- 1 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (81 opinii)
- 2 Brytyjska armia w Porcie Gdańsk (129 opinii)
- 3 Fuzji Lotos-Orlen nie można cofnąć (185 opinii)
- 4 Jest umowa na czarter FSRU (16 opinii)
- 5 Zobacz, jak wygląda świat z suwnicy (18 opinii)
- 6 Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą czynne? (26 opinii)
Fuzja Lotos-Orlen. Wniosek do KE do końca roku
Do końca 2018 roku wniosek dotyczący połączenia PKN Orlen i Grupy Lotos powinien trafić do Komisji Europejskiej. Przedstawiciele płockiego koncernu twierdzą, że prace dotyczące koncentracji na rynku naftowym idą zgodnie z planem, a cały proces powinien zakończyć się w ciągu kilkunastu miesięcy.
- Prace realizowane są zgodnie z harmonogramem. Chcemy prowadzić proces zgodnie z zapisami listu intencyjnego z Ministerstwem Energii, który przewiduje przejęcie przez Orlen 66 proc. akcji Lotosu. Obecnie trwa proces due diligence gdańskiej spółki i przygotowywanie wniosku do Komisji Europejskiej - powiedział Zbigniew Leszczyński, członek zarządu PKN Orlen ds. rozwoju podczas prezentacji wyników finansowych spółki.
- Podtrzymujemy naszą zapowiedź sprzed kilku miesięcy, że cały proces powinien zakończyć się w ciągu kilkunastu miesięcy. A skoro mówimy o kilkunastu, to może to być 12-13 miesięcy, ale również 16 czy 17. To oznacza, że większościowy pakiet akcji Lotosu Orlen powinien ostatecznie przejąć w drugim lub trzecim kwartale 2019 roku - dodał Wiesław Protasewicz, członek zarządu PKN Orlen ds. finansowych.
Od kwietnia 2018 roku PKN Orlen prowadzi analizę kondycji Grupy Lotos. Tzw. proces due diligence związany jest z wcześniejszym podpisaniem listu intencyjnego przez Orlen i Skarb Państwa z zamiarem nabycia gdańskiego koncernu. Przedstawiciele Orlenu zakładają, że przejęcie 66 proc. akcji Lotosu nastąpi w III kwartale 2019 roku. Orlen musi jednak uzyskać odpowiednie zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na ten temat musi się też wypowiedzieć Komisja Europejska.
Konsolidacja Lotosu i Orlenu, ale jaka?
Jak na razie nie wiemy jeszcze, jak dokładnie będzie przebiegać konsolidacja. Nierozstrzygniętą kwestią pozostaje póki co stopień integracji obu koncernów. Jeden z wariantów, o którym mówi się publicznie, to zachowanie odrębności Lotosu od Orlenu. W efekcie struktura przyszłej grupy byłaby podobna do funkcjonującej w Grupie Azoty, gdzie każdy z ośrodków produkcyjnych ma dość dużą samodzielność.
- To jednak mogłoby oznaczać dla nowego podmiotu niewielkie synergie kosztowe i operacyjne. Inny wariant to jak najgłębsza integracja. Warto pamiętać, że zgodnie z założeniami podpisanego niedawno listu intencyjnego celem transakcji jest stworzenie silnego, zintegrowanego koncernu zdolnego do lepszego konkurowania w wymiarze międzynarodowym, odpornego na wahania rynkowe właśnie poprzez wykorzystanie synergii operacyjnych i kosztowych - twierdzą eksperci Instytutu Staszica. - Ważne są nie tylko decyzje co do drogi konsolidacji, jakie zapadną tu, w Polsce. Poważnym wyzwaniem będzie przekonanie Komisji Europejskiej, że droga do modelu, jaki występuje w wielu europejskich krajach (jeden silny koncern paliwowo-energetyczny) nie narusza przepisów unijnych.
Warto postawić na jeden silny podmiot?
We Francji, Hiszpanii i Włoszech działa tylko jeden narodowy koncern paliwowopetrochemiczny. We Francji to jest Total, w Hiszpanii - Repsol, we Włoszech - Eni, tymczasem w Polsce mamy dwóch konkurentów.
