 200lat

      • 0 0

    • Zainteresowany

      No to teraz 16. Co dwa w dół

      • 0 0

    • tyle

      żeby się opłacało

      • 1 0

    • Ślązak to nie fregata...

      Ślązak to nie fregata kolego, Ślązak jest korwetą.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kinga Stawicka

Dyrektor Sprzedaży Krajowej w firmie Marcopol Sp. z o.o. Producent Śrub - wiodącego producenta i...

Najczęściej czytane