- Połączenie obydwu spółek stworzyłoby silny koncern - już dziś łączna kapitalizacja obu spółek wynosi ponad 56 mld zł czyli ok 13,5 mld euro. To oznaczałoby widoczną poprawę pozycji porównaniu z graczami z Europy Środkowo-Wschodniej. Dla porównania, wartość aktywów węgierskiego MOL-a wynosi 7,6 mld euro, a austriackiego OMV 17,3 mld euro - czytamy w raporcie Instytutu Staszica. - Łączne moce produkcyjne obu grup sięgają 936 tys. baryłek, czyli ok. 42,8 mln ton surowca. MOL przetwarza prawie połowę tej ilości (19,5 mln ton), a OMV jeszcze mniejszą ilość (15,8 mln ton). Jeśli zaś chodzi o rynek detaliczny, to powstała w wyniku połączenia firma będzie dysponowała około 3,3 tys. stacji paliw, OMV 2,1 tys., a MOL 1881. Także w segmencie poszukiwań i wydobycia ropy i gazu pozycja skonsolidowanych Lotosu i Orlenu będzie silniejsza. Obecnie ten segment działalności stanowi jedynie 2 proc. działalności Orlenu i 23 proc. Lotosu, dla porównania 33 proc. zysku operacyjnego MOL stanowi wydobycie, a w przypadku OMV jest to 41 proc. Nowa grupa zdecydowanie wzmocni swoją pozycję w kontekście mocy przerobowych - połączone Orlen i Lotos będą mogły przetworzyć 46,7 mln ton ropy rocznie, podczas gdy MOL posiada zakłady o mocy 20,9 mln ton, a OMV 17,8 mln ton.
Miejsca
Opinie (148) 3 zablokowane
-
2018-07-25 18:18
A za PO-PSL straty byly-wystarczy nie ... chyba? (1)
- 1 11
-
2018-07-25 19:03
Inwestycje idioto były i to wielkie
- 5 2
-
2018-07-25 19:12
(2)
Gdzie jest wywiad z Plazynskim i Śniadkiem?
Dlaczego trójmiasto.pl nie pyta ich o Lotos i ich stanowisko w tej sprawie?- 11 0
-
2018-07-25 22:43
Duda też udaje, że go nie ma? Gdzie jesteś misiewiczu? Już opon nie palisz pod sejmem?
- 3 0
-
2018-07-27 00:04
Trojmiasto.pl zadaje tylko dobre pytania aby się nie narazić wladzy
- 0 0
-
2018-07-25 23:37
Lipiec roku 2012: kurs Lotosu na giełdzie to ok. 26 zł (1)
Kurs w lipcu 2015 roku: ok. 31 zł
Dzisiejszy kurs zamknięcia: 62,34 zł
I tyle.- 2 3
-
2018-07-26 11:02
Dziesiejszy kurs Lotosu
Na razie 66,24 zł
- 0 0
-
2018-07-26 01:06
A co Z zatrzymanym PISowcem Przemyslawem Marchlewiczem vice prezesem Lotosu
CBA zatrzymalo go bo robil waly na vacie - czy juz ziobro go wypuscil ?
- 3 2
-
2018-07-26 11:56
Zysk Lotosu za drugi kwartał tego roku
Zgodnie z szacunkami spółki skonsolidowany zysk operacyjny (EBIT) wyniósł w drugim kwartale br. 0,89 mld zł, a szacunkowy skonsolidowany zysk operacyjny powiększony o amortyzację (ebitda) wyniósł 1,08 mld zł.
Napiszecie coś o tym?- 0 0
-
2018-07-26 12:43
Jakie to szczescie, ze PO-PSL juz nigdy nie bedzie rządzic-koniec zwijania Polski.
- 2 3
-
2018-07-27 15:25
Rozstrzygną wybory
Wygląda na to, że losy LOTOSu rozstrzygną się przy urnach wyborczych w wyborach parlamentarnych,
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.